Też chciałabym wsiąść w samochód i zobaczyć chociażby znane mi z akt cmentarze. Niestety, nie mogę prowadzić samochodu od kilku lat(choroba), ale jak będzie ciepło namówię córkę, bo to świetny pomysł. To są małe miejscowości, więc i może języka zaczerpnę, szczególnie od starszych mieszkańców:)
Pięknie napisałeś o pielęgnacji pamięci rodzinnej. W przypadku mojej rodziny, to ja jestem Seniorką. Jest nas zaledwie dziesięcioro, smutne, ale tak jest. Tak się zastanawiałam czy ktoś przejmie po mnie pałeczkę? Mieszkamy od siebie bardzo daleko, nawet za granicą. Więc raczej nie ma komu, bo w przeciwieństwie do moich Pradziadków, rodzina od dwóch pokoleń jakoś słabo się rozmnażała
Pawle, dzięki i życzę Tobie wesołych, spokojnych i ciepłych relacji rodzinnych w te nadchodzące Święta
A tak swoją drogą, czy WyŻykowscy, to też ktoś od Ciebie, z okolic Golubia? Danka.