Krzysztof Dobrzynski napisał(a):
Piotrze swiat jest jednak maly. Jezeli Twoja rodzina mieszkala w Gnieznie to duze prawdopodobienstwo ze sie znali. Moja rodzina mieszkala w Gnieznie do 1966, pozniej Poznan. Ja pracowalem w Gnieznie w latach 78-80. Na stronie MOrmonow mozesz zobaczyc czy w Twoim miescie jest ich biblioteka. Ja mieszkam w Toronto i jest ich pare tutaj. Na stronie zobaczysz czy maja film z miejsca Twoich zainteresowan. Zapisz numer tego filmu i osobiscie zamow w bibliotece (oplata ok $6.0). Film po przyjsciu, a z tym to juz roznie, masz na 6 tygodni. Mozna przedluzyc za dodatkowa oplata.
Zycze powodzenia.
Tak Krzysztofie, swiat jest b.maly i zawsze jest mi przyjemnie spotkac Rodaka.
Moj ojciec mieszkal w Gnieznie do konca lat 40-tych, ale cala rodzina, dziadkowie i moj stryj z rodzina mieszkali tam do smierci, wiec czesto tam
jezdzilismy. W tej chwili mam tam tylko kuzyna, z ktorym wspolnie bawimy sie w poszykiwania rodzinne.
Ja mieszkam w Campbellville, pomiedzy Guelph Ln a Hwy 6, troche na poludnie od 401.
Serdecznie pozdrawiam,
Piotr ( 905-569-0087, a bezposredni e-mail juz znasz)