gregB napisał(a):
W aktach urodzeń, które jak zakładam dotyczą kolejnych dzieci tej samej pary też nie ma ciągłości jeśli chodzi o kwestię podpisu. Pomijając już wspomniany akt z 1874 roku, przy następnym dziecku (1876) są jedynie trzy krzyżyki, ale już przy kolejnym (1877) jest dość niewprawnie napisane nazwisko. W czterech późniejszych (1897, 1882, 1884 i 1892) jest już imię i nazwisko („na oko” pisane tą samą ręką). Taki ciąg wydaje się logiczny, ale właśnie w akcie z 1878 znów są krzyżyki, a skoro prapradziadek już raz się podpisał do dlaczego później nie? Oczywiście tą „anomalię” można wyeliminować zakładając że akt urodzenia z 1877 dotyczy syna innego Stanisława Bartczaka i innej Marii (Marianny/Maryanny) Bartczak zd Zalewskiej (co pewnie też jest możliwe gdyż ten akt dotyczy Obredy, a wszystkie przed nim i większość tych po nim – Sebastianowa). Prawdy pewnie już nie poznam...
Pozdrawiam
Grzegorz
Grzegorzu !
Są Bartczaki w księdze meldunkowej Starkówca o którą pytałeś ...
Ich droga : ze Starkówca do Klęki i powrót do Starkówca, następnie ze Starkówca do Lubrza.
Podaj poprzez PV adres email, to wyślemy zdjęcia.