Poszukiwanie informacji o przodkach, ogłoszenia
Odpowiedz

Mój pradziadek - widmo

08 sie 2010, 23:00

Od początku mojej przygody genealogicznej największy problem jeśli chodzi o moich pradziadków sprawia mi znalezienie informacji na temat mojego pradziadka - Maksymiliana Gierczyńskiego. To prawdziwy człowiek widmo, którego nie znalazłem na żadnych zdjęciach rodzinnych. A ponoć był przystojnym, wysokim brunetem. Jak do tej pory z opowiadań rodzinnych wiem, że pochodził z Sierakowa i poślubił w kościele w Otorowie moją prababcię Wiktorię z d. Juś. Ponoć poznali się w Pęckowie w obecnym powiecie czarnkowsko- trzcianeckim. Wiem również, że pochodził z rodziny wielodzietnej (trzynaścioro rodzeństwa!!!) i przed II wojną światową ze względu na brak pracy został zmuszony wyjechać do Niemiec na "saksy". Jeśli chodzi o kwerendę archiwalną na jego temat znalazłem dwie informacje. Po pierwsze akt małżeństwa moich pradziadków z 1924 r. Wynika z tego, że urodził się w Sierakowie 20 czerwca 1900 roku. Był synem inwalidy Marcina Macieja Gierczyńskiego i Antoniny z domu Kubickiej. Ale gdy szukałem aktu urodzenia - ani w aktach Sieraków - miasto ani Sieraków - wieś żadnego aktu na to nazwisko nie znalazłem. Drugi raz w aktach spotykam się z informacjami na temat mojego pradziadka w akcie małżeństwa mojej babci. Wynika z niego, że w kwietniu 1945 r. gdy babcia brała ślub zamieszkiwał w Niemczech. No i tutaj ślad się urywa... :(
Pytanie jest takie, czy oprócz niemieckiego Czerwonego Krzyża (za duże pieniądze) można znaleźć informacje na temat mojego pradziadka? A druga sprawa przecież jeśli miał tyle rodzeństwa to jest duże prawdopodobieństwo, że wiele osób może coś na ten temat wiedzieć.
P.S. Mojego pradziadka nie ma ani na straty.pl ani w żadnym spisie poległych II wojny (w końcu w 1945 roku żył - albo takie miała rodzina mniemanie). Ciężki to orzech do zgryzienia...

Pozdrawiam
Piotr

Re: Mój pradziadek - widmo

09 sie 2010, 12:07

Witaj Piotrze!

Jeśli chodzi o sprawy merytoryczne to Ci dużo nie pomogę ale mieszkam w Sierakowie i znam osobę o takim nazwisku :)
Jeśli byłbyś zainteresowany mogłabym się postarać o kontakt jeśli jeszcze nie masz lub o jakieś informacje :).

Pozdrawiam
Daria :wink:

Re: Mój pradziadek - widmo

09 sie 2010, 23:00

Piotrze,

Jeżeli byłoby tak że Maksymilian przedstawił w USC metrykę chrztu z parafii Sieraków to być może Sieraków zapisano jako miejsce urodzenia ?
Może warto brać pod uwagę hipotezę że faktycznym miejscem urodzenia być miejscowość należąca do parafii Sieraków, dla której właściwy był USC inny niż Sierakowski gdzie aktu urodzenia szukałeś bezskutecznie.

Najstarszy odpis aktu chrztu jaki posiadam pochodzi z 1949 roku i tam, na druku, podana jest też miejscowość urodzenia. Jak to wyglądało w 1924 roku nie mam pojęcia.

Re: Mój pradziadek - widmo

09 sie 2010, 23:09

Ale wydaję mi się mało prawdopodobne aby w ciągu kilku dni od narodzin dziecka (bo kiedyś starano się szybko chrzcić dziecko "aby pogaństwa nie było w narodzie" jak mawiali w słynnej polskiej trylogii) rodzina przeprowadziła się do innej miejscowości i tam ochrzciła dziecko. Tym bardziej, że to dziecko mogłoby być trzecie, siódme czy jedenaste...
Och ten Sieraków robi się coraz bardziej tajemniczy. A czy są jakieś skorowidze do akt cywilnych Sierakowa?
Piotr

Re: Mój pradziadek - widmo

09 sie 2010, 23:12

Albo zapytam inaczej czy jest jakaś miejscowość w parafii Sieraków, która za czasów zaboru pruskiego należała do innego USC niż Sieraków - miasto czy Sieraków - wieś?
Za informacje będę bardzo wdzięczny
Pozdrawiam
Piotr G.

Re: Mój pradziadek - widmo

10 sie 2010, 00:22

Piotrze,

Piotr Gotowy napisał(a):A czy są jakieś skorowidze do akt cywilnych Sierakowa?
Spróbuj sprawdzić w ZOSIA. Po znalezieniu Zespołu potem zakładka -> Serie -> Pomoce kancelaryjne. Najpewniej sprawdzić w bazie APP na miejscu, dane w sieci nie są aktualne. Niekiedy USC zatrzymują u siebie skorowidze jeżeli obejmują księgi jakie jeszcze mają u siebie, może warto zadzwonić do Sierakowa.


Piotr Gotowy napisał(a):Albo zapytam inaczej czy jest jakaś miejscowość w parafii Sieraków, która za czasów zaboru pruskiego należała do innego USC niż Sieraków - miasto czy Sieraków - wieś?
Jest przynajmniej jedna :-)
Są to moje Kurnatowice - parafia Sieraków, USC Kurnatowice do bodaj 1908 roku.
Jeżeli były inne, podobne miejscowości, w latach ciebie interesujących odszukasz je przeglądając:
Gemeindelexikon z 1905 roku
szczęśliwie zorganizowany stosownie do poszukiwań tego typu...
Jako że siedziby USC zmieniały się często, warto może też zerknąć na:
Gemeindelexikon z 1885 roku

Re: Mój pradziadek - widmo

18 sie 2010, 06:28

Zatom Stary należy do sierakowskiej parafii, a podlega USC w Międzychodzie.
Odpowiedz