Losy naszych Sybiraków w programie "Było, nie minęło"

[juros]

W ostatnią sobotę 17 marca 2012 r. gościliśmy p. Adama Sikorskiego i ekipę TVP Lublin, realizującą program z cyklu "Było, nie minęło". Tym razem będzie to odcinek poświęcony losom Polaków zesłanym na "nieludzką ziemię".
W Starczanowie w gm. Nekla zarejestrowane zostały wspomnienia 92 letniego p. Wiktora Szalatego i jego sióstr Kazimiery Nowaczyk (85 l.) i Zofii Mateckiej (79 l.), które jako dzieci, wraz z młodszym rodzeństwem, spędziły 7 lat na wygnaniu. Najpierw w obwodzie archangielskim a od 1944 r na Ukrainie. Do domu rodzina powróciła dopiero w 1946 r.
Więcej na ten temat tutaj: http://nsk.nekla.eu/aktualnosc-23-803-% ... nowie.html
Emisja programu w Wielką Sobotę 7 kwietnia o godz. 15.00 w TVP Info

Wspomnienia p. Wiktora, które zainteresowały Adama Sikorskiego dostępne tutaj: http://historia.nekla.eu/strona-703-Okr ... torii.html
W nagraniu uczestniczył p. Adam Kaczyński z Wydziału Zagranicznego Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Warszawie, który w ubiegłym roku odwiedził specpasiołki, w których przebywali nasi Sybiracy.


Pozdrawiam.
Jerzy

[juros]

"Wiktora Szalatego - skarb największy" to tytuł kolejnego odcinka z cyklu "Było... nie minęło", który można będzie obejrzeć w Wielką Sobotę o godz. 15.00 w TVP Info.

http://nsk.nekla.eu/aktualnosc-23-838-O ... _Info.html

Zapraszam.
Jerzy

[Jerzy]

Witam,
mogę dodać, że w Dzienniku Poznańskim z 1866 roku nr 273 jest opublikowana długa lista (co najmniej kilkadziesiąt nazwisk) Polaków zmarłych na Syberii.
Wszystkiego najlepszego i Wesołych Świąt.
Jerzy

[juros]

Witam !
Dzisiaj na portalu TVP pojawił się "nasz" odcinek programu z cyklu "Było...nie minęło", wyemitowany 7 kwietnia 2012 r.
http://www.tvp.pl/vod/audycje/historia/ ... 00/6776529

Jerzy

[gerszewski]

Wprawdzie temat "sprzed Uralu", więc nie do końca syberyjski,ale skoro była mowa o Archangielsku...
Pewien mój przodek miał nieszczęście znaleźć się "w złym miejscu w zły czas" i został zgarnięty w czasie pierwszej wojny, jako pruski poddany w zaborze rosyjskim, w okolicach Andrychowa lub Żyrardowa,gdzie pojechał uczyć się zawodu włókiennika i wywieziony pod Wołogdę,gdzie przebywał internowany i niestety zmarł na zapalenie płuc w roku rewolucji 1917.
Kto zna ten temat jeszcze poza mną?
Czy temat "specpasjołkow" sięga czasów pierwszej wojny?
Przez moje wielkopolskie korzenie,z których jestem zresztą dumny:-), nie jestem "bajarzem ludowym",lecz straszliwie rzeczowy,stąd przepraszam za lakoniczność opowieści.
Pozdrawiam Wszystkich.
gerszewski.