cd. rok 1880
Numer 281Pamiętna Noc Listopada czyli Dzieje Wojny narodowej z roku 1830go i 31go, wnukom opowiedziane przez Żołnierza Czwartaka. Wydanie Jubileuszowe.
Dalszy spis Przedpłacicieli PP.Walenty Neumann i
Gabryel Bogusławski z Jasienia 2 opr. (1,40).
Wł. Kosiński z Rydzyny 1 opr. (0,70).
P. Kurnatowska z Białośliwia 2 (1,20).
K. Rzymkowski z Nacławia 1 (0,60).
J. Szelągowski z Iwna 1 opr. (0,70).
N. Ginter z świnar 2 (1,30).
Ks. prob. Krieger z Nowego Miasta 2 opr. (1,40).
Ks. prob. Rybicki ze Śmigla 10 opr. (6,00).
Ks. prob. Wiśniewski z Czacza 10 opr. (6,00).
Józef Kowalski ze Sztumu 4 opr. (2,80).
Bożuchowski z Frankfurtu nad Menem l (0,60)
Ks. Grześkiewicz z Grabianowa 1 opr. (0,70).
Józef Ławnicki z Iwna 1 opr. (0,70).
Wład. Bartkowski z Małego Leżna 1 opr. (0,70).
Antoni Kozłowski z Powidza 1 opr. (0,70).
Augustyn Eicbinger i
Antoni Buliński z Książa 2 opr. (1,30).
...
Spis Weteranów dotąd żyjących między nami; 190. Błociszewski Stanisław, w pułku ułanów przebył kampania, poprzednio uwolniwszy i wyniózszy jenerała Umińskiego z fortecy głogowskiej. Należał on do tych oficerów, których sława waleczności wśród nas była znaną. Zawsze odważny. pod Iganiami tak się. odznaczył, że natychmiast zawieszono mu na piersiach krzyż złoty. Mieszka w Grzybowie pod Września.
191. lłowiecki Andrzej, z poznańskiego pułku. Należał do rodziny tak kochanej u nas z cnót rodzinnych, obywatelskich i rycerskich. Odznaczał się wszędzie, gdzie tylko trzeba było iść na przód. Przeszedszy do jazdy podlaskiej pod dowództwo Kuszla, odznaczał się w bitwie pod Lipskiem w korpusie Różyckiego. wraz z nieodżałowanym śp. Nepomucenem Niemojowskim ze Śliwnik. Cząjkowski, jeszcze wtenczas zacny patryota, wspomniał o ich waleczności w swych Wspomnieniach.
192. MycieIski Józef. Daiwna, iż o tym ostatnim potomku rycerskiego domu nie było jeszcze wzmianki.
Najstarszy z braci, Ludwik, zginął jako najwaleczniejszy z walecznych, bo wśród 4go pułku liniowego. Musiały czyny waleczności jego być wielkie, kiedy pułk ten, z bohaterów złożony, wyrzekł, że serce jego godne być sztandarem pułkowym.
Drugi brat, Franciszek, mąjor w poznańskim pułku zginał śmiercią walecznych pod Rąjgrodem na Litwie.
Brat ich przyrodni Gąjewski zginął na czele swego 12go pułku pod Ostrołęką.
Czwarty, Michał, nz czele pułku 2go ułanów jako dowódzca tego pułku w każdej bitwie, gdzie był użyty na czele swego pułku, rozgramiał tłumy Moskali, czy pod Grochowem, czy pod Dębem, czy pod Igjniami itd.
Ostatni z rodu, Józef: nie ustępował w waleczności swym braciom w każdej szarży, jako adjutant generała Lubińskiego, gdzie zatrudniał się wykonaniem, aby zanieść jenerałowi raport, że nieprzyjaciel został pobity i rozproszony. Jako towarzysz broni, sam miałem sposobność widzieć, że jako amator często rzucał się w nieprzyjaciół szyki. Miałem sobie za powinność koleżańską umieścić jego to świetne imię w pośród tych co walczyli za Polskę, a to tem więcej, żeśmy obąj skrapiali krwią pola bitwy, obaj jednym rozkazem dostaliśmy krzyże.. Młodzieniaszkiem będąc w Poznaniu, bywałem zapraszany przez śp. panią Starościnę na studenckie zabawy do owego dworku wśród ogrodu, gdzie dziś jest ewangielicki cmentarz; nazywał się to wtedy ogród Mycielskich.
193. Guttog Aleksander, znajdował się w Krakowie na uniwersytecie, kiedy wieść o rewolucyi się rozeszła. Pośpieszył natychmiast jako 17 -letni młodzieniec do Warsaawy, aby się zaciągnąć do szeregów ojczystych. W biórze jen. Dwernickiego zgłosił się do IIIgo pułku ułanów, w którym to pułku aż do upadku powstania pozostał.
.
Spis imienny weteranów z r. 1831, którzy do tej chwili zgłosili się w celu wzięcia udziału w wspólnej uczcie, zamieszkałych we Lwowie zapisali się panowie: Antoniewicz Bołoz Mikołaj,
Arasucki Mikołaj,
Baczewski Felicyjan,
Barycki Michał, z pułku strzelców Kuszla.
Bek Jan, oficer artyleryji.
Bąbiński Maciej,
Borkowski Adam,
Bogdański Henryk, z legii litowsko-ruskiej.
Brzezicki Józef,
Brzozowski Baltazar, oficer Igo pułku ułanów.
Borkowski, Leszek, hr. Dunin,. oficer 3go płku strzelców konnych.
Cielecki Ludwik,
Cieszkowski. Hilary, porucznik artyleryji.
Czarnomski Władysław,
Czerszyk Jan, podoficer legii nadwiślańskiej.
Darowski Mieczyław, oficer jazdy poznańskiej.
Dydicki Franciszek,
Dzieduszycki hr. Kazimierz, oficer 3go pułku strzelcw konnych.
Emmot Edward,
Franki Eustachy,
Gliński Ignacy, oficer 4go pułku strzelców konnych.
Gnoiński Aleksander,
Gnoiński Jan.
Ks. Gola Ignacy,
Gozdowski Antoni, kapit. 7go pułku piechoty.
Guzowski Jan, Jabłonowski hr. Ludwik, oficer 5go pułku ułanów.
Jakubowski Adam, z Igo pułku piechoty.
Iskański, Kaczyński Józef, z pułku strzelców pieszych Kuszla.
Kamiński Marceli,
Kapałczyński Antoni, z 7go pułku strzelców pieszych.
Korczyński Józef,
Krawczykiewicz Szymon, kapitan artleryji.
Kracki hr. Kazimierz, kapitan sztabu kwaterunkowego.
Krechowiecki Jan,
Krukowiecki Feliks,
Kruszewski Henryk,
Korosteński August, z 7go piłku strzelców pieszych.
Kwaskowski Erazm, kapitan 4go pułku ułanów.
Longchamps dr. Bogusław, oficer legii nadw.
Leszczyński Franciszek,
Maciejewski dr. Feliks, sztabowy lekarz w lazarecie Ujazdowskim.
Madejski Piotr, z jazdy lubelskiej.
Malczewski Henryk, oficer Igo pułku ułanów.
Malczewski Julian, kapitan 4go pułku piechoty.
Micewski Adam- podoficer legii nadw.
Mieczkowski Domicyan, z pułku artleryji konnej.
Młocki Alfred, porucznik 4go pułku strzelców konnych.
Niezabitowski Kwiryn, kapitan 3go pułku ułanów.
Niewiarowicz Alojzy,
Orłowski Feliks,
Ostrowski Ezebiusz,
Papara Władysław, oficer 5go pułku strzelców.
Pfeifer Jan,
Pokrzywnicki,
Potocki Kazimierz,
Rheinzenheim Józef,
Rogalski Adam, z pułku piechoty.
Rogoyski Antoni,
Rogoyski Karol, 8go pułku piechoty.
Rozwadowski Józef, podoficer jazdy lubelskiej.
Rumijowski Mikołaj, żołnierz Igo pułku ułanów.
Skolimowski Julian,
Stebnicki Iguacy, konduktor sztabu kwaterunkowego.
Strzembosz Michał,
Sowiński Józef,
Sobieszczański Wiktor,
Supiński Józef,
Węgierski hr. Karol,
Weiss Juliusz, z pułku artyleryji.
Wierzbołowicz Ludwik,
Zawadzki Apolinary, oficer 5go pułku strzelców konnych.
Ziembicki dr. Grzegorz, z 2go pułku strzelców pieszych.
Ziembicki Henryk, z legii nadw.
Żmigrodzki Karol, podoficer legii nadw.
Żardecki.
Z prowincyj i zgłosili się następujący panowie:
Berzewiczy Ezechiel, oficer jazdy wołyńskiej.
Bal Tymon,
Bialoskórski Ksawery,
Brześciański Sylwery,
Chęciński Stanisław,
Danielski Michał,
Doliniański Jan.
Filipowski Bolesław,
Garczyński Antoni,
Gawlikowski Antoni,
Gostyński Franciszek,
Janko Henryk, oficer artyleryji.
Jaworski Feliks,
Jaźwiński Aleksander, oficer 2go pułku ułanów.
Kasperski,
Kęplicz Hilary,
Kociatkiewicz Aleksander,
Krakowski Feliks,
Krems Żegota,
Suslawski Ignacy,
Szafer Jan,
Szeliski Kazimierz,
Szeliski Mateusz,
Turczyński,
Ulaniecki Kwiryn,
Witowski Hipolit,
Zawadzki Karól,
Zawałkiewicz.
...
Wspomnienie. Było to, jak dziś, 5go Grudnia 1830go roku, Niedziela. Teatr w Warszawie był pierwszy raz otwarty. Stał on na placu Krasińskich. Był to ten sam teatr, gdzie
Bogusławski z pierwsza swoją trupą odgrywał różne klasyczne sztuki, a
książę Józef Poniatowski też raz po raz wmykał się do niego z francuzkiemi sztukami.
Kilka dni przed tem, tj. dnia 29go, z tego placu grzmiały działa Haukego, syna zabitego na dniu 29go Listopada generała.
Wysocki, wielu Beiwederczyków, Podchorążych i bohaterów z dnia 29go Listopada zapełniało teatr. Grano sztukę Krakowicy i Górale, część pierwszą. Tytułową rolę studenta odgrywał sławny ówczas artysta
Piórecki i wiele już dzielnych krakowiaków dokomponował. Teatr był zapchany wojskowymi niższego stopnia; było to dla wielu nowością, gdyż prócz oficerów żadnym nie wolno było uczęszczać na teatr, do restauracyi, cukierni, dorożką jeździć itd. Trafiło się, że niejeden wykształcouy podchorąży, będąc w szkole 10 lat, bo awans był rzadki, nie widział sceny narodowej, a jeżeli jechał dorożką to się chował pod fartuch. Na owym to wieczorze 5go Grudnia bawiono się w teatrze i któż wśród tego szczęścia i ogólnej radości mógł sądzić, że na drugi dzień padnie ów grom, który ma powstanie powalić, to jest, że okrzykną
Chłopickiego dyktatorem ?!... Wówczas było to wolą ludu, nie było to większym nieszczęściem jak gdyby 100 000 ludu padło było na bruku warszawskim.
Po skończeniu sztuki tańczono na scenie, jak za dobrych czasów. Potem poszliśmy naturalnie z naszym ukochanym
Piotrem Wysockim na kolacyją do Pani
Najmanowej, która sprzedawała sławne pierogi na Długiej ulicy. O ile pamiętam, byli z nami:
Szegel, oficer z gwardyi grenadyerów,
Dobrowolski Józef oficer z Igo liniowego pułku, krótko przedtem dynisyjonowany, później adiutant
Giełguda, obaj serdeczni przyjaciele
Wysockiego, Karól Trzaskowski, Karól Kobylański, przywódzcy dzielnych bohaterów z Belwederu, obydwaj podcjorążowie z mego pułku;
Garczyński Józef, z Igo liniowego pułku, *ten sam, co bił się teraz we Lwowie, Belwederczyk),
Skulski, ten sam, co zastrzelił
Giełguda, liniowego pułku,
Krosnowski Walenty, Belwederczyk, Mniszewski Karól, Marcin Stachecki, obaj podchorążowie Igo pułku liniowego i wielu innych. Naturalnie przy owych sławnych pierogach i szklance marcowego pwa iprzeciągła się gawędka długo opowiadaniem naturalnie o nocy 29go Listopada. Mnie jeszcze dziś żyjącemu te są balzamem dla duszy i zapewnie to wspomnienie będzie przyjemnem i owym świadkom dnia tego, jeżeli którego z ich te słowa dojdą.
...
Zapytanie o telegram. Czy Szanowny
Poseł Niegolewski odebrał telegram 29go Listopada, wysłany pomiędzy 3 a 4tą godz. z Trzemeszna w te słowa:
Zgromadzenie ludowe na uroczystość 29go Listopada posyła swoje życzenia dla weteranów na Jego ręce?
Podpisy były: Malczewski,
ks. dziekan Tomaszewski,
doktór Zimerman. .
Polskiego telegramu nie chciano na poczcie trzemeszeńskiej odebrać, przeto przytomny temu zacny
ksiądz proboszcz Erdmau z Kwieciszewa poszedł sam z tym telegramem. Ale nie wiemy o skutku, bo odjechał do domu.
...
Wiadomości potoczne. Poniedziałek, 6go Grudnia.
- + Smutna nas dochodzi wiadomość o śmierci
Władysława Kwileckiego, syna państwa
hr. Mieczysławowstwa Kwileckich z Oporowa. Zmarły od 4ch lat cierpiał i znosił jak najcierpliwiej wszystkie ciężkie operacyje i dolegliwości. Tylko takie rodzicielskie staranie, jakim był otoczony, mogło go tak długo utrzymać przy życiu. Wszystkie usiłowania najsławniejszych lekarzy na nic się nie zdały. Młody
śp. Władysław zachował mimo wszelkich boleści i cierpień umysł zawsze bystry, a trudniąc się literaturą i czytaniem, zapominał o swych boleściach a marzył tylko o tem, aby jak najprędzej mógł wyzdrowieć i dokończyć swych nauk w celu służenia Ojczyźnie. Przez śmierć jego ponosi społeczeństwo polskie stratę młodzieńca rzeczywiście pełnego nadzieji i przyszłego obrońcy sprawy narodowej.
Kwilecki Władysław, akt zgonu Nr.102:http://szukajwarchiwach.pl/53/1919/0/4/ ... ZdSMbfao7gNekrolog.Dnia 6go grudnia o 2giej z rana, zasnął W Bogu
Władysław Kwileckiw 21szym roku życia. Eksportacya z Oporowa odbędzie się 8go Grudnia po południu o godzinie 3ciej. Pogrzeb nazajutrz w Kwiliczu.
Stroskani Rodzice
...
-
Ks. Zieliński, neopresbyter, znajduje się w śledczym więzieniu we Wschowie. Miał on pono ochrzcić kilkoro dzieci.
-
Ks. lic. Lüdke ze Wschowy został rozporządzeniem rejencuuym uwolnionym od iuspekcyi żandarmów przy ołtarzu podczas nabożeństwa.
- Bardzo prosty i łatwy, lecz mimo to zupełnie pewny sposób wykrycia wody] w mleku niezbieranem. Polega on mianowicie na tćm, że w mleko zanurza się czysty, dobrze wypolerowany drut pończochowy i wyjmuje się go natychmiast pionowo trzymając. Jeżeli mleko nie było chrzczone, na drucie pozostanie nieco mleka, jeżeli zaś zawierało wodę, chociażby tylko kilka procentów,
...
Znaczki pocztowe na wykupienie niewolników nadesłali: Pan St. Wiśniewski z Poznania 800,
Cecylia Krauze z Konar 1592,
Franc. Derda z Nowego 300,
Ks. Wy??kowski ze Samoklęsk około 10,000,
Nowacki z ??ślina pod Trzemesznem 5000.
...
cdn.