LukaszK napisał(a):
Ponad to jednak istnieje KONWENCJA Nr 3 - dotycząca międzynarodowej wymiany informacji z zakresu stanu cywilnego, wg której
każdy urzędnik stanu cywilnego wykonujący swoje funkcje na terenie jednego z Umawiających się państw, jeśli sporządza lub dokonuje
transkrypcji aktu małżeństwa lub aktu zgonu powinien powiadomić o tym urzędnika stanu cywilnego miejsca urodzenia każdego z małżonków lub zmarłego,
jeśli miejsce to znajduje się na terytorium innego z Umawiających się Państw.
Jednak (o ile się nic nie zmieniło to) w stosunku do Polski stronami tej Konwencji są państwa:
Austria, Belgia, Francja, Hiszpania, Luksemburg, Holandia, Niemcy, Portugalia, Turcja i Włochy.
Tak jest obecnie ... w dawniejszych czasach zapewne ta współpraca była jeszcze skromniejsza i żadnej wymiany informacji nie było.
W aktach urodzeń z okolic Konina z lat 1880-1900, skąd wiele osób wyjechało do kopalń we Francji, znajduje się niemało adnotacji, a nawet wklejonych oryginalnych francuskich zawiadomień o zgonach z lat powojennych (mniej więcej 1950-1970), kiedy ludzie ci dożywali swoich lat. Czyli mimo wrogich obozów w tych czasach, przynajmniej na kierunku francuskim konwencja ta działała, inna sprawa czy w każdym przypadku.