Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Proszę o pomoc.Mam taką sytuację:
Bartłomiej Krajka w 1827r.żeni się z Katarzyną Pospieszanką.Rodzą się dzieci:Rozalia 1829,Agnieszka 1833,Jan 1835,
Marianna 1838,Aniela 1840.W 1843r.z tej samej matki rodzi się syn Walenty,ale jako ojciec jest wpisany Petri
Domeia.Bartłomiej jeszcze żyje,a Walenty dalej figuruje jako Krajka.Czy Walenty mógł być synem pozamałżeńskim,czy też
Domeia traktować jako absurdalny zapis.Na nazwisko mi to nie wygląda
Pozdrawiam Barbara Król

_________________
Pozdrawiam.
Barbara


"Gdzie się człowiek ulągnie,tam ciągnie".

A może tutaj chodzi o inne małżeństwo, w którym jest takie samo nazwisko kobiety??
Wojtek

A może źle odczytałaś i zamiast Petri jest Patri (od Pater)?

_________________
Marzena
Szukam:Zgórski,Jankowski,Musiałowski,Wojtasik,Gabryszak,Andrzejczak,Szulczewski,Woźniak,Gryger (Gregier),Kuraszkiewicz,Grzeszkiewicz (Grzeszkowiak),Leśniewicz,Walczak,Orłowski,Tarnecki,Wiśniewski (były powiat Strzelno,okolice Skulska i Wilczyna)

Może ta teoria jest cokolwiek dziwna - ale... może księdzu chrzestny powiedział: dziecko "Bartłomieja" a ten usłyszał i wpisał "Piotra Domeja" ?
Albo to samo przekłamanie na linii ksiądz - osoba spisująca księgę?

Co ciekawe nazwisko Domej, czy Domeja chyba nie istnieje i nie istniało, więc musiał to być w każdym razie jednorazowy wymysł. Gdyby zgadzało się imię, to mogłoby chodzić o jakieś ad hoc użyte przezwisko, ale jeśli imię inne, to fonetyczne podobieństwo tego co powyżej wydaje mi się dawać jakiś argument...

Pozdrawiam,
Łukasz

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.

Imię i nazwisko jest napisane wyraźnie.Przychylam się do sugestii Łukasza,bo już miałam podobny przypadek,gdy z niemieckiego Brenna zrobiono Brym.Podający musiał nieźle mamrotać.Dziękuję i pozdrawiam.Barbara Król

_________________
Pozdrawiam.
Barbara


"Gdzie się człowiek ulągnie,tam ciągnie".