Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Dzień dobry

Poszukuję aktu urodzenia z parafii Golejewko dot. Franciszka (Borgiasza) Sikory/Sikorskiego s. Wawrzyńca i Katarzyny, ur. około 1778. Rodzice zamieszkiwali w Góreczkach Małych (obecnie gmina Pakosław).
Byłbym wdzięczny za bliższe informacje, również na temat jego rodziców (aktów ich małżeństwa i zgonów). Szczególnie zależałoby mi na zdjęciach tych aktów.

_________________
Pozdrawiam serdecznie
Grzegorz

Franciszek Borgia
ur. 11-10-1779 r Goreczki Małe
rodzice
Laurenty Sikora i Katarzyna

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski

Danko, bardzo dziękuję.

_________________
Pozdrawiam serdecznie
Grzegorz

Danko, jeszcze jedno. Czy wpisy urodzeń w księdze są numerowane i jeśli tak, to pod którym jest Franciszek?

_________________
Pozdrawiam serdecznie
Grzegorz

Mam Franciszka Borgiasza *11.10.1779 Góreczki Małe, syna Wawrzyna i Katarzyny [z d. Rychel] w swoim drzewie

_________________
pozdrawiam Grażyna
bugakg@gmail.com

"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim''

Akty nie są numerowane
pierwszy wpis na stronie 147

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski

Dziękuję Danko. Czy nie chodzi o rok 1779?

_________________
Pozdrawiam serdecznie
Grzegorz

Grażyno, wielkie dzięki.
U mnie na drzewie Franciszek jest jako 4xpradziadek. Nie jestem jednak do końca przekonany, czy to o tego Franciszka chodzi. Ten był dwukrotnie żonaty, najpierw z Marianną Piechocką zmarłą w 1811, a później z Katarzyną Biesińską (napisany jako Franciszek Sikorski).
Ja poszukuję Franciszka Sikory, który był ojcem Piotra Sikory, urodzonego w 1816. Jednak w akcie urodzenia Piotra jako rodzice wpisani są Franciszek Sikora i Katarzyna zd. Migdał. Tutaj więc rodzi się moja wątpliwość, bo Franciszek Borgiasz miał co prawda za żonę Katarzynę, ale zd. Biesińską. Z kolei w przypuszczalnym akcie zgonu Piotra wymienione jest nazwisko rodowe matki Biska. Biorąc pod uwagę różną pisownię nazwisk w tamtych czasach można byłoby przyjąć, że to ten Franciszek. Czy masz może coś więcej na temat Franciszka, zwłaszcza na potwierdzenie, że był ojcem Piotra z Sierakowa?

_________________
Pozdrawiam serdecznie
Grzegorz

Rodzicami Katarzyny Biesińskiej [Bieska] byli: Sebastian i Justyna Migdał.
W akcie ślubu z roku 1812 Antoniego Bieski [brata Katarzyny] syna Sebastiana[+07.04.1813 Nacław] i Justyny Migdał+24.10.1807 Nacław, świadkiem na ślubie jest między innymi Franciszek Sikorski - owczarz lat 33 z Sierakowa, szwagier Antoniego.

_________________
pozdrawiam Grażyna
bugakg@gmail.com

"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim''

Grażyno, bardzo Ci dziękuję. Franciszek jako świadek i szwagier uwiarygadnia jeszcze bardziej tezę, że Katarzyna Migdał i Katarzyna Bieska to ta sama osoba.
Coraz bardziej jestem przekonany do tego, że w akcie urodzenia Piotra Sikory z roku 1816 mylnie wpisano nazwisko rodowe matki Migdał. Można przyjąć, że Piotr był bratem Walentego i Antoniego Sikorów, których matką była Katarzyna Bieska. Nazwisko Biesy/Biska mogło być pisane wcześniej jako Biesińska/Biesianka. Wobec tego ta właśnie Katarzyna byłaby żoną Franciszka Sikory/Sikorskiego i z tego związku urodził się Piotr.

_________________
Pozdrawiam serdecznie
Grzegorz

Franciszek Sikora/Sikorski i Katarzyna Bieska/Migdał oprócz synów:
Walentego, Piotra i Antoniego, mieli córkę Katarzynę *22.11.1812 Sierakowo [Parafia Kościan akt Nr.98/1812 str.38/39 - matka wpisana Migdał].

_________________
pozdrawiam Grażyna
bugakg@gmail.com

"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim''

Dziękuję Grażyno. Małgorzata na Forum też mi o niej napisała. Mam już pewność, że Katarzyna Migdał i Katarzyna Biesińska/Bieska/Biska to ta sama osoba.
Bez wątpienia mogę teraz umieścić jej męża Franciszka oraz ich rodziców na swoim drzewie jako przodków w linii prostej.

_________________
Pozdrawiam serdecznie
Grzegorz

Rodzice Franciszka Borgiasza, to również moi przodkowie

_________________
pozdrawiam Grażyna
bugakg@gmail.com

"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim''

Grażyno, to super sprawa .
Czy masz więcej informacji o rodzicach Franciszka Borgiasza?
Ja mam tylko tyle, że rodzicami byli:
- Wawrzyn ur. około 1738 roku, zmarł 16.02.1818 w Góreczkach Małych (mam skan aktu zgonu)
- Katarzyna zd. Rychel.

_________________
Pozdrawiam serdecznie
Grzegorz