Henryk Krzyżan napisał(a):
MAN1224 napisał(a):
Henryk Krzyżan napisał(a):
Świadkowie:
Tomasz Kozak pasterz bydła, Józef Kamiński i Mikołaj brat narzeczonego
Ponieważ nie widać całości, to mogę się jedynie domyślać, że zgodę na ślub Bartłomieja dał ojciec, a panny sąd.
Dziękuję za pomoc!!! Właśnie zastanawiało mnie to "frater sponsi", bo nie miałem informacji o bracie narzeczonego Mikołaju, a wiedziałem, że ma syna o tym imieniu. Przydatna informacja. Czyli ta rubryka, o którą pytałem i w której znalazł się wpis o "Patris Bartholomei et Judicii" dotyczy wyrażenia zgody na ślub? Dlaczego wymagana była taka zgoda? ze względu na wiek małżonków? Jeśli ten wpis dotyczyłby zgody ojca to uzyskałbym imię ojca praprapradziadka, którego wcześniej nie miałem więc niezwykle mi Pan pomógł Panie Henryku. Jeśli to pomoże, czy mógłby Pan zerknąć na całość dokumentu, aby to potwierdzić? Znajduje się pod tym linkiem:
https://www.fotosik.pl/u/MAN1225/album/2562525 . Wpis dot. moich krewnych to nr 3.
Pozdrawiam i dziękuję:
Mariusz
Teraz się sprawa wyjaśniła, bo zgoda na ślub było udzielona przez ojca (narzeczonego) Bartłomieja, a wcześniej w wycinka to nie wynikało i myślałem, że Bartłomiej to nowozaślubiony.
Jeśli dobrze pamiętam, to zgoda była wymagana do 25 roku życia, a jeśli chodzi o pannę, to zgoda sądu sugeruje, że była sierotą, ew. półsierotą pod opieką matki, ale nie jestem pewien, czy jednak z przypadku półsieroty nie wystarczyła zgoda samej matki.
Panie Henryku, bardzo gorąco dziękuję! W sieci, w jednej z rozpraw doktorskich "PRZESZKODA BRAKU WIEKU DO ZAWARCIA MAŁŻEŃSTWA (KAN. 1083 KPK). GENEZA, ROZWÓJ I PRAKTYKA OKREŚLONA W USTAWODAWSTWIE KOŚCIELNYM I CYWILNYM" (dostępne pod linkiem:
https://www.dbc.wroc.pl/Content/37479/PDF/Kazmierski_doktorat.pdf) znalazłem taką informację: "W zaborze pruskim praktyka ustawodawcza była regulowana przez tzw. Landrecht pruski (Allgemeines Landrecht für die Königlich Preussischen Staaten). Miało to miejsce od 1 VI 1794 r. do czasu wprowadzenia Kodeksu Cywilnego Niemieckiego (1900 r.) (...) W związku z powyższym postanowienia Landrechtu były następujące:
4) Zgodę na małżeństwo mógł wyrazić tylko ojciec, a gdy nie żył, matka i opiekun
5) Następni w kolejności byli
- dziadkowie i babcie ze strony ojca
- dziadkowie przed babciami
- w razie braku dziadków i babć opiekun
6) synowie zobowiązani byli uzyskać zgodę na małżeństwo od swojego ojca aż do chwili, gdy znajdowali się pod jego władzą, natomiast córki do chwili ukończenia 24 roku życia."
i z samego Landrechtu cytowanego w tej pracy:
"§ 69. Gdy opiekun odmawia zezwolenie, toż przez prostą rezolucyą sądu opiekuńczego zastąpione być może."
Więc być może Stanisław znajdował się nadal "pod władzą ojca", czyli najpewniej zamieszkiwał u niego w momencie ślubu. Wcześniej nie zwracałem uwagi na tę rubrykę zakładając, że zawiera jakieś schematyczne formuły, a jeśli jest tak jak Pan napisał to uzyskałbym przynajmniej imię prapraprapradziadka, który był dla mnie do tej pory całkowitą enigmą. Co do zgody sądu odnośnie Antoniny to rzeczywiście zagwozdka. W każdym razie jestem Pnu niezmiernie wdzięczny za poświęcony czas. Ogromnie mi Pan pomógł. Dziękuję!
Mariusz