Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Jak widać strzała Amora może trafić w każdym wieku

_________________
Pozdrawiam. Mikołaj M

Witam,
Znalazłam taki wpis z 1801 roku w księdze metrykalnej parafii Września:

Pozdrawiam
Agnieszka

Może dopowiem do wyjaśnienia Naszego Moderatora Łukasza i "menki": mój dziadek, rocznik 1869,z południowej Wielkopolski, także blisko Prosny mieszkający i pracujący w rzemiośle spożywczym, miał przed pierwszą wojną przepustki do wjazdu na jarmarki do tzw.tamże "Kongresówy",za Prosnę, czyli do zaboru rosyjskiego, z Prus po surowiec do swej działalności rzemieślniczej.
Jacek"gerszewski"

[cwana gapa ]

ślub, Kałusz 1816 /prawa strona/
On 46
Ona 96
(Gnsa)

_________________
- Krystyna

Witam !
Ja odczytuję wiek młodej na 36 lat. Liczba 9 pisana niżej w aktach !

Pozdrawiam serdecznie

Irena

_________________
Irena

Poszukuję :
Szymon Konopiński s. Pawła i Elżbiety ur.ok.1797 gdzie ?,
ślub z Maryanną Szwarc ok.1818 r.gdzie?

Michał Zajączkowski ,s. Melchiora i Małgorzaty -ślub- Par.Chełmce , ur.ok.1789 gdzie ?

porównywałam tu i ówdzie, można to różnie interpretować, prawda?
Wpisy prowadzone były niekiedy jak odręczne notatki, a nie dokument...
Jeśli 36, to już nie jest rewelacja

_________________
- Krystyna

Bez wątpienia jest to 36, trójka trochę fantazyjnie pisana. W tego typu piśmie dziewiątka była mocno w dół wyciągana, dwukrotnie widać ją na lewej części karty.

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.

no, nie udała mi się rewelacja
Też przymierzałam - czy to 3, czy to 9. Macie rację, to trójka, taka przymknięta.
Nawiasem mówiąc, nie jest to ktoś z rodziny.

_________________
- Krystyna

Akt nr 24
Przyczyna zgonu: w skutek postrzału w królewskie imieniny
http://szukajwarchiwach.pl/53/3294/0/4. ... YVcOF6zUbw
Czyżby oberwał z salwy honorowej ?

_________________
Pozdrawiam. Mikołaj M

Albo tak świętowali aż zazdroszczę takiego zgonu w drzewie trochę wyżej też zgon po wystrzale z "fuzyi". Joanna

_________________
Poszukuję informacji o rodzinie ewangelików Kribbe (Kriep,Kripp,Kribe) oraz potomków małżeństwa Treichel (Daniel i Henrietta z d. Glimm).

Trafił mi się dziś zapis:
"ochrzczone przez akuszerkę w łonie matki".
Tylko .... jak to technicznie jest możliwe?

_________________
Asiek

Ja mam zapis z 1822 roku: zmarł w drodze ze Śmigla do Boguszyna, przyczyna śmierci-nadmierne picie.

_________________
pozdrawiam Grażyna
bugakg@gmail.com

"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim''

już w trakcie akcji porodowej... (?)

_________________
- Krystyna

A propos picia, ja mam w swoich notatkach przypadek: "zapił się okowitą denaturowaną"

_________________
Asiek

Dokładnie tak. Księża zalecali akuszerkom w przypadkach powikłanych porodów od razu polać wodą ukazującą się ledwo główkę dziecka. Smutno to powiedzieć, ale zdawały sobie sprawę, że później może być różnie, a dziecka które w trakcie komplikacji straciło życie, chrzcić nie było już po co.

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.

Czacz, z 1853 roku
ks. Antoni Radzki, proboszcz
przy pannie młodej, dopisek księdza: pozbawiona dziewictwa

Jestem ciekawa, czy i jak to ksiądz sprawdzał ?

_________________
pozdrawiam Grażyna
bugakg@gmail.com

"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim''

Może była w zaawansowanej ciąży.
Trzeba zobaczyć, po jakim czasie przychodzi na świat pierwsze dziecko tej pary.

_________________
Asiek

Ślub 13 lis 1853, pierwsze dziecko ur.1 września 1854

Właściwie jak się zastanowić, to faktycznie mogła być w ciąży, być może dziecko urodziło się martwe, lub poroniła.
Nie znalazłam danych.

_________________
pozdrawiam Grażyna
bugakg@gmail.com

"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim''

Mogła również wcześniej urodzić dziecko nieślubne.

_________________
Pozdrawiam
Olga T.
_____
Tyliński, Drzymała,Słociński, Napierała, Przybylski, Kaczmarek, Jaskóła, Szafrański, Roszak, Biskup, Danielewicz. Zapraszam na bloga: Poznań 1908. Śladami Marianny - przewodnik dla prawnuczki http://poznan1908.blogspot.com/

Cokolwiek to było, ksiądz raczej nie rzucał słów na wiatr

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.

Parafia ewangelicko - reformowana w Żychlinie księga chrztów akt 9 z 1859 roku (w brzmieniu oryginalnym).

Działo się w Nowej wsi Powiatu Gostyńskiego dnia pierwszego / trzynastego marca Tysiąc ośmset piędziesiątego dziewiątego roku o godzinie dziesiątej zrana.
Przed Nami Księdzem Pastorem Parafii ewangielicko reformowanej w Żychlinie, na mocy Rozporządzenia Wyžszej Władzy zieždžającym do kolonii Nowej wsi Powiatu Gostyńskiego dla odprawienia nabożeństwa tamecznym wyznaniem ewangielicko reformowanym stawił się: Paweł Wakkenhuth, okupnik w Nowej wsi zamieszkały, lat trzydzieści i cztery maiący, w obecności Konrada Schmidt lat trzydzieści i trzy i Jakuba Wirth, lat trzydzieści i dziewięć liczących, w Nowej wsi zamieszkałych Okupników i oświadczył Nam: że w roku Tysiąc ośmsetnym czterdziestym i drugim, wstąpiła do niego žydowka, o iałmužnę prosząca, maiąca ze sobą dziecko płci žeńskiej, około lat cztery maiące, w płocienną sukienkę modrego koloru i w koszulę z grubego płotna, podartą, ubrane, bez žadnych znakow. Dziecku temu prawie nagiemu, dla zimnego powietrza iesiennego bardzo cierpiącemu, Stawający Paweł Wakkenhuth, z miłosierdzia pozwolił zatrzymać się w swoim domu, ažby taže zydowka odchodząca, powrociła, co w pierwszą niedzielę nastąpić miało. Minął iednak i tydzień i dalszy czas, a o ostatniej, mimo postarania się Stawającego, žadne nie doszły wiadomości, gdzie się podziała. Tym czasem Stawający z litości opiekował się tem dzieckiem oczekuiąc przypadku, ktorymby dowiedzieć się mogł, kiedy się urodziło i z iakich czy chrześciańskich czy žydowskich pochodzi rodzicow. Nad tem oczekaniem temu upłynęło lat trzynaście bez skutku, a niechcąc ze wspomnianego dziecka do wieku swego prawie lat siedmnaście dorosłą osobę na dalej zostawić w tak niepewnym dla społeczeństwa ludzkiego stanie, zažądał od Nas tenže Stawający Paweł Wakkenhuth, ažeby niniejszy akt urodzenia rzeczonego dziecka spisać i dla pewności Sakramentem Chrztu świętego wcielić ie kościołowi chrześciańskiemu.
Tym końcem, obejrzawszy osobę ktora Nam u Stawaiącego iako istotne wyżej wymienione dziecko przedstawioną została, uznaliśmy, že iest płci żeńskiej, około lat siedmnaście mieć mogąca, bez žadnych szczegolnych odznaczeń. Przeto jej na Chrzcie świętym, odbytym w dniu dzisiajszym, nadane zostało imie: Katarzyna, a rodzicami iego chrzestnemi były wyžej wspomniony Paweł Wakkenhuth z Justyną z Wakkenhuthow Schmidtową.
Akt niniejszy Stawającemu i świadkom przeczytany został, po czem oświadczyli, že pisać nie umieią.

Radca Honorowy Konsystorza
Scholtz
Ksiądz Pastor utrzymujący Akta
Stanu Cywilnego P. E. R. Żychlina

http://szukajwarchiwach.pl/54/863/0/1.1/5/skan/full/TDq-ZPkV34DdrvisxIldFA
http://szukajwarchiwach.pl/54/863/0/1.1/5/skan/full/vpGMU9Xu2UfauDr3H3leDg

_________________
Pozdrawiam, Ryszard.

Poszukuję aktu zgonu Melanii Józefy Kurnatowskiej z domu Bronikowska zm. 31.10.1834 r. w nieustalonym miejscu. Przed śmiercią zamieszkała w Ruszkowie pow. Koło.

Wspaniały zapis!
No i dobroć tego człowieka opiekującego się żydowskim dzieckiem godna podziwu!

_________________
Asiek

Parafia katolicka Lubstówek akt urodzenia 1858/23
dziecko "jest spłodzone przez Jana Stranza okupnika...,który nie jest obecny niniejszemu aktowi z powodu zejścia z tego świata..."

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan

Dziecko urodziło się po śmierci ojca-pogrobowiec, a ksiądz w bardzo delikatny sposób to ujął.

_________________
pozdrawiam Grażyna
bugakg@gmail.com

"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim''

Wiem Grażynko Chodziło mi o sam sposób sformułowanie tej informacji.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan

Parafia rzymskokatolicka w Bałdrzychowie, księga zgonów akt 12 z 1818 roku w brzmieniu oryginalnym:

Roku Tysiąc Osmset Osmnastego Dnia Czwartego Miesiąca Maja o godzinie drugiey po południu Przed Nami Proboszczem Bałdrzychowskim Sprawuiącym Obowiązki Urzędnika Stanu Cywilnego Parafij Bałdrzychowskiey w Obwodzie Sieradzkim Wojewodztwie Kaliskim Stawił się Boruch Międlewicz Wyznania Moyzeszowego lat maiący dwadziescia osm Żonaty w Piotrowie Arędę pod ten czas trzymający i Oswiadczył nam iz w wsi Zernikach dnia pierwszego Miesiąca Maja o godzinie piątey po południu, Nadszedłszy gwałtowna Fala nad ten Wieś spusciła ogromny piorun, ktory w domu pod Numerem piątym Zabił Czworo Żydow wpadłszy Kominem naypierwey zabił siedzącą Zydowkę na Kominku, piastującą dziecię na łonie, Dziecięciu temu nic nie uszkodził i zostało żywe, tey Zydowce Imię było Sandla, maiąca lat dziewiętnascie, potym udał się na poł Izby, i zabił chłopaka maiącego lat pietnascie Imieniem Wotek, potym biegaiąc po Izbie w około zabił drugiego Zydziaka siedzącego przy oknie majacego lat dwa także Imieniem Wotek, naostatku wylatując z Izy ktora była na ten czas otwarta, zabił Dziewczynę w Sieni stoiącą maiącą lat dwanascie, Ktorey Imię było Ruda to wszystko ten wyżey wspomniany Boruch zeznał przy swiadkach, ktorzy tam byli na ten czas i widzieli to co się stało, Te Osoby są pochowane w Miescie Lutomiersku, Po czym akt ninieyszy stawaiącym swiadkom przeczytany przez nas tylko podpisany.
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.php?ar=3&zs=1392d&sy=1818a&kt=3&plik=09-12.jpg#zoom=1&x=2540&y=2071

Myślę, że duchowny opisał tu zjawisko zwane piorunem kulistym:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Piorun_kulisty
http://www.crazynauka.pl/tajemnica-pioruna-kulistego-czesciowo-rozwiazana/

_________________
Pozdrawiam, Ryszard.

Poszukuję aktu zgonu Melanii Józefy Kurnatowskiej z domu Bronikowska zm. 31.10.1834 r. w nieustalonym miejscu. Przed śmiercią zamieszkała w Ruszkowie pow. Koło.

Z tym największy jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz:
https://drive.google.com/file/d/0BxKxL- ... sp=sharing

_________________
Pozdrawiam
Lila Molenda

http://www.molendowie.eu
http://www.rychwiccy.eu

Szukam:
1.Skąd przybył do par. Komorniki JAN MOLENDA (*ok.1759,+29.10.1839 Kotowo) z żoną FRANCISZKĄ (*ok.1774,+1.09.1859 Sapowice)? Gdzie i kiedy wzięli ślub?
2.Gdzie urodził się ok.1806 r. ich syn, ANDRZEJ MOLENDA?

Mnie się ostatnio trafił: "juvenis defloratus"

_________________
Asiek

Rok 1830. Król pruski Fryderyk Wilhelm III chrzestnym w parafii Kotłow (pow.Ostrzeszów)
akt 83 http://szukajwarchiwach.pl/53/3355/0/-/ ... /#tabSkany
pozdrawiam Halina

Pan Młody Antoni, teść Antoni, świadek Antoni...niestety w tej gałęzi mojej Rodziny często mam taki galimatias... Acha: teść i świadek to dwie różne osoby

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.

Zapiska w księdze ślubów w Popowie Kościelnym (AAG, AP 214/8)

"Kto pragnie zmazać wszelkie przewinienia
Ten musi w życiu znieść liczne cierpienia
Kata mieć musi, co zawsze i wszędzie
Dręczyć go będzie.

Takowym Katem będzie ci niewiasta
Bież przeto babę, ożeń się i basta
Niejedne bowiem pismo rzekł
że z babą piekła.

Kto kilkanaście roków ożeniony
Może być pewien niebieskiej korony
Kto zaś teściową do tego nabędzie
Ten wyżej siędzie

W wszystkim jednak miej pomiarkowanie
Zemrze ci żonka, trwaj we wdowieńskim stanie
Widać, żeś wszystko odpokutował
Gdyś ją pochował.

Przeto się żenić nie waż po raz wtóry
Bo Cię nie przyjmą archanielskie chóry
Niebo- przybytkiem mądrości i cnoty
Nie zaś głupoty.

Popowo Kościelne 18/X.31
Ks. M"

_________________
Pozdrawiam. Mikołaj M

Sprawa z gatunku 'nadprzyrodzonych': http://szukajwarchiwach.pl/34/430/0/1.1/39/skan.....
czyli można zawrzeć związek małżeński przed narodzinami

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.

Ciekawostka z księgi parafialnej z Nakła nad Notecią, rok 1762. Ktoś przy akcie chrztu dorysował głowę konia

_________________
Pozdrawiam
Kuba

Temat zleżały, ale o parę wieków nie chodzi:
https://books.google.pl/books?id=7p9bAAAAcAAJ&printsec=frontcover&hl=pl#v=onepage&q&f=false

Strona 272!

Pozdrawiam,
Grzegorz

_________________
Grzegorz

Grzegorzu, serdecznie dziękuję za tę książkę.

W moim dzieciństwie urodził się martwy mój kuzyn. Mama zawsze mi mówiła, że Marcinek został ochrzczony w brzuszku Swojej Mamy. Później kiedy byłam większa, Mama jeszcze tylko raz wspomniała tę sytuację, nazywając ten chrzest, chrztem w łomie matki. Nie śmiałam wówczas dopytywać, jak to możliwe, jak się taki chrzest odbywa, a teraz nie ma już Kogo spytać.
Dziś, kiedy jestem babcią, mam dopiero wyjaśnioną ceremonię chrztu św. w łonie matki.

Dzieci martwo urodzone spotykamy dość często w zapisach parafialnych. Dla katolików to bardzo trudna do pogodzenia sprawa, kiedy jest się świadomym, że dziecko zmarło w łonie matki, a urodzonego nie można już chrzcić.
Ta świadomość przez wiele lat mnie męczyła, co się dzieje z tymi dzieciątkami, niebios bramy zamknięte, co z ich duszyczkami?
Podczas jednej z pielgrzymek na Jasną Górę miałam okazję porozmawiać na ten temat z księdzem i od tej chwili mam wewnętrzny spokój i radość ducha.
Otóż grzech pierworodny tych dzieci został odkupiony przez rzeź niewiniątek i są one Aniołkami w niebie.
W moim przypadku stare powiedzenie, że człowiek uczy się do samej śmierci, sprawdziło się w 100 procentach.
Jeszcze raz dziękuję za lekturę.
Pozdrawiam
Danka

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski

Taka notatka na marginesie Liber Babtizatorum parafii Izdebno, mnie wzruszyła:


parafia się zaludniała

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.

Przyczyna zgonu:

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.

W zasobach AA można się doszukać dla niektórych parafii spisów / ksiąg komunikujących i na spowiedź wielkanocną przystępujących.
Niekiedy ilość i jakoś informacji w nich zawartych niesie więcej dla poszukiwań niż księgi LB, LC, LM które przeglądamy najczęściej .
Warto sprawdzić czy takie spisy/księgi dla parafii w których szukamy się czasem nie zachowały.

_________________
pozdrawiam, Tomek
Odoliński , Odaliński, Oduliński - jeżeli spotkasz się z tymi nazwiskami gdziekolwiek napisz do mnie koniecznie...

Przez wieki wierzono, że nieochrzczone, a zmarłe dzieci trafiały do miejsca zwanego limbus puerorum
( otchłań dzieci) czyli były zawieszone miedzy piekłem, czyśćcem, a niebem - trwały w zawieszeniu.
Dopiero w 2007 r Kościół katolicki odniósł się negatywnie do tej "nauki".

Urzędnik nie wpisał roku urodzenia....

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.

może urodzony w 1800 (?)
i nie było nic do dopisania

_________________
- Krystyna

Może Krystyno, spotkałem w takim przypadku dopisek 'null' lub ukośną kreskę.

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.

a ja puste miejsce

_________________
- Krystyna

Witam,
Przy jednym i tylko jednym ślubie z roku 1855 w jednej z parafii znalazłem dopisek : podatek na akuszerki do kasy powiatu i do dziekana zapłacono. Ciekawe dlaczego? Panna raczej nie była w ciąży, wpisano virgo, a nie virgo deflorata.
Z kolei w akcie chrztu mojej praprababki, której ojciec był Grekiem, w uwagach dopisano : "Niechciał zapłacic od chrztu na akuszerki i na Reparacyią Kościoła Katedralnego".

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan

Parafia Gozdowo rok 1791: Konstytucja 1791 r.
https://familysearch.org/ark:/61903/3:1 ... &cat=86821
Kilka stron wcześniej i dalej informacje o śmierci cesarzy oraz dalsze komentarze do bieżących wydarzeń.
Pozdrawiam
Agnieszka

Imię Teściowej:

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.

Symphorosa - imię żeńskie pochodzenia greckiego.
Imię Symphorosa, znalazłam w akcie z 1794.

_________________
pozdrawiam Grażyna
bugakg@gmail.com

"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim''

wiem Grażynko, bardzo mnie zdziwiło ale w okolicach Miejskiej Górki juz drugi raz się na nie natykam

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.

Ksiądz Roch Józef Symforian Tomicki
http://www.wtg-gniazdo.org/ksieza/main. ... is&id=4760

_________________
Bożena

Ciekawe, jak zdrobniale zwracano się do dziecka:)

_________________
--------------------------
Pozdrawiam, Danka