Poszukiwanie informacji o przodkach, ogłoszenia
Odpowiedz

Walenty Klary

21 mar 2015, 22:08

Witam,

mam do rozwikłania pewną zagadkę. Mój prapradziadek zginął w Powstaniu Wielkopolskim. Mam po nim Wielkopolski Krzyż Powstańczy i Legitymację. W Legitymacji jest informacja, że ojciec Walentego miał na imię Józef. Taka sama informacja widnieje na stronie : http://powstancy-wielkopolscy.pl/ . Jest tam podana także data urodzenia 02.02.1882. Chciałam stworzyć drzewo genealogiczne i schody zaczęły się w momencie ustalenia ojca Walentego. Wg legitymacji był nim Józef Klary, ale zarówno w akcie urodzenia, jak i ślubu jako ojciec wpisany jest Walenty Klary. Do tego żona Józefa Klary i Walentego Klary (ojca) nazywają się tak samo (Marianna Majewska). Teraz pytanie brzmi: gdzie tu jest błąd? W Legitymacji czy w dokumentach? Józef Klary nie miał syna Walentego, a Marianna Majewska raczej dwóch mężów nie miała. Zakładałam, że może Walenty (ojciec) zmarł i wyszła za Józefa, ale zarówno przed Walentym (synem) jak i po nim Marianna miała dzieci z Józefem.

Akt urodzenia Walentego Klary http://szukajwarchiwach.pl/53/1886/0/1/ ... hG2DvH_-0w

Akt ślubu Walentego Klary
http://szukajwarchiwach.pl/53/1886/0/3/ ... NRNoH-Ckbw


A może Marianna miała nieślubne dziecko z Walentym, który jest wpisany jako ojciec dziecka, ale Józef, uznał syna z nieślubnego łoża swej małżonki? Nie wiem tylko taka opcja na tą chwilę przychodzi mi do głowy... Ale wtedy w akcie ślubu Walentego (syna) jako ojciec wpisany byłby Józef? Nie wiem...

Proszę o pomoc, w rozwiązaniu zagadki.

Re: Walenty Klary

22 mar 2015, 14:37

Opiera Pani swoje wątpliwości na podstawie legitymacji oraz akt z USC, nie ma w pani poście informacji czy korzystała pani z analizy oryginalnych akt ksiąg kościelnych w parafii gdzie mieszkali pani przodkowie. Myślę,że tam znajdzie Pani odpowiedż na swoje pytania. Kwerenda jest niezbędna.


Pozdrawiam,
Mirka G.

Re: Walenty Klary

23 mar 2015, 10:05

Fakt, o tym nie pomyślałam ;) Ale z tego co dowiedziałam się na forum, mogę mieć problem, bo akta z parafii w Luboszu zaginęły :( . Dziękuję, będę szukać dalej.
Odpowiedz