Dwie córki czy jedna ?

[Paweł Wietrzykowski]

Mam taki problem: indeksuję parafię Pyzdry, rok 1817. Stamtąd pochodzi żeńska linia mojej Rodziny.
Mamy księgę urodzin, strona 13 wpis 45:
Zofia, córka Marcina i Małgorzaty z Olejniczaków Gibowskich
http://szukajwarchiwach.pl/54/798/0/6.1/2/skan/img/qM7eXetx3fCZ0hnAzNodVw
i jak to bywa
ksiega zmarłych, strona 27, wpis nr 100:
Antonina, córka Marcina i Małgorzaty z Olejniczaków Gibowska, wiek 6 miesięcy
http://szukajwarchiwach.pl/54/798/0/6.1/2/skan/img/bsmUU92tJlaXrxaAHfEGzg
Pytanie:
- były bliźnięta więc brakuje wpisu urodzenia Antoniny ?
- zamian imion ?
Cieśle Wielkie były tylko z nazwy. Wg. spisu ludnosci rok 1798 liczyły raptem 48 dusz więc dwie rodziny Marcin-Małgorzata raczej niemożliwe.

[Henryk Krzyżan]

Mam to samo z moimi przodkami. W 1823 roku w Kolegiacie MM w Poznaniu chrzczona jest Anna Klara Żupańska, 4 miesiące później umiera jako Zuzanna, a to małżeństwo żadnej Zuzanny nie miało.

[Slawo]

Ja myślę, że to zwykła pomyłka zapisującego. Zgony często (a nawet zwykle) zgłaszane były nie przez ojca, ale przez "obcych" ludzi i oni mogą podać złe imię albo nawet sam zapisujący mógł z notatek coś namieszać.
U mnie był taki przypadek, że urodził się Antoni a zmarła Antonina (czy na odwrót).

[miroslawa]

Bardzo ciekawe zapisy, ja myślę iż trzeba by było sprawdzić losy Zofii czy też Anny Klary. Jeżeli odnotowano je w jakiś aktach np. ślubu , chrztach dzieci, jest akt zgonu to byłby dowód na to iż nie była to pomyłka tylko być może dziewczynki pochodziły z bliżniaków, ale nie odnotowano tego faktu w metrykach chrztu z jakiś ważnych powodów.
Jeżeli brak dalszych losów w/w dziewczynek to można uznać, że akt zgonu był fikcją i być może odnajdziemy ich dalsze losy pod zmienionymi imionami czyli Antoniny lub Zuzanny w innych rodzinach, w pobliskich parafiach etc. Pomocna może być tutaj przybliżona lub ta sama data urodzeń dziewczynek z metryk chrztu, a imiona jak w akcie zgonu.
To żaden pewnik, ale warto sprawdzić wszystkie możliwości

Pozdrawiam,
Mirka G.

[Paweł Wietrzykowski]

Podobna ciekawostka z parafii Pyzdry: rok 1818,
Pan młody - Jakub Sadowicz, świadek pana młodego...Jakub Sadowicz - brat
http://szukajwarchiwach.pl/54/798/0/6.1/3/skan/img/U5zQC9EVvVmfkuK8ueJdng

[bugakg]

Podobna ciekawostka z parafii Pyzdry: rok 1818, Pan młody - Jakub Sadowicz, świadek pana młodego...Jakub Sadowicz - brat http://szukajwarchiwach.pl/54/798/0/6.1/3/skan/img/U5zQC9EVvVmfkuK8ueJdng

A zwróciłeś uwagę na wiek Jakuba-świadka ?
https://szukajwarchiwach.pl/54/798/0/6. ... kuK8ueJdng - skan 39
akt małżeństwa Nr.5/1818:
... brata rodzonego, wchodzącego w stan małżeństwa, ale inney Matki....

Ostatnio edytowano 13 sie 2019, 17:29 przez bugakg, łącznie edytowano 1 raz

[Slawo]

Podobna ciekawostka z parafii Pyzdry: rok 1818,
Pan młody - Jakub Sadowicz, świadek pana młodego...Jakub Sadowicz - brat
http://szukajwarchiwach.pl/54/798/0/6.1/3/skan/img/U5zQC9EVvVmfkuK8ueJdng

U mnie było tak, że w akcie ślubu w 1833 zapisano, że ślub z Bogumiłą brał Jan a świadkiem był też Jan (brat).
I po kilkudniowym dochodzeniu i przeanalizowaniu aktów po tym ślubie, wszystko się wyjaśniło - był błędny zapis w akcie ślubu.
Ślub w 1833 roku wziął Maciej (wdowiec) - brat Jana, bo Jan był od 1827 żonaty z Julianną i miał co kilka lat z nią dzieci, także po 1833.
A z kolei po 1833 dzieci z Bogumiłą poślubioną w 1833, miał Maciej.
A żebym nie miał za łatwo, to ta Bogumiła, miała w moim drzewie chyba 4 nazwiska (po matce, po ojcu, po pierwszym mężu i po drugim - Macieju); a Maciej w akcie ślubu z pierwszą żoną miał imię Mateusz.