Ciekawe historie, ciekawe miejsca, biografie ciekawych osób związanych z Wielkopolską, historie rodzinne, artykuły o genealogii.
24 lip 2022, 20:05
Dzień dobry,
Z jak bardzo przekręconymi nazwiskami się spotkaliście? Wiadomo, że z biegiem lat, nazwiska się zmieniają. A bo ksiądz pomyli jedną literkę, a to akcent inny i samogłoska się różni, a to germanizacja itd. To normalne. Jednak z tym z czym się spotkałem jest dla mnie trochę dziwne i wygląda tak jakby chłop nie znał dokładnie swojego nazwiska
.
Cała sytuacja dotyczy mojego 4xpra dziadka Franciscus'a Wojtalewicza (roboczo nadam mu współczesną formę tego nazwiska)
W dokumentach jego nazwisko występuje w 3 formach
-w akcie ślubu
Woytalowicz/Woytałowicz -w akcie chrztu jego wszystkich dzieci (było ich 7)
Woytanowski - później wszystkie one używały nazwiska w formie Wojtalewicz bądź Woytalewicz
-w akcie zgonu
WoytanowiczTo, że w akcie zgonu, jest inaczej to jeszcze ok, bo zgłaszający mógł nie znać zmarłego, ale pomiędzy aktem ślubu a wszystkimi 7 aktami chrztów dzieci? To już jest dziwne, tym bardziej, że dzieci znowu używały nazwiska w formie bliższej do tej podanej w akcie ślubu swojego ojca. Dla mnie to naprawdę wygląda tak jakby chłop nie znał swojego nazwiska zbyt dokładnie.
02 sie 2022, 02:16
Pozwolę sobie podyskutować na wyżej wymieniony temat .
Powiem tak
Polska język to dziwna język.
Są w Polsce nazwiska ,których nie da się przekręcić i nawet najmniej pisaci skrybowie ich nie przekręcają .
Przykład to nazwisko :Nowak i Sikora .
Ale są nazwiska ,które mozna dowolnie przekręcać i dokonywac dowolne wygibusy z nimi .
To nie ma nic wspólnego z chęcią czy niechęcią ale z naszym językiem .
I to nazwisko widocznie do takich należy .
Ja znam kilkanaście innych ,które notorycznie w metrykach parafrazowano .
Takim nazwiskiem jest nazwisko : Matuszkiewicz .
Tu by nie wystarczyło miejsca ile wersji juz widziałem .
Inne takowe to Szychciński.
Mógłbym tu całą listę wypisać.
To w polskim języku jest naturalne i nic w tym dziwnego .
To właśnie cała przyjemność pracy genealoga aby dojśc jakie było nazwisko rodowe --to właściwe .
==========================================================================
Polska język to dziwna język .
Niech Pan spróbuje Niemcowi wytłumaczyć dlaczego są :
dwie krowy
ale pięć krów
ale jedna krowa
i 21 krów
ale 22 krowy
te trzy wyrazy niby mają algorytm ale też niezupełnie .
: 104 krowy
i 105 krów .
No najlepiej jak by sobie kupił kalkulator .
Bo bez kalkulatora Anglik czy Niemiec nie połapie się skąd w Polsce system liczbowy 21 elementówy .
NO ale Francuzi mają system dwudzieskowy i 80 to cztery razy dwadzieścia .
A i oceny w szkole są do dwudziestu .
A nasza piątka to tam 20.
No to nie takie straszne
Nie takie rzeczy widzieli uczeni radzieccy .
Pozdrawiam
Bardziej pasjonujące niż parafrazy nazwiska przez skrybów są zmiany nazwiska przez właściciela na zupełnie inne wymyślone .
A mam szereg takich przypadków .
Wtedy dopiero jest zabawa :
bo jak dojć motywu dlaczego przodek zmienił i wymyślił "z sufitu " nazwisko .
Jakie były motywy --jak od 200 lat nie żyje i nie ma jak się go spytać .
Ja mam killka takich zagadek .Już sie przodka nie spytam -bo jak .
To są właśnie wielkie uroki genealogii .
I dlatego to urokliwe i wspaniałe zajęcie .
Przez 16 lat udało mi sie udowodnić 455 przodków .
Wielu zostawiło mi list .
Ryszard a baw się dobrze i myśl chłopie a może wymyślisz dlaczego zmieniłem nazwisko na takie z sufitu "
=====================================================================================
Jedym z motywów zmiany nazwiska są dzieci ze związków partnerskich .
BYły takie związki i 400 lat temu i sa i dzisiaj .
To nie ma nic wspólnego z dziećmi z nieprawego łoża.
Dość dziwne jest to ,iz jeden z bardziej znanych "indeksatorów " ze strony genealodzy.pl nie rozumie ,że takie związki były zawsze i poprawia nazwiska .
Nie będę wymieniał .
Nie rozumie ,że ojciec ma inne nazwisko a matka inne a ustalili ,że córka będzie miał nazwisko po matce .
Dla mnie to zakłamanie Polaków to już przysłowiowe .
Pozdrawiam
Ryszard Welka
Toruń-Łódź
02 sie 2022, 07:01
Są w Polsce nazwiska ,których nie da się przekręcić i nawet najmniej pisaci skrybowie ich nie przekręcają .
Przykład to nazwisko :Nowak i Sikora .
Tu bym polemizował. Prosze popatrzeć jak utrwalają się z czasem odmienne formy nawet prostych nazwisk, np. córki i żony Nowaka to Nowaczanki, Nowakówny, Nowaczki i stąd tylko krok od zmiany zapisu nazwiska. Dla Sikory to Sikorowscy etc. Pobocznych odmian/brzmień nawet prostych nazwisk bywa sporo. W mojej rodzinie, w drzewie Wyzuj mam też gałąź Wyzujaków bo synowie Wyzuja byli zapisywania jako Wyzujaki i tak się utrwaliło.
02 sie 2022, 09:42
Fakt, zawsze znajdzie się jakiś skryba jak z memu "potrzymaj mi piwo", który przekręci nawet najbardziej oczywiste nazwisko.
02 sie 2022, 13:26
Trzeba też nadmienić ,iż POlska jest dziwnym Krajem ,gdzie nazwisko nie jest dobrem osobistym obywatela a dobrem państwowym.
Ustrój sie zmienił ale prawo nie .
To Państwo Polskie ustala przepisami jak moje nazwisko się pisze , jak odmienia i ja nie mam nic do tego .
Reguluje to specjalna Komisja Sejmowa a moje zdanie sie nie liczy .
W Polsce działają też ustawy jak ta o nazwiskach małżeństw polsko-węgierskich i pisowni tych nazwisk i wiele innych przepisów .
To Kraj największych bubli prawnych i ośmieszających prawo .
Rekordzistą w Polsce jest Ustawa o biopaliwach ,która wraz z przepisami wykonawczymi o biokomponentach liczy okolo 2000 stron .I ciągle aktualna .
Problem w tym ,ze nie ma biopaliw .A prawo jest .
Kiedyś trzeba by sie zebrać za zbiór przepisów prawa dotyczących nazwisk w Polsce .A ciągle aktualne są ustawy Naczelnika Państwa z lat 1920-1923 .
Trzeba nadmienić , że zupełnie jasnym jest jakość skrybów kościelnych w Polsce .
Ostatnio indeksuję księgę metrykalną małżeństw parafii Piotrków Trybunalski z lat 1634-1654 gdzie skryba -jakiś światły wpisał kaligrafią dokładne nazwiska pana młodego i panny młodej .
Stąd wniosek ,że w tych latach czy chłopskie czy nie ukształtowane nazwiska musiały juz wtedy istnieć .
Zresztą dla nas wyrocznią jest Słownik Taszyckiego i póżniejsze prace powstałe na PAN .
Pozdrawiam
Ryszard Welka
Toruń -Łódź
30 paź 2022, 21:59
A propos tematu j.w.: kto zechciałby uprzejmie,poza naszym P.T. Henrykiem Krzyżanem i jego słuszną sugestią w tej sprawie,zaproponować
początkową formę nazwisk typu STRagierowicz lub STRAburzyński?
Jeżeli odrzucić w pierwszym z tych nazwisk końcówkę -owicz,mogącą wskazywać na czyjegoś syna we formie z"Kongresówki",do której
zresztą od miejsca występowania tego nazwiska było ok.20 km, to wychodzi STRAGIER,a to prowadzi do marki delikatnych tkanin wełnianych
z Belgii.Może byli tacy osadnicy-tkacze?Może był jakiś rozbitek Wielkiej Armii napoleońskiej,który pozostał i się osiedlił i zajął tkactwem?
To tylko jeden z moich niczym nie podbudowanych domysłów,teoryjka do obalenia.No, ale trzeba wysnuwać hipotezy,aby je potem obalać.
Do Straburzyńskiego nie mam hipotezy.
Pozdrawiam Wszystkich P.T.Koleżeństwa.
Jacek "gerszewski"
Powered by phpBB © phpBB Group.
phpBB Mobile / SEO by Artodia.