Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Szukam aktu zgonu mojego pradziadka Antoniego Hrobot ur 30.05.1844 w Orpiszewie. Drugi ślub wziął z moją prapabcią Elżbietą Motyl 11.02.1901 r w Daniszynie. Antoni Hrobot zmarł prawdopodobnie w Ostrzeszowie w 1919. Może ktoś w swoich poszukiwaniach zetknął się z Antonim Hrobotem. Proszę o pomoc Mirka

Witam
Na szukaj w archiwach są skany Ostrzeszowa z 1919 roku. Przejrzyj i być może znajdziesz interesujący cię akt zgonu.
Agnieszka

W 1920 roku jest zgon Ignacego Chrobota syna Antoniego i Elżbiety zd. Motyl (USC Ostrzeszów 1920 akt nr 24). Jest informacja, że Antoni Chrobot już nie żyje.

Antoni Hrobot/Chrobot urodz.30.05.1844r.Pustkowie Złoty Kokot,paraf.Janków Zaleśny

Janków Zaleśny (par. rzymskokatolicka) - akt urodzenia/chrztu, rok 1844 , Liber baptisatorum, copulatorum, mortuorum 

Antonius Hrobot  urodz.30.05.1844r.Pustkowie Złoty Kokot,paraf.Janków Zaleśny-zm.27.07.1916r
, rodzice: Stanislaus Hrobot , Agnes Kokot , 

Inne osoby występujące w dokumencie: 
Silvester Ryhter 
Marianna Zmyslona 
https://szukajwarchiwach.pl/53/3321/0/6 ... 4vKfa38kYw
I małżeństwo Antoniego Hrobot, w 1866r z wdową Anna Duczmal zd.Szczepanek
http://poznan-project.psnc.pl/
II żona Elżbieta zd.Motyl
W 1916 r zgon Antoniego,w 1917r.-zgon córki Chrobot,
scany Ostrzeszów
https://szukajwarchiwach.pl/11/730/0#tabSerie
W Akcie Zgonu ,pomyłkowo podano imię ojca Franciszek, zamiast Stanisław,
co wynika z Aktu urodzenia i Aktu Ślubu:

Akt Ślubu Antoniego:
Daniszyn (USC) - akt małżeństwa, rok 1901, [Księga małżeństw]

Anton Hrobot (57 lat)
, rodzice: Stanislaus Hrobot , Agnes Kokot ,
Elisabeth Motyl (20 lat) , rodzice: Walenty Motyl , Marianna Mośpan ,

Inne osoby występujące w dokumencie:
Peter Duczmal
Andreas Barczak

_________________
Pozdrawiam
Ela
Paplaczyk ,Turtoń,Lisiak,Tecław,Antkowiak,Jackowski,Błachowiak,Maćkowiak ,Powała,Kasprzak,Boiński,Roszak

Bardzo dziękuję za wszystkie wiadomości, wczoraj przejrzałam cały 1919 rok zgony Ostrzeszów i nic nie znalazłam a dzisiaj takie super wiadomości, jeszcze raz bardzo,bardzo dziękuję. Pozdrawiam Mirka