Cytuj:
W związku ze zbliżającym się końcem dekady, laboratorium PandaLabs, badające sieciowe zagrożenia, opublikowało ranking najbardziej rozpowszechnionych sieciowych oszustw ostatniego dziesięciolecia. Wśród największych zagrożeń znalazły się: oszustwo nigeryjskie, sztuczki z udziałem pięknych zagranicznych kobiet, czy nadzwyczaj atrakcyjne oferty pracy.
- Podobnie, jak w przypadku wielu klasycznych oszustw, które znane były na długo przed powstaniem internetu, wielu oszukanych użytkowników, którzy stracili pieniądze, niechętnie zgłasza się na policję. Jeśli, kiedyś odzyskanie utraconych pieniędzy było trudne, dzisiaj jest ono prawie niemożliwe, ponieważ ślad przestępców jest bardzo łatwo zgubić w meandrach sieci. Najlepszą obroną jest nauczyć się identyfikować zagrożenia i unikać złapania przynęty. - mówi Luis Corrons, dyrektor techniczny PandaLabs.
Gdy przyjrzeć się bliżej, okazuje się, że wszystkie oszustwa łączy wspólny schemat działania. Cyberprzestępcy inicjują kontakt z ofiarą za pośrednictwem poczty e-mail lub portalu społecznościowego. Ofiara jest następnie proszona o odpowiedź poprzez maila, telefon, faks lub inny kanał. Gdy użytkownik połknie przynętę, przestępcy starają się zdobyć jego zaufanie, a następnie znajdują wymówkę, aby poprosić go o pieniądze.
Oto najpopularniejsze oszustwa ostatnich 10 lat, zidentyfikowane przez PandaLabs:
Oszustwo nigeryjskie. Jest to pierwszy rodzaj oszustwa jaki pojawił się w sieci i po dziś dzień jest on szeroko wykorzystywany przez cyberprzestępców. Zazwyczaj, oszustwo to polega na otrzymaniu przez ofiarę e-maila, którego adresat podaje się za osobę, która musi wywieźć dużą sumę pieniędzy z zagranicy, często z Nigerii. Ofierze obiecywana jest duża sumpa pieniędzy w zamian za pomoc. Jednakże, jeśli ofiara zdecyduje się pomóc, proszona jest o przelanie pewnej sumy na pokrycie kosztów bankowych - kwota ta może sięgać nawet 1000 dolarów. Po przelaniu pieniędzy przez ofiarę kontakt się urywa.
Loterie. To oszustwo przypomina wariant nigeryjski. Potencjalna ofiara otrzymuje e-mail informujący o wygraniu loterii, w którym proszona jest o podanie danych potrzebnych do przesłania wygranej. Podobnie, jak w poprzednim przypadku, również tutaj ofiara proszona jest o opłacenie kosztów bankowych lub im podobnych. Zazwyczaj są to stosunkowo niewielkie sumy, ale sporadycznie mogą sięgać nawet 1000 dolarów.
Sposób "na dziewczynę". W sieci natykamy się na piękną dziewczynę, często z Rosji, która tylko czeka, aby umówić się na randkę. W rozmowie oświadcza ona, że jest młoda i gotowa przyjechać do naszego kraju. Dziewczyna zazwyczaj naciska na ofiarę, że chce przyjechać natychmiast i potrzebuje pieniędzy na bilet lotniczy lub inne wydatki związane z podróżą. Ku wielkiemu zdziwieniu ofiary, dziewczyna po otrzymaniu pieniędzy już się więcej nie odzywa.
Oferta pracy. W tym przypadku, ofiara otrzymuje wiadomość z zagranicznej firmy, która poszukuje agentów finansowych na terenie kraju ofiary. Pracę można wykonywać z domu, miesięczne zarobki wynoszą do 3000 dolarów, a czas pracy to zaledwie 3-4 godziny dziennie. Jeśli ofiara zaakceptuje ofertę, zostanie poproszona o podanie danych swojego konta bankowego. Dane te zostaną wykorzystane do przesyłania dużych sum pieniędzy na konto ofiary, która pobierze z nich umówioną pensję, a resztę wypłaci i wyśle za pośrednictwem przekazów kurierskich na wskazany adres za granicą. Problem w tym, że przekazywane pieniądze pochodzą z kont okradzionych osób, a ofiara staje się tzw. słupem. Gdy więc policja zastuka do drzwi ofiary, może ona zostać oskarżona o współudział w przestępstwie.
Facebook. Przestępcy kradną dane ofiary, które pozwalają zalogować się na koncie w serwisie społecznościowym, następnie zmieniają oni dane logowania, przez co ofiara nie ma dostępu do własnego konta. Podając się za ofiarę, cyberprzestępcy wysyłają wiadomość do wszystkich znajomych, w której informują, że są na wakacjach i zostali okradzeni, a teraz potrzebują drobnych na bilet powrotny lub hotel. Znajomi zazwyczaj bez zastanowienia przelewają stosunkowo nieduże sumy pieniędzy na konto przestępcy, myśląc że pomagają przyjacielowi.
Odszkodowanie. Ten podstęp wywodzi się od oszustwa nigeryjskiego. Otrzymujemy e-mail informujący o założeniu funduszu dla osób, które padły ofiarą oszustwa nigeryjskiego i, że nasze dane znajdują się na liście oszukanych. Ofiarom proponowane jest odszkodowanie, często w wysokości nawet 1 miliona dolarów. Oczywiście, tak jak w przypadku oryginalnego oszustwa nigeryjskiego, aby otrzymać odszkodowanie, trzeba zapłacić stosunkowo niewielką opłatę manipulacyjną rzędu 1000 dolarów.
Błąd. Jest to sposób, który zyskał w ostatnim czasie sporą popularność dzięki kryzysowi światowych finansów. Przestępcy wyszukują osoby, które sprzedają jakiś bardzo wartościowy towar np.: samochód albo dom. Następnie z wielkim entuzjazmem przestępcy składają ofertę kupna i wysyłają ofierze czek. Niestety czek opiewa na sumę większą niż umówiona kwota. W związku z tym przestępcy proszą o zwrot nadwyżki przez ofiarę. Przy próbie realizacji czeku okazuje się, że jest on fałszywy, a "oddane" pieniądze przepadły.
Źródło: PandaLabs
http://tech.wp.pl/kat,1009785,title,Naj ... caid=1b159