Proszę sprawdzić, czy w okresie międzywojennym któreś z dzieci Marianny zawierało związek małżeński albo zmarło. W tym okresie w aktach zgonów dość sumiennie wpisywano miejsce zamieszkania lub zgonów rodziców zmarłej osoby. Oczywiście w akcie ślubu też będzie podobna informacja o rodzicach. Mówię rzecz jasna o aktach USC. Być może natomiast akta parafialne, dostępne w Archiwum Archidiecezjalnym w Poznaniu, też mogą naprowadzić na takie zdarzenia.
Przypuszczam, że nie dożyła wojny, gdyż wtedy ze sporym prawdopodobieńswem w jej akcie ślubu cywilnego byłby stempel z datą i miejscem zgonu.
Łukasz
MIKI napisał(a):
Bardzo proszę o pomoc w dotarciu do aktu zgonu mojej prababci-Marianny Jarczewskiej dd.Błażejczak urodzonej 15.marca 1859 w Zaorlu -Wielkopolska.Ostatni wpis do którego dotarłam to zgłoszenie zgonu Jej 3-miesięcznej wnuczki Heleny Jarczewskiej córki Michała i Katarzyny zd.Śliwińska zamieszkałych w miejscowości Sowy k.Rawicza.
W 1915r zgłaszała zgon swojego męża Bartłomieja, a w 1919r na komisji poborowej w Krotoszynie syn Ignacy podaje ,że Matka żyje.
Od tego roku nie ma żadnych zapisów sugerujących ,gdzie się wyprowadziła, czy wyszła drugi raz za mąż(zgłaszając zgon Bartłomieja miała 56l.)