gerszewski napisał(a):
Jak On tam trafił?Mam mapkę zaboru pruskiego z okresu powstania wielkopolskiego
i Złotów wypada daleko na zachód of granicy zaboru rosyjskiego.
I to nie w Prowincji Poznańskiej,a już w "Niemczech właściwych" wtedy.
Nie bardzo mi się chce wierzyć,aby zgłosił się na ochotnika do carskiego wojska.
Mój przodek miał pecha znaleźć się w zaborze rosyjskim podczas pierwszej wojny
i go wywieźli pod Ural i już stamtąd nie wrócił.Urodzony w Wągrowcu.
Mam inny przypadek dziwnego pojawienia się wielkopolskich przodków w zaborze rosyjskim
koło Wielunia.Przed pierwszą wojna.Gdzież to ich też poniosło!
Obawiam się,że tutaj na WTG może być mało chętnych to podjęcia tematu wojska carskiego.
Może by szukać gdzieś w byłym zaborze rosyjskim odpowiedzi na to pytanie?
Życzę zdrowych świąt i takiegoż nowego roku.
Jacek"gerszewski"
Toż kubulek36 nic nie pisze o Złotowie i zaborze pruskim.
Pozdrawiam
Janusz