Jeszcze raz dziękuję. w kwestii tej kokardy, rozumiem, że to było standardowe prawo obywatelskie, które przysługiwało każdemu, kogo jej nie pozbawiano
.
a w kwestii zrozumienia tamtych czasów - myślę, że dziś trudno nam to zrozumieć. Myślę, że na tym zasadzało się hasło pracy u podstaw.
Bądźmy jednymi z nich , czerpmy maksymalnie z systemu i bądźmy najlepsi. Tak bym to tłumaczył. Chociaż podobnie, jak Pan momentami mam mieszane uczucia. Przykład - rodzina Sułkowskich. Wielki szlachecki ród, o bogatych tradycjach, zasłużony w walkach również o niepodległość Rzeczpospolitej. Dlaczego Sułkowski przyjął tytuł Książęcy od Prusaków? Zwłaszcza w kontekście polskiej szlacheckości. Wszyscy mieli być sobie równi.