Elu,
bardzo się cieszę z Twojego odzewu!
Od końca: tak, przejrzałam różniste dostępne (brak ostatnich liter alfabetu) poznańskie karty meldunkowe. Znalazłam Balbinę na 2 kartach; najpierw na jej męża, Jabłońskiego, a później, gdy dodano literę R, także na jej osobistej (na tej znalazłam trop do pradziadków).
Dziadek Jan Radtke poległ na froncie wschodnim 5 lipca 1916 - mam ten wpis, który podałaś.
Posiadam poruszający, ciepły list dziadkowych towarzyszy broni do babci, zawiadamiający o zgonie i opisujący uroczystość pogrzebową (pochowany został na cmentarzu przy sąsiednim kościele "luterskim" - z konieczności...).
Informacja Twoja o Stanisławie Radtke jest rewelacyjna!
Więc nie Sabina, a Stanisława (pamiętałam, że 2 siostry, ale widocznie pokręciłam imiona z innymi w rodzinie).
To z całą pewnością siostra mego dziadka!
Najpewniej to właśnie ona była tą siostrą dziadka, która (po jego śmierci) bardzo nalegała na przyjazd babci do Ameryki. Babcia nie zdecydowała się jednak na ten krok - podróż nie była prosta: była sama ze sporą gromadką dzieci jeszcze b. małych.Czy dysponujesz może skanem tego aktu ślubu?
Zatem w Dusznie mieszkali nie tylko Domańscy, ale i Radtkowie.
Nie mogę znaleźć aktu ślubu dziadków Radtków..., ani aktów urodzenia obojga...
Bardzo Ci dziękuję za wiadomości
i pozdrawiam