Katyń...Pamiętamy

Witam! Dzisiejsza data /5 marca/ jest znamienna. To już 70 lat jak Stalin z kolegami podpisał ten haniebny akt skazujący Polskie Elity na śmierć.Różnie z pamięcią o tych zamordowanych przez te wszystkie lata bywało ale teraz w Polsce jest akcja Katyń- pamiętamy. W ramach tej akcji są sadzone Katyńskie Dęby Pamięci w różnych częściach Polski. Jedna z takich uroczystości odbędzie się 21 kwietnia w Rynarzewie.To miejsce urodzenia mojego wujka, póżniejszego policjanta,jeńca Ostaszkowa,który został zamordowany w Twerze.Będzie Msza Św. w Tutejszym kościele a potem posadzenie Dębu /ma stosowny Certyfikat/ i pełen Ceremoniał Policyjny.Podobna uroczystość odbędzie się tydzień wcześniej w Szubinie, na której będą obecne odszukane dzieci innego zamordowanego policjanta. Nie znam jeszcze terminu ale wiem, że Dąb Katyński będzie miał również policjant w Chełmnie /k.Pniew/ zresztą kolega mojego wujka.Razem służyli na posterunku w Horodence i oboje trafili do Ostaszkowa.
Piszę o tym bo chciałam podkreślić,że współorganizatorem uroczystości w Szubinie i Rynarzewie jest młody człowiek działający w Towarzystwie Powstania Wielkopolskiego a w Chełmnie Dyrektorka szkoły i młodzież. To budujące,że młodzi chą otym pamiętać. Wszyscy nie mogą pojechać do Katynia, Miednoje,Charkowa czy innych miejsc, gdzie są groby pomordowanych Polaków dlatego pamięć przez posadzenie w miejscach urodzenia lub zamieszkania Dębów Katyńskich uważam za bardzo cenną inicjatywę. To przecież Nasza chociaż bardzo tragiczna Historia. Nela

Pamiętam.

Mój dziadek JÓZEF ŁUCZYŃSKI *9.3.1900 Pabianice syn Wojciecha i Anny Miller Hans
Józef wstąpił do Związku Strzelców a potem ochotniczo do POW. 5.3.1919 został przydzielony do Mińskiego 86 pułku piechoty (10 kompania. 3 baon) i z tym pułkiem przeszedł całą kampanię bolszewicką oraz litewską. Brał udział w bojach pod Baranowiczami, Wilnem, Nowogródkiem, Parafianowem. Walczył też w Brześciu nad Bugiem, w Mińsku Mazowieckim, Wołkowysku, Białymstoku, Augustowie, Nowej Wilejce i Nowo Święcianach. Otrzymał Medal Za Wojnę 1918-1921. Przechodzi do rezerwy w stopniu kaprala. Mistrz murarski.
Kapral rezerwy Policji. Zmobilizowany 25.8.1939 Zelów powiat łaski,
lista z 5.1940 nr 058/3 obóz w Ostaszkowie MIEDNOJE
żona Stanisława Prusinowska , dzieci: Czesław, Irena, Tadeusz, Jan

Kuzyn dziadka IGNACY ŁUCZYŃSKI *1.2.1888 Modlica woj. łódzkie zamieszkały w Pabianicach syn Maksymiliana i Marii Frydrych
W czasie I wojny światowej do 1.1.1917r pracował w pabianickiej Policji Miejskiej. Ponownie podjął służbę w Policji od 1919r. W 1920 brał udział w wojnie z bolszewikami.
Starszy posterunkowy, w Policji lat 20,
lista z 20.4.1940 nr 038/3 obóz w Ostaszkowie MIEDNOJE
żona Anna Michalina Konińska, bezdzietni

WŁADYSŁAW RUDNICKI *7.10.1900 Pabianice syn Karola i Anastazji Hans( siostra przyrodnia Anny Miller Hans)
Kapitan rezerwy. Inżynier mechanik- Politechnika Warszawska
Obóz w Starobielsku 4.1940 CHARKÓW
żona Genowefa Szer , dzieci: Janusz, Zofia, Wanda

FELIKS KALECIŃSKI *14.1.1899 syn Edwarda i Pauliny Fałkiewicz
Porucznik artylerii PCK (AM)
Obóz w Kozielsku 4.1940 KATYŃ nr 03138
żona Regina Rudnicka (kuzynka Władysława Rudnickiego)

Ostatnio edytowano 10 kwi 2013, 12:40 przez Genowefa, łącznie edytowano 1 raz

Witam - u nas za Oceanem pamietamy takze o pomordowanych w Katyniu. W zeszlym roku w maju zostal odsloniety pomnik ku Ich czci na obrzezu Chicago w miejscowosci Niles, na terenie tamtejszego cmentarza katolickiego Sw.Wawrzynca. Pomnik zostal ufundowany ze skladek Polonii.
Zdjecia robilam pod koniec lipca zeszlego roku.
http://zaoceanem.pxd.pl/album/19574/1/p ... lo-chicago
Pozdrowienia
Hania

Ostatnio edytowano 06 mar 2010, 16:27 przez Hania, łącznie edytowano 1 raz

Stanisław Bręczewski
syn Franciszka i Józefy z d. Ziętek urodził się 02.10.1911 roku w podpoznańskiej wsi Winiary (od 1925 roku przyłączonej do Poznania). Do Policji przyjęty został 25.04.1936 jako kandydat kontraktowy na szeregowego. Od 03.12.1936r do 03.05.1937r przebywał na kursie w Normalnej Szkole Fachowej dla Szeregowych Policji Państwowej w Mostach Wielkich (powiat żółkiewski). Po jego ukończeniu został mianowany posterunkowym i z dniem 04.05. 1937r skierowany rozkazem Komendanta do służby w I Komisariacie w Stanisławowie w województwie stanisławowskim (obecnie Iwano-Frankowsk, Ukraina). Pełniąc służbę ukończył również 13.02.1939r kurs instruktorów WF na AWF w Warszawie. We wrześniu 1939 roku aresztowany i umieszczony w obozie w Ostaszkowie, z którego został wywieziony na podstawie listy wywózkowej nr 027/4 z dnia 13.04.1940r –pozycja na liście 65 nr sprawy 1968. Zamordowany wraz z innymi więźniami Ostaszkowa w Twer strzałem w głowę w siedzibie Obwodowego Urzędu NKWD.
Do czasu wyjazdu na kurs mieszkał wraz z rodziną w Poznaniu przy ul. Kowalskiej 8/6. W chwili śmierci miał 28 lat. Był kawalerem. Po wojnie ojciec i siostry Stanisława ( w tym moja babcia Weronika Bręczewska) bezskutecznie poszukiwały Go przez PCK. Babcia do końca życia (zm. w 1984r) nie dowiedziała się co się stało z jej bratem.

W Poznaniu powstała inicjatywa budowy pomnika poległym policjantom. Uroczystość odsłonięcia pomnika została zaplanowana na kwiecień tego roku w 70 rocznicę mordu. Niestety nazwiska mojego wujka tam nie będzie... Inicjator budowy pomnika "Fundacja Asekuracja" w której zarządzie zasiadają emerytowani policjanci, stwierdził, że na pomniku będą figurowac nazwiska tych policjantów, którzy w 1939 roku służbę odbywali w poznańskim. Wujek był daleko w Stanisławowie. Miejsca służby sobie nie wybierał! Na nic prośby, przekonywania, dyskusje....Jestem rozżalona: Miednoje daleko a tu pomnik z ziemią stamtąd i tylko osoba wujka w pamięci i modlitwach naszej rodziny.....
Wujku Stasiu! Pamiętamy!

Ostatnio edytowano 06 mar 2010, 13:15 przez BeciaQ, łącznie edytowano 1 raz

Beatko, bardzo mi przykro, że nic nie udało się zmienić w tej sprawie. To bardzo przykre, że 70 lat po mordzie nadal są "nasi" i "wasi", lepsi i gorsi, tacy, którzy zasłużyli na pomnik w Poznaniu i nie

Najważniejsze, że Ty i Twoi bliscy pamiętacie, a dzięki internetowi o Stanisławie Bręczewskim dowiedzą się także inni.
A może kiedyś przyjdą lepsze czasy i będziecie mogli dostawić tablicę z nazwiskiem Stanisława i innych policjantów, którym także odmówiono miejsca na tym pomniku.

Niestety Magdo już próbowałam...

http://wielkopolska.naszemiasto.pl/arty ... ,id,t.html

pozdrawiam

BeciaQ napisał(a): Inicjator budowy pomnika "Fundacja Asekuracja" w której zarządzie zasiadają emerytowani policjanci, stwierdził, że na pomniku będą figurowac nazwiska tych policjantów, którzy w 1939 roku służbę odbywali w poznańskim. Wujek był daleko w Stanisławowie. Miejsca służby sobie nie wybierał! Na nic prośby, przekonywania, dyskusje....Jestem rozżalona: Miednoje daleko a tu pomnik z ziemią stamtąd i tylko osoba wujka w pamięci i modlitwach naszej rodziny.....

Widać różnymi przesłankami kierują się komitety budowy pomników i nie zawsze zrozumiałymi.
Mój dziadek Łuczyński jest na pomniku w Piotrkowie. Z racji czego?Bo z Piotrkowa pochodziła Jego rodzina.Nie miałam udziału w tym, aby tam umieszczono tabliczkę ani nikt z rodziny. Dowiedziałam się o tym zupełnie przypadkiem od znajomej, która była na wyciecze w Piotrkowie i zrobiła dla siebie zdjęcie pomnika. Oniemiałam ze zdziwienia i zaraz tam pojechałam.Mam teraz bliżej dziadka-tak to czuję, więc w pełni rozumiem Twoje rozgoryczenie, Beatko.Od lat co roku dziadek i reszta mojej rodziny są też na wystawie w naszym Muzeum w miesiącach kwietniu i listopadzie.

Ostatnio edytowano 10 kwi 2013, 12:40 przez Genowefa, łącznie edytowano 1 raz

Pieśń z Ostaszkowa , śpiewana na melodię „Nie nosim wyłogów”

Na wyspie Iłowej wśród lasów i wód
spędzamy dni szarej niewoli.
Z nami przebywa tęsknota i ból,
Odwieczny towarzysz niewoli.

Ostatni zeszliśmy z wytyczonych nam wart,
A troska okryła nam czoła,
gdy wróg nasz germański/moskiewski/podstępem jak łotr
jął szarpać Ojczyznę dokoła.

Poszliśmy w niewolę bez żalu i skarg
na nędzę i życie tułacze
a po nas pozostał jęk matek i żon,
modlitwy dziateczek i płacze.

Gdy wrócim z niewoli do domów i chat
przez rzeki, jeziora i góry,
pierś naszą pokryją nie wstęgi ni haft,
lecz proste żołnierskie mundury.

Gdy zajdzie potrzeba,
Gdy zechce tak los,
Nie pomni na groby i rany
Swe życie i zdrowie oddamy na stos
Dla Ciebie mój Kraju Kochany.

Ostatnio edytowano 10 kwi 2013, 12:39 przez Genowefa, łącznie edytowano 1 raz

W Toronto rowniez jest miejsce pamieci wszystkich pomordowanych. Corocznie Kongres Poloni i wiele organizacji polonijnych zbieraja sie tam jako dowod pamieci. Znajduje sie przy jeziorze na poczatku starej polskiej ulicy Roncesvalles.
http://homepages.paradise.net.nz/katyn/akurast.html
Sam pomnik zostal odsłonięty w 1980 r. Był to pierwszy pomnik katyński wzniesiony na gruntach municypalnych w świecie i do dziś jest utrzymywany przez władze miasta.
Torontonski pomnik jest na okladce ksiazki Aliny Siomkajlo "Katyn w pomnikach swiata". http://www.poczytaj.pl/3714
Album przedstawia ponad 300 pomników i tablic katyńskich w Polsce i na świecie. Zawiera informacje dotyczące ich lokalizacji w czasie i przestrzeni, nazwiska fundatorów i twórców. Omówione zostały ich artystyczno-ideowe rozwiązania, a także, w wielu przypadkach, historia ich powstania. Uwzględniono też inne formy upamiętnień: repliki i stylizacje obrazów Matki Boskiej Kozielskiej i Katyńskiej, cmentarze wojenne w Katyniu, Charkowie i Miednoje, Muzeum Katyńskie w Warszawie, tablice pamiątkowe w kościołach i na cmentarzach. Obfita dokumentacja fotograficzna (ponad 400 zdjęć) pozwala poznać walory estetyczne upamiętnień katyńskich i treść umieszczonych na nich inskrypcji.

Ostatnio edytowano 07 mar 2010, 17:58 przez Krzysztof Dobrzynski, łącznie edytowano 2 razy

I jeszcze jeden pomnik Katyński w USA
Znajduje się w New Jersey. Jest to pierwszy na świecie pomnik ofiarom Syberii i Katynia. Autor - rzeźbiarz Andrzej Pityński, a inicjatorem powstania pomnika był Stanisław Paszul. Pomnik stoi w wielce eksponowanym miejscu , na głównym placu Jersey City , blisko rzeki Hudson oddzielającej New Jersey od Nowego Jorku.
Tutaj z widokiem na Manhattan.

Wojtek

Pewien czas pisałem o kaplicy Katyn w Poznaniu
viewtopic.php?f=5&t=427&hilit=+szadkowski

Kaplica z pamiątkowymi tablicami pomordowanych poznaniaków.
Jest na pewno tabliczka lekarz mjr Leonard Rola Szadkowski.

do pobrania fr. filmu - pobieranie tylko gdy mam właczony HFS - program do pobierania plików z komputera.

http://192.168.2.100:65100/Katy%C5%84.mpg

admin: linki bez opisu będą usuwane, także proszę o uzupełnienie.

http://www.ad-hoc-news.de/putin-und-tus ... n/21191148
http://www.spiegel.de/kultur/kino/0,1518,649348,00.html

Kochani w WTG !
Teraz już nie zapomnimy Katyń 1940 i Smolensk (Katyń) 2010.
Żałoba i strata podobna , znów zginął KWIAT NASZEJ POLSKIEJ ZIEMI.
CZEŚĆ ICH PAMIĘCI.
Jeszcze Polska nie zgineła poki my żyjemy.

Olek

[*]

[*]- 1940 r.
[*]- 2010 r.

Trudno uwierzyć w to co się stało. [*]

Wojtek

... a światłość wiekuista niechaj Im świeci na wieki ...
[*] [*] [*] [*] [*]

Niezwykła tragedia... [*]

Coraz to z ciebie, jako z drzazgi smolnej,
Wokoło lecą szmaty zapalone;
Gorejąc nie wiesz, czy Stawasz się wolny,
Czy to, co twoje, ma być zatracone?
Czy popiół tylko zostanie i zamęt,
Co idzie w przepaść z burzą? – czy zostanie
Na dnie popiołu gwiaździsty dyjament,
Wiekuistego zwycięstwa zaranie…
/Norwid/

[*]

Żal w sercu,brak słów na ustach.
Módlmy się za Katyń 1940
Módlmy się za Smoleńsk 2010.
[*]

[*]

Wieść Rozpaczą Spisana

Oplotła me piersi cierniem bolesnym
Wybuchem smutku objęłaś myślenie
Z orłami polskimi podniosłaś w Katyniu
Pył rozpaczy znad mogił tyrani
My dzisiaj Polsko z Tobą zapłakani

Sztandary w kirach, słowami powiewa
Każdy zakątek mej rodzinnej ziemi
Tyle już krwi i łez ją obmyło
Niech zaniemówią przeciwni sobie
Bądźmy dziś razem drodzy Rodacy
Bo synów tej ziemi los odebrał Tobie - Ojczyzno

Niech słowo ludzkie niewypowiedziane
Ukoi w bólu, zachowa w pamięci
Dzień, którego nikt nie przewidział
By teraz razem pójść drogą obraną
Zjednoczyć siły nad mogiłami
Boże coś Polskę…pozostań z nami
[*]

[*][*] [*]
już nic nie będzie tak samo........................

[*]

"A jeśli komu droga otwarta do nieba,

Tym, co służą Ojczyźnie. Wątpić nie potrzeba,

Że co im zazdrość ujmie, Bóg nagradzać będzie,

A cnota kiedykolwiek miejsce swe osiędzie".

<Jan Kochanowski>

W HOŁDZIE OFIAROM KATASTROFY LOTNICZEJ W SMOLEŃSKU

________ ×§× ×§× ×§×
_____ ×§×_____)_____×§×
___×§×_______((_______×§×
__×§×________(,)________×§×
_×§×________(,,,)________×§×
_×§×_______,/,|,\,_______×§×
__×§×_____[_____]______×§×
___×§×___[_______]___×§×
_____×§×_[_______]_×§×

_____ŚWIATEŁKO PAMIĘCI !______

http://www.youtube.com/watch?v=mf52xZjb ... ture=relat ed
(*)

[*]

[*] [*] [*] [*] [*]

Duch historii ironicznie z nas zadrwił.............

[*] [*] [*] [*] [*]

"Nie bójcie się. Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, a nic więcej uczynić nie mogą”. (Ksiądz Jerzy)

"Te pokolenia żałobami czarne
Powietrze tylu klątwami ciężarne"...A.Mickiewicz

Wierzę, że każdy z nas ma do spełnienia jakieś zadanie na tym świecie. Śmierć tych wszystkich osób jest dla nas Polaków ogromnym ciosem, ale dla świata przekazem medialnym w którym powtarza się słowo Katyń. Czy ta tragedia spowoduje, że Rosjanie zrozumieją, że ten kawałek ich kraju jest dla nas tak ważny, na stałe wpisany w losy Polski i Polaków, a wyjaśnienie mordu z przed siedemdziesięciu lat może tylko zbliżyć nasze narody. Tego chciałby z pewnością Lech Kaczyński- Prezydent Polski.

Proszę o modlitwę za wszystkich, którzy zginęli.

Pozdrawiam
Piotr Dutkiewicz

Drogie kolezanki i koledzy,
bylam wczoraj na rocznym zebraniu AWO to jest karytywywna organizacja o ktorej juz od 35 lat naleze.
Tak mi bylo aby pojsc. Bie zawsze mam czas i moge za tych spotkaniach brac udzial.
Prezez ma okolo 80 lat po 55 latach odszedl i zostawil miejsce dla mlodszych. Znam tego Pana od 35 lat.
Ma rodzine w okolicach Sosnowca, niedawno umarl jego brat i byl na pogrzebie.
Byl na moim 60-tym i 70-siatym osobiscie.

Jak do domu wrocilam okolo 16-tej weszlam w moja poczte.

Dostalam wiadomosc z PTG Gdansk od Pana Jarosława Bielińskiego
ze nie ma spotkania w kwietniu spowodu wlasnie tego wypadku.
Ja nie czytam gazet ja nie ogladam wiadomosci ja mam swoje wlasne
problemy....

Jestem niezmieznie szczesliwa ze wlasnie ten Pan ktory jest w tej
chwili pomocnikiem do kontaktu z Wejcherowem, z Konecznymi ( rodzina prof. Feliksa Konecznego)gdzie mialam piekny kontakt z Januszem ktorego niestety tez juz nie ma ( nie dal rady podzielic sie ze mna swoja informacja o Koniecznych, sam pochodzil ze slaska z Gliweic).

Nie znam sie na tych forach i nie potrafie sie tam poruszac ale zapisalam sie na

http://www.facebook.com/

Tam jest strona dla prezydenta RP, wpisalam sie i zlozylam kondolacje.

Kolezankom i kolegom skladam moje najszczersze wspolczucie, chetnie bylabym z wami ale niestety...

Irena Konieczna

Ps. przepraszam za bledy w pisowni!!

..i znow Katyn..czy to ziemia przekleta?ziemia ktora ponownie wola o krew Polakow?
1202 - bede milczala 2 minuty przy "Lzach matki"

nie mam slow na ta tragedie.... dla Polski i wszystkich Polakow..tez tych ktorzy mieszkaja poza granicami naszej ojczyzny

pozdrawiam
Ewa

[*] 1940
[*] 2010
Wieczny odpoczynek racz im dać Panie...
Nela

Witam,
Oglądając program telewizyjny poświęcony katastrofie samolotu z wielkim smutkiem stwierdziłem, że jedną z ofiar tego wypadku jest pan Artur Francuz – funkcjonariusz BOR-u, bezpośredni opiekun prezydenta Ryszarda Kaczowskiego. Poznałem go cztery lata temu podczas uroczystości 50-tej rocznicy „Poznańskiego Czerwca 1956”. W jego towarzystwie przebywałem podczas uroczystego obiadu. Dopiero po jakimś czasie dowiedziałem się, że moi towarzysze przy stole to funkcjonariusze BOR-u. Rozmawialiśmy na różne tematy, ale najbardziej zainteresowały ich poszukiwania genealogiczne. Wypytywali w jaki sposób rozpocząć takie poszukiwania, jak prawidłowo dokumentować, czym się kierować aby odnaleźć ślady swoich przodków itd. Byłem bardzo zadowolony z tak inteligentnego i ciekawego towarzystwa, bo wszyscy byli bardzo bezpośredni i życzliwi. Opowiadali o swoich przodkach i przytaczali różne rodzinne historie. Jak już się bliżej poznaliśmy to pan Artur zaproponował, że przedstawi mnie prezydentowi Ryszardowi Kaczorowskiemu z którym dzięki jego życzliwości miałem okazję chwilę porozmawiać. Po tym bardzo doniosłym spotkaniu pozostało mi kilka fotografii i wspomnienie o konkretnych ludziach których już nie ma wśród żywych.

Pozdrawiam
Piotr Dutkiewicz

...

Ostatnio edytowano 15 sty 2012, 14:45 przez Chrystian Orpel, łącznie edytowano 2 razy

Witam - Pojechalam dzisiaj na Cmentarz Sw.Alalberta w miejscowosci Niles kolo Chicago gdzie stoi pomnik ku czci ofiar katynskich. Zapalilam, jak setki moich rodakow znicz w imie pamieci zamordowanych 70 lat temu i Tych, ktorzy zgineli tragicznie w wypadku samolotowym. Zrobilam kilka zdjec.
W drodze powrotnej do domu minelam grupe okolo 100 osobowa polskich harlejowcow na swoich motorach z powiewajacymi polskimi flagami, przymocowanymi do tylu motorow. Jechali w strone pomnika. Widok bardzo przejmujacy, kawalkada motorow jadaca, spokojnie, z honorem, wzruszenie duze.
Polonia jest bardzo przejeta tym co sie wydarzylo, nie da sie opowiedziec.
Pozdrawiam Was
link do moich zdjec:
http://zaoceanem.pxd.pl/album/20547/1/p ... ecien-2010
Zapomnialam dodac, ze Pan Wojciech Seweryn, ktory byl artysta tworca naszego, katynskiego pomnika kolo Chicago zginal wlasnie w tej katastrofie lotniczej.

Piotrze,
dziękuję za wspomnienie o spotkaniu z p. Arturem Francuzem z BOR.

Pięknie dzisiaj o tej tragedii powiedział ojciec Maciej Zięba : "Tylko milczeć... i przytulić się do krzyża..."

Jerzy

Prośba do admina aby na naszej stronie też było widać żałobę.

Chcę Wam podziękować.
To właśnie od Was ,na forum dowiedziałam się o tym tragicznym wydarzeniu w Smoleńsku.

Prezyden Kaczorowski był dla mnie symbolem polskości.
Prezydent Kaczyński był moim Prezydentem. Walczył o to, aby Polska była Polską.

Pogrążona w smutku Polka,
sercem jestem z miom krajem.

Hanna - Jork, Niemcy

Witam Was
Brak słów ,by opisać to co się stało ,a także to, co każdy z nas przeżywa. Jesteśmy przepełnieni bólem z powodu tej tragedii i wspominamy Tych co odeszli. Znaliśmy Ich z telewizji lub też osobiście. Ja sięgam pamięcią do roku 1995 , gdzie podczas pobytu w Londynie ,uczestniczyłam w uroczystościach ,jakie odbyły się w polskim Kościele p.w. św. Andrzeja Boboli ,z okazji rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego,a w których uczestniczył Prezydent Ryszard Kaczorowski wraz z małżonką . Na uroczystość tę przybywali Polacy z rodzinami , zamieszkujący Londyn i okolice , ale także przybyli Polacy z Francji.Wszyscy odświetnie ubrani z biało-czerwonymi opaskami na rękawach , z symbolami Polski Walczącej.Kościół był wypełniony po brzegi. Kiedy nastąpiło rozpoczęcie mszy św. i z tyłu usłyszałam organy i piękny śpiew kobiety, polskich pieśni powstańczych , nie mogłam powstrzymać łez. Po zakończonej mszy , nastąpiło składanie kwiatów osobom,którzy zginęli i których symboliczne tablice znajdują się w bocznej części tego kościoła. Po wyjściu z kościoła , rozmawiałam z uczestnikami tej uroczystości i pomyślałam sobie , że poczekam na wyjście Pana Prezydenta i zapytam czy pozwoli mi , bym zrobiła Mu zdjęcie. Po niedługim czasie zobaczyłam P.Prezydenta wraz małżonką i osoba towarzyszącą . Przedstawiłam się , że jestem z Polski i zapytałam , czy pozwoli bym zrobiła zdjęcie, na co Jego żona odpowiedziała: pani pozwoli ,że ja pani zrobię zdjęcie z mężem. Tak też się stało , a następnie nastąpił miły , serdeczny uścisk dłoni ,krótka wymiana zdań i podziękowanie.
Dziś wyjęłam z albumu tę fotografię i oprawiłam w ramkę.

Tak , Prezydent Ryszard Kaczorowski , to wielka postać Polaka patrioty , którym był do końca swych dni, to wzór do naśladowania dla nas żyjących, tych w Polsce i poza jej granicami i dobrze ,że zostanie na zawsze już w Polsce.

Irena

Ireno!
Pięknie opisałaś Twoje spotkanie z Panem Prezydentem Kaczorowskim w kościele Św. Andrzeja Boboli w Londynie.
Miałem okazję odwiedzić to miejsce we wrześniu 2008 r. Znajduje się tam Kaplica Katyńska z obrazem Matki Boskiej Kozielskiej oraz niezliczona liczba tablic, upamiętniających polskie wydarzenia historyczne.
Niestety, ze smutkiem trzeba powiedzieć, że w katastrofie 10 kwietnia 2010 r. zginął również kustosz tego sanktuarium i proboszcz parafii Św. Andrzeja Boboli ks. Prałat Bronisław Gostomski.
http://www.stbobola.co.uk/modules/conte ... .php?id=26

Wieczny odpoczynek...

Jerzy

Tak , przeczytałam o tym w naszej Gazecie Pomorskiej . Autor podaje ,że odbywał tę podróż zamiast żony Prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego - Pani Karoliny, która jest po operacji. Nie wiem na ile są to informacje sprawdzone.

Pozdrawiam serdecznie
Irena

Panie, dlaczego?

Jutro będzie tydzień od tragedii, a mi trudno się pozbierać. Ciągle brakuje słów, by żal wyrazić, brakuje łez, by się wypłakać. Żal, który w nas tkwi, który nas przerasta, który kołata się w naszych sercach wręcz z nas wypływa i ciągle wymusza pytanie: Panie, dlaczego?

To, co przeżywamy od soboty w gronie rodziny i przyjaciół zawarłem na swoim blogu, pomocnym w dopełnieniu obrazu wydarzeń, jak zwykle jest Heliodor. Udało się nam wspólnie zrealizować kilka pomysłów dla upamiętnienia Katynia i tragedii Smoleńska.

Przeczytajcie, tego jest dużo, bo i tragedia ogromną i wręcz niemierzalną:

http://strzelno2.bloog.pl/?ticaid=5a006

Marian Przybylski - ciągle Słowianin

Piosenka Jacka Kaczmarskiego Katyń

Ciśnie się do światła niby warstwy skóry
Tłok patrzących twarzy spod ruszonej darni.
Spoglądają jedna zza drugiej - do góry -
Ale nie ma ruin. To nie gród wymarły.

Raz odkryte - krzyczą zatęchłymi usty,
Lecą sobie przez ręce wypróchniał w środku
W rów, co nigdy więcej nie będzie już pusty -
Ale nie ma krzyży. To nie groby przodków.

Sprzączki i guziki z orzełkiem ze rdzy,
Po miskach czerepów - robaków gonitwy,
Zgniłe zdjęcia, pamiątki, mapy miast i wsi -
Ale nie ma broni. To nie pole bitwy.

Może wszyscy byli na to samo chorzy?
Te same nad karkiem okrągłe urazy
Przez które do ziemi dar odpłynął boży -
Ale nie ma znaków, że to grób zarazy.

Jeszcze rosną drzewa, które to widziały,
Jeszcze ziemia pamięta kształt buta, smak krwi.
Niebo zna język, w którym komendy padały,
Nim padły wystrzały, którymi wciąż brzmi.

Ale to świadkowie żywi - więc stronniczy.
Zresztą, by ich słuchać - trzeba wejść do zony.
Na milczenie tych świadków może pan ich liczyć -
Pan powietrza i ziemi i drzew uwięzionych.

Oto świat bez śmierci. Świat śmierci bez mordu,
Świat mordu bez rozkazu, rozkazu bez głosu.
Świat głosu bez ciała i ciała bez Boga,
Świat Boga bez imienia, imienia - bez losu.

Jest tylko jedna taka świata strona,
Gdzie coś, co nie istnieje - wciąż o pomstę woła.
Gdzie już śmiechem nawet mogiła nie czczona,
Dół nieominięty - dla orła sokoła...

"O pewnym brzasku w katyńskim lasku
Strzelali do nas Sowieci..."

Jacek Kaczmarski
29.8.1985
_________________
rwelka http://www.welka.pl

członkowie naszej rodziny zamordowani w Katyniu, pochowani w Charkowie ,Miednoje

1. St. post. Jan WELKA - ur.1899-08-31, miejsce urodzenia: Wrzeszczyna, PP, zm. 1940, Miednoje
2. Ppor. Zygmunt CHUDZIAK - ur.1912-10-18, miejsce urodzenia: Września, instruktor JHP, 4 pspodh., zm. 1940, Charków
3. Kpt. Kazimierz Józef BAK - ur.1901-11-05, miejsce urodzenia: Szamotuły, szef. int., DOK I, zm. 1940, Charków
4. Ppor. Wacław BIELEJEWSKI - ur.1896-09-25, miejsce urodzenia: Rosko, rolnik, 2 p.szwol., zm. 1940, Charków
5. Ppor. Stanisław DŁUŻNIEWSKI - ur.1911-05-20, miejsce urodzenia: Giżyn, nauczyciel, składnica mat. int. nr 6, zm. 1940, Charków
6. Ppor. Bernard Ludwik NOWAK - ur.1909-07-28, miejsce urodzenia: Rosko, lekarz med., 8 baon sap., zm. 1940, Charków
7. St. post. Franciszek PIASEK - ur.1900-12-03, miejsce urodzenia: Chojno PWŚl., zm. 1940, Miednoje
8. Post. Paweł RYBARCZYK - ur.1894-06-24, miejsce urodzenia: m. Gulcz, PP, zm. 1940, Miednoje
9. St. post. Roman WACHOWIAK - ur.1900-08-08, miejsce urodzenia: m. Rosko, PP, zm. 1940, Miednoje

W Toronto na początku ulicy Lakeshore jest pomnik "Memorial Katyń"

Chciałem zamieścić zdjęcia tego pomnika z wizyty w 2008 roku .

Nie bardzo wiem jak to zrobić a zdjęcia są dokładne .
Funkcja img daje możliwośc tylko z serwera a nie z własnego komputera .
Może ktoś wie jak te zdjęcia zamieścić???

Zachęcam do przeczytania artykułu z Gazety Wrocławskiej o polskim właścicielu Katynia,jaki ukazał się 10.kwietnia b.r.jeszcze przed tym tragicznym wypadkiem.Pozdrawiam Barbara Król

http://fotoo.pl/zdjecia/files/2010-04/1cd9e9c4.jpg
http://fotoo.pl/zdjecia/files/2010-04/5141af3d.jpg

admin: z uwagi na złą jakość skanów i na prośbę autorki postu umieszczam link do elektronicznej wersji artykułu:
http://www.kurierlubelski.pl/polecamy/2 ... ,id,t.html

Ostatnio edytowano 23 kwi 2010, 20:41 przez pepowianka, łącznie edytowano 2 razy

Mój dziadek także zginął w Katyniu i nie tylko on z naszej rodziny,
polecam oficjalną stronę http://www.katedrapolowa.pl/ofiary.php gdzie znajduje się lista ofiar i można zobaczyć wirtualne tabliczki z nazwiskami i stopniami.

pozdrawiam
Leszek

Wczoraj, 30 kwietnia 2010 r. w Zespole Szkół w Targowej Górce w pierwszą rocznicę przyjęcia przez szkołę ziemi z Grobów Katynia odbyła się uroczystość posadzenia Dębu Pamięci. Został on dedykowany aspirantowi Policji Państwowej Wincentemu Dutkiewiczowi oraz innym ofiarom Katynia http://zalacznik.wp.pl/03/d671/DSC05209 ... c6af42d4f3
Szczegóły związane z tą uroczystością znajdziecie na stronie http://www.zstargowagorka.nekla.pl/
Rozstrzygnięty został również gminny konkurs na prezentację multimedialną "Zbrodnia Katyńska w oczach młodego pokolenia". Nagrodzone prace uczniów można obejrzeć tutaj http://www.zstargowagorka.nekla.pl/index2.htm
Pierwszą nagrodę w kategorii gimnazjalnej zdobyła prezentacja ucznia klasy III Gimnazjum w Targowej Górce Jędrzeja Biegańskiego http://www.youtube.com/watch?v=FqahfC88 ... r_embedded
Jestem pod wielkim wrażeniem umiejętności technicznych uczniów i treści merytorycznych poszczególnych prezentacji.
Warto obejrzeć wszystkie prace.
Zespół Szkół w Targowej Górce jest niewielką, wiejską szkołą, lecz - szkołą szczególną, gdzie obok innych oddziaływań edukacyjnych wielką wagę przykłada się do kształcenia historycznego i wychowania patriotycznego.
Oceńcie to sami.

Pozdrawiam.
Jerzy

Witam! Chciałabym również zaświadczyć o pięknej postawie uczniów Szkoły Podstawowej w Chełmnie k/Pniew, gdzie 16 kwietnia 2010r. brałam udział w uroczystości posadzenia Dębu Katyńskiego dla uczczenia pamięci aspiranta Policji Państwowej Szczepana Rymarkiewicza. Uczniowie przygotowali wielce przejmującą i wzruszającą inscenizację przedstawiającą owe wydarzenia sprzed 70-ciu lat, w tym tragiczną historię Sz. Rymarkiewicza byłego ucznia tej Szkoły. Jestem zbudowana postawą dzieci. Miały pełną świadomość ważności tego co przedstawiają i dlaczego, jak również tego dlaczego sadzą Drzewko Pamięci. To też jest wiejska Szkoła ale ma wspaniałych Nauczycieli z Panią Dyrektor na czele.Obecna na uroczystości rodzina zamordowanego Sz.Rymarkiewicza nie kryła wzruszenia. Możemy mieć nadzieję,że Ci młodzi ludzie nie będą się wstydzili, że są Polakami i będą dumni ze swojej historii. Wierzę,że inicjator tej akcji sadzenia Dębów Katyńskich śp. ks. Józef Joniec spogląda z Domu Ojca na te poczynania Młodych i jest z Nich dumny.
Ja też. Nela

Katyń...Pamiętamy

Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Warto zobaczyc

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy

Re: Katyń...Pamiętamy