Dziadek na wojnie
24 lut 2012, 11:52
Kochani !!!
Mam jeszcze jeden wątek ,który mnie nurtuje, a jako że jest to typowo Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne więc chyba miejsce najbardziej kompetentne aby poruszyć sprawę wielkopolanina.
Jak się dowiedziałam z opowieści rodzinnych mój dziadek Wojciech Bugaj ur. 1878- zm.1929 r. brał udział w wojnie. Wrócił z niej ranny przez co miał wypłacane jakieś świadczenie do chwili śmierci.Czy można się jakoś dowiedzieć gdzie mógł walczyć, jaka to mogła być wojna, może powstanie lub inne incydenty jakie miały miejsce w tych trudnych latach
Mam jeszcze jeden wątek ,który mnie nurtuje, a jako że jest to typowo Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne więc chyba miejsce najbardziej kompetentne aby poruszyć sprawę wielkopolanina.
Jak się dowiedziałam z opowieści rodzinnych mój dziadek Wojciech Bugaj ur. 1878- zm.1929 r. brał udział w wojnie. Wrócił z niej ranny przez co miał wypłacane jakieś świadczenie do chwili śmierci.Czy można się jakoś dowiedzieć gdzie mógł walczyć, jaka to mogła być wojna, może powstanie lub inne incydenty jakie miały miejsce w tych trudnych latach
Ostatnio edytowano 04 lut 2013, 09:38 przez mirella48, łącznie edytowano 2 razy
Re: Dziadek na wojnie
24 lut 2012, 19:33
Witam!
Według mojej skromnej wiedzy to mogła być I wojna światowa lub powstanie wielkopolskie.
Ewentualnie wojna rosyjsko - japońska toczona w latach 1904 - 1905, ale w to wątpie.
Wielkopolska była pod zaborem pruskim, więc jak niby Rosjanie mieliby zwerbować twojego dziadka.
Chyba że twój dziadek wtedy mieszkał na terenie zaboru rosyjskiego.
pozdrawiam
Sebastian Fryda
Według mojej skromnej wiedzy to mogła być I wojna światowa lub powstanie wielkopolskie.
Ewentualnie wojna rosyjsko - japońska toczona w latach 1904 - 1905, ale w to wątpie.
Wielkopolska była pod zaborem pruskim, więc jak niby Rosjanie mieliby zwerbować twojego dziadka.
Chyba że twój dziadek wtedy mieszkał na terenie zaboru rosyjskiego.
pozdrawiam
Sebastian Fryda
Re: Dziadek na wojnie
24 lut 2012, 20:01
witam,
dziękuję,że odpisałeś na mój post.
Masz rację ta wojna japońska raczej odpada.
Tylko dalej pozostaje pytanie gdzie szukać śladu jego udziału w walkach.
dziękuję,że odpisałeś na mój post.
Masz rację ta wojna japońska raczej odpada.
Tylko dalej pozostaje pytanie gdzie szukać śladu jego udziału w walkach.
Ostatnio edytowano 04 lut 2013, 09:39 przez mirella48, łącznie edytowano 1 raz
Re: Dziadek na wojnie
24 lut 2012, 21:02
Należało by jeszcze wziąć pod uwagę niemiecka kolonizację Afryki (obecnie Namibia)
Toczyły sie tam walki z hotentotami pod koniec XIX i na początku XX wieku. Choć wydaje mi się, że jest to mało prawdopodobne, bo wróciwszy do domu opowiadałby o czarnych i coś z tych opowieści przetrwałoby we wspomnieniach o nim. Pozdrawiam. Owocnych poszukiwań. Zbyszek
Toczyły sie tam walki z hotentotami pod koniec XIX i na początku XX wieku. Choć wydaje mi się, że jest to mało prawdopodobne, bo wróciwszy do domu opowiadałby o czarnych i coś z tych opowieści przetrwałoby we wspomnieniach o nim. Pozdrawiam. Owocnych poszukiwań. Zbyszek
Re: Dziadek na wojnie
24 lut 2012, 21:14
Ojjj...Panie Zbyszku jeszcze do kompletu potrzeba niemieckiej kolonizacji Afryki, a niech z tego wszystkiego przytrafiłby się w przodkach ciemnoskóry....to dopiero byłyby poszukiwania 
dziękuję i pozdrawiam
dziękuję i pozdrawiam
Ostatnio edytowano 04 lut 2013, 09:39 przez mirella48, łącznie edytowano 1 raz
Re: Dziadek na wojnie
24 lut 2012, 21:19
Dzinuch
Tytuł: Landesamt...w Berlinie
Napisane: 01 gru 2011, 18:04
Dołączył(a): 13 sie 2011, 19:54
Posty: 57
Lokalizacja: Lubocześnica
Witam.
Przeczytałem wypowiedź Pani Ewy i postanowiłem napisać emaila do Landesamt fur... w Berlinie z pytaniem czy mają jakieś informacje dotyczące mojego dziadka Waleriana, który będąc żołnierzem armii pruskiej w październiku 1918 roku został ranny w Ardenach. Był leczony w lazarecie w Bensheim (Hesja). Dziadek stracił stopę, zyskał krzyż żelazny II klasy i szczęśliwie wrócił do domu.
Po dziesięciu ok. dziesięciu dniach otrzymałem list z Berlina, z którego wnioskuję, że obecnie urząd współpracuje tylko z instytucjami ale autor odpowiedzi Pan Dieter Dureck wskazał mi instytucje (w odrębnym załączniku) gdzie mogę dalej szukać informacji o moim dziadku. Oczywiście będę szukać.
Pozdrowienia.
(odpowiedź z Berlina zamieściłem na wątku tłumaczenia z niemieckiego z prośbą o przetłumaczenie tekstu - str.91 tłum.Elliza)
_________________
Tadeusz Zwolski
Poszukuję Ziółkowski (Walerian;Czesława z Poznania)
Powyższy cytat pochodzi z wątku: Żołnierze polscy w I wojnie światowej str.2
Jak tam nic nie wskórasz to pewnie wrocisz do kolonizacji Afryki, choć to mało prawdopodobne. Pozdrawiam serdecznie. Zbyszek
Tytuł: Landesamt...w Berlinie
Napisane: 01 gru 2011, 18:04
Dołączył(a): 13 sie 2011, 19:54
Posty: 57
Lokalizacja: Lubocześnica
Witam.
Przeczytałem wypowiedź Pani Ewy i postanowiłem napisać emaila do Landesamt fur... w Berlinie z pytaniem czy mają jakieś informacje dotyczące mojego dziadka Waleriana, który będąc żołnierzem armii pruskiej w październiku 1918 roku został ranny w Ardenach. Był leczony w lazarecie w Bensheim (Hesja). Dziadek stracił stopę, zyskał krzyż żelazny II klasy i szczęśliwie wrócił do domu.
Po dziesięciu ok. dziesięciu dniach otrzymałem list z Berlina, z którego wnioskuję, że obecnie urząd współpracuje tylko z instytucjami ale autor odpowiedzi Pan Dieter Dureck wskazał mi instytucje (w odrębnym załączniku) gdzie mogę dalej szukać informacji o moim dziadku. Oczywiście będę szukać.
Pozdrowienia.
(odpowiedź z Berlina zamieściłem na wątku tłumaczenia z niemieckiego z prośbą o przetłumaczenie tekstu - str.91 tłum.Elliza)
_________________
Tadeusz Zwolski
Poszukuję Ziółkowski (Walerian;Czesława z Poznania)
Powyższy cytat pochodzi z wątku: Żołnierze polscy w I wojnie światowej str.2
Jak tam nic nie wskórasz to pewnie wrocisz do kolonizacji Afryki, choć to mało prawdopodobne. Pozdrawiam serdecznie. Zbyszek
Re: Dziadek na wojnie
24 lut 2012, 21:30
Jak tak uważasz, to spróbuję abym nie musiała szukać w Afryce.
Choć wiesz,tak mało rodzina wie o dziadku,że aż się staje to podejrzane
Choć wiesz,tak mało rodzina wie o dziadku,że aż się staje to podejrzane
Ostatnio edytowano 04 lut 2013, 09:39 przez mirella48, łącznie edytowano 1 raz
Re: Dziadek na wojnie
24 lut 2012, 21:38
Jak będą go mieli w Ladesamcie, a będą, bo mu płacili. To nie będziesz musiała szukać w Afryce. Tam kosztuje. W razie jak byś coś tam uzyskała, to daj znać; to może ja zdecyduję się tam się zwrócić celem uściślenia dziejów mego dziadka. Pozdrawiam. Zbyszek
Re: Dziadek na wojnie
24 lut 2012, 22:07
Dziękuję za podpowiedź. Na pewno napiszę.
Ostatnio edytowano 04 lut 2013, 09:39 przez mirella48, łącznie edytowano 1 raz
Re: Dziadek na wojnie
24 lut 2012, 22:19
Nie bierzecie pod uwagę wojny z Rosją Radziecką (1919-1920)?
Ja zaczynałbym poszukiwania raczej w tym kierunku.
Tym bardziej, że, jak piszesz, dziadek miał dożywotnio wypłacane świadczenia za udział w wojnie. Zmarł w 1929, czyli płaciło mu państwo Polskie. Trudno mi wyobrazić sobie, żeby polski rząd płacił rentę za udział w obcej wojnie w Afryce.
Ja zaczynałbym poszukiwania raczej w tym kierunku.
Tym bardziej, że, jak piszesz, dziadek miał dożywotnio wypłacane świadczenia za udział w wojnie. Zmarł w 1929, czyli płaciło mu państwo Polskie. Trudno mi wyobrazić sobie, żeby polski rząd płacił rentę za udział w obcej wojnie w Afryce.
Re: Dziadek na wojnie
24 lut 2012, 22:26
Witam !!!
Wojna rosyjsko-japońska i Afryka nie wchodzi w grę.
Ja również myślałam na początku aby dojść do tego kto wypłacał pieniądze tylko jak do tego dojść.Teraz takimi sprawami zajmuje się ZUS a w tamtych czasach?
Wojna rosyjsko-japońska i Afryka nie wchodzi w grę.
Ja również myślałam na początku aby dojść do tego kto wypłacał pieniądze tylko jak do tego dojść.Teraz takimi sprawami zajmuje się ZUS a w tamtych czasach?
Ostatnio edytowano 04 lut 2013, 09:40 przez mirella48, łącznie edytowano 1 raz
Re: Dziadek na wojnie
24 lut 2012, 22:50
Spróbuj zacząć od CAW-u. Większe szanse, że zachowały się teczki personalne dotyczą oficerów i żołnierzy odznaczonych.
Jeśli dziadek był ranny, to może dostał jakiś medal lub odznaczenie.
Archiwa nt. wojny polsko–bolszewickiej w zbiorach Centralnego Archiwum Wojskowego
Jeśli dziadek był ranny, to może dostał jakiś medal lub odznaczenie.
Archiwa nt. wojny polsko–bolszewickiej w zbiorach Centralnego Archiwum Wojskowego
Re: Dziadek na wojnie
24 lut 2012, 23:05
Słuszna uwaga, skorzystam z tej drogi.
Być może jakieś odznaczenie otrzymał.Jest to bardzo prawdopodobne w takich sytuacjach.
Odpisują dość szybko. Właśnie niedawno zwróciłam się do nich w sprawie mojego wuja Franciszka Bugaj ale niestety wynik negatywny.
Dziękuję i pozdrawiam
Być może jakieś odznaczenie otrzymał.Jest to bardzo prawdopodobne w takich sytuacjach.
Odpisują dość szybko. Właśnie niedawno zwróciłam się do nich w sprawie mojego wuja Franciszka Bugaj ale niestety wynik negatywny.
Dziękuję i pozdrawiam
Ostatnio edytowano 04 lut 2013, 09:40 przez mirella48, łącznie edytowano 1 raz
Re: Dziadek na wojnie
27 lut 2012, 17:05
Kochani,
Otrzymałam odpowiedź z PCK odnośnie mojego dziadka Wojciecha Bugaj brzmi ona tak:
-------------------------------------------------------------------------------
Uprzejmie informujemy, że w kartotece Kolekcji Akt
Personalno-Odznaczeniowych 1918-1939 nie odnaleziono karty na nazwisko Bugaj
Wojciech.
Jednocześnie informujemy, ze Centralne Archiwum Wojskowe realizuje
kwerendy (ustalanie sygnatur, zamawianie teczek, typowanie dokumentów do
wykonania kserokopii) dla osób fizycznych wylacznie w sprawach
poswiadczeniowych dla celów prawno-administracyjnych, przede wszystkim
ustalenia czasu, miejsca i przebiegu sluzby (pracy) dla potrzeb
emerytalno-rentowych.
Kwerendy dotyczace:
- prac naukowo-badawczych (w tym przygotowania slowników osobowych),
- badan genealogicznych i regionalistycznych,
- okreslenia stanu prawnego nieruchomosci,
- ustalenia przebiegu sluzby i szlaków bojowych jednostek wojskowych dla
celów innych niz poswiadczeniowe realizowane sa osobiscie przez
zainteresowanych albo ich upowaznionych przedstawicieli w Pracowni
Udostepniania Akt CAW.
Informujemy równiez, ze ze wzgledu na prace remotowe prowadzone w
budynku Centralnego Archiwum Wojskowego, archiwum bedzie nieczynne dla
uzytkowników od dnia 1 wrzesnia 2011 r. do odwolania. W celu uzyskania
informacji o dacie ponownego otwarcia archiwum, prosimy sprawdzac
aktualnosci zamieszczane na stronie iternetowej CAW.
W celu skorzystania z zasobu aktowego CAW i przeprowadzenia szczeólowych
poszukiwan nalezy, po zakonczeniu remontu w CAW, przeslac wypelnione
zgloszenie o udostepnienie materialów archiwalnych (dostepne na stronie
internetowej CAW http://www.caw.wp.mil.pl/udostepnianie/index_korz.htm).
Po uzyskaniu zgody Dyrektora CAW (informacja o uzyskaniu zgody
dostepna pod numerem telefonu 022 68-13-192) nalezy zglosic sie do Pracowni
Informacji w celu ustalenia ewentualnych sygnatur oraz wypisania i zlozenia
rewersów.
Szczególowe informacje dot. zasad udostepniania, Regulamin, informator o
zasobie CAW oraz lista materialów nieudostepnianych dostepne a na stronie
http://www.caw.wp.mil.pl
-------------------------------------------------
Centralne Archiwum Wojskowe
00-910 Warszawa-72
caw.wp.mil.pl
-----------------------------------------------------------------------------------
W związku z taką odpowiedzią mam pytania:
1/ Co można wnioskować z tej odpowiedzi ????
2/ Czy mam wysłać zgłoszenie o udostępnienie materiałów archiwalnych ???
Otrzymałam odpowiedź z PCK odnośnie mojego dziadka Wojciecha Bugaj brzmi ona tak:
-------------------------------------------------------------------------------
Uprzejmie informujemy, że w kartotece Kolekcji Akt
Personalno-Odznaczeniowych 1918-1939 nie odnaleziono karty na nazwisko Bugaj
Wojciech.
Jednocześnie informujemy, ze Centralne Archiwum Wojskowe realizuje
kwerendy (ustalanie sygnatur, zamawianie teczek, typowanie dokumentów do
wykonania kserokopii) dla osób fizycznych wylacznie w sprawach
poswiadczeniowych dla celów prawno-administracyjnych, przede wszystkim
ustalenia czasu, miejsca i przebiegu sluzby (pracy) dla potrzeb
emerytalno-rentowych.
Kwerendy dotyczace:
- prac naukowo-badawczych (w tym przygotowania slowników osobowych),
- badan genealogicznych i regionalistycznych,
- okreslenia stanu prawnego nieruchomosci,
- ustalenia przebiegu sluzby i szlaków bojowych jednostek wojskowych dla
celów innych niz poswiadczeniowe realizowane sa osobiscie przez
zainteresowanych albo ich upowaznionych przedstawicieli w Pracowni
Udostepniania Akt CAW.
Informujemy równiez, ze ze wzgledu na prace remotowe prowadzone w
budynku Centralnego Archiwum Wojskowego, archiwum bedzie nieczynne dla
uzytkowników od dnia 1 wrzesnia 2011 r. do odwolania. W celu uzyskania
informacji o dacie ponownego otwarcia archiwum, prosimy sprawdzac
aktualnosci zamieszczane na stronie iternetowej CAW.
W celu skorzystania z zasobu aktowego CAW i przeprowadzenia szczeólowych
poszukiwan nalezy, po zakonczeniu remontu w CAW, przeslac wypelnione
zgloszenie o udostepnienie materialów archiwalnych (dostepne na stronie
internetowej CAW http://www.caw.wp.mil.pl/udostepnianie/index_korz.htm).
Po uzyskaniu zgody Dyrektora CAW (informacja o uzyskaniu zgody
dostepna pod numerem telefonu 022 68-13-192) nalezy zglosic sie do Pracowni
Informacji w celu ustalenia ewentualnych sygnatur oraz wypisania i zlozenia
rewersów.
Szczególowe informacje dot. zasad udostepniania, Regulamin, informator o
zasobie CAW oraz lista materialów nieudostepnianych dostepne a na stronie
http://www.caw.wp.mil.pl
-------------------------------------------------
Centralne Archiwum Wojskowe
00-910 Warszawa-72
caw.wp.mil.pl
-----------------------------------------------------------------------------------
W związku z taką odpowiedzią mam pytania:
1/ Co można wnioskować z tej odpowiedzi ????
2/ Czy mam wysłać zgłoszenie o udostępnienie materiałów archiwalnych ???
Ostatnio edytowano 04 lut 2013, 09:40 przez mirella48, łącznie edytowano 1 raz
Re: Dziadek na wojnie
28 lut 2012, 23:18
Też jestem zainteresowana zdobyciem materiałów z CAW.Ojciec mojego znajomego brał udział w bitwie o Monte Cassino.Przeżył.Po powrocie do domu żona w obawie przed szykanami spaliła wszystkie dokumenty.W żadnych opracowaniach regionalnych nie ma informacji o tym żołnierzu.Chciałabym uzupełnić tę lukę.Mam więc pytanie.Czy wgląd do dokumentów ma tylko osoba występująca z wnioskiem,czy może w jej zastępstwie za okazaniem zgody przeglądać ktoś inny,np.z rodziny mieszkającej w Warszawie.Może ktoś wie?
A tak naprawdę to chyba najwyższy czas,aby CAW uruchomiło płatną usługę na wzór innych archiwów.
Czy można w tej sprawie jakoś zadziałać,gdzieś pisać,coś zorganizować?
A tak naprawdę to chyba najwyższy czas,aby CAW uruchomiło płatną usługę na wzór innych archiwów.
Czy można w tej sprawie jakoś zadziałać,gdzieś pisać,coś zorganizować?
Re: Dziadek na wojnie
29 lut 2012, 12:47
Z odpowiedzi jaką przesłało mi CAW, którą zamieśiłam powyżej wynika,że może Ciebie reprezentowac inna osoba ale musisz ją upoważnić.
Najpierw trzeba wysłać wypelnione zgloszenie o udostepnienie materialów
archiwalnych (dostepne na stronie internetowej CAW http://www.caw.wp.mil.pl/udostepnianie/index_korz.htm).
Po uzyskaniu zgody Dyrektora CAW (informacja o uzyskaniu zgody
dostepna pod numerem telefonu 022 68-13-192) nalezy zglosic sie do Pracowni
Informacji w celu ustalenia ewentualnych sygnatur oraz wypisania i zlozenia
rewersów.
Szczególowe informacje dot. zasad udostepniania, Regulamin, informator o
zasobie CAW oraz lista materialów nieudostepnianych dostepne a na stronie
http://www.caw.wp.mil.pl
Od siebie chciałam dodać,że cała ta procedura jest dla mnie jakaś dziwna, zacofana im więcej papierów,wniosków stempelków tym bardziej wygląda poważnie. Tak załatwiało się petentów
w czasach komuny.Mamy przecież demokrację. Po drugie nie składam zapytania o osobę żyjącą, czy kogoś ze służb specjalnych tylko o zwykłego człowieczka,który nie zyje już od 83 lat.Może robią to specjanie aby odechciewało się ludziom dochodzić takich spraw.
Ale dla takich jak my tworzacych drzewa swoich rodzin takie informacje są jak perełki.
Czyż nie mam racji???
Masz racje "pępowianka" dostep do takich starych akt powinien być umożliony w inny prostszy sposób,ale to pewnie byłaby kwestia składanie mnóstwa wniosków i czekania za ich rozpatrzeniem.
Wydaje mi się,że u Ciebie powinna byc troszkę łatwiejsza sprawa bo wiesz,że dziadek walczył pod Monte Cassino.
Znalazłam taką stronę w necie może warto napisać do autora strony byc może coś doradzi.
http://www.cmentarzmontecassino.com.pl/ ... ierzy.html
.
Najpierw trzeba wysłać wypelnione zgloszenie o udostepnienie materialów
archiwalnych (dostepne na stronie internetowej CAW http://www.caw.wp.mil.pl/udostepnianie/index_korz.htm).
Po uzyskaniu zgody Dyrektora CAW (informacja o uzyskaniu zgody
dostepna pod numerem telefonu 022 68-13-192) nalezy zglosic sie do Pracowni
Informacji w celu ustalenia ewentualnych sygnatur oraz wypisania i zlozenia
rewersów.
Szczególowe informacje dot. zasad udostepniania, Regulamin, informator o
zasobie CAW oraz lista materialów nieudostepnianych dostepne a na stronie
http://www.caw.wp.mil.pl
Od siebie chciałam dodać,że cała ta procedura jest dla mnie jakaś dziwna, zacofana im więcej papierów,wniosków stempelków tym bardziej wygląda poważnie. Tak załatwiało się petentów
w czasach komuny.Mamy przecież demokrację. Po drugie nie składam zapytania o osobę żyjącą, czy kogoś ze służb specjalnych tylko o zwykłego człowieczka,który nie zyje już od 83 lat.Może robią to specjanie aby odechciewało się ludziom dochodzić takich spraw.
Ale dla takich jak my tworzacych drzewa swoich rodzin takie informacje są jak perełki.
Czyż nie mam racji???
Masz racje "pępowianka" dostep do takich starych akt powinien być umożliony w inny prostszy sposób,ale to pewnie byłaby kwestia składanie mnóstwa wniosków i czekania za ich rozpatrzeniem.
Wydaje mi się,że u Ciebie powinna byc troszkę łatwiejsza sprawa bo wiesz,że dziadek walczył pod Monte Cassino.
Znalazłam taką stronę w necie może warto napisać do autora strony byc może coś doradzi.
http://www.cmentarzmontecassino.com.pl/ ... ierzy.html
.
Ostatnio edytowano 04 lut 2013, 09:41 przez mirella48, łącznie edytowano 1 raz
Re: Dziadek na wojnie
29 lut 2012, 14:20
Sorry, nie doczytałam piszesz o ojcu znajomego a nie swoim dziadku.
A wracajac jeszcze do kwestii ułatwienia dostepu dokumentów w CAW , pewnie musiałby sie zbierac sejm przez pół roku aby to uchwalić.
A wracajac jeszcze do kwestii ułatwienia dostepu dokumentów w CAW , pewnie musiałby sie zbierac sejm przez pół roku aby to uchwalić.
Re: Dziadek na wojnie
20 kwi 2012, 21:04
Witam.
Mój dziadek Walerian był ranny w czasie I wojny światowej (front w Ardenach) i po wojnie otrzymywał rentę w markach z Niemiec.Rentę przyznał mu stosowny urząd mieszczący się we Frankfurcie nad Menem.
Poszukam tego dokumentu to sobie Mirello poczytasz chyba są tam jakieś adresy (nie pamiętam) może to coś pomoże. Jutro wkleję foto dokumentu.
Co do C.A.W. sądzę, że...........(autocenzura)
Pozdrowienia.
Mój dziadek Walerian był ranny w czasie I wojny światowej (front w Ardenach) i po wojnie otrzymywał rentę w markach z Niemiec.Rentę przyznał mu stosowny urząd mieszczący się we Frankfurcie nad Menem.
Poszukam tego dokumentu to sobie Mirello poczytasz chyba są tam jakieś adresy (nie pamiętam) może to coś pomoże. Jutro wkleję foto dokumentu.
Co do C.A.W. sądzę, że...........(autocenzura)
Pozdrowienia.
Re: Dziadek na wojnie
20 kwi 2012, 21:14
Dziękuję Tadeuszu,
czekam
czekam
Ostatnio edytowano 04 lut 2013, 09:41 przez mirella48, łącznie edytowano 1 raz
Re: Dziadek na wojnie
21 kwi 2012, 13:41
Witam.
Linki do dokumentu z Frankfurtu.
http://i40.tinypic.com/1t0k5j.jpg
http://i39.tinypic.com/24cvehi.jpg
Pozdrowienia.
Linki do dokumentu z Frankfurtu.
http://i40.tinypic.com/1t0k5j.jpg
http://i39.tinypic.com/24cvehi.jpg
Pozdrowienia.
Re: Dziadek na wojnie
21 kwi 2012, 14:10
Witam,
Dziękuję Tadeuszu za dokumenty.
Co to było PKU skrót w drugim dokumencie ???
Może podjąłby się ktoś tłumaczenia tych papierów ???
Dziękuję Tadeuszu za dokumenty.
Co to było PKU skrót w drugim dokumencie ???
Może podjąłby się ktoś tłumaczenia tych papierów ???
Ostatnio edytowano 04 lut 2013, 09:41 przez mirella48, łącznie edytowano 1 raz
Re: Dziadek na wojnie
21 kwi 2012, 19:25
Mirko, PKU to prawdopodobnie Powiatowa Komenda Uzupełnień.
Re: Dziadek na wojnie
21 kwi 2012, 19:55
ojjj...ale ze mnie.....
dziękuję i pozdrawiam
dziękuję i pozdrawiam
Re: Dziadek na wojnie
24 cze 2014, 17:14
Nawiązując do dyskusji w wątku i odznaczenia Krzyż Żelazny chciałbym zapytać czy jest szansa na dotarcie do jakiejś listy potwierdzającej ten fakt lub urzędu/archiwum w Niemczech? Mam przypadek, gdy pradziadek walczący w bitwie pod Cambrai w 1917r. był ciężko ranny i otrzymał taki krzyż II klasy (relacja dziadka)
Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam
Szymon
Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam
Szymon
Re: Dziadek na wojnie
24 cze 2014, 19:03
Mirka,
być może jest już Ci znana ta strona, na wszelki wypadek wysyłam.
http://des.genealogy.net/eingabe-verlus ... arch/index
Page Number 9308
Ausgabe 730
Datum 1915-10-13
Last name Bugaj
First name Adalbert
Ort Wilkowyja, Jarotschin
Pozdrawiam
Genowefa
być może jest już Ci znana ta strona, na wszelki wypadek wysyłam.
http://des.genealogy.net/eingabe-verlus ... arch/index
Page Number 9308
Ausgabe 730
Datum 1915-10-13
Last name Bugaj
First name Adalbert
Ort Wilkowyja, Jarotschin
Pozdrawiam
Genowefa
Re: Dziadek na wojnie
25 cze 2014, 17:24
Tak Genowefo te dane i stronę juz znam.
Nie mniej dziękuję.
Wreszcie chcę napisać do Berlina.
Co do pytania Szymona, to może rozpocznij od CAW lub
http://www.gsta.spk-berlin.de/
Może kto inny doradzi coś więcej.
Nie mniej dziękuję.
Wreszcie chcę napisać do Berlina.
Co do pytania Szymona, to może rozpocznij od CAW lub
http://www.gsta.spk-berlin.de/
Może kto inny doradzi coś więcej.