07 paź 2010, 19:26
07 paź 2010, 21:41
08 paź 2010, 17:40
12 paź 2010, 08:46
Od lat pogłoski mówią o istnieniu podziemnego tunelu kolejowego, jest to takzwany 61,10km trasy Wałbrzych Wrocław (nie mylić z Obszarem 51 ). POgłoski wspominają, że około kwietnia 1945 ze Świebodzic odjeżdża opancerzony pociąg - dwa wagony towarowe o nieznanym ładunku - zmierza w kierunku Wałbrzycha. Nigdy tam nie dojechał, prawdopodobnie wjechał do podziemnego tunelu biegnącego do zamku. Pewne relacje, niestety trudne do zweryfikowania podają, że tunel podziemny odchodzący od głównej trasy kolejowej istniał jeszcze w 1945 -47 roku, niektórzy starsi mieszkańcy Wałbrzycha też wspominają taki fakt, na zdjęciach lotniczych z 1945 roku taki tunel jest widoczny.
Wiadomo również, że nie tylko Polacy badali tereny Gór Sowich. Robili to również Rosjanie - przez pół roku (1964) stacjonował tam batalion saperów.Oficjalnie nie wiadomo czy cokolwiek odkryli. W takim razie zastanawiające jest, dlaczego wrócili: �W roku 1982 (stan wojenny), nocą skrycie od strony Jugowic na "Włodarz" i "Osówkę" wjeżdżały rosyjskie uzbrojone kolumny. Nie wiedziały o tym nic miejscowe władze.
Istnieje jeszcze jedna hipoteza dotycząca ich powrotu. W latach 80 - tych Związek Radziecki zwracał się do rządu Polskiego z prośbą o wyrażenie zgody na magazynowanie w podziemiach sowiogórskich odpadów nuklearnych, zgody nie dostali, ale nasz były Wielki Brat rzadko kiedy przejmował się zgodą lub jej brakiem swoich towarzyszy, może własnie na taki transport natknięto się w tamtą noc?
Góry Sowie kryją w sobie wiele tajemnic, co jakiś czas środowisko poszukiwaczy obiega kolejna szeptana wiadomość, że gdzieś, ktoś, coś widział, do czegoś się dokopał.