Ciekawe historie, ciekawe miejsca, biografie ciekawych osób związanych z Wielkopolską, historie rodzinne, artykuły o genealogii.
Odpowiedz

Ślub z żoną zięcia

06 paź 2012, 22:17

W bocznej gałęzi mojego drzewa spotkałam się z taka kombinacją ślubów:
Kasper Wołowicz/Bułowicz ożenił się z Józefą Małecką.Mieli córkę Franciszkę ur.1815 r.która wyszła za Dominika Wachowiaka w r.1833.
Po śmierci Franciszki Dominik ożenił się w 1843 r.z Marianną Figielczak.
Po śmierci Dominika jego druga żona Marianna wyszła za wdowca Kaspra Wołowicza/Bułowicza w 1861 r.
Tak więc Kasper ożenił się z drugą żoną swojego zięcia.
Czy chodziło o majątek? Nie ustaliłam.

Re: Ślub z żoną zięcia

06 paź 2012, 22:27

Takie sytuacje się zdarzały :) w moim drzewie w głównej linii też zdarzały się śluby nazwijmy to "majątkowe":
jeden z przodków za trzecią żonę obrał teściową swojej córki.
W innej linii mój przodek był żonaty z dwiema siostrami. Gdy pierwsza z nich zmarła, wyszedł za mąż za jej 18letnią siostrę, mimo że sam miał 35 lat :)
cóż... takie czasy.... :lol:

Re: Ślub z żoną zięcia

08 paź 2012, 07:59

Dawne czasy, to dawne.
Mój kuzyn ozenił się z Danutą, po jej śmierci ozenił się z jej siostrą.
Wszystko zostało w rodzinie - współczesnej!!!

Małgośka

Re: Ślub z żoną zięcia

13 lis 2012, 01:24

mikolaaj18 napisał(a):Takie sytuacje się zdarzały :) w moim drzewie w głównej linii też zdarzały się śluby nazwijmy to "majątkowe":
jeden z przodków za trzecią żonę obrał teściową swojej córki.
W innej linii mój przodek był żonaty z dwiema siostrami. Gdy pierwsza z nich zmarła, wyszedł za mąż za jej 18letnią siostrę, mimo że sam miał 35 lat :)
cóż... takie czasy.... :lol:


Niby osiemnastka ale wąsy musiała mieć większe od Twojego pradziadka :D Faktycznie, czasy były... że ho ho!!!

Re: Ślub z żoną zięcia

08 gru 2012, 21:39

mikolaaj18 napisał(a):W innej linii mój przodek był żonaty z dwiema siostrami. Gdy pierwsza z nich zmarła, wyszedł za mąż za jej 18letnią siostrę, mimo że sam miał 35 lat :)
cóż... takie czasy.... :lol:


W mojej i to bliskiej rodzinie, było podobnie. Mój ojciec miał dwie siostry (m.in.). Jedna z nich wyszła za mąż, po kilku latach zmarła, a jej mąż ożenił się z drugą z sióstr, która też w międzyczasie owdowiała.

Re: Ślub z żoną zięcia

09 gru 2012, 00:41

gen napisał(a):
mikolaaj18 napisał(a):Takie sytuacje się zdarzały :) w moim drzewie w głównej linii też zdarzały się śluby nazwijmy to "majątkowe":
jeden z przodków za trzecią żonę obrał teściową swojej córki.
W innej linii mój przodek był żonaty z dwiema siostrami. Gdy pierwsza z nich zmarła, wyszedł za mąż za jej 18letnią siostrę, mimo że sam miał 35 lat :)
cóż... takie czasy.... :lol:


Niby osiemnastka ale wąsy musiała mieć większe od Twojego pradziadka :D Faktycznie, czasy były... że ho ho!!!


No tak 8) oczywiście że się ożenił :)
Odpowiedz