TomekD napisał(a):
Nie znam i nie znalazłem nigdzie (przynajmniej w polskiej wersji językowej) Ustawy z 9 marca 1874 r. o prowadzeniu rejestrów stanu cywilnego i zawieraniu małżeństw.
Zastanawia mnie jak wyglądała urzędowa procedura ślubu i na ile dane zawarte w pruskich cywilnych aktach USC można traktować jako wiarygodne ?
Chyba po latach znalazłem odpowiedź na moje wątpliwości:
Ustawa z 9 marca 1874 r. o prowadzeniu rejestrów stanu cywilnego i zawieraniu małżeństw. napisał(a):
§ 28
Przed zapowiedzią trzeba urzędnikowi udowodnić, że wymagalności, podług prawa do zawarcia małżeństwa konieczne, zostały dopełnione.
Mianowicie mają zaręczeni w uwierzytelnionej formie przystawić:
1) Metryki swe;
2) Oświadczenie zezwalające osób, których zezwolenie podług prawa jest potrzebne.
Urzędnik może uwolnić od przystawienia tych dokumentów, jeżeli fakta, temiż mające się stwierdzić, są jemu samemu znane, albo też zkądinąd wiarogodnie udowodnione.
Również nie potrzebuje zważać na nieznaczne pomyłki w dokumentach, np. na nazwiska w różny sposób pisane lub na różnicę w imionach, jeżeli tożsamość interesowanych osób w inny sposób zostanie sprawdzoną.
Urzędnik ma prawo odebrać od narzeczonych zaręczenie w miejsce przysięgi: że fakta, które przedłożonemi dokumentami lub zkądinąd przydstawionemi dowodami nie zdają mu się być dostatecznie stwierdzone, są prawdziwe.
Z tego przepisu zdaje się wynikać, że to co w akcie B wpisano niekoniecznie musiało być oparte o przedstawione dokumenty.
Równie dobrze dane mogły pochodzić z oświadczenia osób przed urzędnikiem się stawiających.
Tak więc, przynajmniej do końca XIX wieku, dane z aktów cywilnym warto traktować z pewną rezerwą.
W tym wątku:
http://www.wtg-gniazdo.org/forum/viewto ... 50#p130287Piotr przywołał polskie tłumaczenie fragmentu Ustawy z 9 marca 1874 z gazety 'Wiarus'.
Jak się okazało w paru numerach tego pisma było pełne tłumaczenie Ustawy na język polski.
Zebrałem to w jednym miejscu, jest do pobrania w .pdf stąd:
https://www.dropbox.com/s/yzubox4zwh265 ... 4.pdf?dl=0