Ciekawe historie, ciekawe miejsca, biografie ciekawych osób związanych z Wielkopolską, historie rodzinne, artykuły o genealogii.
Odpowiedz

Akt urodzenia spisany po 6 latach

14 lut 2017, 20:27

Witam,

Otrzymałem dziś akt urodzenia ojca mojego kuzyna, spisany w księdze jednej z parafii obecnego woj. świętokrzyskiego i można w nim wyczytać, że :
Dnia 4. maja 1931 roku stawiła się 74-letnia wdowa, będąca przy urodzeniu dziecka (prawdopodobnie akuszerka), w obecności świadków (chrzestnych) i oświadczyli, że dnia 3. lipca 1925 roku urodziło się dziecko płci męskiej z prawych małżonków (ojciec w chwili spisywania aktu nie żyje), ochrzczone 9. lipca 1925r. Akt ten w skutek zaniedbania i "przepomnienia" przez ojca dziecka nie został spisany w terminie.

Czegoś tu nie rozumiem, bo chrzest dziecka (nie ma osobnego aktu) ksiądz z automatu wpisywał do księgi i nikt nie musiał tego zgłaszać. Czy na terenie byłego zaboru rosyjskiego nie działały w tym czasie "normalne" USC i ksiądz nadal robił odpisy?

Re: Akt urodzenia spisany po 6 latach

14 lut 2017, 20:43

Na terenie b. zaboru rosyjskiego było aż do II wojny tak samo jak i za zaborów.

Re: Akt urodzenia spisany po 6 latach

14 lut 2017, 21:16

Dziękuję. Wydawało mi się, że kiedyś o tym czytałem, ale chciałem potwierdzenia.
Obowiązek posiadania Dowodów Osobistych też wprowadzili na początku II wojny.
Odpowiedz