Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Forum dyskusyjne WTG GNIAZDO
Teraz jest 11 lis 2024, 11:00

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 10 sty 2017, 12:20 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04 lis 2016, 21:04
Posty: 720
Witam. Dostałam dzisiaj kserokopię metryki ślubu moich dziadków, Bronisława i Katarzyny Kolasińskich. Zeskanowałam metrykę i prosiłabym o przetłumaczenie. Jednego nie rozumiem, dlaczego akta są spisane po niemiecku, jeśli data ślubu jest z 1920 roku?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Podaję w trzech częściach, bowiem metryki są dużego gabarytu i nie mieściły się w całości w skanerze. Proszę o wyrozumiałość. Pozdrawiam, Danka.

_________________
--------------------------
Pozdrawiam, Danka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 11 sty 2017, 09:15 
Offline

Dołączył(a): 17 lis 2010, 13:20
Posty: 5653
Lokalizacja: Lutogniew/Międzyrzecz
Nr 6
Golub, dnia 26 lutego 1920 roku
Przed niżej podpisanym urzędnikiem stanu cywilnego stawili się dzisiaj celem zawarcia małżeństwa:
1. dekarz Bronisław Kolasiński, znany co do osoby, wyznania katolickiego, urodzony 29 sierpnia 1889 roku w Trzemesznie pow. Mogilno, zamieszkały w Trzemesznie, syn robotnika Wawrzyna Kolasińskiego i jego żony Agnieszki z domu Kaźmierczak oboje zamieszkałych w Trzemesznie
2. stanu wolnego Haustochter*, bez zawodu, Katarzyna Groszewska znana co do osoby, wyznania katolickiego, urodzona dnia 22 grudnia 1891 roku w m. Grajewo pow. Wąbrzeźno, zamieszkała w Golubiu, córka właściciela Franciszka Groszewskiego i jego żony Marianny z domu Karpińska oboje zmarłych, ostatnio zamieszkałych w Golubiu
Jako obrani świadkowie stawili się:
3. gospodarz Bolesław Groszewski znany co do osoby, lat 38, zamieszkały w Golubiu
4. pomocnik kowala Roman Łoboda znany co do osoby, lat 27, zamieszkały w Golubiu
Urzędnik stanu cywilnego w obecności świadków zwrócił się do każdego z narzeczonych z osobna z pytaniem: czy wyrażają wolę zawrzeć związek małżeński, skoro narzeczeni na pytanie odpowiedzieli twierdząco, urzędnik stanu cywilnego orzekł, iż na mocy prawa są odtąd prawnie skojarzonymi małżonkami.
Odczytano, przyjęto i podpisano
(-) Kolasinski Bronisław
(-) Karharina Kolasinska ur. Groszewski
(-) Bolesław Groszewski
(-) Roman Łoboda

* określenie z 19. wieku dla młodej kobiety mieszkającej przy obcej rodzinie aby nauczyć się prowadzenia gospodarstwa domowego


danka55 napisał(a):
Jednego nie rozumiem, dlaczego akta są spisane po niemiecku, jeśli data ślubu jest z 1920 roku?

...nie od razu Kraków zbudowano...
Po odzyskaniu niepodległości, młode państwo przejęło, dobrze funkcjonującą administrację zaboru pruskiego, wydając stosowne zarządzenia. W późniejszych latach, w USC, obowiązywały te same spolszczone wzory formularzy, a urzędników niemieckojęzycznych zastępowano polskojęzycznymi.
Mieliśmy wtedy znacznie ważniejsze problemy państwowe (vide - historia Polski tego okresu)

Świadczy o tym swoją osobą Twój dziadek Bronisław Kolasiński
http://powstancy-wielkopolscy.pl/search

Obowiązuje zasada podpisywania postu :wink:

_________________
Pozdrawiam serdecznie
Wojciech Derwich


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 11 sty 2017, 11:30 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04 lis 2016, 21:04
Posty: 720
Bardzo dziękuję za przetłumaczenie tekstu, wiele mi wyjaśnia. O ile w poszukiwaniach rodziny Kolasińskich jestem na początku XVIII wieku, to w rodzinie ze strony Babci zatrzymałam się na metrykach urodzenia Jej i rodzeństwa.
Już teraz rozumiem, dlaczego mój Dziadek Bronisław w czasie II wojny pracował jako dekarz, chociaż w chwili wybuchu był komisarzem skarbowym(już pod koniec 1920 roku pracował jako urzędnik celny, zachowały się świadectwa szkolne i z pracy).

Co do języka polskiego w USC. Byłam wielce zdumiona i nie tylko ja, że metryka napisana jest po niemiecku. Zapewne znalazłoby się wielu kancelistów dostatecznie dobrze posługujących się językiem polskim, ale masz rację, w tym czasie młode państwo polskie miało inne kłopoty i to dużo poważniejsze.

Wybacz potknięcia, ale jestem nowicjuszem :wink: Serdecznie pozdrawiam, wielce szczęśliwa, że Twoje tłumaczenie dało mi zupełnie nowy ogląd na dzieje rodziny Groszewskich i także Kolasińskich. Danka.

_________________
--------------------------
Pozdrawiam, Danka


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL