Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Forum dyskusyjne WTG GNIAZDO
Teraz jest 23 gru 2024, 06:29

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 27 lis 2024, 08:40 
Offline

Dołączył(a): 27 lut 2010, 13:15
Posty: 1163
CHcialbym się podzielić pewnymi doświadczeniami genealogicznymi .
MOże komuś dzięki temu pomoże to w poszukiwaniach.

Jak to generalizować ?
==================================
Można napisać taki tytuł :

Praktyki zapisywania metryk przez skrybów łódzkiech .

Są lata 1730-1770 i łódzka parafia Kazimierz nad Nerem .

Całe lata nie mogłem znaleźć przodków trzech moich babć:

Marianna Adamówna

Marianna Józefówna

Marianna Antkówna

Co dziwnego metryki napisane po łacinie były dokładne na tyle ,że podano parafię i wioskę skąd pochodziły no więc wydawało się ,że pójdzie gładko .

Ponieważ to rodzina tatarska tak zwane sienkiewiczowskie Lipki zalezał mi na dojście do babć i matek i ich tatarskiego pochodzenia .
10 lat zajęło mi rozwiązanie tego problemu .

Procedura :
=======

Wymyśliłem tak :

Zrobiłem indeksację z lat 1700-1800 dla jednej jedynej wioski na przykład Rąbień .
Liczyłem ,że skoro jest z tej wioski to czy wcześniej czy później znajdę .

Co się okazało po sporządzeniu takiej miejscowej indeksacji ???

Otóż skryba wpisał w matrykach ślubu " Otczestwo " zamiast nazwiska .

Ten zwyczaj w tej parafii był powszechny .Nie wiadomo czy skryba nie był Polakiem,czy rosjaninem . NIe dojdziemy do tego .

Okazało się ,że Marianna Adamówna to Marianna Terpił córka Adama Terpił i Marianny .Starej rodziny tatarskiej.

I tak było z Antkówną i Józefówną .

Pamiętajcie .
Gdy natraficie na taki przypadek ratunkiem jest utworzenie indeksacji miejscowej , bo innego sposobu nie ma .
Dziwne jest to iż istnieje wiele portali z indeksacjami -nie przynoszącymi nic dobrego i nie pozwalających nic znaleźć .
Tylko indeksy miejscowe pozwalają odkryć zawolaowane powiązania i przodków .
No ale administratorzy projektów indeksacyjnych a genealodzy to dwie oddalone planety.


Będę kontynuował inne ciekawe przypadki

Pozdrawiam

Ryszard Welka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 lis 2024, 09:51 
Offline

Dołączył(a): 18 lut 2016, 23:12
Posty: 1088
W parafiach w okolicy Kalisza też w okresie do ok. 1800 roku powszechne było nazywanie w aktach ślubu panien: Józefka , Janówna , Marcinówna. Nie miało to żadnego związku z Rosjanami. Królestwo Polskie dostało się w ręce rosyjskie w 1815 roku, a dopiero po 1831 roku Rosjanie zaczęli mieć wpływ na administrację wewnętrzną.


Pozdrawiam
Janusz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 lis 2024, 10:07 
Offline

Dołączył(a): 27 lut 2010, 13:15
Posty: 1163
Dokładnie

Imię ojcowskie było znane w Polsce już dawno mniej więcej około lat 1700 . W Wikipedii nie wymieniono Polski a to było w parafiach łódzkich powszechne.Ja mam takie trzy przypadki . Tylko indeksacja miejscowa mnie uratowała .Zamierzam wpisać do Wikipedii odpowiedni post z opisem naszych polskich przypadków zupełnie pominiętych.

Wikipedia podaje przykłady w krajach o proweniencji słowiańskiej,ukraińskiej ruskiej a nawet macedońskiej co potwierdza moja koleżanka Macedonka z pochodzenia .

Ani słowa o proweniencji polskiej


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 lis 2024, 12:48 
Offline

Dołączył(a): 27 lut 2010, 13:15
Posty: 1163
NAZWISKA TYMCZASOWE

============================

Nowe pojęcie to zjawisko uzywania w metrykach nazwisk tymczasowych .

Przodek miał własne nazwisko rodowe .

Ale też wyciskał olej z rzepaku .

W metrykach ślubu a żenił sie dwa razy :

w pierwszym skryba kościelny wpisał mu nazwisko Olejnik

Dzieci miały nazwiska Olejnik i Olejniczak

zapis dotyczy roku 1730

Ale w drugiej metryce ślubu wpisano mu własne nazwisko rodowe .

Tak więc ten sam człowiek występuje metrykalnie pod kolejnymi dwoma nazwiskami metrykalnymi .

Od razu uwaga :
----------------------------
Nie możemy tutaj użyć słowa vulgo w skrócie v. gdyż oba nazwiska są metrykalne a nie zwyczajowe .

właściwym wydaje się zastosować wymyślone przeze mnie określenie : ad cognomen
w skrócie a.c.


Pozdrawiam

Ryszard Welka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 lis 2024, 12:52 
Offline

Dołączył(a): 27 lut 2010, 13:15
Posty: 1163
W nasępnym poście omówimy ważne zjawisko :

UBYTEK PRZODKÓW
=============


Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 lis 2024, 15:52 
Offline

Dołączył(a): 09 sty 2012, 12:05
Posty: 192
Nazwanie "odojcowskie" (z języków wschodniosłowiańskich otczestwo, z łaciny patronimik) jest znane "od zawsze" - np. Ibrahim ibn Jakub, Mieszko Bolesławowic, Sven Jorgson, McCartney.
Czasem przekształcało się w nazwisko - np. Ościk (ochrzczony jako Krystyn) miał synów Stanisława Ościkowicza, którego potomkowie nazywają siebie Ościkowiczami i Radziwiła Ościkowicza, którego z kolei dzieci nazywają siebie Radziwiłowiczami, co z czasem przekształca się w Radziwiłłów.
Na gruncie języka polskiego nazwisk urobionych od imienia (ojca lub matki) jest bardzo wiele - a już szczególnie od imion świętych typu: Jan, Stanisław, Józef czy Maria.
Natomiast wskazana przez Ryszarda Welkę praktyka określania dzieci podając tylko imię ojca (czy obojga rodziców lub imienia matki gdy ojciec był "Ignacy" - czyli ignotus :wink: ) jest w miarę powszechna do czasów napoleońskich. Zmiana nastąpiła z wprowadzenie kodeksu prawa cywilnego tzw. Kodeksu Napoleona.
Zdecydowanie rzadsze jest posługiwanie się patronimikiem i - poza terenami gdzie odnotowuje się wpływy języków wschodniosłowiańskich - ma zazwyczaj zasięg lokalny.
Ale uwaga jest słuszna i zawsze warto sprawdzić również ten trop.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek Bud


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 22 gru 2024, 12:10 
Offline

Dołączył(a): 27 lut 2010, 13:15
Posty: 1163
Ubytek Przodków
==========================

Zajmijmy się ilością przodków w naszym wywodzie .

Mamy następującą tabelkę :


1 kolumna -pokolenie przodków
2. ilość przodków w wywodzie łacznie

1 pokolenie 2
2 pokolenie 6
3 pokolenie 14
4 pokolenie 30
5 pokolenie 62
6 pokolenie 126
7 pokolenie 254
8 pokolenie 510
9 pokolenie 1022
10 pokolenie 2046
11 pokolenie 4094
12 pokolenie 8190
13 pokolenie 16382
14 pokolenie 32766
15 pokolenie 65534
16 pokolenie 131070
17 pokolenie 262142


Tak więc w siedemnastym pokoleniu przodków mielibyśmy 262142 przodków .

Oczywiście to obliczenie teoretyczne -wyjściowe gdyż nieraz będzie samotna matka czyli nie będzie oficjalnego przodka męskiego .
W wywodzie nie ma znaczenia tak zwany ojciec biologiczny gdyż to teoria a nasze wywody muszą być oparte na dokumentach a nie przypuszczeniach .
Po zastosowaniu do modelu 10 % takiego ubytku przodków jak zjawisko "samotna matka " mamy 202500 przodków w wywodzie ( w moim modelu).

=========================================
Tyle było w postawach a teraz zjawisko " Ubytek przodków "

To zjawisko polega na tym ogólnie ,że może tak się zdarzyć iż jeden z przodków i inny, inni z przodków mają tego samego przodka lub przodków .

Wtedy ten rachunek jest po prostu kompletnie " z sufitu " .
Takie jedno zaburzenie rachunku powoduje kompletnie inny rachunek .

Teraz wyszczególnienie sześciu przypadków Ubytku Przodków .

jeszcze jedna uwaga":może być tak ,że kilku przodków ma jednego przodka -oczywiście kilka pokoleń wcześniej .Będzie używali słowa Kilku -gdyż może być dwóch,trzech i więcej a żeby było ciekawiej w kilku niezależnych pokoleniach.

1. Kilku przodków ma tych samych oboje przodków
2. Kilku przodków ma tego samego ojca a różne matki
3. Kilku przodków ma tą samą matkę a różnych ojców

Ja mam takich sześć przypadków .
Od razu można podać iż taka sytuacja związana jest z pojęciem rodzin "zagniazdowanych ".

Powszechne jest to zjawisko na Mazowszu ,gdzie każda wieś na skutek własności szlacheckiej była dzielona na potomków . Tak, że ostatni był właściecielem 1 ara ziemi .
Na filmie Knopielka na pytanie działacza komunistycznego : A wy nie jesteście POlakami ?... nie my jesteśmy miejscowi -taplarscy .

Jest wyłuszczona cała zasada patriotyzmu . Patriotyzm to patriotyzm małych ojczyzn .Jest wiele takich oaz hermetycznych w Polsce ,gdzie zamknięte społeczeństwo od pokoleń nie wymienia pokrewieństwa .
Takim generalnym książkowym miejscem jest Golub-Dobrzyń ,ale też Rosko i wiele innych miejsc w Polsce .

Taka ogólna konstatacja .
Takie artykuł powinien być na głównym miejscu na każdym forum genealogicznym ,gdyż jako genealodzy zajmujemy się poszukiwaniem przodków.Niestety fora genalogiczne nie zajmują się sprawami przodków.

Pozdrawiam

Ryszard Welka


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL