Dzień dobry Leszku, 24. Staniszewo. Roku Pańskiego tysiącznego osiemsetnego dziewiątego, dnia osiemnastego września Ja, Chryzostom Lubierski, proboszcz tutejszy, pochowałem na cmentarzu kościoła parafialnego Krerowskiego Katarzynę z Rozmiarków Szymańską, małżonkę Sebastiana Szymańskiego, sołtysa, mieszkajacego pod nr.1, która zmarła 16 września tego roku o godzinie drugiej po południu, umocniona sakramentami w Komunii ze Świętą Matką Kościołem. tak żem to odczytał. Jeśli Staniszewo było wsią sołtysią, a nie np. olenderską, to u nas w Wielkopolsce, lepiej czasem tłumaczyć "scultetus" jako "dzierżawca", lub dziś z amerykańska "farmer" czy "gospodarz" był w takiej wsi dzierżawcą na prawie sołtysim z prawem dziedziczenia i ew. sprzedaży gruntu oraz obowiązkiem służby wojskowej lub opłacania także podatku łanowego. ciekaw jestem komentarza pozdrawiam Robert
|