Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Siostra mojego pradziadka Katarzyna Krajka ur.1841 wyszła w Pępowie za mąż 1861 za młynarza Jana Vogta.Katarzyna zmarła 1878.W akcie zgonu ksiądz dopisał 6 pozostawionych dzieci,określając ich wiek (w nawiasie rok ur. obliczony w/g wieku podanego przez księdza).
1.Marianna 17 lat (ur.1861)
2.Helena 11 lat (ur.1867)
3.Teofil 9 lat (ur.1869)
4.Elżbieta 7 lat (ur.1871)
5.Walenty 5 lat (ur.1873)
6.Jadwiga 1,5 roku ur.1876,jest akt jej chrztu w Skoraszewicach i ślubu w Pępowie.

Przejrzałam od 1860 metryki Pępowa,Gostynia,Krotoszyna,Kobylina,Zdun,Krobi,Rawicza Miejskiej Górki i Jutrosina. Nigdzie nie znalazłam aktów urodzenia pierwszej piątki dzieci.W podobnych okolicznościach owdowiali mężowie szybko się żenili,ale drugiego ślubu Jana Vogta też nie znalazłam.
Podejrzewam,że dzieci mogły być oddane pod opiekę dalszej rodziny,a ostatnia Jadwiga została przy rodzicach matki,bo w akcie ślubu miejsce zamieszkania takie jak dziadków.
W owym czasie nazwisko Vogt często występuje w Kobylinie i w Pogorzeli,ale moich tam nie ma.
Proszę o pomoc. Może macie jakieś pomysły,gdzie szukać,a może ktoś ma moich Vogtów w drzewie ?

_________________
Pozdrawiam.
Barbara


"Gdzie się człowiek ulągnie,tam ciągnie".

Spróbuj przeszukać parafię Skoraszewice/tam urodziły się Elżbieta i Jadwiga/.W akcie ślubu 28/1898 USC Jutrosin zapisano,że Jan zmarł w Czeluścinie.Elżbieta ślubowała w Lutogniewie.Może tam warto też poszukać.
Z poważaniem Andrzej.

Jan ożenił się powtórnie- USC Poniec 37/1884,a zmarł 13.11.1894 w Czeluścinie/118/1894/.
Z poważaniem Andrzej.

Bardzo serdecznie dziękuję.Ślub Elżbiety widocznie przegapiłam na PP.W sprawie ksiąg ze Skoraszewic i Jutrosina udam się w najbliższym czasie do CHR,bo w basi niedostepne.Jan już jest,Dzięki Tobie,będę szukać pozostałych dzieci.

_________________
Pozdrawiam.
Barbara


"Gdzie się człowiek ulągnie,tam ciągnie".

Indeksujemy teraz USC Pępowo. Pojawiają się Vogt'owie - śledź indeksy w BASI.

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.

Odwiedziłam mormonów i sprawdziłam Skoraszewice.Okazało się,że wszystkie dzieci rodziły się w Skoraszewicach,a ich daty urodzenia podane przy śmierci matki różnią się od stanu faktycznego.W rzeczywistości było tak:
1.Ewa ur.ochrzczona z wody zmarła 1862 Zalesie Wielkie
2.Walenty ur. 1864 już Skoraszewice,dopisek zmarł
3.Marianna ur. 1865
4.Helena ur.1867
5.Teofil ur. 1869
6.Elżbieta ur.1871,ślub 1898 Lutogniew
7.Walenty ur. 1874,dopisek o ślubie z Walerią Graczyk 26.10.1909 w Gnieźnie (O ile dobrze odczytałam miejscowość)
8.Jadwiga ur.1876,ślub cywilny 1897 Pępowo,ślub kościelny Lutogniew 1897
U większości dzieci nazwisko jest pisane Fogt zamiast Vogt.

_________________
Pozdrawiam.
Barbara


"Gdzie się człowiek ulągnie,tam ciągnie".

Piszesz Pępowianko:
>Przejrzałam od 1860 metryki Pępowa,Gostynia,Krotoszyna,Kobylina,Zdun,Krobi,Rawicza Miejskiej Górki i Jutrosina. Nigdzie nie znalazłam aktów urodzenia pierwszej piątki dzieci.W podobnych okolicznościach owdowiali mężowie szybko się żenili,ale drugiego ślubu Jana Vogta też nie znalazłam.
Podejrzewam,że dzieci mogły być oddane pod opiekę dalszej rodziny,a ostatnia Jadwiga została przy rodzicach matki,bo w akcie ślubu miejsce zamieszkania takie jak dziadków.
W owym czasie nazwisko Vogt często występuje w Kobylinie i w Pogorzeli,ale moich tam nie ma.
Proszę o pomoc. Może macie jakieś pomysły,gdzie szukać,a może ktoś ma moich Vogtów w drzewie ?<
a Także:
>U większości dzieci nazwisko jest pisane Fogt zamiast Vogt.<
W Pleszewie,a więc niedaleko Krotoszyna,Zdun i Pogorzeli mieszak cukiernik Tomasz Vogt,który także bada dzieje swoich przodków.
On także ma problem z obocznością pisowni nazwiska przez F i V ,czyli - Fokt lub Fogt lub też Vogt,a nawet - jako Foktowicz lub Fogtowicz.I jakieś przekazy ustne o możliwości występowania przodków gdzieś na Mazurach lub Warmii,ale - nie sprawdzone.
Mogę w tej sprawie udzielić pewnych informacji na życzenie.
Pozdrawiam Ciebie i Wszystkich.
A propos wzmianki od Pawła Wietrzykowskiego o indeksowaniu: czy Ktoś byłby uprzejmym podać mi informację,kto indeksuje lub indeksował Pleszew Wlkp.?

W cukierni i muzeum chleba pana Vogta w Pleszewie byłam na wycieczce z Gniazdem kilka lat temu.Rozmawiałam z nim na temat Vogtów,pokazywał swoich,ale wówczas nie znaleźliśmy połączenia.Może teraz,gdy już jesteśmy nieco dalej,coś znajdziemy.Rodzicami mojego Jana Vogta byli Bogusław/Gottlieb i Marianna Maysner.Bogusław zmarł w Kaltwasser,myślę,że chodzi o Zimnowodę.Dziękuję za przypomnienie.Jeszcze kiedyś pisał do mnie jakiś Vogt z Niemiec.Muszę odszukać tę korespondencję,zobaczę,co z niej wynika i wtedy ewentualnie poproszę Cię o informacje.
Pozdrawiam i dziękuję.

_________________
Pozdrawiam.
Barbara


"Gdzie się człowiek ulągnie,tam ciągnie".