Witam! Poszukuję informacji dotyczących moich przodków - staram się odnaleźć rodziców Wojciecha Bronickiego (rocznik około 1790) i jego żony, Wiktorii z Bogusławskich Bronickiej (także rocznik około 1790). Problem polega na tym, że na księgi metrykalne nie mam co liczyć...
Oto informacje na temat Wojciecha i Wiktorii Bronickich, które udało mi się zdobyć: Mieszkali oni na terenie parafii Kościelec Kujawski (k. Inowrocławia), a najwcześniejsze zachowane księgi z owej parafii, dostępne Inowrocławskim Oddziale Archiwum Państwowego w Bydgoszczy pochodzą z 1818 roku (podczas wojny ze Szwedami spaliła się plebania parafii, gdzie przechowywano wcześniejsze księgi - info od tamtejszego proboszcza). Nie ma też co liczyć na Archiwum Diecezjalne w Gnieźnie, gdyż tam najwcześniejsze księgi są z 1836 roku... Z pomocą nie przychodzi też (niestety) poznan-projekt.pl... Jedyne info o Wojciechu Bronickim pochodzi z aktów zgonu jego (1840, miał lat 50) i jego syna z Wiktorią z Bogusławskich Bronicką, Jana (1829, miał lat 17). O Wiktorii Bronickiej mowa także przy ślubach trójki ich dzieci: Jakuba (1850, miał wtedy 26 lat), Magdaleny (po mężu Gołębiewskiej, 1853, miała wtedy 24 lata) i mojego bezpośredniego przodka Antoniego (1855, miał wtedy 40 lat), który to był ojcem ok 10 dzieci, m.in. sławnego inowrocławskiego kupca Franciszka Bronickiego (którego synem był znany i ceniony lekarz, oznaczony Krzyżem Kawalerskim OOP, dr Florian Bronicki). Nie udało mi się natomiast dotrzeć do zgonu Wiktorii z Bogusławskich Bronickiej, do aktu jej małżeństwa z Wojciechem (ślubowali zapewne około roku 1810, i mieli oboje około 20 lat), ani do ich aktów narodzin/chrztów. Podejrzewam, że owe akty mogły spłonąć w wyżej opisanym pożarze, a tym samym nie znalazłem informacji ani o rodzicach Wojciecha Bronickiego, ani o rodzicach Wiktorii z Bogusławskich Bronickiej.
Czy ktoś z Państwa posiada jakiekolwiek informacje na temat rodziców opisanych tu Wojciecha i Wiktorii Bronickich? A może ktoś z Państwa ma pomysł gdzie jeszcze takie informacje udałoby mi się pozyskać (chodzi o konkretne księgi i miejsce ich przechowywania).
Będę wdzięczny za jakiekolwiek informacje, wartościowe wskazówki, a także za pomoc w odszukaniu moich przodków. Pozdrawiam! Karol Dziuba
|