Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Witam,

nie jestem specjalistą w tych serwisach, a moikrewni wydają mi się jednym z najbardziej nieintuicyjnych serwisów tego typu, ale może ktoś ma doświadczenie w tej materii i będzie mógł coś podpowiedzieć.

Otóż, ktoś chciał mi udostępnić swoje drzewo genealogiczne w tym serwisie. Dodał mnie jako 'przyjaciela' i mogę zobaczyć jego profil, maila, ile osób ma w drzewie, ale samego drzewa już nie. Co ta osoba musi zrobić (lub ja), żebym mógł oglądać jego drzewo?

_________________
Pozdrawiam, Maciej - http://www.glowiak.com

Witam Maćku.
Ja również mam problem z Moimi krewnymi. Zostałam zaproszona do rodziny, i jakoś nie potrafiłam się do niej dopisać. Przez przypadek dowiedziałam się, że portal ten pracuje na niemieckich serwerach. Nie wiem czy to prawda czy bzdura, bo sie na informatyce nie znam, ale powiedziano mi, że dane z tych serwerów mogą być skopiowane w Niemczech, a za x lat będą się ogłaszali, że mają określoną bazę danych, informacje o osobach kosztują xxx euro.
Poprostu wycofałam się z tej zabawy.
Inna osoba udostępniła mi swoje hasło, widziałam drzewo.
Zdecydowanie wolę to co mam czyli firmy Pl-Soft.

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski

Witaj.
Osoba ta musi zaprosić Cię do tworzenia tego drzewa genealogicznego razem z nim. Zaproszenie to musi być wysłane na e-maila i to zapewne na innego niż ten którego podałeś przy zakładaniu własnego konta na moikrewni.pl
Nie pamiętam dokładnie ale chyba działa to w ten sposób że osoba tworząca dane drzewo musi Cię w nim umieścić i wtedy pojawia się opcja aby zaprosił Cię do wspólnego tworzenia drzewa. Trochę to pokręcone ale inaczej wytłumaczyć się chyba nie da.

Miałem ten sam problem i długo się z tym męczyłem . Myślałem że po tym jak krewny dołączy mnie jako przyjaciela będę mógł oglądać drzewo tworzone przez niego ale jednak tak to nie działa.

_________________
Adam

Czy ktoś odwiedza parafię w Wielkim Łęcku ( powiat działdowski w Warmińsko-Mazurskie) ? Poszukuję tam Nadrowskich i Nadolskich.

...Także słyszałem o tym o czym pisze Danuta, drzewo na moikrewni.pl stworzyłem ale w bardzo, bardzo okrojonej wersji.
Dzięki temu portalowi znalazłem kilku dalekich krewnych i uzupełniłem swoje drzewo o bardzo wiele informacji więc z drugiej strony moikrewni.pl bardzo mi pomogło.

pozdrawiam

_________________
Adam

Czy ktoś odwiedza parafię w Wielkim Łęcku ( powiat działdowski w Warmińsko-Mazurskie) ? Poszukuję tam Nadrowskich i Nadolskich.

Każde dane które przekazujemy, zawsze moga być przetwarzane, nie tyko w moikrewni.
Jestem tam po dwóch latach "uśpienia" teraz jestem w kilku drzewach.
Nawigacja jest trochę umolna, ale można wzbogić swoje poszukiwania, nawet jeśli za pare lat będa płatne.
Przystępuje się do każdego forum, i prezentacji drzew ( np Genbas, czy francuskie strony genealogiczne) na zasadzie my coś dajemy i możemy coś poszukać i sprawdzić, bez przesaday że nic z takich for nie mamy.
Mamy dodadkowa wyszukiwarke, dodatkowe nazwiska.
W moim przykładzie jestem w drzewie Bartz ( 3920 osób) i drzewie Cieślewicz, Kozłowski, Dziel. (1120 osób) z okolic Gniezna osoby w drzewach z pierwszych stron gazet i inne osoby.
Tam są fantastyczne i brakujące dane, zdjęcia, kontakty.
Jesli są obawy o takie "postępowanie jakie piszesz" to tym bardziej korzytać z danych.
A czy mamy coś ważnego do ukrycia i nie upublikowania, to już to należy do naszych prywatnej decyzji.

W sprawie zaproszeń, tak jak pisze kolega wyżej uwaga przy drzewach dużych trwa to trchę i proszę się nie zniechęcać, może być przy 4 tysięcznym drzewie kilka godzin przetwarzań i po/dołączeń.
Jeszcze jedna sprawa łacząc osoby trzeba sie porozumieć która osoba jest wspólna , i aby nie było duplikatów jedna osoba "wykasuje" wspólne osoby, trwa połącznie.
Natomiast to co che nam udostepnić osoba zaproszona/zapraszająca, to inna sprawa, ja wiem co mam za dane, Natomiast udostępnione czasami są "bajką" spisem z internetu lub "lekko dołączonymi osobami z opowiadań itd.
To co udostępniy to nasza decyzja a to co dostajemy czasami sukces a czasami spis nazwisk.
decyzja zawsze należy do nas z ciekawości...

_________________
Ala i Leszek Kabaciński-kabat53
http://www.leszekkabacinskikabat.com/
Springer+-1764iPriebe,Linette ej y
Brzeźniak:Kłecko,Łagiewniki Kościelne,Szamotuły,Koźmin,Obrzycko
Grempka,Srajek/Owczarczak/Majchrzak k/Kościana,Wyskoć,Wławie,Maciejewo

Maćku, podsumowując...
Jeśli chcesz zobaczyć czyjeś drzewo musisz być jego gałązką, czyli rodziną lub powinowatym umieszczonym na tym drzewku. Jako przyjaciel zobaczysz tylko profil osoby, która Cię zaprosi... głupie i nic nie dające rozwiązanie

_________________
pozdrawiam
Magda

Witam wszystkich.
W kazdym serwisie istnieja opcje (w ustawieniach i prywatnosci), ktore moga zmienic dostep do drzwa (uwidocznienie, nie mozliwosc interwencji w dodawaniu o t.p. - do tego sa inne ustawienia), wiadomosci pryw., itp dla gosci, znajomych, rodziny.
Moim zdaniem wiekszosc zalezy od osoby, ktora zalozyla drzewo i osob zaproszonych. Powinno sie uprzejmie poprosic wlasciciela drzewa o ewentualna wizje tymczasowa.
To moje osobiste zdanie, poparte proba w ustawieniach prywatnosci.

Ciao,
MJM

Dziękuję za odpowiedzi. W końcu dostałem od tej osoby GEDCOM ze wszystkimi danymi. To już nie pierwszy raz, kiedy serwisy, które z założenia mają pomagać, utrudniają życie.

A co do ustawień - to sprawdzaliśmy różne warianty i w żadnym nie udało się nam dojść do momentu, gdzie widziałbym drzewo. Fakt, że nie byłem osobą figurującą na tym drzewie.

Dziękuję wszystkim

_________________
Pozdrawiam, Maciej - http://www.glowiak.com

Jeśli jesteś/my w drzewie nie ma problemów z pobranie ged'a z moikrewni.
Nie wiem czy serwisy utrudniaja życie ?, myśle że niektóre osoby na naszym i innych portalach ogłaszają się i proszą o pomoc a jak coś "zaiskrzy" to natychmiast na prv.
Myśle że wielu za szybko ucieka w prywatność.
Moikrewni mają bardzo dobra poszukiwarkę nazwisk umieszczonych w tym serwisie.
Jak znajdziesz interesujace nazwisko jak wiemy piszemy do osoby i czekamy na odpowiedz i podpowiedz.
Mam taki ponad 90-100 wysłanych zapytań na tym serwisie i czekam, powoli spływaja odpowiedzi.
Opinie są mieszane, faktycznie trochę hermetyczny portal.
Ale ilu nasych fumowiczu ujawnia swoje drzewa, na palcach policzysz.
WTG moikrewni ??? słabiutko się rozwija.

_________________
Ala i Leszek Kabaciński-kabat53
http://www.leszekkabacinskikabat.com/
Springer+-1764iPriebe,Linette ej y
Brzeźniak:Kłecko,Łagiewniki Kościelne,Szamotuły,Koźmin,Obrzycko
Grempka,Srajek/Owczarczak/Majchrzak k/Kościana,Wyskoć,Wławie,Maciejewo

Witam.
Z ujawnianiem swoich drzew to jest dość skomplikowana sprawa. Mamy w nich dane osób zmarłych i żyjących. W pierwszym przypadku O.K., ale w drugim można narobić sobie problemu. Obowiązuje przecież ustawa o ochronie danych osobowych, i ta nas skutecznie blokuje. Mamy przecież w naszych drzewach wiele bardzo osobistych informacji jak imię i nazwisko, data ur., imiona rodziców, miejsce zam. itd. W niektórych przypadkach to brak tylko nr dowodu osobistego.
Jest jeszcze jedna sprawa. Obserwując Fora, jest spora grupa osób będących w takim wieku, że ich edukacja nie obejmowała informatyki, jest to dla nich czarna magia. Posiadają umiejętności pozwalające wykonywać proste zadania, ale przenoszenie plików, GEDCOM-y, transfery i inne „dziwactwa”, to ???. Dlatego też wielu nie ma własnych stron z drzewami genealogicznymi, a pracują na licencjonowanych programach, w których autorzy programują blokadę dostępu ze względu na przytoczoną wyżej ustawę. Oczywiście można z niej nie korzystać, ale kto z nas odważy się ją naruszać? Za wykradanie informacji też odpowiada sie przed prawem. Myślę, że stosowanie zasady nic za wszelką cenę jest bezpiecznym wyjściem, choć w poszukiwaniach wiadomo, trzeba być dociekliwym i wytrwałym.

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski

Czekam na inna odpowiedz z "ta oczekiwana" to z innej beczki życiowa i czytajac ten post opowiadam jak zwykle swoje trzy grosze.
Myślę "wypuszczenia" danych to "bez przesady" to się nazywa poszukiwania.
A moikrewni żaden problem jeśli chcesz można mieć dwa drzewa jedno "wesja pełna" drugie tylko to co chcesz przekazać -ochrona danych " w czasach internetu" to pic na wode.
Dane do 1899 sa free , a jesli zapisujemy dane ( to ile razy bił ojciec córke ) i to ubulikujemy ( znam takie dane) to już inna sprawa. - idiotyzm tej osoby.
Natomiast 2 x 3 samobójstawa w tej samej rodzinie - to już inna sprawa.
Piszemy udostępniamy tylko to co pomoże nam i innym.
To rozumiem jako poszukiwania, jesli raz zadałem pytanie Proszę o pomoc to obliguje na na taka sama pomoc w "rozsądnych ramach poszukiwan"
Dlatego uciekanie się na prv. za każdym razem to .... i bez komentarza poszukiwan i odpowiedzi.
Wiele osób namówiłem na załozenie forum na WTG. wielu ma teraz wielostronicowe odpowiedzi i podpowiedzi.
Która z tych osób teraz napisze, leszek przekonałeś mnie do opsania szczegółowiej na forum i taka formę korespondencji.
Dobre drzewo i dobrze drukowane tylko w programie na komputerze .
Moikrewni to forma poszukiwań i jeszcze jedno forum - te z drzeami do nawiązania rozmów.
Nie udało sie przekonać pana św. pamięci Zenona z Gniezna.
Obrzymia wiedza na temat Kujaw i tamtych nazwisk, oraz innych poszukujacych w Gnieźnie.

_________________
Ala i Leszek Kabaciński-kabat53
http://www.leszekkabacinskikabat.com/
Springer+-1764iPriebe,Linette ej y
Brzeźniak:Kłecko,Łagiewniki Kościelne,Szamotuły,Koźmin,Obrzycko
Grempka,Srajek/Owczarczak/Majchrzak k/Kościana,Wyskoć,Wławie,Maciejewo

Może i ja dorzucę do dyskusji swoje trzy grosze (by może za kilka lat eurocenty). Danka ma rację z tym że wielu starszych dłubaczy przeszłości swoich rodzin nie ma dostatecznej wiedzy żeby zakładać własne strony. Sądzę że nie wszyscy są skłonni dzieleniem się wiedzą nabytą przy dużym własnym wysiłku i zaangażowaniu. Niektórzy boją się że dane ktoś wykorzysta w nie do końca znanym niecnym celu. No i tyle się czyta o infekcjach wirusami, trojanami, robalami i nie do końca wiadomym innym paskudztwie komputerowym, nie wyłączając z tego świńskiej grypy ze lepiej by ostrożnym. Uciekanie przy szukaniu konkretnej osoby w prv nie uważam Leszku za takie do końca złe. Nie wszyscy chcą znać szczegółowe wiadomości na temat: Czy kuzynka mojej pra-cioci urodziła syna z nieznanym z nazwiska, a być może dzielnym żołnierzem armii będącej na gościnnych występach z dala od własnej ojczyzny. Ja na przykład nie udzielałem odpowiedzi do działu poszukuję z prostej przyczyny: nie wiem nic o poszukiwanych rodzinach. Miałem pytania na prv dotyczące konkretnych osób i nie uważam to za złe. A tak przy okazji mam małe pytanie: Jak ja człowiek starej daty klikający dwoma palcami w klawiaturę, mający wiedzę o sieci na poziomie szkolenia BHP dla fachowców z drugiej klasy SP (Szkoły Podstawowej) sprawdzić czy na nieznanej mi z nazwy prywatnej stronie, prowadzoną przez nieznaną osobę są wpisani przodkowie o smakowitym nazwisku Szynka?

Pozdrawiam

Roman

Hej

Jestem jak najbardziej za, jeśli chodzi o portale społecznościowo - genealogiczne. Zgadzam się, że nie każdy jest w stanie zainstalować i obsłużyć program genealogiczny. Ale...

Takie serwisy powinny być maksymalnie proste. Co robimy najczęściej? Wpisujemy dane i udostępniamy je krewnym i potencjalnym krewnym. Tego drugiego w moikrewni nie da się zrobić. Rozumiem, że ustawa, że prawo, że ochrona danych, ale nie można dać się zwariować. Jak pisał Leszek, osobom zmarłym ochrona danych osobowych nie przysługuje. Oczywiście należy im się ochrona dobrego imienia, ale to pojęcie już bardzo mgliste i zahaczające o etykę.

A że utrudniają życie portale takie jak moikrewni? Znajoma chciała mi udostępnić drzewo. Chodziło mi o kilka pokoleń z XIX wieku; nie interesują mnie dane obecnie żyjących osób, jeśli w ten sposób miałbym naruszyć ich dobra osobiste (karkołomna teza, ale rozumiem, że ktoś może sobie nie zyczyć). Mimo wymiany 10 maili i prób różnych konfiguracji, nie udało się nam tego zrobić. W końcu znajoma przesłała GEDCOM. Dlaczego to nie może być prostsze?

Sam jestem informatykiem, więc dobrze wiem, z własnego doświadczenia, że informatycy często tworzą programy i serwisy patrząc z innej perspektywy - niejako dla siebie, a nie dla ludzi, którzy będą tego używać.

Ale na koniec, żeby było optymistycznie - generalnie dobrze, że takie serwisy są, bo z pewnością dla wielu ludzi są początkiem zainteresowania genealogią. I dobrze, byle by się rozwijały i ułatwiały budowę drzewa zamiast to komplikować

_________________
Pozdrawiam, Maciej - http://www.glowiak.com

Witam.
Temat - Moi Krewni – wywołał jakoby dyskusję o programach do pisania drzew przez amatorów genealogów. Ich oferta jest dość duża, można pobrać wersję DEMO, przejrzeć, wypróbować itd. Wybór programu to indywidualne upodobania co nam odpowiada i czego oczekujemy, jakie informacje chcemy zamieszczać.
Pracuję na programie, który w rankingu gazety „ Twój Komputer” od kilku lat zajmuje pierwsze miejsce w kategorii programów genealogicznych. To ja decyduję, czy dane zawarte w programie będą ogólnodostępne, czy będzie je chroniło hasło dostępu.
Przeglądając strony WWW trafiłam na drzewo Maćka i Piotra. Piękna szata graficzna, historia, wiele ciekawostek z regionu itd. Jestem pełna uznania, ale też dane są pod ochroną czemu się wcale nie dziwię. My z niskim numerem PESEL musimy się cieszyć z tego co nam oferują w tym zakresie inni.
Gdyby moje drzewo nie było chronione hasłem dostępu, ( które oczywiście udostępniam członkom rodziny ), to czułabym się chyba tak , jakbym całą rodzinę przyodzianą w listki figowe wystawiła w publicznym miejscu, bez liczenia się w tej kwestii z ich zdaniem.
Takie stanowisko i zachowanie mogłoby spowodować sytuację, że nie uzyskałabym już żadnych informacji i danych do DG.

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski

Na Moi Krewni pojawił się problem, a na forum zawrzało

http://www.moikrewni.pl/blog/2010/02/04 ... itage-com/

Chyba czas pakować manatki...
Zdecydowałam się na MK, bo dawało mi to możliwość rozwijania drzewa on-line i szansę na znalezienie kontaktu z dalszymi krewnymi, skutecznie z resztą.
Problem w tym, że moje drzewo edytuje ok. 50 użytkowników i wszyscy mniej lub bardziej są aktywni. Znaczy to, że nie mogę usunąć swojego drzewa z MK, a chyba niekoniecznie chcę przenieść dane na MyHeritage. Czy ktoś ma pomysł, jak to ugryźć?

_________________
pozdrawiam
Magda

Jak wiesz, piszą że przez 6 miesiecy dane będa na moi krewni tylko do ogladania.
Czy bedzie lepiej po przenosinach na nowe strony i nowy partner.
Zobaczymy
Testuje drzewo które mam.
Po pierwsze, jak będzie [dzialajacy - wczoraj tego nie zrobił] eksport do *ged, jak na na moikrewni i możliwość wyszukwania wśród zarejestrowanych tam drzew [ tylko możliwość pisana do siebie i duża ilośc nazwisk w drzewach] i nie będzie problemów z polskimi literkami. Ocenimy
Na razie jak u mnie listy/posty przeniesione krzaczą.
Jest dobra wyszukiwarka nazwisk po świecie.
Minus nie znalazłem opscji szukaj po zarejestrowanych drzewach , tak jak było w moikrewni
Chyba ze nie umiem tej funkcji poszukać, jest szukaj ale transportuje mnie w siwat - to sam robi google, może troche inaczej.

_________________
Ala i Leszek Kabaciński-kabat53
http://www.leszekkabacinskikabat.com/
Springer+-1764iPriebe,Linette ej y
Brzeźniak:Kłecko,Łagiewniki Kościelne,Szamotuły,Koźmin,Obrzycko
Grempka,Srajek/Owczarczak/Majchrzak k/Kościana,Wyskoć,Wławie,Maciejewo

To co zrobił serwis MK to jedno wielkie nieporozumienie!!! Co prawda mojego drzewa nie edytowała duża liczba osób, ale nawet nie mam zrobionego ostatniego backupu pliku ged, a teraz ta funkcja nie działa... Trzeba będzie podziękować za "współpracę" tym hochsztaplerom. Najgorsze, że nawet nie uprzedzili o tej akcji... szkoda słów...

Szymon

Mnie się nie podoba.
Nasze drzewo przenieśli ale z błędami. Niedawno robiłam uaktualnienie. Namęczyłam się i nic z tego nie ma.
Ktoś na tym zarobił a my mamy problem.

_________________
Pozdrawiam Alicja
------------------
Kruk, Skubiszyński, Małecki, Kozłowicz, Wilczyński, Rembacz, Rębarz, Krzyszkowiak
Pobiedziska, Kostrzyn, Wronki,

Z starej wersji - powinna działać, ja pisałem o nowej szacie.
Sprawdze.
Inaczej to faktycznie granda.
Drzewa na internecie oky, ale to samo na kompie podstawa.
Traktowałem to jak forme , kontaktów, dodatkowych informacji,
Bez obrazy moikreni ze strony technicznej , mało ciekawe, pozornie dane tylko wizualne. Ale dane są ogromne.
Kiedy jesteś "dokoptowany do drzewa" nieograniczone wiadomości - myśle tylko o pozytywnych i innyc mysli nie dopuszczam.
Ged to świetna sprawa, komputer sam wypisze dane
Mam drzewo +- 178 osób i tym podstawowym drzewm jestem w kilku drzewach, byłem zadowolony.
Zabezpieczłem się co drugi dzień.
Polak zawsze przezorny, stare przysłowie.

_________________
Ala i Leszek Kabaciński-kabat53
http://www.leszekkabacinskikabat.com/
Springer+-1764iPriebe,Linette ej y
Brzeźniak:Kłecko,Łagiewniki Kościelne,Szamotuły,Koźmin,Obrzycko
Grempka,Srajek/Owczarczak/Majchrzak k/Kościana,Wyskoć,Wławie,Maciejewo

Mojego drzewa w ogóle nie przeniosło...
Chętnie bym wyniosła się z MH, ale nie wiem co w sytuacji, kiedy np. jakiś krewny, który współedytuje drzewo na MK będzie jednak chciał kontynuować swoją pracę na MH? Jak wtedy mam usunąć swój profil i profile moich najbliższych?
Poza tym zastanawia mnie jeszcze jeden fakt. Redakcja nie dając nam żadnej alternatywy zadecydowała za nas i wysłała nas w "świat". Łaskawie podała to tylko do wiadomości. Przecież na tych drzewach często są dane, które podlegają ochronie, a my nie wiemy, kto ma do nich teraz dostęp.
I jeszcze jedna sprawa. Jeśli ktoś ma większe drzewo (chyba wystarczy ponad 250 osób), na MH musi mieć wersję Premium, a ta jest płatna. Wspaniałomyślnie do końca tego roku mamy mieć darmowy dostęp, a potem jakieś zniżki, ale to nie jest zgodne z regulaminem, jaki obowiązywał w momencie przystąpienia do MK.

_________________
pozdrawiam
Magda

Pobieranie ged z starej wesji działa, z nowej jeszcze sie nie doczekalem informacji ze moge odczytać.
Może być lipa, ale spolecznośc genalogiczna na forum dobrze 'pokrzyczy" i pewnie się poprawią.
Pierwsze gruszki, szkoda że nie robili sondy, chyba zrobili to po cichu.

_________________
Ala i Leszek Kabaciński-kabat53
http://www.leszekkabacinskikabat.com/
Springer+-1764iPriebe,Linette ej y
Brzeźniak:Kłecko,Łagiewniki Kościelne,Szamotuły,Koźmin,Obrzycko
Grempka,Srajek/Owczarczak/Majchrzak k/Kościana,Wyskoć,Wławie,Maciejewo

Czy komuś działa eksport GEDCOM na Moikrewni.pl??? bo u mnie - pomimo zapewnień ze strony portalu - nadal lipa...

Szymon

Robi eksport z starej wersji na pewno.
Stara wersja to co jet tylko do przegladania, na nowej wersji nie wiem gdzie jest eksport.
Na pewno wykonalem kopie około tydzien temu.

_________________
Ala i Leszek Kabaciński-kabat53
http://www.leszekkabacinskikabat.com/
Springer+-1764iPriebe,Linette ej y
Brzeźniak:Kłecko,Łagiewniki Kościelne,Szamotuły,Koźmin,Obrzycko
Grempka,Srajek/Owczarczak/Majchrzak k/Kościana,Wyskoć,Wławie,Maciejewo

Szymonie, napisz maila do tzw. redakcji o swoim problemie. Powinni dość szybko zareagować, oby...

_________________
pozdrawiam
Magda

Działa ale z wielkimi problemami, jak potrzebowałem aktualnego pliku to mimo wielu prób udało się chyba za 15 razem

_________________
pozdrawiam Przemo Zmysłowski
http://www.zmyslowski.net

1) Co mam zrobić jak mam problem z ściągnięciem GEDCOM na moikrewni?

W tej sprawie prosimy o e-maila: na support@myheritage.com – wyślemy gotowy plik, gdyż czasem występują problemy, nie zawsze i tylko My możemy wtedy pomóc. Za utrudnienia przepraszamy.

Skopiowane z bloga moikrewni.pl
Pozdrawiam Joanna

Ostanio bardzo się "przymilają " dają za darmo pdf lista przodków.
Zobaczymy co z tego wyniknie po krytyce na forzch.

_________________
Ala i Leszek Kabaciński-kabat53
http://www.leszekkabacinskikabat.com/
Springer+-1764iPriebe,Linette ej y
Brzeźniak:Kłecko,Łagiewniki Kościelne,Szamotuły,Koźmin,Obrzycko
Grempka,Srajek/Owczarczak/Majchrzak k/Kościana,Wyskoć,Wławie,Maciejewo

Witam

Czy ktoś może orientuje się jak dokonać eksportu GEDCOM z myheritage?

nie mogę poszukać

pozdrawiam
Daria

Dario, wybierz zakładkę "drzewo genealogiczne", następnie "zarządzaj drzewami". Po prawej stronie w kolumnie "czynności" jest opcja "eksport do GEDCOM"

_________________
pozdrawiam
Magda

Dziękuję Ci serdecznie !
Siedzę już przed tym monitorem tyle czasu i sama nie mogłam sobie poszukać
Ten śnieg mnie chyba dekoncentruje..

Pozdrawiam
Daria