Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Forum dyskusyjne WTG GNIAZDO
Teraz jest 19 lis 2024, 08:47

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 146 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 06 mar 2008, 07:04 
Offline

Dołączył(a): 04 mar 2008, 11:58
Posty: 18
Lokalizacja: Kociewie
Mój dziadek zmarł w 1947 r. Nie pozostało po nim ani jedno zdjęcie. To z niemieckiej Kenkarty babcia dała nieuczciwemu portreciście, wziął zdjęcie i pieniądze i tyle go widzieli. Inne przepadły gdy rodzina została wysiedlona. Po wojnie chyba wydawano jakieś dokumenty osobiste? Czy były to dowody ze zdjęciem? Czy trzeba było tak jak w późniejszych latach dostarczyć 3 zdjęcia, a jeśli tak to co się z nimi działo? Wiem, że jeszcze w latach siedemdziesiątych, gdy ktoś zmarł, trzeba było zdać dowód cały, dopiero później oddawano zdjęcia rodzinie, gdzieś w latach osiemdziesiątych. Czy jest szansa odzyskania zdjęcia z dowodu wydanego przed 1947 r.? Gdzie można tego szukać? Może ktoś już miał podobne doświadczenie? Teresa.

_________________
Pozdrawiam Szarasowa


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06 mar 2008, 08:51 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lis 2006, 22:57
Posty: 2553
Lokalizacja: Mnichowo
Witam!
Sprawa jest dosyć stara. Najlepiej pójść sie spytać do urzędu który wydaje dowody osobiste. Oni tam maja wszystkie stare dokumenty osób żyjących. Co natomiast sie dzieje z dokumentami osób zmarłych to nie wiem. Ale myślę że w tym urzędzie coś podpowiedzą.
Wojtek
p.s. A swoja droga jak sie dowiesz coś konkretnego to napisz abyśmy na przyszłość byli mądrzejsi. :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06 mar 2008, 09:09 
Offline
Site Admin

Dołączył(a): 15 lis 2006, 10:51
Posty: 2295
Lokalizacja: Poznań
Witam,

Szansa jest mała, chyba że znajdziesz dowód. Jednak te były chyba kiedyś zabierane przez urząd. Teraz jest inaczej i dowód osobisty jest po prostu przedziurkowany na wylot i oddawany (wymieniałem niedawno).

Urzędy dysponują jednak dokumentami potrzebnymi do wydania dowodu (podania, odpisy aktów ślubu/urodzenia, zdjęcia), jednak obecnie jest obowiązek przechowywania tych materiałów przez 10 lat po śmierci. W każdym Urzędzie wydającym takie dokumenty powinno być archiwum dowodów osobistych. 10 lat nie jest ściśle przestrzegane, szczególnie w mniejszych miastach i pewnie materiały mogą leżeć dłużej, jednak pewnie bardziej jest to 15-20 lat, a raczej nie 60... No ale spróbować warto.

Maciej


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06 mar 2008, 09:16 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2007, 10:19
Posty: 783
Lokalizacja: Września
Witam!

W niektórych urzędach istnieją koperty dowodowe nawet z lat 50 XX wieku. Zgodnie z wykazem akt dla organów gmin i związków międzygminnych mogą być one niszczone po uzyskaniu zgody z archiwum państwowego po upływie 10 lat od śmierci danej osoby. Wiele urzędów jakoś do tej pory nie uczyniło tego :-)

Pozdrawiam:-)

Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06 mar 2008, 09:24 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2007, 10:19
Posty: 783
Lokalizacja: Września
Istnieje również jakaś szansa na to, aby np. w archiwum państwowym znaleźć skierowanie do pracy (ze zdjęciem) z okresu II wojny światowej. Są tam takie dane jak: data i miejsce urodzenia oraz skierowania do pracy.

Pozdrawiam :-)

Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06 mar 2008, 11:00 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2007, 10:19
Posty: 783
Lokalizacja: Września
13 marca br. podczas komisji metodycznej w APP na moją prośbę zostanie poruszony temat kopert dowodowych. Być może uda się wydłużyć okres ich przechowywania, a z czasem może nawet przekwalifikować na kat. A.

Pozdrawiam

Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06 mar 2008, 11:39 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2007, 10:19
Posty: 783
Lokalizacja: Września
Mam pewien pomysł. Czy Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne "Gniazdo" mogłoby włączyć się w sprawę, którą poruszyłem? Można byłoby wysłać pismo do Naczelnej Dyrekcji Archiwów Państwowych oraz do Archiwum Państwowego w Poznaniu. Koperty dowodowe są cenne choćby z uwagi na zdjęcia, których nie ma w księgach USC i innych materiałach archiwalnych. Gdyby nastąpiła zmiana kategorii archiwalnej dla kopert dowodowych, to z pewnością udałoby się ocalić jeszcze te, które nie zostały zniszczone. Tak samo było w przypadku ksiąg meldunkowych.

Pozdrawiam

Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06 mar 2008, 11:45 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lis 2006, 16:04
Posty: 619
Lokalizacja: Turek
Pomysł wydaje się pożyteczny i godny poparcia.
Jeśli udałoby się ocalić koprty dowodowe zapewne wielu poszukiwaczy dziejów rodzinnych byłoby uszczęśliwionych.

_________________
Pozdrawiam
Darek 100

Uzyskałeś darmową pomoc na naszym forum? Znalazłeś przodków w naszych projektach? Wspomóż nas, nic Cię to nie kosztuje:
https://fanimani.pl/wtggniazdo/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06 mar 2008, 14:29 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lis 2006, 22:57
Posty: 2553
Lokalizacja: Mnichowo
Witam!
Zanim przystąpimy do jakichkolwiek działań dobrze by było mieć więcej informacji.
1. Co zwierają koperty dowodowe i jaka jest ich wartość ?
2. Jak dużo miejsca zajmują te dokumenty( być może nie są archiwizowane na zbyt dużą objętość.)
3. Po jakim czasie powinny być niszczone?
4. Jak się ma niszczenie kopert w stosunku do innych dokumentów. Mam na myśli to że koperty mogą mieć większą wartość niż inne dokumenty które jednak nie są niszczone.
5. Na jakiej podstawie jedne dokumenty sa niszczone szybciej a inne są archiwizowane ?
Wojtek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06 mar 2008, 14:51 
Offline

Dołączył(a): 12 gru 2006, 21:49
Posty: 218
Lokalizacja: Poznan
Witajcie,
o "kopertach dowodowych" było na GENPOL-u
/www.genpol.com/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=86&highlight=koperty+dowodowe

Pozdrawiam
Janka


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06 mar 2008, 15:18 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2007, 10:19
Posty: 783
Lokalizacja: Września
Okresy przechowywania dokumentacji niearchiwalnej kat. B określa jednolity rzeczowy wykaz akt dla organów gmin i związków międzygminnych z 2003 roku. 0,05 mb. to ok. 17 kopert. Są tam wszystkie wnioski wraz ze zdjęciami, które dana osoba składała o wydanie dowodu osobistego. Archiwum Państwowe bez problemu wyrazi zgodę na zniszczenie tej dokumentacji po upływie 10 lat od roku, w którym zmarła dana osoba. Dokumentacja ta stanowi doskonałe uzupełnienie akt USC, w których nie ma zdjęć. Niektórzy zawodowi archiwiści podzielają moje zdanie, że koperty dowodowe stanowią w jakimś stopniu akta osobowe danej osoby i są cenne dla genealogów.

Pozdrawiam

Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06 mar 2008, 16:02 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2007, 10:19
Posty: 783
Lokalizacja: Września
Zapomniałem dodać, że aby dotrzeć do swojej koperty trzeba znać serię i numer dowodu osobistego. Zgodnie z instrukcją kancelaryjną dokumentacja przekazywana do archiwum zakładowego powinna być zewidencjonowana. W przypadku kopert dowodowych na spisie zdawczo - odbiorczym akt powinny być m.in.: seria i nr dowodu osobistego, nazwisko i imię, daty skrajne (data najstarszego wniosku i data śmierci). Jeśli któryś urząd ma taki spis w wersji elektronicznej, to można łatwo odszukać kopertę, podając tylko imię i nazwisko. Archiwum Państwowe przed wydaniem zgody na niszczenie kopert dowodowych wymaga, aby wszystkie koperty zostały spisane, jedna za drugą.

Pozdrawiam

Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06 mar 2008, 16:09 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2007, 10:19
Posty: 783
Lokalizacja: Września
Poczytajcie, co można znaleźć jeszcze w kopertach dowodowych


http://www.genpol.com/index.php?name=PN ... 1846#61846



Pozdrawiam

Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06 mar 2008, 20:02 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 lut 2008, 17:03
Posty: 306
Lokalizacja: Strzelno
Moi drodzy!

Faktycznie koperty dowodowe, czyli tzw. teczki osobowe mieszkańca są prawdziwą skarbnicą wiedzy o przodkach, a szczególnie dla tych szperaczy, których korzenie sięgają kresów wschodnich. W teczkach można znaleźć dokumenty repatriacyjne, akty urodzeń, ślubów, zgonów, i ich tłumaczenia, jednym słowem przeróżne metrykalia, szczególnie kościelne. No i te zdjęcia, toć to prawdziwa skarbnica. Potwierdzam, że inne wymienione przez Was dokumenty również znajdują się w tych teczkach, nawet i takie, które mówią o pewnych tajemnicach rodzinnych!. Najstarsze teczki z lat pięćdziesiątych opatrzone są pieczęciami „TAJNE”.

Jestem za tym, by przeklasyfikować je do kategorii „A”.
Pozdrawiam!

Słowianin


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: re
PostNapisane: 06 mar 2008, 20:40 
Offline

Dołączył(a): 04 mar 2008, 11:58
Posty: 18
Lokalizacja: Kociewie
Chciałam tylko przypomnieć, że kiedyś wydawaniem dowodów osobistych nie zajmowały się jak dzisiaj gminy ale Powiatowe Komendy MO, jeszcze niedawno miałam w ręku dowód wydany w 1964 r. właśnie przez Komenę Powiatową MO, czy po zmianie kompetencji milicja przekazała dokumenty do gmin? Co z dokumentacją osób zmarłych? Gdzie trafiły archiwa MO, te dotyczące ewidencji ludności? W poczatku lat dziewięćdziesiątych, kiedy próbowałam się czegoś dowiedzieć w ewidencji ludności, powiedziano mi, że te dokumenty powinny być w KP MO, tyle, że już wtedy była Policja, która nie miała pojęcia co się z tymi aktami stało. Teresa.

_________________
Pozdrawiam Szarasowa


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06 mar 2008, 20:40 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2007, 10:19
Posty: 783
Lokalizacja: Września
Słowianinie, dziękuję Tobie bardzo serdecznie za to, że poparłeś moją propozycję. Zobaczymy, co powiedzą na to zawodowcy 13 marca podczas komisji metodycznej w Archiwum Państwowym w Poznaniu (APP). Mam nadzieję, że przedstawią tę propozycję Naczelnej Dyrekcji Archiwów Państwowych.

Pozdrawiam

Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06 mar 2008, 20:47 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2007, 10:19
Posty: 783
Lokalizacja: Września
Tereso, koperty dowodowe wydawane przez Komendy Powiatowe MO były przekazywane do urzędów gmin. W niektórych gminach są jeszcze teczki dowodowe (dopiero od 1960 r. wprowadzono koperty dowodowe) z początku lat 50 XX wieku.

Pozdrawiam

Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06 mar 2008, 21:24 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2007, 10:19
Posty: 783
Lokalizacja: Września
Dla zainteresowanych zamieszczam skany kilku stron z dowodu osobistego - paszportu z 1929 roku

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2b3 ... 47491.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/251 ... 27660.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/302 ... bc8a5.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3a2 ... 79883.html

Zdjęcie gdzieś zaginęło, ale na szczęście mam jeszcze inne fotografie.

Pozdrawiam

Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 07 mar 2008, 13:51 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 gru 2006, 12:24
Posty: 399
Lokalizacja: 77-100
Tak sie złożyło że także zacząłem szukać danych dot. mojego Ojca, zmarłego w 1979r. Niestety - w USC jest obecnie jedynie kartoteka z podstawowymi danymi, założona z racji wymiany dowodu osobistego gdzieś na początku lat 70-tych.
Pani z USC jest moja dobrą znajomą, doskonale też pamięta mojego Ojca. Zadała wiec sobie trochę trudu i nic z tego nie wyszło.....
Nie znalazła bowiem "koperty dowodu", która jej zdaniem została po prostu zniszczona po upływie jakiegoś okresu przechowywania.
Trochę się zdziwiłem, ponieważ byłem przekonany że jeśli nie do "A-100" to przynajmniej do "B-50" takie dokumenty powinny być kwalifikowane.
Kiedyś też odwiedziłem właściwe WKU. Tam jedynie dostałem adres Centr. Arch. Wojskowego; odpowiedź jaką z tego Archiwum otrzymałem bardzo mnie zaskoczyła.Obecnie jednak nie widzę innej możliwości jak rozpocząć korespondencję z CAW, które wymaga tradycyjnej formy korespondencji- nie odpowiada na e-maile.

_________________
Bogusław.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 07 mar 2008, 13:59 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2007, 10:19
Posty: 783
Lokalizacja: Września
Gdyby moja propozycja została poparta przez szerokie grono genealogów, to mam nadzieję, że udałoby się przekonać Naczelną Dyrekcję Archiwów Państwowych o konieczności przekwalifikowania kopert dowodowych z kat. B na A. W niektórych urzędach jest jeszcze zachowana dokumentacja wydawanych dowodów osobistych z lat 50 XX wieku. Można byłoby ocalić te materiały.

Pozdrawiam

Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 07 mar 2008, 16:16 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 gru 2006, 12:24
Posty: 399
Lokalizacja: 77-100
Cytuj:
Jarek napisał(a):
Gdyby moja propozycja została poparta przez szerokie grono genealogów, to mam nadzieję, że udałoby się przekonać Naczelną Dyrekcję Archiwów Państwowych o konieczności przekwalifikowania kopert dowodowych z kat. B na A. W niektórych urzędach jest jeszcze zachowana dokumentacja wydawanych dowodów osobistych z lat 50 XX wieku. Można byłoby ocalić te materiały.Pozdrawiam Jarek


Ja trochę na "nie". Chociaż oczywiście jestem "za" i czekam na sposób udzielenia poparcia tego pomysłu, to jednak realnie patrzę na problem!
I co widzę?
Ano widzę "brak pieniędzy".
Tak prawdopodobnie będzie brzmiała odpowiedź NDAP.
A swoją drogą - dlaczego tak ważne dokumenty nie wychodzą poza USC, nie trafiają do Archiwów Państwowych....
Prawdopodobnie z powodów j.w.

_________________
Bogusław.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 07 mar 2008, 16:42 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2007, 10:19
Posty: 783
Lokalizacja: Września
Obawiam się tego samego. Wszędzie w budżetach są braki. Jeśli NDAP nie zmieni kategorii archiwalnej dla kopert dowodowych, to zgodnie z prawem będą one niszczone po 10 latach od śmierci danej osoby. Wątpię, aby któryś urząd zgodził się przechowywać te materiały wieczyście. Zajmują one "trochę" miejsca i dlatego w końcu kiedyś każdy urząd, który posiada jeszcze dokumentację np. z lat 50 XX w., zniszczy ją.

Pozdrawiam

Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 07 mar 2008, 19:32 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 gru 2006, 12:24
Posty: 399
Lokalizacja: 77-100
Czyli wracamy do punktu wyjścia...
Ale ponieważ temat wart jest dalszego ciągu - należy robić wszystko, aby "cdn"....
Może sposób na elektroniczne opracowanie dokumentów, sukcesywnie w USC przed ich przemiałem - stosunkowo łatwe w przechowywaniu, może archiwiści coś podpowiedzą.
Myślę że wielu z genealogów mogłoby też pomóc.
Zgodnie z Twoją zapowiedzią porusz ten temat w dniu 13 marca, tak jak napisałeś w jednym z porz. wpisów.

_________________
Bogusław.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 07 mar 2008, 21:02 
Offline

Dołączył(a): 28 lip 2007, 13:23
Posty: 248
Lokalizacja: Pokrzywno
BTK47 napisał(a):
Może sposób na elektroniczne opracowanie dokumentów, ... stosunkowo łatwe w przechowywaniu
"Stosunkowo łatwe" ? Wbrew pozorom nie takie łatwe. Dokumenty papierowe wymagają trochę miejsca o stabilnych warunkach klimatycznych - nie wiem, ile miejsca potrzebowałaby jedna koperta dowodowa, ale nie sądzę, aby było to wiele (choć zakładając, że jest to 1 cm {kilkadziesiąt kartek} to dokumenty wszystkich Polaków zajęłyby ponad 300 km - między Poznaniem a Warszawą by się NIE ZMIEŚCIŁY, a jakie istnieją magazyny - patrz wątek o spotkaniu we Wrześni - wypowiedź gościa z AAP). Zapis elektroniczny nie zajmuje tyle miejsca, ale nie wystarczy go zmagazynować. Ocenia się, że dla zachowania informacji trzeba ją średnio co 5 lat przenieść na nowy nośnik. Wynika to: 1°: ze zmiany nośników (ilu uczestników forum jest w stanie odczytać dyskietki 5' albo prostokątne dyskietki schneidera?); 2°: ze zmiany formatów (kto jest w stanie odczytać zapis Chi-Writtera czy Frame-Worka); 3°: ze starzenia się samego zapisu (zapis magnetyczny z biegiem czasu ulega rozmagnesowaniu, najtrwalsze nośniki optyczne - płyty pokrywane niekorodującym złotem, mają wytrzymać {ale tak na prawdę nikt tego nie sprawdził} 50 lat).

_________________
Pozdrawiam
Maria Jaś


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 07 mar 2008, 23:18 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 gru 2006, 12:24
Posty: 399
Lokalizacja: 77-100
Czyli co - nie ma tematu, zostajemy przy obecnym stanie rzeczy i dalej biadolimy o trudach w poszukiwaniu danych/informacji ?
Mój pomysł był najprostszym jaki mi przyszedł do głowy. Co nie oznacza że jest jedyny i najlepszy.
Chciałem tylko sprowokować innych forowiczów do przedkładania swoich pomysłów.
Myślę że Jarkowi należy pomóc, niech więc każdy próbuje cos wymyślić....
Każdy pomysł ma wady i zalety. Ale przy zbiorowyn wysiłku może uda sie wymyślić coś skuteczniego.....
Póki co - na tym pomyśle poprzestanę, chociaż mam jeszcze jeden w zapasie.....

_________________
Bogusław.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 07 mar 2008, 23:53 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2007, 10:19
Posty: 783
Lokalizacja: Września
Myślałem, że ten temat wywoła ożywioną dyskusję, ale widzę, że jest małe zainteresowanie.
Jeśli chodzi o skanowanie zawartości kopert dowodowych, to urzędnicy na pewno tego nie zrobią, bo oni mają inną pracę. Z kolei dopuszczenie osób z zewnątrz raczej jest mało realne. Chociaż jakiś czas temu słyszałem o pomyśle pewnej osoby odnośnie zeskanowania wszystkich zdjęć ze starych kopert dowodowych i umieszczenia ich w książce poświęconej mieszkańcom pewnego miasta.
Na 0,05 mb. akt przypada ok. 17 kopert.

Pozdrawiam

Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 07 mar 2008, 23:56 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2007, 10:19
Posty: 783
Lokalizacja: Września
Dziękuję bardzo serdecznie BTK47 za włączenie się do dyskusji.

Pozdrawiam

Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 08 mar 2008, 00:21 
Offline

Dołączył(a): 28 lip 2007, 13:23
Posty: 248
Lokalizacja: Pokrzywno
Jarek napisał(a):
Na 0,05 mb. akt przypada ok. 17 kopert.Jarek
17 kopert=5 cm - czyli 1/3 tego co założyłam - to dużo mniej, ale nadal ponad 100 km. Czy uda się przekonać urzędników, aby zachowali te dokumenty? - trudna sprawa. Ale nawet zeskanowanie (w którego realność nie bardzo wierzę) nie poprawi dostępu - potrzeba byłoby indeksacji - a na to nie widzę szans.
Mamy tu dwie sprawy: pierwszą ważną i naglącą - zachowanie istniejących danych i drugą, też ważną, ale mogącą poczekać - dostęp do tych danych. Zajmijmy się pierwszą, naciskajmy, wręcz molestujmy gdzie się da i jak się da, bo do zniszczonych archiwaliów dostępu nigdy nikt nie uzyska, a do zachowanych nie dziś to w przyszłości będzie można dotrzeć.
I nieważne, czy w wersji papierowej czy cyfrowej, ważne, aby nie zaginęły, ale czekały na nas.

_________________
Pozdrawiam
Maria Jaś


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: re
PostNapisane: 08 mar 2008, 07:00 
Offline

Dołączył(a): 04 mar 2008, 11:58
Posty: 18
Lokalizacja: Kociewie
A może lepszym rozwiązanie byłoby po tych 10 latach, oddanie wszelkich dokumentów rodzinie, zamiast je niszczyć. Teraz przecież oddaje się przedziurkowane dowody. Moja mama boleśnie odczuwała brak zdjęcia ojca, który umarł, gdy była dzieckiem. Często mówiła, że czasem mocno zaciska oczy, żeby go zobaczyć, pamiętała jego oczy, włosy, ale twarzy nie mogła odtworzyć w pamięci.

_________________
Pozdrawiam Szarasowa


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 08 mar 2008, 12:04 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2007, 10:19
Posty: 783
Lokalizacja: Września
Jeśli chodzi o przekazywanie kopert dowodowych rodzinie po upływie 10 lat od śmierci osoby spokrewnionej , to archiwum państwowe jakoś dziwnie patrzy na to, bo jest przeciwne temu, zasłaniając się ochroną danych osobowych. Wiem, że archiwa państwowe wydają bez problemu zgody na niszczenie tej dokumentacji. To jest naprawdę dziwne. Lepiej zniszczyć niż przekazać rodzinie. Archiwum państwowe, aby mogło wydać zgodę na niszczenie, oczekuje na przesłanie spisu każdej koperty. Na takim wykazie powinny być takie informacje jak : seria i nr dowodu osobistego, nazwisko i imię, daty skrajne (data pierwszego wniosku o wydanie dowodu osobistego i data śmierci) i oczywiście liczba kopert.
Urzędników niższego szczebla nie da sie przekonać do tego, aby nie niszczyli kopert dowodowych, bo to zależy od ich przełożonych. Największy wpływ na to ma powierzchnia archiwum zakładowego. Jeśli jest duża, to raczej nie będzie problemu. Jednak najczęściej jest mała. Kategorię archiwalną urzędy mogą sobie same podwyższać, obniżanie jest niedopuszczalne. Jednak który urząd podwyższy sobie dobrowolnie kategorię archiwalną dla kopert dowodowych....

Pozdrawiam

Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 09 mar 2008, 14:05 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2007, 10:19
Posty: 783
Lokalizacja: Września
Dla mnie jako genealoga zdjęcia moich krewnych odgrywają wielką rolę. Zapewne z uwagi na małą ilość osób biorących udział w dyskusji na ten temat można stwierdzić, że dla większości zdjęcia nie odgrywają dużej roli.

Pozdrawiam

Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 09 mar 2008, 16:12 
Offline

Dołączył(a): 28 lip 2007, 13:23
Posty: 248
Lokalizacja: Pokrzywno
Jarek napisał(a):
Dla mnie jako genealoga zdjęcia moich krewnych odgrywają wielką rolę. Zapewne z uwagi na małą ilość osób biorących udział w dyskusji na ten temat można stwierdzić, że dla większości zdjęcia nie odgrywają dużej roli.
Zdjęcia to cząstka dokumentacji. Jednak te urzędowe (do dokumentów) nie są najciekawsze - najciekawsze pod tym wzgledem są stare rodzinne albumy zawierające nieraz skarby. Problem w tym, że w XIX wieku niewielu stać było na zdjęcia i tylko jedna z gałęzi mojego drzewa pozostawiła je po sobie. Bez wątpienia miło jest popatrzeć na swoją babcię gdy miała 18-naście albo na pra-pradziadka, jaki z niego był przystojny facet lub na pra-pra-pra-prababkę - dojstojną matronę. Koperty dowodowe tego nie dadzą. Może warto swoje zdjęcie dołożyć do archiwum, aby kiedyś kolejny genealog mógł powiedzieć: tak wyglądała moja prababka, tak wyglądał mój pradziadek.

_________________
Pozdrawiam
Maria Jaś


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 09 mar 2008, 17:22 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2007, 10:19
Posty: 783
Lokalizacja: Września
Owszem, w kopertach dowodowych nie ma XIX wiecznych zdjęć. Jednak nie każdy posiada obecnie zdjęcie swojego przodka, który zmarł np. w latach 50 XX wieku. Jeśli chodzi o mnie to nie mam np. zdjęcia swojego pradziadka, który zmarł w 1951 r., natomiast zdjęcie jego żony zmarłej w 1963 roku mam. Pytałem się rodzinie i niestety nikt nie posiada jego zdjęcia. Z kolei jeśli chodzi o inną gałąź, to mam zdjęcie pradziadka, który zmarł w 1954 roku, ale zdjęcia jego żony zmarłej w 1942 roku nie mam. Dla niektórych posiadanie nawet zdjęcia z dowodu osobistego jest wielką radością. Nie każdy ma zdjęcia swoich przodków.

Pozdrawiam

Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 09 mar 2008, 17:45 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2007, 10:19
Posty: 783
Lokalizacja: Września
W każdym bądź razie niektórzy pracownicy archiwum państwowego, zwłaszcza ci z tzw. młodszego pokolenia, uważają tak samo jak ja, że koperty dowodowe stanowią część historii miasta, gminy, powiatu. Twierdzą tak samo jak ja, że kat. B-10 jest nieodpowiednia. Jeśli nie od razu można byłoby przekwalifikować je do kat. A, to może na początku do kat. B-50.

Pozdrawiam

Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 09 mar 2008, 19:01 
Offline

Dołączył(a): 28 lip 2007, 13:23
Posty: 248
Lokalizacja: Pokrzywno
Na B-50 nie ma szans. Bo tak na prawdę, to między B-50 a A nie ma wielkiej różnicy. B-10; B-25 i A to kolejne stopnie. Nie ukrywam jednak, że gdyby były to archiwalia klasy B-25, to koperta mojego dziadka poszłaby w tym roku do kasacji. Walczmy więc o kategorię A (lub ewentualnbie B-100 - bo USC przechowuje dokumenty do 100 lat). Czy się uda - nie wiem, ale jak nie będziemy walczyć to NA PEWNO SIĘ NIE UDA.

_________________
Pozdrawiam
Maria Jaś


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 09 mar 2008, 19:21 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2007, 10:19
Posty: 783
Lokalizacja: Września
Ja jestem właśnie za tym, aby koperty dowodowe należały do kategorii archiwalnej A, choć koledzy z archiwum państwowego twierdzą, że może to nie stać się od razu. Czynię pewne kroki, aby wzbudzić tym zainteresowanie wśród archiwistów - zawodowców. Nie ma kat. B-100. USC przechowują księgi przez 100 lat, ale potem przekazują je na wieczyste przechowywanie do archiwów państwowych. Zaliczane one są do kat. A. Czy moglibyśmy walczyć o to jakoś wspólnie?

Pozdrawiam

Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 09 mar 2008, 19:42 
Offline

Dołączył(a): 28 lip 2007, 13:23
Posty: 248
Lokalizacja: Pokrzywno
Nie ma B-100, ale cały wyc polega na tym, żeby to nie USC brakowały te archiwalia, ale żeby trafiły one do Archiwum.

_________________
Pozdrawiam
Maria Jaś


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 09 mar 2008, 20:11 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2007, 10:19
Posty: 783
Lokalizacja: Września
Właśnie o to mi chodzi. Kopert dowodowych nie powinno się w ogóle niszczyć. W niektórych urzędach zachowały się jeszcze takie, które mają więcej jak 50 lat. Dobrze byłoby, gdyby wprowadzono zmianę kategorii archiwalnej do jednolitego rzeczowego wykazu akt dla organów gmin i związków międzygminnych, aby zaprzestano niszczenia kopert. Archiwa państwowe nie wydawałyby zgody na brakowanie. Teraz robią to, bo prawo pozwala im na to.


Pozdrawiam

Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 mar 2008, 11:33 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2007, 10:19
Posty: 783
Lokalizacja: Września
Chyba nikt już nie zabierze głosu w tej sprawie. Chciałem przekonać Was tylko o tym, że na naszych oczach niszczy się materiały, które dopiero kiedyś mogą zainteresować archiwa państwowe tak jak obecnie przedwojenne księgi meldunkowe. Można było je niszczyć po 50 latach i tak robiono. Nikt nie docenił wcześniej ich wartości.

Pozdrawiam

Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 mar 2008, 13:19 
Offline
Site Admin

Dołączył(a): 15 lis 2006, 10:51
Posty: 2295
Lokalizacja: Poznań
Witam,

Ja jeszcze zabiorę głos...

Masz Jarku, całkowitą rację. Akta te zawierają często bardzo ważne dane, jak odpisy aktów ślubów, zaświadczenia z pracy oraz innych urzędów, kwestionariusze osobowe oraz zdjęcia.
Mi w zasadzie odmówiono wglądu w akta dot. moich dziadków. Powiedziano nieoficjalnie, że może być np. możliwość "odzyskania" zdjęcia z tych akt przed ich zniszczeniem - mam się skontaktować na krótko przed upłynięciem terminu 10 lat. Jedna koperta spłonie za rok, a druga za 4 lata...

Nie rozumiem, dlaczego nie mogłoby być możliwości odzyskania tych kopert, nawet po okresie upłynięcia 10 lat od zgonu. Np. zgłaszam się do Urzędu i zostawiam informację, podanie, cokolwiek z adresem i numerem telefonu, lub nawet mailem (odpadają koszty), którą to karteczkę/podanie wkładają do koperty. Przed zniszczeniem Urząd może się ze mną skontaktować.
No tak, ale to problem, papierkowa robota. Do archiwum przekazać nie chcą, rodzinie oddać nie chcą; pewnie, najłatwiej spalić / pociąć / podrzeć.

Maciej


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 mar 2008, 13:30 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2007, 10:19
Posty: 783
Lokalizacja: Września
Macieju,

byłoby super, gdyby archiwa państwowe chciały przejmować koperty dowodowe do swoich zasobów. Nie wiem, czy samemu uda mi się coś zdziałać.

Pozdrawiam

Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 mar 2008, 17:17 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 gru 2006, 12:24
Posty: 399
Lokalizacja: 77-100
Cytuj:
Jarek napisał(a):
Macieju,

byłoby super, gdyby archiwa państwowe chciały przejmować koperty dowodowe do swoich zasobów. Nie wiem, czy samemu uda mi się coś zdziałać.

Pozdrawiam

Jarek


Oj - na taki "rozpęd" AP ja nie liczę ( to kosztuje, więc zaraz podwyższą opłaty - już i tak zbójeckie- za swoje usługi dla genealogów i innych podobnie zakręconych) .
Dobrze by było gdyby głos zabrał prawnik. A powinien się wypowiedzieć na temat możliwości przekazywania rodzinie omawianych "kopert dowodowych" .
Moim zdaniem takie sprawy winny być załatwiane na poziomie miejsca wydania dowodu osobistego.
Wystarczy jedno krótkie rozporządzenie właściwego ministra ( zgodne z ustawą o ochronie danych osobowych !!! ), które przyznaje rodzinie prawo do dysponowania tymi dokumentami. Nie są to dokumenty rangi akt stanu cywilnego, a jedynie życiorysem, przebiegiem pracy zawodowej, chronologicznym wykazem różnych zdarzeń.....
Nie widzę więc podstaw do ich przechowywania. Zresztą - jak już uprzednio wspomniałem- w "moim " BDO jest tylko kartoteka zawierająca jedynie stosowne wpisy, zaś koperty są w pomieszczeniu w piwnicy......
Oczywiście- USC wystawia akt zgonu, z którym można udać się do BDO czy Biura Ewid. Ludności ( różnie się to nazywa) i tam uzgodnić odebranie koperty.
Ale zgodnie z prawem!!!
Skoro zaś jeszcze takiego prawa nie ma to należy podjąć inicjatywę na rzecz jego stworzenia.
I tutaj bardzo ważnym byłoby przyjazne stanowisko NDAP. Bo na urzędników miejskich/gminnych liczyć nie można.
Nie zdziwiłbym się gdyby okazało się że niszczenie kopert odbywa się w kotłowni urzędu....
My możemy wpłynąć na inny los tych dokumentów....

_________________
Bogusław.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 mar 2008, 18:32 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2007, 10:19
Posty: 783
Lokalizacja: Września
Niszczenie kopert dowodowych zgodnie z prawem może odbywać się nawet w kotłowni urzędu. Trzeba jednak nadzorować ten proces, a jeszcze wcześniej uzyskać zezwolenie z archiwum państwowego. Kiedyś trzeba było wywozić dokumentację niearchiwalną, której okres przechowywania już minął i oczywiście po uzyskaniu zgody, na przemiał. Teraz można również palić.
Przydałaby się faktycznie wypowiedź jakiegoś prawnika odnośnie możliwości wydawania kopert. Archiwum państwowe nie jest przychylne, aby wydawać koperty rodzinom.

Pozdrawiam

Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 mar 2008, 18:39 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2007, 10:19
Posty: 783
Lokalizacja: Września
A co z tymi kopertami tych zmarłych, których rodziny nie odebrałyby?

Pozdrawiam

Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 mar 2008, 18:43 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lis 2006, 02:22
Posty: 1365
Lokalizacja: Strzelno
Co to znaczy "nie odebrały" ? Ja chciałam 2 lata temu koperty mojej babci i dziadka i otrzymałam odpowiedź, że mogę dostać jedynie ksero, a koperty mogą przemielić, ale wydać rodzinie - NIE.

_________________
Marzena
Szukam:Zgórski,Jankowski,Musiałowski,Wojtasik,Gabryszak,Andrzejczak,Szulczewski,Woźniak,Gryger (Gregier),Kuraszkiewicz,Grzeszkiewicz (Grzeszkowiak),Leśniewicz,Walczak,Orłowski,Tarnecki,Wiśniewski (były powiat Strzelno,okolice Skulska i Wilczyna)


Ostatnio edytowano 11 mar 2008, 19:00 przez menka, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 mar 2008, 18:51 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2007, 10:19
Posty: 783
Lokalizacja: Września
Chodzi mi o to, co byłoby, gdyby NDAP zgodziła się na wydawanie kopert rodzinom osób zmarłych. Przecież nie każda rodzina odebrałaby kopertę. Nie każdy przywiązuję do tego uwagę, jeszcze mało jest osób interesujących się genealogią. W końcu i tak doszłoby do tego, że część kopert zostałaby zniszczona. Nikt w urzędzie nie przechowywałby wieczyście tych nieodebranych kopert, oczywiście przy założeniu, że można byłoby zgodnie z prawem wydawać koperty rodzinom.

Pozdrawiam

Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 mar 2008, 19:38 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 gru 2006, 12:24
Posty: 399
Lokalizacja: 77-100
Cytuj:
Chodzi mi o to, co byłoby, gdyby NDAP zgodziła się na wydawanie kopert rodzinom osób zmarłych.

Jeśli zostaną ustalone jednolite zasady wydawania kopert to znaczna część tych właśnie kopert zapewne znalazłaby swoich odbiorców. Oczywiście nie wszystkie, ale w mniejszych ośrodkach (BDO - zazw.miejskie i gminne), gdzie "wszyscy się znają" - taka akcja zapewne pozwoliłaby zainteresowanym, bez zbędnej biurokracji, ale zgodnie z prawem- pozyskać wiele cennych informacji, bo trudno tu raczej mówić o "dokumentach" co do zdarzeń z przeszłości.
Akurat w moim przypadku - w obecnym miejscu zamieszkania znajdowały się tylko dokumenty ( już zniszczone) mojego zmarłego w 1979 r. Ojca, ale na ich podstawie mógłbym ustalić przebieg jego pracy zawodowej przed - i powojennej, czas i miejsce robót przymusowych w okresie II wojny, itd...
To z kolei ułatwiłoby/ wskazałoby miejsca dalszych poszukiwań.
Natomiast w miejscowości T..... lub O...... w Wielkopolsce, takich kopert mógłbym odnaleźć więcej bo interesowałyby mnie dokumenty moich wujków i innych krewnych.
Tutaj bezwzględnym byłoby uwiarygodnienie swojej "genealogicznej" przynależności, skłonny byłbym uzyskać od żyjących potomków moich wujków i cioć upoważnienia że jako jedyny genealog w rodzie mam prawo w ich imieniu....
I tu byłbym skłonny zrewidować swój pogląd nt. przynależności do TG oraz legitymacji członkowskich, wyrażony w innym wątku tego forum.

Cytuj:
Przecież nie każda rodzina odebrałaby kopertę. Nie każdy przywiązuję do tego uwagę, jeszcze mało jest osób interesujących się genealogią. W końcu i tak doszłoby do tego, że część kopert zostałaby zniszczona. Nikt w urzędzie nie przechowywałby wieczyście tych nieodebranych kopert, oczywiście przy założeniu, że można byłoby zgodnie z prawem wydawać koperty rodzinom.Pozdrawiam Jarek

Trochę brutalnie - nie uratujemy całego świata, ale znaczną część dokumentów możemy przejąć, zaś pozostałe po ustaleniu okresu przechowywania - trudno, do pieca.....
Ale liczba przechowywanych akt może sie zmniejszyć i odciążyć Ważne Urzędy....
Zaś każdy przypadek wydania takich "kopert" powinien być bezwzględnie odnotowany w stosownej kartotece, która powinna mieć długi okres przechowywania zarówno w mieście/gminie jak i w AP, gdzie każdy zainteresowany mógłby sie dowiedzieć kto i kiedy taka kopertę pobrał.
I zapewne każdy z nas, genealogów, taka kopertę opracowałby cyfrowo lub w inny trwały sposób, zapewne też udostępnił innym zainteresowanym członkom rodziny.

I chyba już nie warto wspominać tego co było, że kiedyś komuś coś nie wydano, lecz pomyśleć nad przyszłością...

_________________
Bogusław.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 10 mar 2008, 20:10 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 gru 2007, 10:19
Posty: 783
Lokalizacja: Września
A może WTG "Gniazdo" mogłoby w imieniu nas wszystkich, genealogów, zająć oficjalne stanowisko i wysłać zapytanie do NDAP, czy zaakceptowałaby któreś z wymienionych rozwiązań? Trzeba byłoby podać podać silne argumenty. Mielibyśmy wtedy wszystko określone i moglibyśmy działać.

Pozdrawiam

Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11 mar 2008, 17:57 
Offline

Dołączył(a): 28 lip 2007, 13:23
Posty: 248
Lokalizacja: Pokrzywno
Jarek napisał(a):
A może WTG "Gniazdo" mogłoby w imieniu nas wszystkich, genealogów, zająć oficjalne stanowisko ...
WTG to trochę mało (choć chętnie byśmy uznali to stwierdezenie za nieprawdziwe). Ale genealodzy to nie tylko WTG. Czy ktoś wie, ile trzeba podpisów, aby zgłosić t.zw. "obywatelską inicjatywę ustawodawczą"? Gdyby tak poruszyć inne środowiska genealogiczne - ile każdy z nas musiałby zebrać podpisów?

_________________
Pozdrawiam
Maria Jaś


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11 mar 2008, 18:27 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lis 2006, 22:57
Posty: 2553
Lokalizacja: Mnichowo
Obywatelska inicjatywa ustawodawcza wymaga zebrania 100000 ( sto tysięcy) podpisów.
Wojtek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 146 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Kubuś i 45 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL