Poszukiwanie informacji o przodkach, ogłoszenia
Odpowiedz

Włoszynowscy herbu Ogończyk

24 lis 2010, 00:28

Niesiecki w swoim herbarzu wzmiankuje o Włoszynowskich herbu Leszczyc, ale pisze o nich bardzo lakonicznie i chociaż na przestrzeni XVI i XVII wieku można ich znaleźć ponad 50, to wymienia zaledwie 3 osoby z tej rodziny (Feliksa, NN Kierską i bezimiennego jezuitę) (* tym jezuitą był Wojciech), dodając przy tym - na podstawie tego, co napisał Paprocki i Starowolski - że niektórzy z nich pisali się z Janowca "dziedzicznego miasteczka". Jego zatem znajomość tej familii jest bardzo słaba. Zresztą Niesiecki zna bardzo słabo wiele innych rodzin z terenów wielkopolskich, o jakich pisze lub wzmiankuje. Znajomość rodów wielkopolskich nie była niestety jego dobrą stroną.
Te jednak zdawkowe notki o Włoszynowskich w herbarzach staropolskich są o tyle dziwne, że sami Włoszynowscy pochodzą akurat z bardzo starego średniowiecznego rodu, mianowicie od Janowskich z Janowego Młyna (późniejszego Janowca), tyle że na początku XVI wieku zaczęli używać nazwiska Włoszynowski od posiadanej wsi Włoszynowo (a i być może aby odróżnić się od innych Janowskich, które to nazwisko staje się coraz bardziej pospolite również wśród mieszczan i chłopów). Tak więc ta rodzina ma za sobą głębokie tradycje średniowieczne. Ponadto wszyscy Włoszynowscy mają wśród swoich antenatów w linii ojczystej kasztelana (śremskiego), mają też zaszczytne koligacje z Ostrorogami, Potulickimi albo Pakoskimi.
Faktem jest jednak, że zamożny i znaczący w XV wieku (przede wszystkim w ziemi kcyńskiej i gnieźnieńskiej) ród Janowskich, już po tym, jak utrwalili nazywać siebie Włoszynowskimi, zaczyna podupadać (zresztą co jest zamienne akurat dla Wielkopolski "upadek" przeżywa wtedy wiele dotąd znacznych rodzin jak Kościeleccy, Smoguleccy; co ciekawe być może kryje się za tym dziwne wyludnienie i coraz częstsze notowanie w źródłach "pustek" w miejsce niegdyś kwitnących wsi i osad, ale to już inny temat). A zatem kolejne pokolenia Włoszynowskich się mnożą, następują podziały dóbr ziemskich, rozdrobnienie, a co za tym idzie "zubożenie ziemskie" (w porównaniu do tego, co było dawniej), stare i dziedziczne w tej rodzinie od pokoleń dobra ziemskie przechodzą w inne ręce, aż w dowód tej ekonomicznej regresji koniec końców jeden z ostatnich Włoszynowskich pod koniec XVII wieku jest już tylko dzierżawcą. Nie widać też jakoś specjalnie członków tej rodziny na niwie politycznej (czynny politycznie, ale tylko epizodycznie, był jedynie Stanisław, obecny na elekcji Henryka Walezego), ani na niwie wojennej ani urzędowej, a ponadto za tym "podupadkiem" rodu oczywiście kryje się również, a może i przede wszystkim brak nadań królewskich, "królewszczyzn" (Wyjątkiem jest tu tylko Posługowo, trzymane zastawem królewskim od co najmniej 1444; wieś ta jednak od 1574, a jeszcze w 1590 była wyludniona i opuszczona). W każdym razie faktycznie tylko 3-ech Włoszynowskich zostało po 1500 roku szlacheckimi urzędnikami i to w sumie w hierarchii szlacheckiej raczej dość niskimi (1 burgrabia ziemski sądowy, 1 komornik ziemski i 1 pisarz ziemski). Był też jeden kanonik, ale krótko (a siłą rzeczy trzeba w końcu uznać kanonikat za "urząd szlachecki"!). Również co za tym idzie, "podupadają" ich koligacje i po wcześniejszych koligacjach senatorskich (z Ostrorogami i Potulickimi) żadna z potem poślubionych u Włoszynowskich panien nie była już córką senatora (choć oczywiście pochodziły one z domów szlacheckich i ziemiańskich). Toteż wiele z tych partii małżeńskich niczym szczególnym się już potem nie wyróżnia, małżonki i zięciowie pochodzą z bliskich okolic (np. Żerniccy) albo z innych rodzin wielkopolskich o podobnej "zniżkowej" sytuacji (Żerniccy, Krzyccy, Cerekwiccy) - o właśnie, pewnym tu przykładem niech będzie związek z Krzyckimi, a dokładnie z córkami podkomorzego poznańskiego, a bratankami słynnego arcybiskupa Andrzeja Krzyckiego, a więc - owszem zaszczytna to parantela, ale do tego mariażu braci Włoszynowskich z siostrami Krzyckimi akurat doszło dawno po śmierci tegoż biskupa, a i sami Krzyccy odtąd, tj. od połowy XVI wieku już nie mają się najlepiej.
O coraz mniej prestiżowej jakości zawieranych potem przez Włoszynowskich koligacji może świadczyć i to, że ich żony lub zięciowie pochodzili z rodzin szlacheckich, owszem, ale jednak o których milczą staropolskie herbarze albo poświęcają im bardzo malutko miejsca (u Niesieckiego np. zaledwie lakonium takowe jest o Cerekwickich, Wyganowskich, Jaroszewskich, Jabłkowskich, o Żernickich też, ale straszne tam bałamuctwo, a np. takim Włościejewskim Niesiecki poświęcił tylko jedno krótkie zdanie, że "w Wielkiej Polszcze kwitną" i tyle, a jeszcze krócej pisze o Tłukomskich - "W Wielkiej Polszcze" i koniec kropka).

Oczywiście Włoszynowscy pędzili życie takie jak wiele różnych innych rodzin szlacheckich, a więc przede wszystkim w swoich dobrach ziemskich, skupiając się na ich zastawianiu, wyderkafowaniu, kupowaniu, sprzedawaniu, dzierżawieniu i handlu, aczkolwiek jednak bez jakiegoś sukcesu w tej dziedzinie (tu pewną większą aktywność na początku XVII wieku wykazało troje Włoszynowskich: Stefan, Mikołaj i Stanisław, wszyscy oni dość gospodarni, i być może nawet trochę się na tym dorobili, ale i tak wygląda na to, że dorobek każdego z nich rozszedł się na posagi dla wielu córek). Oczywiście poza tym żyli zapisywaniem długów, zadłużaniem się i kwitowaniem z długów i zapisów. Posagami, wianami i oprawami. Procesami i stawaniem do akt. Samo życie... Była tam też jedna zbrodnia, kiedy to żona zabija męża, i druga, gdy w Krakowie ginie młodzieniec Włoszynowski (chyba to po prostu były to porachunki między młodymi, które jednak wymknęły się spod kontroli i zaszły po prostu dramatycznie nieco za daleko), ale tak poza tym to raczej spokój, powiedziałbym nawet że nuda, taki raczej zasiedziały lokalny rodzinny realizm (To może dlatego tak mało o nich napisał Niesiecki - dzieje Włoszynowskich bowiem, a i wielu innych rodzin szlacheckich z tamtych czasów, nie pasują bowiem do tej bohaterskiej, panegirycznej ideologi kultury sarmackiej, jakich wzorów staropolscy heraldycy poszukiwali w genealogi i dziejach rodzin).

Po dość sporym rozrodzeniu się Włoszynowskich w drugiej połowie XVI i w pierwszej połowie XVII wieku, rodzina ta jednak w swoich liniach męskich zaczyna dość nagle słabnąć i powoli wygasać. Około 15-tu dorosłych mężczyzn, przedstawicieli tej rodziny, można by się doliczyć pod koniec XVI wieku, tyleż samo, a może i więcej około 1630 roku, a tymczasem w 1680 roku mamy już tylko 3 lub 4-ech i w ten oto sposób dalsza żywotność tej rodziny zawisa na włosku. W wiek XVIII wszedł tylko jeden...

To nazwisko w dość wadliwej i nieprawidłowej formie "Włosinowski" (owszem, zapisywane czasem w ten sposób w źródłach, ale pamiętajmy że wtedy panował w źródłach język łaciński, a "sz" było w nim trudno oddać, spotykamy też przecież wadliwe, acz fonetyczne, zapisy "Wlossynowski", "Wloschynowski", "Wlosianowski" itp.), otóż to nazwisko w formie wadliwej jako "Włosinowski" wymieniają przeróżne współczesne herbarze (począwszy od Paprockiego) obok rodziny Włoszynowskich, dając niestety często bałamutne wrażenie że "Włosinowscy", "Włosianowscy" i Włoszynowscy to jakieś różne rodziny szlacheckie. Tymczasem była tylko ta jedna.

Ale największym problemem odnośnie rodziny Włoszynowskich jest herb!!!
Otóż Paprocki umieszcza ich pod Leszczycami (ale w ogóle nie pisze dlaczego - czy gdzie widział ich herb czy co?), za nim herb Leszczyc daje Włoszynowskim Niesiecki, a potem bezkrytycznie już wszystkie współczesne herbarze. Tymczasem wcale nie byli oni herbu Leszczyc! Prawdopodobnym winowajcą "Leszczycowania" Włoszynowskich była rodzina Pakoskich herbu Leszczyc. Janowscy bowiem dziedziczą sporą część fortuny po Pakoskich i sami nawet, po przejęciu miasta Pakość, piszą się z Pakości i Pakoskimi, co oczywiście nie wnikającymi w szczegóły staropolskim heraldykom wystarczyło, aby ich uznać za Leszczyców.
Tymczasem w samych żródłach Włoszynowscy nazywają siebie herbu Ogończyk! Wacław Włoszynowski, zostawszy w 1588 kanonikiem poznańskim i podając obowiązkowy przy instalacji na kanonię wywód przodków, rodzinę swoją ojczystą, Włoszynowskich, podaje jako herbu Ogończyk. Inny kanonik, Stanisław Kluczewski, instalując się w 1581, w swoim wywodzie, jako rodzinę swojej babki ze strony matki podaje Włoszynowskich herbu Ogończyk. Wittyg w swojej pracy o nieznanej szlachcie zauważa Włoszynowskich, którzy do ksiąg poborowych przykładają pieczęć z herbem Ogończyk. O ile pracę Wittyga i jego doniesienie można by zignorować (twierdząc np., że Włoszynowscy, nie posiadając przy sobie akurat pieczęci, taką właśnie z herbem Ogończyk, pożyczyli od kogoś z bliskich albo z sąsiedztwa), o tyle wywody kanoników, zachowane w "Inscriptiones", a pochodzące od nich samych, z ich przecież wiedzy osobistej, najbliższej im i bezpośredniej, zignorować się nie da. Należy uznać je za najbardziej wiarygodne i przesądzające sprawę przynależności herbowej. Ale może mamy do czynienia z różnym rodzinami Włoszynowskich? Otóż nie, prześledziłem dzieje tej rodziny i z całą pewnością mamy na terenie Wielkopolski tylko jedną szlachecką rodzinę Włoszynowskich. Zatem Włoszynowskich hebu Leszczyc przenigdy nie było! Ale za to mamy Włoszynowskich herbu Ogończyk!
Pojawia się tu wprawdzie jedno "ale" - otóż w swoim "Pamiętniczku" genealogię swojej rodziny opisał Michał Łaszewski. Ten "Pamiętniczek Michała Łaszewskiego" powstał około 1627 roku (a wyd. go Kętrzyński w 1874 i 1907). Już na samym początku tego pamiętnika Michał Łaszewski, Pomorzanin, pisze, że - "przodek nasz przyszedł przezwiskiem Wyczyński, był herbu trzy wieże, w bramie otwartej zbrojny rycerz, przyszedł od majętności nazwany z przodków Włoszynowski". Mamy tu więc opowieść, że przodek Michała Łaszewskiego nazywał się Włoszynowski, był herbu Grzymała i z przezwiskiem Wyczyński przybył na Pomorze (a jego syn Andrzej był notowany tamże na Pomorzu już od 1517). Na tej podstawie później słynny heraldyk Emilian Szeliga-Żernicki w swojej niemieckiej książce o drobnej polskiej szlachcie w XVI wieku ("Der polnische Klein-Adel im 16 Jahrhundert...", wyd. 1907) wymienia właśnie niejakich Włoszynowskich herbu Grzymała, dodając, ze od nich idą Wyszyńscy.
Tej sprawie trzeba się jednak uważniej przyjrzeć. Czy np. aby Łaszewski nie przekręca nazwiska np. Łosiński na Włoszynowski?
(...)
I w sumie byłby to koniec tej weryfikacji, gdyby nie to, że... że prześledziwszy dokładnie dzieje tej rodziny aż w głąb średniowiecza, wychodzi nam nagle, że pochodzą oni od słynnego i możnowładczego rodu Zarembów! Mianowicie od Beniamina z Kołdrębia herbu Zaremba wojewody kaliskiego zabitego podczas konfederacji wielkopolskiej w 1354 roku! Ze zdumieniem przecieramy oczy. Jak to zatem możliwe? To jaki zatem jest ich herb? Skąd te rozbieżności? Co tu nie gra?
Otóż moim zdaniem nie grają tu ustalenia dokonane przez mediewistyków, które Jana z Nowego Młyna (Janowca), występującego w źródłach w latach 1399-1424, czynią synem Sędziwoja z Janowego Młyna, ewentualnie tegoż Sędziwoja uznają za syna wojewody Beniamina z Kołdrębu. Problem leży gdzieś tu. W średniowieczu i w błędnej filacji Jana z Janowca albo Sędziwoja, dokonanej przez historyków, genealogów i mediewistyków. Po pierwsze od czasów Jana z Janowego Młyna mamy zachowaną dowodną ciągłość genealogiczną Janowskich i ich potomków, którzy z biegiem czasu przemianowali się na Włoszynowskich. A do tego przyjmuję za pewnik, że Włoszynowscy nie zmienili sobie w pewnym momencie (przed 1581 rokiem) ot tak z kaprysu herbu Zaremba na herb Ogończyk. Bzdurą byłoby ponadto twierdzić, że zatracili oni być może wiedzę o swoim prawdziwym dawnym herbie. Bzdurą, bo w tamtym czasie, w XVI wieku, nie dzieliła ich od średniowiecza jakaś ogromna wielopokoleniowa różnica, powalająca zapomnieć tradycje herbowe, a poza tym na pewno jeszcze istniały w tamtym okresie np. nagrobki ich przodków z herbami, z których mogli taką wiedzę o własnym herbie rodzinnym czerpać itp itp. Nie mówiąc już o tym, że nie byli to chudopachołki, lecz jednak rodzina szlachecka bardzo zakorzeniona, a w swoim czasie i wciąż jeszcze w XVI wieku majętna i z pozycją. Toteż istnienie Włoszynowskich herbu Ogończyk stawia duży znak zapytania co do ustaleń genealogicznych dotyczących XIV-wiecznych wielkopolskich Zarembów, a dokonanych np. przez Tomasza Jurka lub Janusza Bieniaka.
W miarę pokrótce przedstawię zatem genealogię Janowskich i Włoszynowskich herbu Ogończyk, zaczynając jednak od interesującej nas tu gałęzi Zarembów.


Beniamin z Kołdrębia, Jarocina i Uzarzewa h. Zaremba (zm. 1354) (wg Bonieckiego skarbnik gnieźnieński 1336, stolnik 1340, kasztelan nakielski 1346), kasztelan gnieźnieński 13(48) - 1353 i wojewoda kaliski 1353 - 1354; to onże zdaje się fundował kościół i parafię w Kołdrębiu przed 1326, w każdym razie tego roku prezentuje on "comes" Beniamin na plebana w Kołdrębiu niejakiego księdza Jakuba, którego na tym probostwie potwierdza arcybiskup gnieźnieński. Tak więc był on dziedzicem Kołdrębia. Historycy piszą, że był wiernym stronnikiem króla Kazimierza Wielkiego, zresztą w 1348 towarzyszy on królowi Kazimierzowi na zjeździe we Wronkach z margrabią Ludwikiem, a przy tej okazji głosi się, że król Kazimierz Wielki odwiedził go w zamku w Sierakowie należącym do niego lub jego żony; i to dlatego potem Beniamin z Kołdrębiu jako stronnik królewski nie przystąpił w 1352 do zbuntowanej przeciwko królowi konfederacji Maćka Borkowica, a dzięki temu zachowując lojalność zostaje wojewodą kaliskim. To właśnie na tle politycznym i w związku z jego lojalnością wobec króla wojewoda Beniamin zostaje w 1354 zamordowany przez konfederatów Maćka Borkowica. Wg Bonieckiego był on w 1326 zięciem Tomisława, a zatem mężem jego córki. Wg historyków był on żonaty (już na kilka lat przed 1348) z Wichną (Wisławą) z Sierakowa z rodu Borkowiców h. Napiwo 1v. Obrzycką (zm. 1400) (filiacja Wichny jest nie do końca ustalona, nie znamy imienia jej ojca, wiadomo tylko że pochodziła z Borkowiców herbu Napiwo, poza tym Wichna była wdową po Mikołaju z Obrzycka h. Nałęcz). Wichna to dziedziczka m.in. dóbr Sieraków (gdzie lokowane było miasto, pierwszy raz tak określone jako miasto w 1392, ale zapewne lokowane o wiele dawniej przed 1354), dziedziczyła też poł. dóbr Góra. Wichna część Sierakowa jeszcze przed 1388 ustąpiła swojemu wnukowi z pierwszego małżeństwa, Wincentemu z Obrzycka, bo w 1388 toczą oni wspólnie jako dziedzice Sierakowa proces z Dobiesławem Kwileckim o 1/2 Góry, którą tenże Kwilecki trzyma od niej jako zastaw, a w 1392 przedstawia ona w sądzie ziemskim poznańskim dokumenty dotyczące prawa niemieckiego, na jakim lokowano Sieraków. Poza tym w 1392 toczy ona proces z Aaronem Żydem z Poznania o Połajewo czyli Sierakówko; toczy ona też proces o 25 grz. z Niemierzą Ostrorogiem. Wichna w 1396 oświadcza przed sądem, że nie posiada innych dokumentów, dotyczących jej oprawy i zapisów dla niej na Sierakowie, a jedynie posiada dokumenty dotyczące jej dziedzicznego posiadania Sierakowa. Wkrótce potem w 1397 Wichna została pozwana przez swojego zięcia Sędziwoja z Uzarzewa, że zniszczyła zamek w Sierakowie (z bliżej zatem nieznanego powodu, być może na tle konfliktów rodzinno-majątkowych o Sieraków, Wichna zapewne podpala swój zamek w Sierakowie, chcąc może zniszczyć dokumenty rodowe? To niewątpliwe temat do wielu atrakcyjnych domysłów i historycznych fabuł). Wichna jak widać to postać z tamtych czasów nietuzinkowa, dożyła solidnych lat (około 80-ciu) i do końca życia była dość aktywna i niezależna jak na panią w leciwym wieku.

Beniamin z Kołdrębia wojewoda kaliski i Wichna to dowodnie rodzice 2-óch córek: (i wg dotychczasowych przyjętych ustaleń rodzice Sędziwoja, ale właśnie co do tego syna Sędziwoja mam wątpliwości)

A) Katarzyna z Kołdrębia (zm. 13(87)) x 13(72) Sędziwój z Uzarzewa (zm. 14(08)) (Sędziwoja z Uzarzewa utożsamia się z Sędziwojem z Tomiszewa z rodu Pałuków, ale tamten był rzekomo ojcem Zbychny i Bieniaszki, co daje pewne wątpliwości, moim zdaniem rzecz również do głębszej analizy). Sędziwój z Uzarzewa m.in. w imieniu swojej córki Katarzyny Ludomskiej kontynuuje i prowadzi spór z Gułtowskimi (Grudzińskimi) dotyczący budowy młyna na jeziorze Oskobłok (obecnie Flinta). Sędziwoj z Uzarzewa pozostawił z Katarzyną 3 córki: -->
- 1) Katarzyna z Uzarzewa (zm. 1420/27) x 1* 13(89) Dobrogost Ludomski (z Ludomi) (h. Nałęcz?) (zm. 1398); 2* 14(02) Marcin z Dzwonowa Dzwonowski h. Nalęcz
- 2) Świętochna (Święchna) z Uzarzewa x 1* Jan Borek-Gryżyński (zm. 14(08)) 2* NN Jarogniewski h. Szaszor
- 3) Wichna (Wisława) z Uzarzewa (zm. 14(12)) (Wichna wzięła w dziale z siostrami Próchnowo i Zalasowo) x 13(89) Wawrzyniec Będlewski h. Łodzia (Wawrzyniec z Bedlewa, Łodzi i Bieczyna) (zm. 14(12))

B) Małgorzata z Kołdrębia (zm. 13(88)) x 13(83) Mikołaj z Jastrowa h. Nałęcz (zm. przed 1400) (był on zdaje się bliskim krewnym Szamotulskich; -> Sierakowscy h. Nałęcz; po Małgorzacie był syn Bieniasz czyli Beniamin Sierakowski (zm. 1406/07) dz. dobr Góra, w 1400 nazwany "Bieniasz Górski" ma sprawę ze swoją babką Wichną o 50 grz., a wkrótce potem toczy już proces z Wincentym z Obrzycka i jego bratem, najpewniej po śmierci swojej babki Wichny o spadek po niej, a w l. 1404-06 wraz z Wincentym z Obrzycka i Mikoszem Szczebiotem z Pożarowa toczy proces z Dobrogostem Szamotulskim o 2000 kop groszy z tytułu poręczenia za Ulryka van der Osten; tenże Bieniasz Sierakowski zmarł w raczej młodym wieku, a ożeniony był: x Małgorzata NN zm. 1429)
( * o tych kwestiach piszą m.in. "Herbarz Polski" Bonieckiego tom X przy haśle "Kołdrębscy" wyd. 1907 i tom VIII wyd 1905 hasło "Janowscy", "Monografie" Dworzaczka; "Dzieje Ludom i rodziny Ludomskich" Piotr Leśniewski 1998; "Krąg rodzinny wojewody kaliskiego Beniamina z Kołdrębia" J. Bieniak 1991; "Będlew. Zarys dziejów" Andrzej Konieczny 2007; "Słownik geograficzno-historyczny", w większości na podstawie "Die altestern ..." Lekszyckiego wyd 1887; * "Historyczne początki Sierakowa" T. Jurek, wraz z sugestiami co do daty lokacji Sierakowa zgłoszonym przez Jarosława Łożyńskiego)

C) ? Sędziwój z Janowego Młyna występuje w 1387, kiedy to jak pisze Boniecki nabywa on za 240 grzywien wieś Kołdrąb od Małgorzaty i Katarzyny, których był "bratem nierodzonym" (faktycznie owe dziedziczki Kołdrębia, a więc siostry Katarzyna i Małgorzata były córkami wojewody Beniamina i Wichny, choć Boniecki nazywa je jego wnuczkami); ten Sędziwój z Janowego Młyna jest też wspomniany w 1397 (jak pize boniecki, za Lekszyckim, miał on jakąs sprawę w Poznaniu), a także wzmiankowany jest w 1399
Przy tym właśnie Sędziwoju z Janowego Młyna dajemy pierwszy znak zapytania, czy na pewno był on synem Beniamina
Wyżej przedstawiłem pokrótce dotychczasowe ustalenia o dzieciach i wnukach Beniamina Zaremby i Wichny z Sierakowa. Ale to tylko dlatego, abyśmy zauważmy jedno - że w 1400 po śmierci Wichny o spadek po niej i podział jej dóbr występuje jej zięć Sędziwój z Uzarzewa oraz jej wnukowie Wincenty Obrzycki oraz Mikołaj i Bieniasz Sierakowscy, a zupełnie nieobecni tam są Janowscy z Janowego Młyna! Ta nieobecność dziedziców z Janowego Młyna przy podziale spadku po Wichnie wdowie po wojewodzie Beniaminie, rzekomo ich matce i babce musi dziwić i nasuwać poważne wątpliwości, czy rzeczywiście była ona ich bliskim przodkiem? Wydaje mi się, że nie. Już córki wojewody Beniaminy i Wichny nazywają go "bratem nierodzonym". To moze znczyć, że był on synem wojewody z jego innego wcześniejszego małżeństwa. Wygląda zatem na to, że Sędziwoj z Janowego Młyna był synem wojewody Beniamina Zaremby z jego jakieś wcześniejszej żony nieznanego imienia. I wtedy Wichna z Sierakowa byłaby drugą żoną wojewody Beniamina. Zresztą tak mogło być, wszak Boniecki mówi o Beniaminie z Kołdrębia w 1326 jako o zięciu niejakiego Tomisława. A jest bardzo malo prawdopodobne, żeby ten Tomisław był ojcem Wichny. Tomisław bowiem to przede wszystkim rodowe imię Pałuków.
Ale takie rozwiązanie jeszcze nie eliminuje jednak problemu z herbem Ogończyk u potomków tegoż Sędziwoja - tzn. trzeba by tu wtedy przyjąć, że ta pierwsza żona wojewody Beniamina, czyli córka Tomisława, była np. wdową po jakimś Ogończyku, a wtedy Beniamin byłby nie ojcem, lecz ojczymem Sędziwoja. Jest to konstrukcja karkołomna, ale bym jej nie wykluczał. Wzmacnia ją bowiem okoliczność, że Sędziwój z Janowego Młyna kupuje Kołdrąb. A skoro go kupuje, to znaczy że Kołdrąb nie jest jego dziedzictwem. Że nie dziedziczy go po Beniaminie. A na pewno dziedziczyłby, gdyby był jego rodzonym synem. Ponadto w ogóle nie widać, żeby dziedziczył on jakieś inne dobra Beniamina Zaremby - jak Uzarzewo, Góra albo Jarocin.
Kolejnym, choć słabym, argumentem przeciwko pochodzeniu Janowskich od Zarembów jest kryterium imionowe, tzn. ich późniejszy "zasób imionowy" - żaden potomek Janowskich nie nosi imienia Beniamin! Ani nie pojawia się imię Wichna! (podczas gdy te imiona spotykamy akurat u innych potomków Beniamina i Wichny). Zresztą, nawiasem mówiąc już samo imię Sędziwój jest "niezarembowe", a bardziej jest "nąłęczowe" (i tym się kierował Boniecki mylnie zaliczając Beniamina z Kołdrębia i Sędziwoja z Kołdrębia prawdopodobnymi Nałęczami; podobnie zresztą Boniecki pisząc o Janowskich podaje ich herb za Niesieckim Leszczyc, wątpiąc jednak i pytając, czy nie są to aby Nałęcze?). Imię Sędziwój jest też popularne wśród Pałuków. I tu się zatrzymajmy. Skąd bowiem takie imię Sędziwój u Sędziwoja z Janowego Młyna? Otóż w swojej przedstawionej tu powyżej hipotetycznej konstrukcji Sędziwój z Janowca byłby synem NN herbu Ogończyk i NN córki Tomisława, która owdowiała (zapewne szybko i młodo) i w powtórnym zamążpójściu została żoną Beniamina Zaremby wojewody kaliskiego. Po matce zatem Sędziwój byłby potomkiem Pałuków. A właśnie i wśród Pałuków imię Sędziwój się pojawia (np. Sędziwój Pałuka sędzia nakielski 1313-1318). Ale jest to oczywiście poszlaka tylko, bo zdarzały się w nadawaniu imion różne wyjątki. Poza tym później w XV i XVI wieku panuje ewidentna moda na imiona ogólnochrześcijańskie (Jan, Wojciech, Mikołaj, Stanisław) i takie właśnie typowo ogólnochrześcijańskie wówczas popularne jest imiennictwo naszych Janowskich. Ale i tu jest wyjątek. Jedna bowiem z córek Mikołaja Janowskiego kasztelana śremskiego nosić będzie imię Sędka. A jest to żeński odpowiednik imienia Sędziwój. To poszlakowy dowód na to, że nosi go ona na pamiątkę swojego przodka, Sędziwoja z Janowego Młyna.
Ale na razie przy tym Sędziwoju kładziemy jednak znak zapytania.

Sędziwój Janowski (z Janowca, z Janowego Młyna) 1387, 1399; x (ok. 1380) Katarzyna NN --> (?)

- Jan z Janowca (z Janowego Młyna) (zm. 14(24)) występuje od 1399 (* np. Boniecki widzi go wtedy przy jakieś sprawie w Gnieźnie), był właścicielem dóbr Krucz 1399, 1424 (ob. w par. Lubasz, koło Czarnkowa; a tamże i może był on dziedzicem Rudy, Mirucina oraz Śródki; dobra te tj. Ruda, Krucz oraz Mirucin - chodzi tu o Mirucin w par. Lubasz, obecnie nie istniejący - stanowiły jak widać pewien zwarty kompleks sąsiadujących ze sobą dóbr, i trzeba by zbadać jak te dobra weszły w posiadanie Jana z Janowca; za ich dziedziczeniem po ojcu lub matce przemawia tu lekko fakt ich posiadania przez Jana we wczesnym, jeszcze zapewne przedmałżeńskim, okresie). W 1419 (wg Bon.) jemu to w sprawie z Sędziwojem ze Skórek przyznano jezioro w Kołdrębie. Najpewniej Jan z Janowca był już też dziedzicem Kierzkowa. (* Autorzy "Słownika historyczno-geogr..." wysuwają domysł, że to właśnie on się kryje pod nazwiskiem "Jan Jawnowski", z którym w 1399 toczy spór Krzywosąd Radziszewski "o przemoc");
Wg Bonieckiego w 1408 kupił on dobra Kołdrąb od Sędziwoja z Uzarzewa, Dobrogosta z Sierakowa i ich bratanków Beniamina i Dobrogosta z Sierakowa, za 240 grzywien. Ta transakcja nieco tu zaskakuje. Wszak dobra Kołdrąb nabył już dokładnie za taką sumę (240 grzywien) Sędziwój z Janowego Młyna w 1387! Boniecki twierdzi, że nabywa od nich zapewne jakąś resztówkę (ale w to wątpię, biorąc pod uwagę cenę).
Jan z Janowca x 1401 Burneta z Szubina h. Pałuka kasztelanka kaliska (zm. 14(47)) (córka Świętosława z Szubina kasztelana kaliskiego i Wichny z Grodziska) (owa Burneta w 1445 otrzymuje od synów zapis 100 grz. na dobrach Śmiłowo, Śródka, Kierzkowo i połowie Mirucina, a jeszcze w 1447 przed sądem przedkłada swój dokument wienny dotyczący właśnie Śmiłowa, Śródki, połowy Mirucina i połowy Rudy, co by znaczyło, że dobra te nie były jej dziedziczne, lecz mężowskie) -->
--- I) Stanisław Janowski (z Janowego Młyna) występuje z braćmi w 1442, 1444, potem słuch o nim ginie, co znaczy, że wkrótce zmarł w młodym jeszcze wieku (w 1444 były wojny na Węgrzech, bitwa pod Warną, więc może gdzieś tam, w służbie rycerskiej?)
--- II) Mikołaj z Janowca kasztelan śremski (* o nim w dalszej części)

--- III) Jan Janowski (z Janowego Młyna) (zm. 1465/66) występuje w źródłach od 1434 (jako dziedzic Krucza), do 1444 brat "niedzielny" czyli współdziedzic z braćmi Janowego Młyna, w 1445 współdziedzic wraz z bratem Mikołajem dóbr Janowy Młyn, Śmiłowo, Śródka, Kierzkowo, Krucz i Mirucin, ostatecznie dziedzic Sródki i Kucza (oraz Rudy, obecnie noszącej nazwę Hamrzysko)(Ruda, Śródka i Krucz w par. Lubasz koło Czarnkowa), a także jakichś części w Janowcu, Kołdrębie i Posługowie; tenże Jan Janowski w 1447 toczy proces z Mikołajem z Dobieszewic, a potem z Jakubem i Maciejem z Dobieszewic (Dobieszewice leżą koło Pakości, nie znamy charakteru tego sporu "na odległość", więc może chodzi tu o sprawy rodzinne, np. jego żona mogła pochodzić z Dobieszewic?); x 14(61) Elżbieta NN (zm. po 1479) (Elżbieta od co najmniej 1470 jest powtórnie zamężna, jej drugim mężem jest Kiełcz z Brudzewa Brudzewski) -->
------ Elżbieta Janowska (zm. po 1491) dziedziczy ona Krucz, Śródkę i Rudę; poza tym dziedziczy ona też części w Kołdrębie, Posługowie i Janowcu (które sprzedaje) x 1* 14(78) Aleksander z Gaju Skóra-Obornicki (zm. 1483/90); 2* 14(91) Andrzej Włościejewski h. Wczele

--- IV) Wojciech Janowski (z Janowego Młyna) (zm. 1469/77) z Janowego Młyna 1442, 1444, 1469; z Kołdrębia 1469; w 1434 (a może i już wcześniej w 1433) toczy on proces z Piotrem z Bnina kasztelanem gnieźnieńskim; w 1445 razem z bratem Janem zapisują oni swojej matce Burnecie 100 grzywien na Śmiłowie, Śródce, Kierzkowie i połowy Mirucina; w 1459 ma termin z Agnieszką wdową po Tomaszu z Popowa; w 1469 ma on termin ze Stanisławem "Puczek" z Łopienna (Łopieńskim), pozwany przez niego; x 14(52) Elżbieta Kozielska (zm. 1495/96); przez męża swojego (a zatem chyba w jego zastępstwie) ma ona w 1452 termin z Janem z Izdebna i Strzeszkiem z Rybna; dziedziczy ona części ojczyste w dobrach Kozielsko, Puzdrowiec i Żuzoły, które w 1486 przekazuje synowi, aczkolwiek jeszcze w 1491 nazwana jest dziedziczką w Kozielsku -->
- a) Małgorzata Janowska (zm. po 1499) x 14(96) Dobiesław Raczkowski (zm. 1505/07)
- b) Barbara Janowska (zm. po 1505) x 14(96) Mikołaj Budziejowski (m. po 1503)
- c) Jan Janowski występuje tylko raz w 1477, zmarł w młodym wieku na pewno przed 1486
- d) Stanisław Janowski (z Janowego Młyna) (zm. 1493/96) 1477, w 1486 od matki otrzymuje trzecią część w dobrach Kozielsko, Puzdrowiec i Żużoły (1492), ma też jakąś część w Komorowie 1493 -->
------- Anna Janowska (zm. 15(14)) x 15(03) Jan Podolski h. Pałuka (później przyjął nazwisko Kozielski) (zm. 1535/37) dziedzic w Podolinie i Nadborowie. Jan Podolski był synem Jana Smuszewskiego h. Pałuka. Po śmierci żony (i sprzedaniu swoich części Podolina i Nadborowa) przyjął on nazwisko Kozielski (z dóbr Kozielsko w ziemi kcyńskiej, jakie dziedziczyła jego żona) i dał początek Kozielskim herbu Topór (Pałuka). Już jako Jan Kozielski był on w latach 1530-35 podwojewodzim i burgrabią gnieźnieńskim. To jego córka (i Anny Janowskiej) Anna poślubiła Jakuba Kluczewskiego, którego syn Stanisław Kluczewski zostając kanonikiem poznańskim w 1581 przy instalacji podał w wywodzie, że jego matka "Anna Kozielska" była herbu Topór, a jej matka pochodziła z Włoszynowskich herbu Ogończyk. Tą właśnie babką z Włoszynowskich herbu Ogończyk była właśnie Anna Janowska. Skądinąd to jeden z ciekawszych przykładów zmienności nazwisk posesjonatywnych, sprowadzający takie trudności w ustaleniach genealogicznych i przedziwne wywody np. w "Receptiones" kanoników poznańskich! Proszę sobie wyobrazić - mamy Kozielskich herbu Topór, synów Podolskiego, który był synem Smuszewskiego! (Anna jako sierota i małoletnia od 1496 pozostawała pod opieką dalekiego stryja Wojciecha Janowskiego; dziedziczyła ona między innymi połowę Gorzewa z tamtejszym młynem nad rzeką Wełna oraz karczmą, które w 1499 odstąpiła wujowi Raczkowskiemu; wg Bonieckiego w 1496 "Aniela" wystawia 2 konnych na wojnę wołoską, a w 1497 jednego konnego na wojnę turecką w orszaku swojego opiekuna i stryja Wojciecha Janowskiegpo) (jakieś drobne należności z Kozielska miały też Apolonia Pomorzańska i Katarzyna Rzemieniewska w 1500; w 1503 Anna Podolska wyderkafuje Kozielsko swojej ciotce Barbarze Budziejewskiej)


cdn. (parę tu spraw wciąż jeszcze analizuję, więc w tej części będą jeszcze poprawki i uzupełnienia)
Ostatnio edytowano 30 gru 2010, 18:03 przez RomanK, łącznie edytowano 3 razy

Re: Włoszynowscy herbu Ogończyk

26 lis 2010, 19:28

w tej części idzie dalej genealogia Janowskich, późniejszych Włoszynowskich, poczynając o Mikołaja Janowskiego kasztelana śremskiego
wymaga ona jednak jeszcze bardzo wielu uzupełnień i dokładniejszych analiz (zarówno jeśli chodzi o krąg rodzinny, jak również historii własności ziemskiej związanej z Janowskimi), a jest to jednak rzecz trudna i wymagająca czasu i skupienia, podaję ją tu zatem w tej części w skrócie i odnosi się tylko do dwóch pokoleń, mając w planie do tej części genealogii jeszcze powrócić

Mikołaj Janowski (z Janowego Młyna, z Janowca) (ur. ok. 1413 - zm. 1487/92), to najwybitniejsza postać w tej rodzinie.
Mikołaj Janowski w 1429 był na uniwersytecie w Krakowie (wg Bon.); burgrabia kcyński 1452 (wg. Bon. burgrabią kcyńskim był już w 1446, a potem burgrabią gnieźnieńskim w 1453), kasztelan śremski 1462 - 1487/92; dziedzic dóbr Janowy Młyn (1442, 1452); w 1442 wraz ze swoimi braćmi ma sprawę z Piotrem Żernickim kasztelanem kaliskim (zdaje się rzecz dotyczyła raczej konfliktu sąsiedzkiego, może o granice dóbr?); w 1442 wraz z bratem Wojciechem ma sprawę przeciw Mikołajowi ze Skórki (Skórki też leżą w okolicy Janowca, a zatem być może też konflikt sąsiedzki o granice?); w 1444 ma wraz z braćmi sprawę z Mikołajem i Piotrem ze Skórki (wygląda więc na to, że wszyscy bracia byli po prostu "niedzielni" co najmniej do 1444 i dlatego w sprawach "sąsiedzkich" występowali razem). W 1445 występuje wraz z matką (wtedy też wraz z bratem Janem Janowskim jest on dziedzicami Janowego Młyna oraz dóbr Śmiłowo, Śródka, Kierzkowo, Krucz i Mirucin); dziedzic części miasta Janowiec (Janowy Młyn) oraz wsi Janowska Wieś; dz. d. Miłosławice, Kołdrąb, folwarku Posługowiec (to być może jemu właśnie król Władysław zastawił przed 1444 królewskie dobra Posługowo, bo o zastawie tych dóbr informuje nas o wiele późniejszy list zastawny od króla Władysława oblatowany w 1564 w grodzie kaliskim przez Włoszynowskich, jego treści jednak nie znam, więc może ten zastaw dotyczy czasów króla Władysława Jagiełły?; w każdym razie ten zastaw dóbr królewskich Posługowo przez króla odnosi się do lat między 1388 a 1444; Posługowo następnie należy do jego potomków nieprzerwanie co najmniej aż do 1590, więc ten królewski zastaw nie został wykupiony ani Posługowa nie odebrała Włoszynowskim egzekucja dóbr; jednakże ten zastaw świadczy o jakiś drobnych związkach Janowskich z dworem królewskim przed rokiem 1444).
Mikołaj Janowski ma zapisane sumy (zdaje się dłużne lub zastawne) na wsi Gandecz (Gącz); nabywa też część dóbr Jadowniki 1465; na krótko jest właścicielem części "Krzuszyczyce" w l. 1464-65. W 1466 (wg Bon.) prowadzi spór o dziesięciny z plebanem z Janowego Młyna (...)
Mikołaj Janowski x 14(53) (ale czy aby nie wcześniej 1448?) Agnieszka Pakoska (z Pakości) h. Leszczyc podczaszanka inowrocławska (zm. 14(77)) (córka Maranta z Pakości podczaszego inowrocławskiego 1442-1448 i Anny NN) -->
I) Helena Janowska x 14(82) NN Prądzyński
II) Sędka Janowska (zm. 15(13)) x 14(92) Maciej Pawłowski h. Wierzbno (zm. 1534/35)
III) Jan Pakoski (Janowski, z Pakości, z Janowca Pakoski) 1485, 1492
IV) Maciej Pakoski (Janowski, z Pakości, z Janowca Pakoski) (zm. 15(18)) występuje od 1485
V) Wojciech Janowski (Włoszynowski) (ur. ok. 1453 - zm. 1509/10) w 1480 (za Bon.) był na Uniwersytecie w Krakowie; w 1489 po działach z bratem Janem otrzymuje część miasta Janowiec, Janowska Wieś, Włoszynowo, Kołdrąb, Miłosławice, Gądecz i Posługowo oraz młyna wodnego pod Jankowicami; dziedzic dóbr Gądecz i Miłosławice 1510; w 1501 ręczy Janowi Bożejewskiemu za swojego powinowatego Jana Pomorzańskiego; okolo 1510 pozywa Wojciecha i Janusza Charbowskich; w 1510 pozywa go Katarzyna Mielżyńska z Pakości i Helena Gorazdowska (z tego pozwu wynika że dzierżawił on ich dziedziczny Pakość); x 1* 1489 Katarzyna Ostroróg-Lwowska kasztelanka poznańska (zm. 1491/1501) (córka Dobrogosta Ostroróg-Lwowskiego kasztelana poznańskiego 1501-07 i starosty ostrzeszowskiego 1479-1507 oraz Doroty NN) (Katarzyna dostaje w zapisie posag 1000 złp); 2* 1502 Barbara Latalska h. Prawdzic kasztelanka gnieźnieńska 2v Korzbok-Łącka (ur. ok 1486 - zm. 1554/60) (córka Jana Latalskiego kasztelana gnieźnieńskiego i Zofii Skockiej; po owdowieniu poszła w 1514 za Jana Korzbok-Łąckiego) -->
--- 1) pv. Dorota Janowska x 1516 Bogusław Żabicki (zm. po 1518)
--- 2) pv. Mikołaj Włoszynowski (* o nim w dalszej części)
Ostatnio edytowano 26 lis 2010, 23:31 przez RomanK, łącznie edytowano 1 raz

Re: Włoszynowscy herbu Ogończyk

26 lis 2010, 20:22

Ta ostatnia część odnosi się już do "właściwych" Włoszynowskich, począwszy od Mikołaja Włoszynowskiego, syna Wojciecha Janowskiego-Włoszynowskiego.
Wymieniam już w niej wszystkich mi znanych Włoszynowskich z tej rodziny, aż do czasu jej wygaśnięcia na ostatnim męskim potomku.
Ta część jest najbardziej "nużąca", tzn. myślałem, żeby ją ubarwić, wprowadzić jakąś narrację, ale... ale zdecydowałem się jednak na ujęciu "dworzaczkowym", tj. takim suchym, podając suche fakty. Mam jednak nadzieję, że będzie ona pomocna dla tych, którzy się interesują genealogią i historią - w istocie bowiem Włoszynowscy mieli mnóstwo córek, a przez to są oni przodkami (po kądzieli) wielu ludzi...


Mikołaj Włoszynowski (Janowski, z Janowca Włoszynowski) (ok. 1495 - zm. 1538/49) dziedzic dóbr: miasto Janowiec (1514, 1516), oraz wsi Janowska Wieś (1516), Miłosławice (1514, 1516), Kołdrąb (1512, 1516; w 1512 Kołdrąb daje on na wyd. Janowi Łosockiemu), Gandecz (Gącz)(1514, 1516), Kłodzinko (1516), Posługówko (1516), Włoszynowo (Włoszanowo)(1514, 1516), Dziekczyno (1514, 1516), Kierzkowo (1516) i Jadowniki (1516); w 1511 wyderkafuje Dziekczyn za 90 grz. Dorocie Brodzińskiej łowczyni kaliskiej (odkupując go w 1515) i 3-ą część Kołdrębia Janowi Lasockiemu (wcześniej w 1509 za 60 grz, wyderkafuje ją Jadwidze Laskowskiej); w 1512 toczy proces z Anną z Janowskich Podolską o to, że jeszcze dotąd nie zrezygnowała ona ze swoich, wcześniej sprzedanych jemu ojcu, części w Janowcu, Kołdrąbie i Posługowie; w 1513 wyderkafuje za 60 grz. 3-ą część Kołdrębia Wojciechowi Padniewskiemu; w 1536 zostaje spadkobiercą "stryja rodzonego" Macieja Pakoskiego; w 1534 pozywa przed sąd Macieja Niedźwiedzkiego z Bielaw, w 1537 wzywa go do uiszczenia 100 grz., a około 1543 tenże Maciej Niedźwiedzki ceduje mu część lasu w Posługówku; x 1514 Jadwiga Potulicka h. Grzymała kasztelanka kamieńska (córka Wojciecha Potulickiego kasztelana kamieńskiego i Katarzyny Opalińskiej) -->
Od tego Mikołaja i Potulickiej idzie jedna córka oraz 4-ech synów, dających początek 4-em liniom tej rodziny.
- I) Barbara Włoszynowska (zm. 15(74)) x 15(51) Marcin Zakrzewski (zm. 15(74)) dz. dóbr Zakrzewo, Próchnowo, Gorzuchówko i Kamienieczki
- II) Jan Włoszynowski (zm. 1562/64) - ta linia wygasła przed 1619
- III) Stanisław Wloszynowski (zm. 1584/89) - ta linia wygasła tuż po 1654
- IV) Marcin Włoszynowski (zm. 1552/62) - ta linia wygasła przed 1663
- V) Andrzej Włoszynowski (zm. 1595/99) - ta linia wygasła przed 1715

Jan Włoszynowski (zm. 1562/64) ostatecznie po działach z braćmi, dokonanych w l.1549-1550, było on dziedzicem dóbr miasta Janowiec z połową młyna, Janowska Wieś, połowy Kołdrąb z połową Jeziora Kołdrąbskiego, oraz poł. Posługówko (w Kołdrębie, gdzie jest kościół i parafia, plebanem w tamtym czasie w l. 1557-60 był ksiądz Maciej Popowski); x 15(50) Anna Wilkowska (zm. 16(10)) (córka Stefana Wilkowskiego)(otrzymuje posag w wysokości 1700 złp); w 1566 wdowa Anna kwituje Stanisława Miedźwiedzkiego z kary, że zabił on Marcina Łazękę, jej kmiecia z Kołdrąbia; w 1571 kwituje z 700 zł Świętosława Orzelskiego; w 1580 kwitują ją ze 100 złp Modrzewscy i z 40 złp Katarzyna Rogalińska; w 1584 ma ona sprawę z Reginą Brodzińską o poddaną z Brodzina, a w 1585 otrzymuje ona zapis od Anny Wiśniewskiej; -->
--- 1) Urszula (zm. 15(78)) zakonnica (otrzymuje od matki zapis 24 złp rocznie) (* wzm. o niej w "Leksykon zakonnic polskich" Małgorzata Borkowska 2004)
--- 2) Zofia Włoszynowska (zm. 16(07)) x 1566 Wojciech "Turek" Żernicki h. Dryja (zm. 1597/98) dziedzic cz. miasta Żerniki, Obiecanowa (Zofia dostała jako oprawę 1000 złp posagu)
--- 3) Magiellona (Magdalena) (zm. 16(26)) x 1* 15(99) Stanisław Turzyński (zm. 1600/04) 2* 1606 Jan Starołęski (zm. 1612) (jej drugi mąż zapisuje jej posag 1000 złp; ona sama dziedziczy dobra królewskie Posługowo)
--- 4) Andrzej Włoszynowski (zm. 1595/98) burgrabia zs gnieźnieński 1591; ciekawy jest zapis z 1564 mówiący o tym, że opiekę nad małoletnim Andrzejem przejmuje jego wuj Stanisław Wilkowski, bo "jak widać opiekunowie jego o niego nie dbają"; dz. m. Janowiec (1574 i 1584; w 1591 opłaca on pobór z Janowca jak pisze Wittyg; pod Janowcem był on też właścicielem młyna wodnego Walnik w 1584), w 1587 jest winien swojej siostrze Magiellonie 1500 złp; przed 1591 zaciąga on dlug 230 złp u Jana Rogalińskiego (z którego kwituje go w 1591 Anna z Rogalińskich Stawska); w 1591 kwituje go ze 100 złp Piotr Żernicki; w 1592 towarzyszy swojej siostrze Zofii Żernickiej, gdy ta kwituje Krzysztofa Mielińskiego stolnika kaliskiego; w 1595 kwituje go z 300 złp Stefan Bielawski i z 216 złp Anna Wysocka, a on sam kwituje z 700 złp Stanisława Skrzetuskiego; Andrzej Włoszynowski x 1584 Zofia Mielżyńska h. Nowina 2v. Mierzwińska (zm. 16(13)) (córka Łukasza Mielżyńskiego i Barbary Strykowskiej) (jej drugi mąż to od 1605 Piotr Mierzwiński); dziedziczy ona jakiś dom na Piaskach, przedmieściu Poznania, usytuowany między placem Brodnickiego i placem Gołanieckiego i ten dom sprzedaje bratu Mikołajowi Mielżyńskiemu w 1585; już jako wdowa zapisuje ona dług swojemu bratu Wojciechowi Mielżyńskiemu w wysokości 1000 złp i inny 250 złp, zaciągnięty u Adama Naramowskiego, wkrótce potem w 1600 została pozwana o dług 1000 złp przez Jakuba Kozielskiego, i w 1660 sprzedaje za 1000 złp połowę młyna wodnego Walnik pod miastem Janowiec nad rzeka Wełną (Piotrowi Potulickiemu wojewodzie kaliskiemu) -->
----- a) Jadwiga (zm. 1638/76) x 16(10) Piotr Czucharski dziedzic częsci Czuchar i Samsieczynka w nakielskim, sędzia gr. nakielski 16(14)-(19) (Jadwiga dostaje zapis posagu na sumę 6600 złp; ponadto dziedzicząc miasto Janowiec w 1614 sprzedaje go za 15000 złp Mikołajowi Włoszynowskiemu)
----- b) Jan Włoszynowski 1598 (zm. przed 1619)
----- c) Świętosław Włoszynowski 1598

Stanisław Włoszynowski (zm. 1584/89) występuje już w 1542; w 1549 na mocy ugodzy podziałowej z braćmi zostaje dziedzicem dóbr Miłosławice, Jaworówko i Kłodzinko (aczkolwiek wsie Kłodzinko oraz Jaworówko w 1549 i 1588 były puste i opuszczone), które to dobra sprzedaje za 15000 złp w 1580 Witosławskim; w 1552 jest on winien 11 złp Bartłomiejowi Kotuńskiemu pisarzowi gr. poznańskiemu; w 1557 kwituje go ze 100 złp Katarzyna Łosińska; w 1564 przejmuje opiekę nad dziećmi zmarłego brata Marcina, przejmując również w zarząd jego dobra (tj. Kierzkowo i Jadowniki, którymi dysponuje do 1574, a potem je zdaje się bierze w dzierżawę); w 1571 kwituje go z 200 złp Jadwiga Czekanowska; w 1571 jest winien 400złp Marcinowi Domasławskiemu; w 1573 bierze udział w elekcji na króla Henryka Walezego (* o tym "Bezkrólewia ksiąg ośmioro" Stanisław Orzelski); w 1584 bierze na wyderkaf na rok dobra Jagniewice za 1000 złp (od Wojciecha Jabłkowskiego; trzymał je do śmierci, potem jego spadkobiercy synowie zwracają ją Jabłkowskiemu); (Wittyg pisze, że w 1566 opłacał on pobór z Kierzkowa); x 15(50) Katarzyna Jabłkowska h. Wczele (zm. 15(91)) w 1586 jest ona winna 100 zł Rochowi Żychlinskiemu, w 1590 kwituje ją z sumy 180 zł Wacław Węgorzewski oraz z innej 200 złp jej brat Wojciech Jabłkowski, a żyje jeszcze w 1591, kiedy to zaciąga dług 120 złwęg u Anny Wolanowskiej; -->
--- 1) Bartłomiej Włoszynowski (zm. 1588 Kraków) został on zabity przez Jana Ożarowskiego gdy ten szedł przez ulicę Grodzką w Krakowie do kamienicy kanonika krakowskiego Stanisława Skarzewskiego do swojego pana Piotra Myszkowskiego; po tym zabójstwie do Krakowa zjechali jego bracia na oględziny zwłok i na jego pogrzeb odprawiony u bernardynów "koło Krakowa"
--- 2) Marcin 1589
--- 3) Jan (zm. 15(93)) 1588, w 1589 ma u niego dług 200 złp Piotr Leśniewski; w 1593 spłaca dług zmarłego brata Wacława Stanisławowi Grodzickiemu oraz kwituje z 70 grz. Barbarę Bratuską
--- 4) Wacław Włoszynowski (zm. 1593) kanonik poznański 1588 - 1593 (chodzi o kanonikat fundi Dokowo, został kanonikiem po śmierci Wojciecha Bronikowskiego; w 1593 po jego zgonie kanonikiem zostaje Wojciech Słupski; to właśnie jego wywód podczas instalacji na kanonie w 1588, zachowany w "Receptiones", podaje Włoszynowskich jako herbu Ogończyk); Wacław pozostawił dług 100 złp (zaciągnięty u Stanisława Grodzickiego), który po jego śmierci spłacili jego bracia
--- 5) Andrzej Włoszynowski (zm. 1627/33) 1585; w 1595 kwituje go z sumy 130 złp jego wuj Wojciech Jabłkowski; w 1597 bierze na wyderkaf na 3 lata za 10000 złp dobra Gąsawy z dworem i folwarkiem, wieś Jastrowo i część wsi Kempa oraz wolny wyrąb w Stobnicy (od Jana Rokossowskiego syna podskarbiego koronnego; Andrzej Włoszynowski utrzymał się na tych dobrach dłużej, ale przed 1608 dobra te i ciążący na nim zastaw najpierw przekazał Mikołajowi Jaskóleckiemu i braciom Łąckim, a potem ostatecznie za 10000 złp Mikołajowi Łąckiemu chorążemu poznańskiemu); w 1600 zapisuje mu dług 300 złp Wojciech Krajewski; w 1600 bierze na wyderkaf za 12000 złp wieś Tomiszewo z częścią Rybowa i Bracikowa (od Kacpra Potulickiego); w 1603 bierze na wyderkaf na rok za 14000 złp wsie Żelichowo, Gapa, Dzierzązna i Piotrowo należące do dóbr wieleńskich (od Jana Czarnkowskiego kasztelana międzyrzeckiego); w 1604 najpierw bierze na wyderkaf za 12000 złp, a potem ostatecznie w 1614 kupuje dobra Pobórka i Wysoczka, a także część wsi Rudno z jeziorami Kleszczynek Wielki i Mały oraz wolny wyrąb w lasach Krajenki i Glupczyno (od Piotra Kościeleckiego starościca nakielskiego); w 1618 nabywa za 9000 złp wieś Glinno w poznańskim (od Andrzeja Mieszkowskiego; na Glinnie ciąży ponadto zapis dłużny 200 złp dla Wolskich, który Andrzej im wypłaca); w 1620 prowadzi spór (zapewne sąsiedzki o granice) z Wojciechem Baszkowskim z Grabowa; x 1* 1599 Zofia Węgorzewska (córka Jana Węgorzewskiego) (chyba w ramach posagu lub zabezpieczenia Andrzej w 1599 zapisuje dług 1500 wtedy jeszcze pannie Zofii Węgorzewskiej, która potem zostaje jego żoną); 2* 1601 Urszula Krzyżanowska (córka Macieja Krzyżanowskiego) (jako wiano mąż jej zapisuje 2600 złp) -->
------ a) Hiacynt Włoszynowski (zm. 16(54)) dominikanin 1633; lektor teologii 1633 i 1643; dziedziczne dobra po ojcu przekazuje w 1633 konwentowi dominikanów, po czym ci rezygnują je na rzecz jego brata Feliksa, a potem po jego bezpotomnej śmierci zrzeka się spadku na rzecz swojej siostry Marianny Kierskiej w zamian za roczny czynsz z sumy 5000złp; przeor dominikanów poznańskich 1654 (* Józef Łukaszewicz w swojej książce "Krótki opis historyczny kościołów etc", wyd. 1858, pisze o nim, że był przeorem "skrzętnym i gospodarnym"); w 1654 za 1000 złp nabywa ogród na przedmieściu poznańskim Nowe Ogrody za Bramą Wrocławską (od Jana Rybskiego)
------ b) Feliks Włoszynowski (ur. 1599 - zm. 1636) bzp, dziedzic Glinna (w 1635 daje je na wyderkaf za 4000 złp niejakiemu Janowi "Skorzucie"); dziedzic dóbr Pobórka i Wysoczka, a także część wsi Rudno z jeziorami Kleszczynek Wielki i Mały; Wysoczkę w 1632 wyderkafuje za 770 złp Adamowi Krusińskiemu; (tego Feliksa Włoszynowskiego z datą 1623 wymienia Niesiecki w swoim herbarzu); x 1636 Jadwiga Oppeln-Bronikowska 2v Czucharska (zm. 1637/50) (córka Hieronima Bronikowskiego dziedzica Włoszynowa i Ewy Robaczyńskiej) (otrzymała 8000 złp posagu; Jadwiga po szybkiej i nagłej stracie męża zawiera powtórne małżeństwo, a jej drugim mężem zostaje Michał Czucharski)
------ c) Marianna Włoszynowska (zm. 1678/80) x 16(27) Wawrzyniec Kierski h. Jastrzębiec (zm. 1646, został pochowany w katedrze gnieźnieńskiej, gdzie wdowa po nim, Marianna wystawia mu nagrobek), dz. Popowa i Popówka; Marianna w posagu dostaje zapis 7000 złp, a w 1636 dziedziczy ona po bracie dobra Pobórka, Wysoczka i Rudno (które potem w 1649 sprzedaje Grzybowskim), ponadto po braie dziedziczyła Glinno, o które jednak wytoczył jej proces Jan Radoliński i zwyciężywszy w nim przejął Glinno w 1639 (o niej też wspomina Niesiecki w swoim herbarzu, ale nie podaje imienia)

Marcin Włoszynowski (zm. 1552/62) po działach z braćmi w 1550 zostaje dziedzicem dóbr Kierzkowo i Jadowniki (w 1550 nazwane "pustką") oraz 4-ej części młyna w Dziekczynie nad Wełną (którą to część sprzedaje na wyd. Brudzyńskiemu); a także dz. poł. Kołdrąb i poł. Posługówko (Wittyg pisze, że opłacał on w 1552 pobór z "Pierzkowic" i "Kotarb", tymczasem oczywiście pod tymi nazwami kryją się bardzo zniekształcone i po prostu źle odczytane Kierzkowo i Kołdrąb!); x 15(50) Anna Krzycka h Kotwicz podkomorzanka poznańska (zdaje się zmarła przed 1562) (córka Mikołaja Krzyckiego podkomorzego poznańskiego 1537-51 i Agnieszki Strzeleckiej; dostała w posagu 1300 zł) -->
--- 1) Zofia 1562, 64 (te dzieci zostawszy sierotami dostały się pod opiekę stryjów, najpierw Jana, a po jego śmierci w 1564 pod opiekę Andrzeja, który jednak opiekę tę zaraz "ceduje" Stanisławowi)
--- 2) Anna 1562, 64
--- 3) Marcin Włoszynowski (1557 - zm. 1586/88) dz. d. Kierzkowo (1574, 1583; zdaje się te dobra, zaraz po uzyskaniu pełnoletności i ich przejęciu spod opieki, wydzierżawia w 1574 stryjowi Stanisławowi Włoszynowskiemu), 3-ej części dóbr Jadowniki (1574), poł. Kołdrąb (1574; w 1583 tę połowę wsi Kołdrąb, podług zobowiązania danego w 1580, sprzedaje Augustynowi Ulatowskiemu, zbywa mu też swoje prawa do wsi królewskiej Posługowo). Jest on też już od 1564 dziedzicem połowy Posługówka i jest nim jeszcze w 1574 (już w 1574 ta wieś była pusta i opuszczona); ponadto dziedziczy on 4-tą część młyna Dziekczyńskiego wodnego nad rzeką Wełna (i sprzedaje ją w 1576 za 200 złp Wojciechowi Popowskiemu)(ten młyn był usytuowany między miastem Janowiec a młynem Gorzewskim); w 1584 kwituje Bielawskich; x 1580 Zofia Cerekwicka h. Zaremba 2v. Lipska (zm. przed 1600) (córka Andrzeja Cerekwickiego, dostaje od ojca posag 1500 złp) (jej drugim mężem był od 1589 Wacław Lipski) -->
------ a) Andrzej (zm. 1608/14) dziedziczy on część Kierzkowo i Jadwoniki, które w 1607 wyderkafuje Piotrowi Bzowskiemu
------ b) Stefan Włoszynowski (zm. 1645) burgrabia zs kcyński 1619 - 1621; pisarz ziemski inowrocławski 1627 - 1645; dz. części dóbr Jadowniki i Kierzkowo 1604 (Stefan Włoszynowski te dziedziczne dobra Kierzkowo i Jadowniki najpierw w 1608 wyderkafuje za 1100 złp Łukaszowi Kłobukowskiemu, odzyskuje je spłacając wyderkaf w 1612, być może dzierżawi Jadowniki w 1613 Jan Żabiński, a potem w 1620 sprzedaje je za 14000 złp Adamowi Rynarzewskiemu); w 1604 zaciąga dług 300 złp u Jana Lipskiego; świadczy na ślubie Tomasza Brzozowskiego i Heleny Pucułowskiej w 1611 (ten chrzest odbył się w Młodocinie w domu Wojciecha Kłobukowskiego); w 1610 jest on winien 150 złp Łukaszowi Kłobukowskiemu; w 1613 jest wraz z żoną świadkiem na ślubie w parafii Góra; w 1619 prowadzi spór z krewną Jadwigą z Włoszynowskich Kucharską sędziną nakielską; w 1619 bierze na wyderkaf z 10000 złp dobra Skórki, Niedźwiedź, Rzym i Świegotki (od Filipa Padniewskiego), a w 1620 bierze na wyderkaf za 3000 złp wieś Obiecanowo (od Marcina Żernickiego); w 1620 pozywa Dorotę Kurcewską o dług 400 złp (który jeszcze tego roku oddają mu jej dzieci); w 1629 sprzedaje za 220 złp dom na przedmieściu poznańskim Gąski, położony między domem Kamieniewskich a domem Gostyńskiego (Sebastianowi Tłukomskiemu); w 1636 jest właścicielem wsi Rożnatowy w inowrocławskim, którą "sprzedaje" za 8000 złp synowi x 1* 1605 Jadwiga z Załusek Krosnowska h. Junosza (zm. 1613/19) (córka Kacpra Krosnowskiego) 2* 16(20) Anna z Zagórzyc Zagórska (zm. 16(21)) -->
----------- pv Jadwiga 1620
----------- pv Zofia 1620
----------- pv Andrzej 1620
----------- pv Krzysztof Włoszynowski (zm. 16(38)) 1620, komornik graniczny inowrocławski 1637, 38; w 1635 na Trybunałach Piotrkowskich kwituje on z 60000 złp (sic! ależ suma! naprawdę, jak na tamte czasy wręcz astronomiczna! więc może pomyłka?) Macieja Brańskiego z województwa inowrocławskiego
----------- pv Wojciech Włoszynowski (zm. 1637/62) od ojca dostaje wieś Rożnatowy w 1636 x 1636 Anna ze Staroźreb Sobiejuska h. Dołęga 1v. Wiśniewska (wdowa po Wojciechu Wiśniewskim) (w posagu dostała zapis od męża na 5000 złp); 2* Teresa Nartowska h. Trzaska 2v (od 1663) Wyganowska (zm. 1683/86) (jej drugi mąż to Jakub Wyganowski), Teresa już jako powtórna wdowa bierze na wyd. dobra Płaczki od Karśnickich

Andrzej Włoszynowski (zm. 1595/1599) po działach z braćmi w 1550 jest dziedzicem Włoszynowo i Dziekczyno oraz połowy młyna wodnego "Janowski" na rzece Wełna we wsi Janowiec (Dziekczyno w 1550 było puste i opuszczone, w każdym razie w 1500 zostalo wyderkafowane Popowskiemu); jest też wspólnie ze swoim bratankiem Marcinem Włoszynowskim współdziedzicem Posługowa, skoro w 1564 oblatuje w grodzie kaliskim list zastawny na 164 grzywien od króla Władysława na dobrach Posługowo (* ponadto w Metryce Koronnej MK 135 jest dokument z 1590, w którym król Zygmunt III Waza zgadza się by Andrzej "Włosinowski" mógł ustąpić praw dożywotnich do opuszczonej wsi Posługówka Augustynowi Bielewskiemu); w 1577 za 5000 złp sprzedaje Dziekczyno (księdzu Wojciechowi Brudzyńskiemu); w 1592 wraz synem Mikołajem sprzedaje za 6000 złp Włoszynowo (Baltazarowi Bronikowskiemu)(wcześniej np. w 1572 połowa Włoszynowa było wyderkafowane Janowi Siedleckiemu podsędkowi inowrocławskiemu); x 1550 Jadwiga Krzycka h. Kotwicz podkomorzanka poznańska (zm. 15(77)) (córka Mikołaja Krzyckiego podkomorzego poznańskiego, otrzymuje w posagu 1300 złp) -->
--- 1) Stanisław Włoszynowski (zm. 16(38)) w 1594 ojciec kwituje go z 100 złp; on sam zaś w 1595 kwituje swojego brata Mikołaja z 3000 złp; Stanisław jest dziedzicem części miasta Janowiec i wsi Janowska Wieś i dobra te w 1618 daje na wyderkaf za 3000 złp Stanisławowi Trąmbczyńskiemu; w 1601 bierze na wydekaf za 3000 złp Młynowo (od Andrzeja Sławoszewskiego); w 1604 bierze na wyderkaf za 3000 złp część wsi Soleczna (od Chryzostoma Młodziejowskiego); w 1622 bierze na wyd. za 18000 złp dobra Folwark, Nowyfolwark i Dzielice (od Jana Rozdrażewskiego krajczego królewskiego); w 1624 na wyderkaf za sumę 12000 złp bierze dobra Siernicze w gnieźn. (od Zygmunta Gałczyńskiego; 10 lat potem w 1634 Gałczyński oddaje mu dług, ale w zamian sprzedaje mu za 30000 złp właśnie Siernicze i tak oto pozostają one nadal w posiadaniu Stanisława, który je w 1638 sprzedaje na wyderkaf za 11000 złp księdzu Aleksandrowi Głembockiemu dziekanowi poznańskiemu); w 1629 prowadzi proces z Młodziejowskimi (tj. ze wszystkim synami i córkami zmarłego Łukasza Młodziejowskiego, w każdym razie od Młodziejowskich ma zapis 2500 złp, który w 1631 ceduje Florianowi Żerzyńskiemu) x 1601 Małgorzata Malczewska h. Abdank (córka Piotra Malczewskiego, otzrymuje do męża zapis wiana 1000 złp) -->
----- a) Jadwiga 1626, 1638 (miała zapis na Sierniczach 2000 złp)
----- b) Anna (zm. 1626) x Stanisław Wydzierzewski (zm. po 1626) dz. Grzybowa (Anna otrzymała w posagu 3500 złp)
----- c) Marianna (zm. 16(53)) x 1627 Kacper Bieganowski (zm. 1652) dziedzic dóbr Gądek (Marianna dostaje od ojca 3500 złp posagu i wyprawy)
----- d) Katarzyna (zm. 1620/26) x 1620 Andrzej Dobrosołowski h. Poraj (zm. 1620/26) dziedzic dóbr Cieszkowo (Katarzyna w posagu dostaje zapis 2500 złp)
----- e) Ewa (zm. 1663/66) x 1632 Tomasz Mańkowski (zm. 1654/63) dzierżawca, a to w Sokolnikach, a to potem w Węgierkach i Chociwiu, dziedzic dóbr Sołeczna (Ewa otrzymuje 1500 złp posagu) (tej Ewie Uruski w swoim herbarzu daje błędnie przekręcone nazwisko "Włoszyszowska") (o nich i o ich synu Janie Mańkowskim kanoniku poznańskim pisze też w "Pamiętnikach" Piotr Mańkowski 2002, a o tej parze donosi nam także strona Bogusława Odrowąż Wilkońskiego)
----- f) Zofia (zm. 1644/49) x 1* 1622 Stanisław Zagórski (zm. 1622/24) dziedzic Pątnowa (na którym Zofia dostała zapis oprawny na sumę 2500 złp); 2* 16(25) Stanisław Kraśnicki (zm. 1644) dziedzic Węglewa
----- g) Jan 1626
----- h) Dobrogost Włoszynowski (zm. 1683/86), w 1626 pozywa siostry Dobrosołowskie o dług 600 złp (po zmarłym Andrzeju dobrosołowskim, którego one były sukcesorkami); w 1638 bierze na wyderkaf za 2200 złp wieś Gądki (od swojego szwagra Kacpra Bieganowskiego); w 1643 bierze w zastaw części wsi Janowice Wielkie i Małe (od Stefana Górskiego); od 1644 jest opiekunem swoich małoletnich baratnaków i bratanic, sierot po swoim bracie Sebastianie, i w ich imieniu np kwituje w 1649 Mikołajczewskich i w 1651 Tomasza Czachórskiego; przed 1650 ma od niego cesję sumy 5000 złp Katarzyna z Bojanowskich Złotnicka chorążyni poznańska; w 1658 zapisuje dług 300 złp Adamowi Borowskiemu; w 1670 zadłuża się u niego Mikołaj Trzciński (w 1677 przekazuje on tę wierzytelność Jadwidze Kaczkowskiej); w 1683 zawiera jakiś kontrakt z Aleksandrem Ponińskim; x 1* 1639 Zofia Golińska (zm. 16(51)) (córka Adama Golińskiego, dostaje zapis posagu 2000 złp); 2* 16(69) Dorota Wyganowska 1v. Czucharska (wdowa po Janie Czucharskim dziedzicu Samsieczynka, która miała od pierwszego męża zapis 6000 złp, czyli w sumie dość zamożna wdowa) (zm. 16(75)) -->
---------- Anna 1687 x 16(86) Andrzej Helwicht (Helwikt) 1687
---------- Andrzej Włoszynowski (zm. 1701/15) w 1686 bierze w dzierżawę dobra Recz (należące do Aleksandra Ponińskiego); w 1686 bierze na rok w zastaw za 3000 złp wieś Drachówko (od Ignacego Malczewskiego); w 1694, a może już od 1689, bierze w dzierżawę wieś Mikołajewice w par. Niechanowo (od Borowskich); w 1699 nabył za 3000 złp cząstkę wsi Gorzykowo (od Jana Lubowieckiego) i sprzedaje ją w 1700 za 6700 złp Annie Mycielskiej; w 1700 zawiera jakis kontrakt (dzierżawny?) z Aleksandrem Rożnowskim; w 1701 był dzierżawcą dóbr Rękawczyno Niekościelne (należały one do Tomasza Chwaliszewskiego) x 1687 Franciszka Jastrzębska (zm. 17(26)) (córka Walentego Andrzeja Jastrzębskiego dziedzica Jemielinka i Anny Głembockiej, dostaje ona w posagu 3000 złp, ale tego posagu nie wypłacono jej w całości, toteż w 1721 ceduje ten zapis posagowy Franiciszkowi Pilichowskiemu z Jemielinka) (Ta Franciszka była świadkiem chrztu w Niechanowie u Witkowskich w 1689) -->
----------- Marianna (zm. po 1784) x 1726 Franciszek Załuskowski (Marianna otrzymuje ja pozostałe jej siostry w posagu 2000 złp)
----------- Joanna (zm. 1764 Winiary, tamtejsza księga zgonów kładzie jej wiek na 80 lat! miała jednak ciut mniej, najwyżej 76; została zdaje się pochowana na cmentarzu św. Michała w Gnieźnie) x 1* 17(21) Stanisław Gliszczyński (zm. 1721/24) 2* 1725 Kazimierz Chełkowski (zm. 1725/39) 3* 17(40) Antoni Bielecki
----------- Katarzyna x 1721 Jan Rusiecki
----- i) Sebastian Włoszynowski (zm. 1636/44) 1626, ma on jakiś zapis na sumę 3500 złp na dobrach Ciechel należących do Lipskich; w 1632 zapisuje mu dług 1500 złp Jan Wolicki; w 1635 i jeszcze w 1636 ponawia jakiś kontrakt z racji wsi Wola Łaszczowa (może dzieżawny?) z Andrzejem Wolskim; w 1636 bierze w zastaw za 1100 złp część wsi Pępocino (od Krzysztofa Przyjemskiego); x 1630 Zofia z Paruszewic Mikołajczewska (zm. 1636/44) (córka Jana Mikołajczewskiego, dostaje w posagu 2000 złp) -->
--------- Marianna 1661
--------- Andrzej Włoszynowski 1644, 61
--------- Franciszek Włoszynowski 1661
--------- Wojciech Włoszynowski (1635 - 1688 Lublin) jezuita 1661, vicerektor kolegium jezuickiego w Poznaniu 1674-75, rektor kolegium jezuickiego w Lublinie 1685, w 1685 pożycza od niego pod zastaw kamienicy w Lublinie 2500 złp Żyd Icko Kalmanowicz (* "Materiały źródłowe do dziejów Żydów w księgach grodzkich lubelskich etc" Henryk Gmiterek 2003) (jest o nim sporo wzmianek w książkach poświęconych jezuitom np. "Jezuici w Polsce" Stanisław Załęski, ale np. też w "Tradycje uniwersyteckie w Poznaniu" Zygmunt Boras 2003)
--------- Jan Włoszynowski (zm. 1685/95) 1661, w 1674 jest posesorem z zona dóbr Samsieczynek; w 1680 bierze w zastaw za 7000 złp wieś Mieleszyn (od Marcina Konarskiego); w 1685 roboruje mu skrypt Marcin Konarski, w 1690 kwituje go z 1200 złp Teresa Ostrowska, 1692; x 1* 16(66) (zm. 1674/80) Katarzyna Wyganowska (córka Stefana Wyganowskiego i Doroty Komierowskiej); dziedziczne po ojcu części w Wysokiej sprzedaje za 2000 złp w 1666 swojemu stryjowi Dobrogostowi Wyganowskiemu sędziemu gr. bydgoskiemu; 2* 16(80) Anna Ponińska (Punińska) 1v. Bartoszewska (Andrzej Bartoszewski) 1695; w 1683 kwituje ona Marcina Konarskiego z zapisu 5000 złp zastawu wsi Mieleszyn -->
--------------- Marianna (zm. 1699/1713) x 1680/90 Jan Lubowiecki dz. cz. Gorzykowa w par. Witkowo
--------------- Zofia 1680
--------------- Antoni 1680
--------------- Wojciech 1680, w 1701 kupuje za 5000 złp część dóbr Leszcze w bydgoskim (w par. Tuczno)(od szwagra Jana Karwowskiego od Moszczeńskich) x 1696 Katarzyna Niewieścińska h. Przegonia (zm. 17(01)) (córka Adama Niewieścińskiego i Jadwigi Domaradzkiej)
--- 2) Mikołaj Włoszynowski (zm. 1622; możliwe że został on pochowany u cystersów wągrowieckich, których był dobroczyńcą fundując m.in. kandelabr wielki złoty); w 1592 wraz ze swoim ojcem Andrzejem sprzedaje za 6000 złp Włoszynowo (Baltazarowi Bronikowskiemu); w 1594 pozywa go do sądu Anna Malicka; w 1594 jest mu winien 1500 złp Wojciech Młotkowski, a w 1595 nabywa jakieś prawa od Baltazara Bronikowskiego (który jest ówczesnym już dziedzicem Włoszynowa) i poza tym kwituje z 200 złp Mikołaja Orzelskiego podczaszego kaliskiego; w 1594 nabywa on za 5000 złp dobra Bundecz w nakielskim koło miasta Wysoka (od Wojciecha Dembińskiego starosty orleńskiego), a w 1599 nabywa za 9000 złp dobra Laskownica Wielka w kcyńskim od Andrzeja Grudzińskiego, któremu jednocześnie sprzedaje Bundecz (więc jest jak widać zamiana z Grudzińskim Laskownicy za Bundecz), a potem w 1602 temuż Grudzinskiemu sprzedaje z powrotem za 9000 złp także Laskownicę; w 1604 bierze na wyd. za 9000 złp dobra Obra i Wolkowo (od Katarzyny Weyherowej starościny kościerzyńskiej); w 1605 zaciąga dług 1000 złp u Macieja Krzyckiego podsędka z. wschowskiego; w 1609 ma na wyderkaf za 5500 złp wieś Granówko, część dóbr Niemieckie Wilkowo, Smyczyna i Kurowo (od Andrzeja Sławoszewskiego pisarza gr. wschowskiego); w 1611 nabywa za 20000 złp wsie Żelice i Michałkowice (od Jadwigi Kościeleckiej); w 1612 kupuje wieś Jabłowo od Jana Palędzkiego, ale w 1614 z powrotem mu ją odsprzedaje za 8400 złp; w 1614 od swojej kuzynki Jadwigi z Włoszynowskich Czucharskiej sędziny nakielskiej kupuje za 15000 złp miasto Janowiec, które to miasto wraz z wsią Janowska Wieś sprzedaje w 1617 synowi Stanisławowi; x 1582 Zofia Tłukomska h. Nałęcz (zm. 16(17)) (córka Piotra Tłukomskiego, dostaje w posagu 500 złp) -->
------- Andrzej 1611
------- Maciej Włoszynowski 1624
------- Stanisław Włoszynowski (zm. 1620/22) bzp; jest od 1617 dziedzicem miasta Janowiec i wsi Janowska Wieś (które mu sprzedał ojciec; w 1618 dobra te wydekafuje za 3000 złp Stanisławowi Trąmbczyńskiemu, potem do dóbr tych w 1619 został najpiew intromitowany za niespłacony dług w wyskości prawie 1600 złp Stanisław Kurcewski, toteż Stanisław mając kłopoty finansowe w 1619 sprzedaje za 12000 złp miasto Janowiec i wieś Janowska Wieś Hieronimowi Święcickiemu, który w 3 lata potem sprzedaje te dobra swojemu synowi żonatemu właśnie z córką Stanisława); w 1616 wisi on dług 194 złp Kacprowi Dambrowskiemu kupcowi poznańskiemu; w 1617 zaciąga dług 220 złp u Wojciecha Węgierskiego i 500 złp u Doroty Nieświastowskiej, podobnie ma długi u Stanisława Zadorskiego, 400 złp u Macieja Zaleskiego i aż 1600 złp u Adama Bosławskiego; w 1620 kwituje Gloskowskichz 200 złp; x 1620 Elżbieta z Jarocina Komorska (Jarocka) h. Szreniawa 1v. Miełaszewska 2v. Ramułtowa 4v. Zarembina 5v. Rosnowska (ur. ok. 1587 - zm. 16(30)) (córka Macieja Komorskiego i Anny Racędowskiej); Elżbieta była dziedziczką części miasta Jarocin oraz wsi Ciświca i Bogusław, które w 1620 sprzedaje za 17000 złp Andrzejowi Żernickiemu podwojewodzi kaliskiemu, ale zapewne do realizacji tej transakcji nie dochodzi, bo już w 1622 dobra te sprzedaje Wojciechowi Chądzyńskiemu; Elżbieta najpierw jako posażna panna, a potem młoda wdowa cieszy się sporym wzięciem, dość powiedzieć że w krótkim okresie "zalicza" 5-ciu mężów: od 1603 Andrzeja Miełoszewskiego, od 1616 Krzysztofa Ramułta, od 1620 Stanisława Włoszynowskiego, od 1623 Mikołaja Zarembę i od 1630 Andrzeja Rosnowskiego; w 1620 prowadzi ona proces z Piotrem Skarszewskim; -->
------- Anna (zm. przed 1635) x (przed 1620) Wojciech Kurcewski (zm. przed 1638); x 16(18) NN Waliszewski ze Staniszewa
------- Katarzyna (zm. 1618/35) x 16(08) Stanisław Jaroszewski (zm. 1618) dziedzic w Jaroszewicach (Katarzyna otrzymuje 2000 złp posagu) (z małżeństwem tym zwiazany jest ponury dramat rodzinny, otóż Stanisław Jaroszewski został zamordowany w swoim dworku na Półwsi, w nocy, gdy spał , obuchami w głowę w samą wigilię przed Świętami Bożego Narodzenia; o morderstwo to została oskarżona właśnie jego żona, która miała tej zbrodni dokonać przy współudziale swojej siostry Anny Waliszewskiej)
------- Jadwiga (zm. 1643/59) x 1620 Jan Święcicki h. Jastrzębiec (zm. 1643/59) podwojewodzi kaliski; Jadwiga Włoszynowska w posagu dostała zapis 10000 złp, a potem dziedziczyła po ojcu i wniosła Święcickiemu dobra Żelice i Michałkowice (choć ich części musiała w 1638 wykupić od pozostałych spadkobierców czyli Jaroszewskich i Kurczewskich, zresztą cała sprawa spadkowa i wzajemnych roszczeń oparła się w 1638 aż o Trybunał Koronny w Piotrkowie), ponadto część dóbr Sobiesiernie Wielkie i Zołcze; dziedziczy ona też miasto Janowiec i wieś Janowska Wieś, które to dobra w 1626 sprzedaje księdzu Piotrowi Grochowickiemu archidiakonowi gnieźnieńskiemu (z tego małżeństwa jej córka Marianna została w 1653 żoną Andrzeja Karola Grudzińskiego wojewody kaliskiego, ślub tej pary przyjmowany był jako skandaliczny, nie tylko z uwagi na "mezalians", kiedy to wojewoda i najbogatszy magnat wielkopolski żeni się z "byle szlachcianką", ale przede wszystkim na towarzyszący temu ślubowi wymuszony rozwód na pierwszym mężu Święcickiej, Korzbok-Zawadzkim)
...........................

Z tej rodziny ponadto (choć jeszcze nie ustaliłem dokładnie filiacji):
Jadwiga Włoszynowska (zm. przed 1680) x Jan Kraśnicki
Zofia Włoszynowska (zm. po 1693)(piszą o niej ze była z parafii Odrowąż) x 1690 Witkowo Jan Kaliski (świadkami ich ślubu byli Krzysztof Marszewski, Jan Popowski i Franciszek Jaraczewski)
a być może i:
Antoni Włosinowski przeor dominikanów w Środzie, który w 1644 był świadkiem ślubu Wojciecha Zdzienickiego i Zofii Golińskiej
Jan Włoszynowski (Włosianowski), który w 1758 występuje na terenie parafii Branno (może jako ekonom albo dzierżawca dóbr Gąsewo); x Marianna Przeworska (Przedworska?) (zm. 1756 Gąsewo) --> Ludwika (ur. 1754 - zm. 1757)(świadkami jej chrztu byli Paweł Leśniewski i Cecylia Osińska)
Jan Włoszynowski proboszcz w Liszkowie
Zofia Włoszynowska (ur. 1895), uczestniczka powstania warszawskiego 1944, zamieszkała w Warszawie na ul. Nowogrodzkiej 4/7 (* "Wielka encyklopedia Powstania Warszawskiego" Kreusch & Kunert 1997)

Re: Włoszynowscy herbu Ogończyk

11 maja 2013, 19:14

Czytając monografię rodziny Włoszynowskich odnalazłem powiązanie z moim rodem Lubowieckich herbu Śreniawa. Marianna Włoszynowska urodzona ok. 1660 zm. 1713 oraz Jan Lubowiecki to moi 7 x pradziadkowie. ich wspólnym dzieckiem był Stanisław Lubowiecki ur. 1695, który ożenił się z Anną Pruską. Pozostałe dzieci to Jan, Marcin, Anna i Teresa. Bardzo niewiele wiem o rodzicach Marianny żony Jana Lubowieckiego
pozdrawiam
Zbigniew Lubowiecki :roll:
Odpowiedz