Udalo mi sie wygrzebac zdjecie z ul.Zawady z fragmentem
jednego z Galeriowcow. Ten teren jest mi bliski bo tam zostala
przeniesiona podczas wojny rodzina mojego ojca, ze ul.Strumykowej,
dzisiejszej Sikorskiego /Wilda/, z mieszkania olbrzymiego z balkonem
na malenkie mieszkanie na Zawady. Nie wiem dlaczego,
po wojnie nie wrocili na stare smieci, na Wilde, moze dlatego, ze moi
Pradziadkowie zmarli w czasie wojny, dorobek rodzinny, majątek, sklep
papierniczy wszystko przepadlo.
Ale milo popatrzec na fotke z dawnych lat.
Musze sie wybrac tam koniecznie.