Poszukiwanie informacji o przodkach, ogłoszenia
Odpowiedz

Poszukuję informacji dot. pochówku w Poznaniu w 1875roku

05 paź 2010, 12:06

Witam
11 stycznia 1875 roku został pochowany w Poznaniu członek mojego rodu Ignacy Buthner-Zawadzki ,niestety w nekrologu który znalazłem nie ma podanego cmentarza, w związku z tym że była to osoba majętna i dość znana w Poznaniu przypuszczam że miała pomnik i tak sobie pomyślałem że być może bym spróbował go odnaleźć. Ciekawostką jest fakt że jego potomkowie mieszkali w Kościanie i nie ma tam żadnych śladów pochówków nikogo z rodziny może to wskazywać że w Poznaniu był grobowiec rodzinny. Starałem się czegoś dowiedzieć od mego Kuzyna który idzie z tej linii ale on mieszka w Warszawie i cała tamta linia od czasów II wojny światowej i się niestety nie orientuje...Może ktoś podpowie gdzie zacząć poszukiwania

Re: Poszukuję informacji dot. pochówku w Poznaniu w 1875roku

05 paź 2010, 12:38

Wyszukiwarka poznańskich grobów niestety nie pokazuje tego grobu. Najwięcej grobów z tego czasu zachowało się na Cmentarzu Zasłużonych Wielkopolan znajdującego się na Wzgórzu św. Wojciecha w Poznaniu przy kościele św. Józefa i klasztorze karmelitów bosych.

Stawiałabym na ten cmentrzy tym bardziej, że ksiądz Józef Pędziński (proboszcz par. św. Marcina w Poznaniu), który chował Ignacego był członkiem świeckiego zakonu karmelitańskiego.

Re: Poszukuję informacji dot. pochówku w Poznaniu w 1875roku

05 paź 2010, 19:43

Waldku,

Zapewne pomocne byłoby ustalenie parafii w której dokonano wpisu w LM a więc i na jakim cmentarzu dokonano pochówku.

Kilka istniejących wtedy cmentarzy już nie istnieje, jak choćby cmentarz parafii Św.Marcina czy cmentarz przy ul.Bukowskiej.
Zostały one zlikwidowane w latach II WŚ, czyli latach 40 XX wieku. Ekshumacji dokonywano wtedy bodaj tylko na żądanie i za opłatą, chyba tylko na cmentarz na Bluszczowej.

Re: Poszukuję informacji dot. pochówku w Poznaniu w 1875roku

08 paź 2012, 11:30

Witam
Niestety miejsca dokładnego pochowku nie ma:
Poznań 11 stycznia. W sobotę wieczorem zakończył w mieście naszym zasłużony żywot, jeden z najsędziwszych a powszechnie szanowanych współobywateli śp. Ignacy Zawadzki. Zmarły, syn Antoniego Büthner-Zawadzkiego, szambelana na dworze ostatniego króla Polskiego i Marianny z Garczyńskich, urodził się 20 stycznia 1789r. we Włościborzu, majątku rodzicielskim na Krainie położonym. Roku 1820 przeniósł się z rodzicami do Warszawy, gdzie uczęszczał do szkół publicznych. Z utworzeniem Księstwa Warszawskiego, jako 20 letni młodzieniec, objął posadę generalnego sekretarza przy prefekturze bydgoskiej. Na tym stopniu umiał sobie zdobyć nie tylko szacunek ale i serce prefekta Gliszczyńskiego, w którego domu niemal jako syn był uważany.

Po zniesieniu Księstwa Warszawskiego przez rząd pruski, mianowany został radcą ziemiańskim, najpierw powiatu czarnkowskiego, potem śremskiego a nareszcie poznańskiego. Wskutek Powstania Listopadowego rząd postanowił za objęciem rządów drakońskich Flottwella, wszystkich urzędników Polaków przenieść do innych prowincji, - los ten spotkał i Zmarłego, pomimo znakomitych a życzliwych protekcji jakie nieboszczyk miał u ks. Radziwiłłów i innych wysoko postawionych osób. Na pożegnalnej uroczystości w Poznaniu wręczyli mu obywatele powiatu poznańskiego w dowód miłości i uszanowania drogocenne upominki. Z Poznania przeniesiony został na Szląsk do Legnicy w charakterze radcy przy tamtejszej rejencji. Przecież nawykłemu do życia między swoimi i pracować dla rodaków, duszno było w obczyźnie, jakkolwiek i tam, w nowym urzędowaniu, wśród Niemców, prędko sobie zjednał niezrównanym taktem i delikatnością postępowania w każdym kierunku, życzliwość serdeczną i szczególne poważanie. Więc po 6 latach pracy wziął dymisją i zamieszkał na nowo w Poznaniu. Ostatni z radców ziemiańskich Polaków z Księstwa, za Edwarda Flottwella wydalonych, zakończył życie po 11 dniowej lekkiej słabości 9 bm. o 9 i 3/4 wieczorem, ze słowem prawie ostatnim na ustach: Niech się dzieje wola Boża. Sakramentami św. opatrzony parę dni wpierw, przyjął je nie tylko z zupełną przytomnością, która towarzyszyła mu do końca, ale i z gorącą wiarą, która wyniósł ze staropolskiego domu rodziców, o którego obyczajach i praktykach pobożnych często w poufnym kółku przypominać lubował. A wiarę tę zahartowało i podniosło kalectwo ociemnienia zupełnego, jakim go Pan Bóg od blisko 20 lat nawiedził. Znosił je ze spokojem, rezygnacją i swą wiarą wszechmocną, która w każdej chwili sercu a i rozumowi mówi: Co Bóg robi - dobrze robi. Poznań 14 stycznia. Eksportacja i pochowanie zwłok śp. radcy Ignacego Zawadzkiego odbyły się wczoraj o 3 po południu przy bardzo licznym, pomimo słoty, udziale obywatelstwa, tak z miasta jak i z prowincji. Obok Jegomości księdza Proboszcza Pędzińskiego, który prowadził kondukt żałobny, widzieliśmy sędziwego ks. radcę Bażyńskiego wspierającego się na lasce, w orszaku zaś, postępującym za trumną, m. in. przeszło 80 letniego marszałka hr. Potworowskiego, który dawnemu przyjacielowi i koledze pośpieszył ostatnią oddać posługę. Od bram cmentarza ponieśli obywatele na swych barkach śmiertelne szczątki zasłużonego męża na miejsce wiecznego spoczynku.

http://dictionnaire.sensagent.com/zawad ... cki/pl-pl/
Może nazwisko: Ks. Franciszek Bażyński (1801 - 1876) naprowadzi na jakiś ślad?

Re: Poszukuję informacji dot. pochówku w Poznaniu w 1875roku

08 paź 2012, 11:41

generosus napisał(a):Witam
11 stycznia 1875 roku został pochowany w Poznaniu członek mojego rodu Ignacy Buthner-Zawadzki ,niestety w nekrologu który znalazłem nie ma podanego cmentarza, w związku z tym że była to osoba majętna i dość znana w Poznaniu przypuszczam że miała pomnik i tak sobie pomyślałem że być może bym spróbował go odnaleźć. Ciekawostką jest fakt że jego potomkowie mieszkali w Kościanie i nie ma tam żadnych śladów pochówków nikogo z rodziny może to wskazywać że w Poznaniu był grobowiec rodzinny. Starałem się czegoś dowiedzieć od mego Kuzyna który idzie z tej linii ale on mieszka w Warszawie i cała tamta linia od czasów II wojny światowej i się niestety nie orientuje...Może ktoś podpowie gdzie zacząć poszukiwania

Witam
Dziennik Poznański 1875.01.12 R.17 nr 8
W nekrologu jest podany cmentarz: "wyprowadzenie na cmentarz święto marciński"... "msze św. żałobne odbędą się...w Kościele Św. Marcina"
http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/doccont ... 5&from=FBC
Odpowiedz