Krzysiu.
Zapewniam Cię, że nie jestem złośliwa.
Odpowiadam za swoje wszystkie posty we wszystkich tematach.
Jest mi niezmiernie przykro, że jeśeli ja w przytoczonym temacie ( Echa dyskusji...) napisałam, że sobie tego czy owego nie życzę, to odpisałeś że
dawno się tak nie uśmiałeś.
A teraz piszesz, że rodzina PP Mielochów na prawo sobie nie życzyć ...
To jak z tym życzeniem czy też nie życzeniem jest?
Jest ono tylko dla wybranych?
Zatem to ja czuję się tak, jakby ta tzw. złośliwość była skierowana raczej pod moim adresem, nie napiszę z której strony. Mnie nie wolno sobie nie życzyć, innym tak.
Owszem, zastanawiam się, ale czy pisać dalej na Forum, dlatego że jest tyle zło....
Edycja 06.12.2011 godz. 10,44
Najlepiej usunąć z poprzednich postów nie wygodne treści.
Jak chorągiewka na wietrze, zależy z której strony wiatr wieje.
Śmiechu warte.