Hania napisał(a):Przeciez dokladnie nie wiadomo czego te dwa slowa dotyczyly ?
Jestem pewna, ze pisownia jest zupelnie inna i zawiera dodatkowe litery, ktore nie byly uchwytne kiedy wymawiane a mogly byc tylko widoczne w pismie.
W ciągu dziejów podobno różne słowa mamrotane przez "obcych" były przypadkowo przenoszone do słownictwa ludów, które się z nimi stykały, nabierając różnych dziwnych znaczeń. Na przykład amerykańscy osadnicy nieraz nazywali indiańskie plemiona, góry, jeziora itp. słowami, które jako pierwsze zasłyszeli od napotkanych Indian. Mogły one znaczyć rozmaite rzeczy

Tylko ktoś biegle znający japoński mógłby się pokusić o zgadnięcie, co mógł powtarzać ów kilkuletni japoński chłopiec, przy założeniu, że brzmienie jego słów zapisane przez Polaków w ogóle przypomina oryginalne słowa...
A my się dziwimy, że księża i niemieccy urzędnicy przekręcali imiona, nazwiska, wiek, miejsca urodzenia naszych przodków podawane często wiejską gwarą przez bęzzębnych starców, którzy do tego sami mogli nie zrozumieć dobrze pytania

Przykład z aktu USC z okolic Szamotuł, który widziałem:
Geboren zu: (miejsce urodzenia zmarłego) Wromiąko
Czyli jak zgadliście, "w Rumianku" (Rumianek - wieś koło Tarnowa Podgórnego).