Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Forum dyskusyjne WTG GNIAZDO
Teraz jest 23 gru 2024, 04:06

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 25 lis 2024, 11:51 
Offline

Dołączył(a): 13 sie 2020, 22:31
Posty: 563
24 lata temu jako początkujący dziennikarz "Gazety Wyborczej" w Poznaniu pojechałem z kolegą zrobić cykl reportażyków o miasteczku Posen w stanie Michigan. W miejscowości założonej przez imigrantów z Wielkopolski nie ma wątpliwości, skąd wzięła się jego nazwa - większość mieszkańców do dziś nosi polskie nazwiska, podstawą tutejszej gospodarki jest uprawa ziemniaków i co roku do liczącej paręset osób dziury zjeżdżają tysiące ludzi na wielki Posen Potato Festival, czyli festiwal pyry.

Odezwał się do mnie niedawno autor podcastu i bloga "Genealogiczne śledztwo" Janusz Stanisław Andrasz, który odkrył, że właśnie w Posen, MI zamieszkał po przyjeździe do USA Wojciech Woźniak pradziadek.... Steve'a Wozniaka, współtwórcy Apple. Żałuję, że to nie ja odkryłem to powiązanie w 2000 r., ale panu Januszowi serdecznie gratuluję, a państwa zachęcam do zapoznania się z jego śledztwem:
- podcast https://www.youtube.com/watch?v=kghLcKSM_tw&t=15s
- blog: https://genealogicznesledztwo.blogspot. ... olski.html

_________________
Mikołaj


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 25 lis 2024, 12:02 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lis 2006, 16:07
Posty: 3802
Trochę dodam kontekstu: w tym miasteczku osiedliło się dużo rodzin z okolic Wągrowca, w tym moi krewni Konwińscy z Rgielska.

Woźniakowie, oczywiście ci od Steve'a, pochodzą z niedalekiego Kozielska. Pechowo brakuje akurat rocznika duplikatów urodzeń z aktem urodzenia Wojciecha czy też jego ojca (nie pamiętam dokładnie, badałem to kilkanaście lat temu) i w związku z tym o ile pamiętam nie da się z pewnością ustalić, z której pary tamtejszych Woźniaków on pochodził.
EDIT: chyba większość zajmujących się tym, przypisuje Wojciecha ur. 1843 do pary: Tomasz Woźniak i Agnieszka Harmacińska. Dla lat 1843-1845 duplikaty chrztów zaginęły, tak jak cała księga parafialna za wiele lat w tym okresie.

O odkryciu sensu stricto trudno by tu mówić, bo wśród badaczy z Michigan sprawa jest wiadoma od zawsze. Tj. że Steve się wywodzi z Posen, MI. Ja się o tym dowiedziałem przypadkowo od któregoś z nich, gdy kontaktowałem się w sprawie Konwińskich, bo znaleźli się potomkowie, moi kuzyni chyba 7 stopnia czy jakoś :lol:

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 25 lis 2024, 12:32 
Offline

Dołączył(a): 03 sty 2020, 17:00
Posty: 24
Tak też się spodziewałem, że zapewne wie się w Posen o S. Wozniaku, tym bardziej, że chyba wciąż mieszkają tam jacyś potomkowie tej rodziny, tyle że jakoś się tym faktem nie chwalą :)
Udało mi się dotrzeć do tych metryk, o których wspomniałeś, bo pojawiły się nowe zbiory odnośnie metryk z Kozielska na FS: https://www.familysearch.org/search/catalog/824216
Owszem, na chwilę przystopowało mnie to, że nie potrafiłem znaleźć metryki urodzenia Andrzeja Woźniaka, ale tak jak to opisałem na blogu i podcaście, udało mi się i tę zagadkę rozwiązać. Po prostu, ta linia Woźniaków, mieszkała wcześniej w innej miejscowości, więc mimo wiedzy co do daty urodzin Andrzeja, nie potrafiłem odnaleźć metryki jego urodzenia w par. Kozielsk, bo jej tam po prostu nie było.

pozdrawiam

Janusz St. Andrasz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 25 lis 2024, 13:14 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lis 2006, 16:07
Posty: 3802
Pamiętam, że jest jakiś spór, czy ten Wojciech z 1842 to ten właściwy, bo tu ojcem jest Andrzej, a nie Tomasz, ale nie pamiętam skąd inni badacze wzięli Tomasza jako ojca. Na pewno brak metryk za 1843-1845 nie pomaga i pewnie najlepiej by było, jakby ten z 1842 to rzeczywiście był ten właściwy.

Tak jak piszesz na blogu, w żadnych dokumentach amerykańskich nie zachowały się informacje o rodzicach Wojciecha, więc musimy się podpierać założeniem.

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 25 lis 2024, 14:00 
Offline

Dołączył(a): 03 sty 2020, 17:00
Posty: 24
Myślę, że te wątpliwości były zanim pojawił się dostęp do metryk na FS. W każdym razie metrykę chrztu Wojciecha Woźniaka z roku 1842, syna Andrzeja, załączyłem na blogu.

Teraz już mi się nie chce powracać do grzebania w historii poszukiwań w mojej przeglądarce, ale był jakiś dokument (chyba na ancestry), stwierdzający iż żoną Wojciecha (Adalberta) Woźniaka, zamieszkałego w Posen, jest Mary Krus (jakoś to nazwisko było przeinaczone - może Krush?) a jeśli mamy to, to potem jest metryka ślubu Wojciecha z Marianną Kruś, potem chrzest Wojciecha i td.
Jest też podpowiedź z cmentarza w Posen: https://www.findagrave.com/memorial/152 ... na-wozniak

Napisałem do kościoła w Posen z zapytaniem o metrykę chrztu dziadka Steve'a, może tam byłoby nazwisko panieńskie Marianny. Można by się też zapytać o inne metryki dotyczące tej rodziny, które zapewne znajdują się w tamtejszej kancelarii, ale coś powątpiewam, że doczekam się odpowiedzi na mój mail :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 25 lis 2024, 15:43 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lis 2006, 16:07
Posty: 3802
To przecież dwie różne sprawy. To, że żoną Wojciecha była Marianna Kruś, to pewnik, natomiast pytanie, czy ten Wojciech syn Andrzeja to na pewno ten właściwy. Musimy założyć, że tak, z braku znanych alternatyw, natomiast istnienie w parafii innych par Woźniaków i braki w aktach chrztów nie pozwalają tu postawić kropki nad i - i o to mi chodziło.

Wiem, że wiek Wojciecha w akcie ślubu z 1867 zgadza się zasadniczo z chrztem z 1842.

Nie pamiętam teraz, jakie argumenty przemawiały za Tomaszem jako ojcem Wojciecha, gdyby to była ta para, to mogli oni mieć syna w roku 1843, ale brakuje akt.

Notabene dostęp do tych akt dla badających te sprawy jest przecież od lat 1970-tych, wcześniej na mikrofilmach, teraz na FamilySearch. Naprawdę żadnych nowych odkryć w sprawie Wojciecha Woźniaka być nie mogło. Duplikaty z AP w Poznaniu znane są każdemu od kilkudziesięciu lat. Co najwyżej brakło przepływu informacji między badającymi.

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 25 lis 2024, 17:42 
Offline

Dołączył(a): 03 sty 2020, 17:00
Posty: 24
Zgadza się, nie zawsze znajdzie się bezpośredni dowód na poparcie tezy. Wtedy szuka się innych. Odszukałem dokument, o którym wspomniałem w poprzedniej wiadomości i dodałem go na blogu. To akt zgonu Wiktorii Wozniak, urodzonej już w Posen i zmarłej w wieku 9 msc., siostry Jacoba F. Wozniaka - dziadka Steve'a. Na szczęście w tym akcie zgonu są wpisane dane jej rodziców - Wojciech Wozniak i Marianna Krus. To daje może nie bezpośredni, ale jednak logiczny dowód na to, czyim synem był Wojciech Wozniak, zamieszkały w Posen.

Wynika to z metryki ślubu jego i Marianny, zawartego w roku 1867. Trudno chyba przypuszczać, że w Posen w tym samym czasie mieszkało dwóch Wojciechów Wozniaków, żonatych z Marianną Kruś. Raczej też nie było dwóch różnych par o tych samych imionach i nazwiskach, zamieszkałych w Niemczynie. Skoro tak, to Wojciech i Marianna z Niemczyna, wyemigrowali do USA i to cały czas o nich mówimy (a mając metrykę ich ślubu i metrykę chrztu Wojciecha, mamy komplet dokumentów). Jeśli tylko odezwie się ktoś z kościoła w Posen i prześle mi np. akt zgonu Wojciecha z podanymi rodzicami, lub jakiś inny dokument, na pewno uzupełnię to na blogu.

Nie wątpię, że badacze rodzin występujących w tym regionie - np. Woźniaków, czy Krusiów, badali ten temat wcześniej, ale dla mnie było to bez znaczenia, bo oprócz ogólnodostępnego drzewa Wożniaków na geni z tym Tomaszem, na którym nie było załączonych żadnych metryk, ani nawet nazwy miejscowości - Niemczyn (która była dla mnie zupełnie nieznana - mieszkam w innej części Polski), nie było żadnych wskazówek na temat pochodzenia rodziny Steve'a. On sam też w żadnych wywiadach nie wskazywał na region a co dopiero na jakąś konkretną miejscowość, z którego jego przodkowie przywędrowali z Polski. Opierałem się więc na tym, co było ogólnodostępne a nie było tego zbyt wiele ...

Zauważyłem jednak teraz ciekawą informację w drzewie Woźniaków na geni - wynika z niej to, że chyba ktoś z rodziny zrobił sobie badania DNA (jest wzmianka o podobieństwie DNA na Gedcom). Jeśli więc ktoś z Woźniaków z Niemczyna miałby też wykonane takie badania, to można by się pobawić w porównania, ale to już temat dla rodziny Woźniaków i ich krewnych, nie dla mnie :) Moim zadaniem było jedynie opisanie możliwie wiernie tego, co do tej pory w internecie nigdzie się nie pojawiło. Informacja o pochodzeniu rodziny Steve'a z Niemczyna ogólnie znana nie była, teraz już każdy zainteresowany może ją odszukać.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 lis 2024, 11:06 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lis 2006, 16:07
Posty: 3802
Chyba nadal się nie rozumiemy, więc napiszę wprost:

To, że ślub Wojciecha Woźniaka lat 25 (w samym zapisie jest "Woźny", ale wiemy, że to on, dzięki danym żony Marianny Kruś, potwierdzonym zapisami z USA) z 1867 z parafii Kozielsko, który zresztą w Poznan Project figuruje już od kilkunastu lat, jest tym właściwym, to nie świadczy jeszcze, że ten Wojciech jest tożsamy z Wojciechem synem Andrzeja urodzonym w Niemczynie par. Kozielsko w roku 1842.

Wprawdzie wiek sugeruje, że jest to dobry strzał, ale dobrze byłoby mieć na poparcie choćby jakąkolwiek inną wskazówkę, jeśli nie dowód. Szczególnie w sytuacji, gdy w tej parafii są i inne rodziny Woźniaków, a brakuje zapisów chrztów dla lat bezpośrednio sąsiadujących z odnalezionym postulowanym aktem chrztu.

Rozważania o Mariannie Kruś nic tu nie wnoszą, bo to, że była ona żoną Wojciecha Woźniaka jest oczywiste, ale nie daje nam wiedzy o jego miejscu i dacie urodzenia, czy rodzicach.

Ja wiem, że często w genealogii posługujemy się taką protezą, że skoro tylko jeden istniejący akt pasuje, to jest to na pewno ten właściwy akt, ale wypada mieć na uwadze słabość wnioskowania wyłącznie na tej podstawie.

Chyba, że dysponuje Pan jakąś inną poszlaką, że to na pewno właściwy Wojciech. Jeśli nie, to trzeba przyznać, że jest to nadal tylko hipoteza, której nie da się ani wykluczyć, ani dobrze udowodnić.

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL