Ciekawa jestem, czy ktoś z Państwa spotkał się może w podobną sytuacją, jak u moich prapra…dziadków:
Otóż Wojciech Zdziarski (28 lat) poślubił Mariannę Binkowską (20 lat) w Gołańczy 10 lutego 1825.
Miesiąc wcześniej, dokładnie 10 stycznia, para ochrzciła swojego syna Kaspra urodzonego 6.01.1825 roku oraz córkę Paulinę, urodzoną 10.08.1822 (!). Przy obydwojgu wpisane jest „illegita”.
Zatem biorąc ślub para miała dwójkę dzieci – świeżo urodzonego syna i 3-letnią córkę.
Dodatkowo - ani Wojciech, ani Marianna nie urodzili się w parafii w Gołańczy. Nie udało mi się ustalić, skąd pochodzili.
W latach 50tych XIX wieku rodzina mieszkała już w Padniewie, a Wojciech Zdziarski był młynarzem/właścicielem młyna.
Wygląda na to, że para żyła "na kocią łapę" około 4 lata przed ślubem, raczej poza rodzinną miejscowością, z małym dzieckiem. Dość nietypowe, jak na tamte czasy

Może ktoś spotkał się z podobną historią?
Pozdrawiam,
Alicja