Wyjaśnienie do mojego postu z dnia 22.03.2015 w wątku pani Alicji Klary. To tylko w celu przypomnienia
Akta USC mamy od 1874r. To tylko jeden z przykładów nietypowy z mojego drzewa- dlaczego oprócz USC trzeba sprawdzić również akta ksiąg kościelnych.
Tomasz przybywa w 1837r do danej miejscowości pod nazwiskiem
X. Jednak ksiądż dopisuje do jego nazwiska alias
Y. Jego potomstwo nosi nazwisko
Y.
W aktach USC od 1874r mamy już nazwisko Y.W tym przypadku
X nie było jego prawdziwym nazwiskiem, było nazwiskiem zmyślonym, alias
Y zaś było nazwiskiem panieńskim jego matki.
Wniosek:
Podczas ustalania w aktach ksiąg kościelnych doszłam do prawdziwego nazwiska Tomasza
Z . Niestety musiałam go wykluczyć z rodzinnego drzewa po mieczu, mógł być tylko zapisany po kądzieli, gdyż jego matka pochodziła z mojej linii i było to jej panieńskie nazwisko. Wszyscy jednak potomkowie Tomasza powinni nosić nazwisko
Z nie
Y. To wedle rodowodu.
Biorąc pod uwagę tylko akta USC szczególnie na początku ich wprowadzenia miejmy taką świadomość,że nazwiska przed tym okresem często ulegały zmianie.
Dlatego też w tworzeniu swoich drzew genealogicznych oprócz USC musimy sprawdzić akta ksiąg kościelnych, żeby sprawdzić ich wiarygodność oraz czy nie było przy tym nazwisku " alias". Inaczej błądzimy w ustaleniu prawdy.
Wszak robimy drzewo genealogiczne rodziny, a nie nazwiska
.
Bardzo byłabym wdzięczna,za przykłady rozwiązania podobnych lub innych aliasów:))
Pozdrawiam,
Mirka G.