Papież Pius X, syn emigranta z Wielkopolski?
28 lut 2007, 18:11
Podepnę się pod ten temat 
(Admin: wydzieliłem ten temat, bo zaczął żyć własnym zyciem, a że jest dosyć ciekawy, szkoda, żeby zginął wśród innych postów. Poprzednio był w wątku Ciekawi ludzie i historia)
Papież, syn emigranta z Wielkopolski? Czy ta historia jest prawdziwa?
ANGORA nr 9 (4.03.2007) artykuł: Jeszcze jeden papież Polak.
„(...) na początku XIX wieku ojciec przyszłego duchownego, Jan Krawiec, wyemigrował z Wielkopolski w głąb Niemiec, a potem do Włoch, gdzie osiedlił się w miasteczku Riese, w prowincji Treviso. Tam został listonoszem, a w 1833 roku poznał szwaczkę Margheritę, z którą wkrótce się ożenił. 2 czerwca 1835 roku na świat przyszedł ich syn, Józef Melchior.
Emigrant z dalekiej Polski doskonale zdawał sobie sprawę, że nosząc egzotyczne nazwisko, ani on, ani jego dzieci nie mają szans na karierę w słonecznej Italii. Postanowił więc przetłumaczyć swoje nazwisko na włoski. „Krawiec” to po włosku „sarto”, zatem Józef Melchior Krawiec zmienił się w Giuseppe Melchiorre Sarto i już w 1858 roku rozpoczął karierę duchowną. W 1884 roku skromny syn listonosza został biskupem Mantui, w 1892 – kardynałem Wenecji, a jedenaście lat później – papieżem Piusem X (1903-1914).”
W ówczesnej sytuacji politycznej wielu nie podobał się wybór papieża takiego pochodzenia.
„(...) mimo narastających napięć między europejskimi mocarstwami, w tej jednej sprawie dogadano się niezwykle szybko. Na terenie trzech zaborów i we Włoszech konsekwentnie niszczono wszelkie dokumenty wskazujące na polskie pochodzenie papieża. Ambasador Austro-Węgier nawet skontaktował się z Piusem X, by uświadomić mu, że ten, kto go poparł (cesarz Franciszek Józef), równie dobrze może go ze stanowiska strącić.
(...) biskup Rzymu do końca pontyfikatu milczał na temat swojej przeszłości jak grób. Ślady zatarto tak skutecznie, że nawet po latach nikt nie wspominał o Józefie Melchiorze Krawcu. Zwłaszcza, że tuż po jego śmierci – w czasie I wojny światowej i po jej zakończeniu – administracji watykańskiej bardzo zależało na zachowaniu w tajemnicy faktu, że właśnie przed Polakami ukryto pochodzenie Piusa X.
I pewnie prawda o pierwszym papieżu Polaku nigdy by nie wyszła na jaw, gdyby nie badania amerykańskiego archiwisty i byłego jezuity Malachiego Martina, przeprowadzone w archiwach watykańskich, gdy ten pełnił jeszcze funkcję doradcy kardynała Augustina Bei. To on jako pierwszy w pracy „The Keys of This Blood” („Klucze tej krwi”) powiadomił świat o polskości Piusa X. (...)”
(Admin: wydzieliłem ten temat, bo zaczął żyć własnym zyciem, a że jest dosyć ciekawy, szkoda, żeby zginął wśród innych postów. Poprzednio był w wątku Ciekawi ludzie i historia)
Papież, syn emigranta z Wielkopolski? Czy ta historia jest prawdziwa?
ANGORA nr 9 (4.03.2007) artykuł: Jeszcze jeden papież Polak.
„(...) na początku XIX wieku ojciec przyszłego duchownego, Jan Krawiec, wyemigrował z Wielkopolski w głąb Niemiec, a potem do Włoch, gdzie osiedlił się w miasteczku Riese, w prowincji Treviso. Tam został listonoszem, a w 1833 roku poznał szwaczkę Margheritę, z którą wkrótce się ożenił. 2 czerwca 1835 roku na świat przyszedł ich syn, Józef Melchior.
Emigrant z dalekiej Polski doskonale zdawał sobie sprawę, że nosząc egzotyczne nazwisko, ani on, ani jego dzieci nie mają szans na karierę w słonecznej Italii. Postanowił więc przetłumaczyć swoje nazwisko na włoski. „Krawiec” to po włosku „sarto”, zatem Józef Melchior Krawiec zmienił się w Giuseppe Melchiorre Sarto i już w 1858 roku rozpoczął karierę duchowną. W 1884 roku skromny syn listonosza został biskupem Mantui, w 1892 – kardynałem Wenecji, a jedenaście lat później – papieżem Piusem X (1903-1914).”
W ówczesnej sytuacji politycznej wielu nie podobał się wybór papieża takiego pochodzenia.
„(...) mimo narastających napięć między europejskimi mocarstwami, w tej jednej sprawie dogadano się niezwykle szybko. Na terenie trzech zaborów i we Włoszech konsekwentnie niszczono wszelkie dokumenty wskazujące na polskie pochodzenie papieża. Ambasador Austro-Węgier nawet skontaktował się z Piusem X, by uświadomić mu, że ten, kto go poparł (cesarz Franciszek Józef), równie dobrze może go ze stanowiska strącić.
(...) biskup Rzymu do końca pontyfikatu milczał na temat swojej przeszłości jak grób. Ślady zatarto tak skutecznie, że nawet po latach nikt nie wspominał o Józefie Melchiorze Krawcu. Zwłaszcza, że tuż po jego śmierci – w czasie I wojny światowej i po jej zakończeniu – administracji watykańskiej bardzo zależało na zachowaniu w tajemnicy faktu, że właśnie przed Polakami ukryto pochodzenie Piusa X.
I pewnie prawda o pierwszym papieżu Polaku nigdy by nie wyszła na jaw, gdyby nie badania amerykańskiego archiwisty i byłego jezuity Malachiego Martina, przeprowadzone w archiwach watykańskich, gdy ten pełnił jeszcze funkcję doradcy kardynała Augustina Bei. To on jako pierwszy w pracy „The Keys of This Blood” („Klucze tej krwi”) powiadomił świat o polskości Piusa X. (...)”
01 mar 2007, 08:42
Witam!
Jest coś na rzeczy z informacją o Piusie X jaka zamieściła Marzena. Znalazłem na szybko kilka informacji:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pius_X
oraz
http://opoka.org.pl/biblioteka/T/TS/swi ... sx_dz.html
w tym drugim linku trzeba przeczytać komentarze.
Wszędzie są informacje że jego ojciec pochodził z Wielkopolski. Jest to dla nas tym bardziej interesujące.
Pozdrawiam
Wojtek
Jest coś na rzeczy z informacją o Piusie X jaka zamieściła Marzena. Znalazłem na szybko kilka informacji:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pius_X
oraz
http://opoka.org.pl/biblioteka/T/TS/swi ... sx_dz.html
w tym drugim linku trzeba przeczytać komentarze.
Wszędzie są informacje że jego ojciec pochodził z Wielkopolski. Jest to dla nas tym bardziej interesujące.
Pozdrawiam
Wojtek
Ostatnio edytowano 01 mar 2007, 10:25 przez wojciech, łącznie edytowano 1 raz
01 mar 2007, 09:10
Hej,
Wojtku, też sprawdziłem w wikipedii. Tylko że tutaj każdy może wpisywać co chce... i może to bazować np. na Angorze. Swoją drogą artykuł w Angorze jest chyba przedrukiem z pisma "Wróżka" (o ile dobrze pamiętam)...
Drugi link, który zamieściłeś nie działa.
Też czytałem ten artykuł w Angorze i też byłem ciekaw. Na żadnych stronach zagranicznych nie udało mi się nic znaleźć (ale też nie szukałem zbyt długo).
Sprawa jednak jest ciekawa.
Maciej
Wojtku, też sprawdziłem w wikipedii. Tylko że tutaj każdy może wpisywać co chce... i może to bazować np. na Angorze. Swoją drogą artykuł w Angorze jest chyba przedrukiem z pisma "Wróżka" (o ile dobrze pamiętam)...
Drugi link, który zamieściłeś nie działa.
Też czytałem ten artykuł w Angorze i też byłem ciekaw. Na żadnych stronach zagranicznych nie udało mi się nic znaleźć (ale też nie szukałem zbyt długo).
Sprawa jednak jest ciekawa.
Maciej
01 mar 2007, 10:34
Witam!
Link poprawiłem.
Oczywiście że mozna wpisywac co sie chce, ale gdzieś musieli o tym usłyszeć.W tym drugim linku w jednym z komentarzy powołuja sie na książkę o Piłsudzkim.
Z ciekawości warto ten temat podrążyc.
Może ktos juz teraz coś wie więcej?
Mam kilka pomysłów jak zacząc .Tylko by trzeba do Italii.... Chociaż to blisko , bo przy granicy Ausriacko-Włoskiej.
Wojtek
Link poprawiłem.
Oczywiście że mozna wpisywac co sie chce, ale gdzieś musieli o tym usłyszeć.W tym drugim linku w jednym z komentarzy powołuja sie na książkę o Piłsudzkim.
Z ciekawości warto ten temat podrążyc.
Może ktos juz teraz coś wie więcej?
Mam kilka pomysłów jak zacząc .Tylko by trzeba do Italii....
Chociaż to blisko , bo przy granicy Ausriacko-Włoskiej.
Wojtek
01 mar 2007, 11:22
Szkoda, że nie znamy daty i miejsca urodzenia ojca - Polaka. Wtedy można by sprawdzić w księgach.
M.
M.
01 mar 2007, 11:59
01 mar 2007, 12:26
Sławomir Łubiński napisał(a):WItam!!!
Polecam strone
http://archiver.rootsweb.com/th/read/PO ... 1038337841
Dla tych którzy nie znają angielskiego:
That appears to be quite far from the true because the archives of the
Parish church of Riese (now Riese Pio X) hold all the records related to
Giovanni Battista Sarto (birth, wedding and death) and to his family,
including his father Giuseppe Sarto (grandfather of the pope), land owner
and messenger of the Town council, who in 1763, with his parents (Anzolo
and Antonia Liviero), moved there from Castello di Godego and got married
to Paola Giacomello in 1784. The couple had 11 children, six daughters and
five sons, but only six survived.
The fourth one was Giovanni Battista (1792-1852) who, about 41 years old,
got married, on February 13, 1833, to Margherita Sanson (1813-1894) born in
Vedelago, not far from Riese. This couple also had 11 children: the first
one, named Giuseppe after the grandfather, died when was six days old.
Giuseppe Melchiore was the second born.
"Wydaje się to [historia o Janie Krawcu, Polaku - przyp. M.G.] być dalekie od prawdy ponieważ archiwa parafii Riese (obecnie Riese Pio X) przechowuje wszystkie wpisy metrykalne związane z Giovanni Battista Sarto (urodzenie, ślub, śmierc) i jego rodziną, włącznie z jego ojcem Giuseppe Sarto (dziadkiem papieża), właścicielem ziemskim i listonoszem rady miejskiej (?), który w 1763 ze swoimi rodzicami (Anzolo i Antonią Liviero) przybył tam z Castello di Godego i poślubił Paolę Giacomello w 1784. Para ta miała 11 dzieci, 6 córek i 5 synów, ale tylko sześioro przeżyło.
Czwartym był Giovanni Battista (1792-1852), który w wieku 41 lat ożenił się 13 lutego 1833 roku z Margheritą Sanson (1813-1894) urodzoną w Vedelago niedalego Riese. Ta para miała także 11 dzieci: pierwsze, nazwane Giuseppe po dziadku, zmarło mając 6 dni. Giuseppe Melchiore został urodzony jako drugie dziecko."
Przepraszam za niedoskonałości językowe tłumaczenia, ale pisałem na szybko.
Pozdrawiam
Maciej
08 mar 2007, 22:17
Witam!
Miałem okazje poczytać przez pół dnia ( tylko na tyle mi udostepniono ) książkę Ks. Waleriana Meysztowicza pt." Gawędy o czasach i ludziach" Autor był przez wiele lat pracownikiem polskiej placówki dyplomatycznej w Rzymie, a poprzednio studiował w tym mieście. Z racji swojej pracy, wykształcenia i konekscji miał dostep do wielu dygnitarzy watykańskich , a nawet często spotykał si e z kilkoma papieżami. ( od Piusa XI do Pawła VI). W swojej książce opisuje między innymi przebieg konklawe które wybrało Giuseppe Sarta na Piusa X. Bardzo dużo jest napisane o roli jaka na przebieg konklawe miał polski kardynał z Krakowa Puzyna. Do dzis jedni uważaja go za zdrajce narodu , a inni za wybawiciela. Bardzo ważne dla zaborców było to kto zostanie papieżem. Obawiano sie , w skrajnych przypadkach powstania i rozruchów wyzwoleńczych na terenach Polski. Ks. Meysztowicz nic nie wspomina o "polskich" korzeniach Piusa X , chociaz o wielu zakulisowych sprawach pisze . Jest jednak , jak przystało na dyplomatę ,dyskretny w sprawach ważnych pozwalając sobie na niedyskrecje w sprawach nieistotnych. Dlatego tez trudno wywnioskować jak było naprawde. W każdym razie gdyby polskość Piusa X była prawdą to zacieranie sladów przez policje JCK Mosci Franciszka Józefa byłoby napewno dokładne.
Książka jest nietety nieosiągalna w naszych ksiegarniach ,gdyz wydana została w Londynie. Warto ja jednak przeczytać ,bo pióro autora jest świetne i opisuje o bardzo wielu ludziach znanych i tych mniej znanych , jak również pokazuje życie na wschodzie Polski na przełomie XIX i XX wieku.
POzdrawiam
Wojtek
Wojtek
Miałem okazje poczytać przez pół dnia ( tylko na tyle mi udostepniono
) książkę Ks. Waleriana Meysztowicza pt." Gawędy o czasach i ludziach" Autor był przez wiele lat pracownikiem polskiej placówki dyplomatycznej w Rzymie, a poprzednio studiował w tym mieście. Z racji swojej pracy, wykształcenia i konekscji miał dostep do wielu dygnitarzy watykańskich , a nawet często spotykał si e z kilkoma papieżami. ( od Piusa XI do Pawła VI). W swojej książce opisuje między innymi przebieg konklawe które wybrało Giuseppe Sarta na Piusa X. Bardzo dużo jest napisane o roli jaka na przebieg konklawe miał polski kardynał z Krakowa Puzyna. Do dzis jedni uważaja go za zdrajce narodu , a inni za wybawiciela. Bardzo ważne dla zaborców było to kto zostanie papieżem. Obawiano sie , w skrajnych przypadkach powstania i rozruchów wyzwoleńczych na terenach Polski. Ks. Meysztowicz nic nie wspomina o "polskich" korzeniach Piusa X , chociaz o wielu zakulisowych sprawach pisze . Jest jednak , jak przystało na dyplomatę ,dyskretny w sprawach ważnych pozwalając sobie na niedyskrecje w sprawach nieistotnych. Dlatego tez trudno wywnioskować jak było naprawde. W każdym razie gdyby polskość Piusa X była prawdą to zacieranie sladów przez policje JCK Mosci Franciszka Józefa byłoby napewno dokładne.
Książka jest nietety nieosiągalna w naszych ksiegarniach ,gdyz wydana została w Londynie. Warto ja jednak przeczytać ,bo pióro autora jest świetne i opisuje o bardzo wielu ludziach znanych i tych mniej znanych , jak również pokazuje życie na wschodzie Polski na przełomie XIX i XX wieku.
POzdrawiam
Wojtek
Wojtek
Papież Pius X synem Jana Krawca z Wielkopolski?
04 wrz 2014, 18:46
Taki artykuł znalazłem dziś w sieci:
http://niezlomni.com/?p=17691
A tak swoją drogą to na tym zdjęciu Pius X podobny do Marka Jurka
Pozdro,
amane
http://niezlomni.com/?p=17691
A tak swoją drogą to na tym zdjęciu Pius X podobny do Marka Jurka
Pozdro,
amane
Re: Papież Pius X synem Jana Krawca z Wielkopolski?
04 wrz 2014, 19:58
Niestety, to tylko mit:
Podaje dokladny cytat z wikipedii:
Był synem wiejskiego listonosza i szwaczki. Niektóre źródła podają, że jego ojciec Giovanni Sarto był Polakiem
[3]
, który uciekając przed wojskiem, wyemigrował z Górnego Śląska
(z Boguszyc spod Toszka w powiecie gliwickim) do Włoch (zmieniając nazwisko z Jan Krawiec), natomiast jego matka Margherita była Włoszką[4]
. Jednakże 26 czerwca 2013 r. w Opolu
odbył się kongres historyków z Polski i Włoch na którym jednoznacznie uznano tę teorię za nieprawdziwą[5]
. Oficjalna watykańska genealogia Giuseppe Melchiorre Sarto mówi o:
* rodzicach: Giovannim Battiście (1792–1852) i Marghericie Sanson (1813–1894);
* dziadkach (od strony ojca): Giuseppem Sarto, właścicielu ziemskim, i Paoli Giacomello;
* pradziadkach: Anzolim Sarto i Antonii Liviero.
Giuseppe od urodzenia żył w wielodzietnej rodzinie, jego rodzice mieli dziesięcioro dzieci. W wieku 12 lat odebrał od patriarchy weneckiegoJacuba Monico stypendium seminaryjne, za które mógł wstąpić do seminarium
.
Podaje dokladny cytat z wikipedii:
Był synem wiejskiego listonosza i szwaczki. Niektóre źródła podają, że jego ojciec Giovanni Sarto był Polakiem
[3]
, który uciekając przed wojskiem, wyemigrował z Górnego Śląska
(z Boguszyc spod Toszka w powiecie gliwickim) do Włoch (zmieniając nazwisko z Jan Krawiec), natomiast jego matka Margherita była Włoszką[4]
. Jednakże 26 czerwca 2013 r. w Opolu
odbył się kongres historyków z Polski i Włoch na którym jednoznacznie uznano tę teorię za nieprawdziwą[5]
. Oficjalna watykańska genealogia Giuseppe Melchiorre Sarto mówi o:
* rodzicach: Giovannim Battiście (1792–1852) i Marghericie Sanson (1813–1894);
* dziadkach (od strony ojca): Giuseppem Sarto, właścicielu ziemskim, i Paoli Giacomello;
* pradziadkach: Anzolim Sarto i Antonii Liviero.
Giuseppe od urodzenia żył w wielodzietnej rodzinie, jego rodzice mieli dziesięcioro dzieci. W wieku 12 lat odebrał od patriarchy weneckiegoJacuba Monico stypendium seminaryjne, za które mógł wstąpić do seminarium
.
Re: Papież Pius X synem Jana Krawca z Wielkopolski?
04 wrz 2014, 20:24
Dlaczego mit? Skoro chciano to ukryć to przeprowadzono szereg zabiegów tuszujących. To nie sprawa dla historyków tylko dla genetyków! Odszukać potomków od rodzeństwa papieża Satro i od Krawca i zrobić badanie ...
Re: Papież Pius X synem Jana Krawca z Wielkopolski?
04 wrz 2014, 20:33
Nie wierze, zeby oficjalna wersja Watykanu byla zaklamana, to burzyloby Kosciol od srodka.
Po za tym dodany artykul jest banalny, np. nie ma aktu urodzenia ojca papieza w jego rodzinnej parafi. I to jest argument mnie przekonujacy? Bym musial wierzyc w bajki, zeby tem artykul mnie przekonal
Swoja droga gdyby genealogia papieza oparta bylaby na wloskich ksiegach metrykalnych, mozna byloby dla zabawy zamowic mikrofilm od mormonow.
A zapomnialbym: papiez Pius X zmarl rowne 100 lat temu, na wiesc o wybuchu wojny. Byl kontrowersyjnym papiezem, ale jednak swietym.
Po za tym dodany artykul jest banalny, np. nie ma aktu urodzenia ojca papieza w jego rodzinnej parafi. I to jest argument mnie przekonujacy? Bym musial wierzyc w bajki, zeby tem artykul mnie przekonal
Swoja droga gdyby genealogia papieza oparta bylaby na wloskich ksiegach metrykalnych, mozna byloby dla zabawy zamowic mikrofilm od mormonow
.A zapomnialbym: papiez Pius X zmarl rowne 100 lat temu, na wiesc o wybuchu wojny. Byl kontrowersyjnym papiezem, ale jednak swietym.
Re: Papież Pius X synem Jana Krawca z Wielkopolski?
04 wrz 2014, 21:02
Adamie z całym szacunkiem do Kościoła i Watykanu to sądzę, że osoby tam przebywające, kiedyś a także i dziś nie jeden przekręt mają na koncie, za który Watykan mógłby się wstydzić! Dlatego dla mnie ta sprawa jest tajemnicza i śmiem twierdzić, że byliby zdolni do stworzenia fikcyjnej genealogii Piusa X. Nie przemawia do mnie stwierdzenie z artykułu, że mieli obawy przed reakcją Polaków będących pod zaborami. Myślę, że bardziej nie byli gotowi, aby papieżem został ktoś spoza Włoch. A w tym przypadku pochodzenie nie było do końca włoskie.
Piszesz, że artykuł banalny ... może dlatego tak piszesz, że podałem link do jakieś mało znanej strony. Ten artykuł został opublikowany w Przewodniku katolickim. Tutaj masz link:
http://www.przewodnik-katolicki.pl/nr/h ... usa_x.html
A tutaj ktoś dość solidnie zabrał się za poszukiwanie Krawców
http://folwark.org/2010/3/piusx/index.php
Piszesz, że artykuł banalny ... może dlatego tak piszesz, że podałem link do jakieś mało znanej strony. Ten artykuł został opublikowany w Przewodniku katolickim. Tutaj masz link:
http://www.przewodnik-katolicki.pl/nr/h ... usa_x.html
A tutaj ktoś dość solidnie zabrał się za poszukiwanie Krawców
http://folwark.org/2010/3/piusx/index.php