akiraq napisał(a):
Dobry wieczór mili deszyfratorzy;
jeśli to miało być "q-tuor" czy "4-tuor" annorum jako skrót od quatuor annorum czyli po prostu (w wieku) czterech lat;
moja początkowa uwaga wynikała z tego, że przy czterolatku pleban podał by jednak płeć i imię dziecka, zwłaszcza
legalnie urodzonego w mieszczańskiej rodzinie
oraz nie określił by go jako dziecię (infans), bo tak pisano o niemowlakach, stąd sądziłem, że mógł mieć na myśli
"kwartał" czyli ćwierć roku, lekceważąc gramatykę, choć z tenoru aktu wynika, że poprawną łacinę znał, a przy tym
miał fantazję, bo imię Kwadratus (jak w pierwszym akcie) popularne nie było.
pozdrawiam
Robert.
Infans akurat pasuje do 4-latka, przynajmniej w wielkopolskich księgach tak pisano.
Co do braku imienia, to rzeczywiście trochę dziwne, aczkolwiek szczegółowość XVIII-wiecznych ksiąg zmarłych jest bardzo różna.