Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Forum dyskusyjne WTG GNIAZDO
Teraz jest 17 lis 2024, 03:45

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 18 cze 2012, 17:25 
Offline

Dołączył(a): 23 paź 2011, 13:07
Posty: 209
Lokalizacja: Poznań
Witam,
nie wiem czy ten temat był już poruszany. Chciałbym odnaleźć projekty domów moich pradziadków. Nie mam pojęcia gdzie mogę szukać takich dokumentów i czy w ogóle istnieją. Moi pradziadkowie mieszkali w Kicinie, Miękowie i Mielnie koło Poznania oraz w Łęgu koło Pleszewa. Domy były zbudowane przed I wojną światową. Będę bardzo wdzięczny za pomoc.

Pozdrawiam!
Jakub

_________________
Pozdrawiam!

Jakub Mizerny


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 cze 2012, 18:59 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 kwi 2009, 20:13
Posty: 1072
Lokalizacja: Poznań
kubota75 napisał(a):
Chciałbym odnaleźć projekty domów moich pradziadków. Nie mam pojęcia gdzie mogę szukać takich dokumentów i czy w ogóle istnieją. [...]Domy były zbudowane przed I wojną światową.
Kuba,

Próbujesz chyba troszkę przenieść świat w którym żyjemy dzisiaj o ponad sto lat wstecz :-)

O ile wiem w latach o których piszesz, w zaborze pruskim, istniały przepisy dotyczące jedynie odległości w jakich domy i ich zabudowania gospodarcze mogą się znajdować. Nikt nie wpadł jeszcze wtedy na pomysł aby w przypadku zwykłych domostw sporządzać ich projekty i je administracyjnie zatwierdzać. Nie ma więc raczej szans odnalezienie projektów czy zezwoleń bo po prostu nigdy nie istniały.

Nasi pradziadkowie sami brali odpowiedzialność za to że im powała na głowę nie spadnie :-)
Nie spadała pewnie z tego samego powodu dla którego do dzisiaj możemy podziwiać gotyckie budowle. Mistrz który ich budowę nadzorował stał wewnątrz budynku kiedy rozstemplowywano sklepienie (zdejmowano podtrzymujące je rusztowania). Jeżeli okazało się że budować nie potrafił - więcej nie miał już szans próbować zbudować cokolwiek więcej.... Stąd istniejący do dzisiaj zwyczaj że projektant mostu stoi pod nim podczas próby obciążenia konstrukcji.

Trochę informacji jak budowano pod koniec XIX wieku znajdziesz tutaj:
O budowie zagród włościańskich
http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/doccontent?id=112358

_________________
pozdrawiam, Tomek
Odoliński , Odaliński, Oduliński - jeżeli spotkasz się z tymi nazwiskami gdziekolwiek napisz do mnie koniecznie...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 cze 2012, 19:07 
Offline

Dołączył(a): 23 paź 2011, 13:07
Posty: 209
Lokalizacja: Poznań
Tomku dziękuję za odpowiedź. :)
W takim razie od kiedy zwykłe domy musiały posiadać projekt?

_________________
Pozdrawiam!

Jakub Mizerny


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 cze 2012, 19:08 
Offline

Dołączył(a): 04 lis 2011, 08:11
Posty: 857
Lokalizacja: Gniezno
Nie do końca się zgodzę z przedmówcą, gdyż nieraz istnieje dokumentacja dotycząca budynków, łącznie z rysunkami fasady jak i poszczególnych kondygnacji budynków. Ponadto do takich ksiąg bywają dołączone swoiste księgi domostw, gdzie były odnotowywane wszelkie planowane zmiany, korespondencje z urzędami, meldunki lokatorów itp.

_________________
Pozdrawiam. Mikołaj M


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 cze 2012, 21:49 
Offline
Site Admin

Dołączył(a): 15 lis 2006, 10:51
Posty: 2295
Lokalizacja: Poznań
mikolaaj18 napisał(a):
Nie do końca się zgodzę z przedmówcą, gdyż nieraz istnieje dokumentacja dotycząca budynków, łącznie z rysunkami fasady jak i poszczególnych kondygnacji budynków. Ponadto do takich ksiąg bywają dołączone swoiste księgi domostw, gdzie były odnotowywane wszelkie planowane zmiany, korespondencje z urzędami, meldunki lokatorów itp.


Zgadza się. Przeglądałem akta miasta Kostrzyna i w nich znajdują się opisy (niestety gotykiem) oraz rysunki fasad niektórych domów, nawet dość dokładnie wyrysowane. Nie pamiętam dokładnie sygnatur akt. Jeśli Twoi przodkowie mieszkali w mieście, to poszukaj w aktach miast, jeśli na wsi, to pewnie sprawa wygląda gorzej, choć wtedy jest szansa, że ludzie, którzy mieszkają tam od pokoleń mają jakieś rysunki, albo zdjęcia sprzed wojny - wtedy jest duża szansa, że taki budynek stał przez wiele lat i pamiętał jeszcze czasy XIX wieku.

_________________
Pozdrawiam, Maciej - http://www.glowiak.com


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 cze 2012, 21:50 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lis 2009, 18:44
Posty: 83
Lokalizacja: Wolsztyn
Kubo,
w Wielkopolsce obowiązywało bodajże od 1816 roku Pruskie Prawo Krajowe, które wprowadzało zakaz budowania domów drewnianych "w węgieł i słupy". PKK wprowadzało szereg nakazów i zakazów budowlanych, a ich przestrzeganie miało na celu zwiększenie bezpieczeństwa mieszkańców, ochronę lasów, jak również przyczyniało się do ładu w zabudowie. W myśl nowych przepisów budowano tak, aby linia dachów biegła równolegle do ulicy. Budowanie domów szczytami do ulicy było surowo zabronione zarówno w miastach jak i na przedmieściach. Tyle mojej podpowiedzi, a wywołany przez Ciebie temat jest bardzo interesujący.
Pozdrawiam serdecznie - Genia


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 cze 2012, 23:13 
Offline

Dołączył(a): 19 lis 2009, 15:37
Posty: 271
Witam Państwa,
Ja mam podobny problem związany właśnie z budownictwem. Mieszkam w starej szkole poniemieckiej i od dawna zastanawiało mnie w którym roku mogła ona zostać wybudowana. Informacje które uzyskałem od miejscowego urzędu gminy są bardzo rozbieżne raz w ewidencji podawane jest że "zespół szkoły" jak to jest określane został wybudowany w 1906r. raz, że w 1920r. i na początku XX wieku. Czy istnieje dokumentacja, w której mógłbym sprawdzić, w którym roku został wybudowany mój budynek i do kogo wcześniej należał? No i oczywiście zastanawia mnie kto wybudował tą szkołę?

Będę bardzo wdzięczny za pomoc:)

Pozdrawiam:
*Wojtek*


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 cze 2012, 23:30 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 cze 2008, 01:48
Posty: 394
Lokalizacja: Stara Górka
Chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jedno źródło opisów budynków z XIX w. Otóż, nie wiem od kiedy ale w końcu wieku na pewno, działały już w Prusach towarzystwa ubezpieczeniowe, szczególnie ogniowe. Ubezpieczyciel miał obowiązek możliwie dokładnie opisać ubezpieczany obiekt. A więc podawane były jego wymiary, rodzaj materiałów użytych do budowy a także istnienie lub nie, instalacji wodociągowej. Takie dane zawierają np. akta Stadt-Feuersoziaets-Direktion in Posen z 1886 r. dostępne w APP.
Myślę jednak, że dotyczy to tylko domów w zabudowie miejskiej i tych nowowybudowanych.

_________________
Pozdrawiam. Andrzej
http://siwinscy.prv.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 19 cze 2012, 12:56 
Offline

Dołączył(a): 23 paź 2011, 13:07
Posty: 209
Lokalizacja: Poznań
Dziękuję bardzo za takie zainteresowanie tematem. Czyli muszę szukać w AP Poznań w aktach odpowiednich gmin?? Moi przodkowie mieszkali na wsi. Niestety rodzina, która obecnie mieszka nie posiada dokumentacji :(.

_________________
Pozdrawiam!

Jakub Mizerny


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 19 cze 2012, 18:59 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04 sty 2009, 18:30
Posty: 109
Lokalizacja: Warszawa
Witam.
W nawiązaniu do tematu "budowa domu". W publikacji "Kultura Ludowa Wielkopolski", pod redakcją Józefa Burszty (Wyd.Poznańskie. Poznań 1960) na str. 107-197 jest poruszona tematyka domu i zagrody oraz wnętrza chałupy wiejskiej. Miłej lektury.
Pozdrawiam. Edward Zając.

_________________
Pozdrawiam serdecznie
Edward
edward.zajac@wp.pl

Szukam:
- Zając - okolice Bojanowa, Kiekrza i Objezierza
- Psarski - okolice Bojanowa i Rawicza


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 19 cze 2012, 21:10 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 02 sie 2008, 18:47
Posty: 962
Lokalizacja: Pępowo / Wrocław
Tak,były potrzebne dokumenty.Mam wpis do księgi wieczystej z 1897 r.i Bau-Erlaubnis z 1898 r.przedstawiający usytuowanie wszystkich obiektów na działce pod zabudowę oraz obiektów obu sąsiadów.Ten dokument podpisał Ortspolizeibehoerde jako zatwierdzajacy, Der Bauherr,Der Gemeinde=Borsteher i Der Leiter des Baues jako wnoszący sprawę.
Z 1903 r.mam Lageplan im Masstab 1:500.Dokumenty były wystawione przez ówczesny Koenigliches Distriktsamt-w powiecie,pod który podlegała wieś.

_________________
Pozdrawiam.
Barbara


"Gdzie się człowiek ulągnie,tam ciągnie".


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 cze 2012, 07:22 
Offline

Dołączył(a): 07 mar 2010, 15:11
Posty: 162
Lokalizacja: Pleszew
Witam
"Chłopski dom w Wielkopolsce, jego rozwój i przeobrażenie"
Tadeusz Wróblewski wyd. 1961 r.

Jest to bardzo ciekawa książka. Są tam zdjęcia i ryciny starych domów z konkretnych wsi wielkopolskich, z XIX i I poł. XX w. Rozrysowane są wnętrza i plany całych obejść gospodarstw.
Przy okazji zwrócę uwagę na niedocenione źródło ciekawych książek.Są to Biblioteki Pedagogiczne. Są tam książki niedostępne w zwykłych bibliotekach, lub dostępne, ze względu na pojedyncze egzemplarze, tylko w czytelniach.
Z Biblioteki Pedagogicznej można je bez problemu wypożyczyć.
Z takiej biblioteki miałam np. "Dzieje wsi wielkopolskiej" Rusińskiego," Roczniki Kaliskie" w których są inwentarze wsi wielkopolskich Rusińskiego, wyżej wymieniony " Dom chłopski" i wiele innych.
Pozdrawiam
Grażyna


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 cze 2012, 08:32 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lis 2006, 16:07
Posty: 3773
Genia napisał(a):
W myśl nowych przepisów budowano tak, aby linia dachów biegła równolegle do ulicy. Budowanie domów szczytami do ulicy było surowo zabronione zarówno w miastach jak i na przedmieściach.


To prawda, tradycyjnie w Polsce budowało się szczytami do ulicy i wsie złożone z szeregów tak ustawionych domów przetrwały gdzieniegdzie w d. zaborze rosyjskim i austriackim (zwłaszcza w górach i na Białostocczyźnie). W zaborze pruskim na skutek rozporządzeń takich jak przytoczone zwyczaj ten zanikł - tylko w nielicznych miasteczkach przetwały najstarsze domki w rynkach tak zbudowane (Chodzież, Rakoniewice, Środa Wlkp.). Natomiast ciekawi mnie uzasadnienie jakie stało za taką regulacją. Podejrzewam, że w samej ustawie tego nie wspomniano, ale może ktoś sę orientuje, w czym przeszkadzały domu zwrócone szczytem do ulicy?

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 cze 2012, 12:36 
Offline

Dołączył(a): 23 paź 2011, 13:07
Posty: 209
Lokalizacja: Poznań
W takim razie gdzie muszę szukać tych dokumentów. W Archiwum Państwowym w Poznaniu?? Domy znajdowały się na na terenie Kicina, Mielna, Winiary, Miękowa(p. poznański), Łęgu (p. pleszewski).

Dziękuję za podanie publikacji, przy najbliższej okazji zapoznam się z nimi :)

_________________
Pozdrawiam!

Jakub Mizerny


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 cze 2012, 17:43 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lis 2009, 18:44
Posty: 83
Lokalizacja: Wolsztyn
Łukaszu,
będę starała odpowiedzieć na Twoje pytanie ale to dopiero jesienią.

Kubo,
zobacz w Księgach Wieczystych, może spotkasz tam sympatyczną, miłą osobę, która pomoże Ci odszukać to czego szukasz. Tam na półkach leżą prawdziwe skarby.

Pozdrawiam - Genia


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 cze 2012, 17:49 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06 paź 2007, 21:45
Posty: 1713
Lokalizacja: Gdańsk
Łukasz Bielecki napisał(a):
Natomiast ciekawi mnie uzasadnienie jakie stało za taką regulacją. Podejrzewam, że w samej ustawie tego nie wspomniano, ale może ktoś sę orientuje, w czym przeszkadzały domu zwrócone szczytem do ulicy?
Władze pruskie już od momentu ostatniego zaboru w roku 1795 niechętnie spoglądały na specyficzną odmienność naszego budownictwa, nazbyt wyraźnie odcinającego się od ludowego budownictwa na niemieckim obszarze kulturowym. W 1797 roku ukazało się pierwsze zarządzenie władz pruskich zalecające zaniechanie budowania chałup szczytami do ulicy lub drogi, co poprzednio było cechą osobliwą polskich wsi i miasteczek.
źródło: „Kultura ludowa Wielkopolski” pod red. Józefa Burszty, tom I, Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 1960, str. 128

Na przestrzeni XIX wieku władze pruskie wydały zresztą cały szereg rozporządzeń, które normowały zabudowę wsi i miasteczek, rozstawienie i uszeregowanie chałup, technikę budowania domostw, nawet takie szczegóły, jak sposoby budowania kominów, krycia dachów i grodzenia zagród. Wszystkie te nakazy i zakazy egzekwowała policja budowlana. Władze tłumaczyły ich wprowadzenie względami bezpieczeństwa przeciwpożarowego, rozbudową sieci dróg według nowego planu, uwłaszczeniem chłopów, separacją gruntów chłopskich od dworskich i całą masą innych rzeczy.
W całym tym procesie zanikło wiele rodzimych cech budownictwa wielkopolskiego.

_________________
Pozdrawiam
Lila Molenda

http://www.molendowie.eu
http://www.rychwiccy.eu

Szukam:
1.Skąd przybył do par. Komorniki JAN MOLENDA (*ok.1759,+29.10.1839 Kotowo) z żoną FRANCISZKĄ (*ok.1774,+1.09.1859 Sapowice)? Gdzie i kiedy wzięli ślub?
2.Gdzie urodził się ok.1806 r. ich syn, ANDRZEJ MOLENDA?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 cze 2012, 18:15 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lis 2006, 16:07
Posty: 3773
Nie wiem, czy do końca mam rację, ale wydaje mi się, że zwyczaj budowania domów szczytem do ulicy wywodzi się z reformy zwanej pomiarą włóczną przeprowadzonej ok. 1600 roku. Wtedy wytyczono wsie-ulicówki w których na każde gospodarstwo przypadała wąska a długa parcela na której oczywiście nie można było ustawić "hofu" w stylu niemieckim (chałupa - obora - stodoły w czworobok).

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pomiara_w%C5%82%C3%B3czna

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 cze 2012, 18:58 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04 sty 2009, 18:30
Posty: 109
Lokalizacja: Warszawa
Witam.
Jeżeli chodzi o budowę domów szczytem do drogi, to rację ma Łukasz i Młynarka. Decydował o tym kształt siedliszcza (wąski pas ziemi) oraz tradycja budowy domów z tzw wystawą - podcieniem w szczycie domu. Jak podaje Młynarka w poblikacji J. Burszty mamy też zalecenia w tym zakresie. Burszta nawiązuje do wypowiedzi Anzelma Gostomskiego z XVI w, który pouczał szlachtę, że "kmiotkom ma urzędnik ukazać, jak się mają budować...
Budowanie ma stawiać podłuż rolej, nie w przecz" ( A. Gostomski "Gospodarstwo" opracował S. Inglot Wrocław 1951).
Kultura Ludowa Wielkopolski. J. Burszta t.I str. 68.
Edward Zając.

_________________
Pozdrawiam serdecznie
Edward
edward.zajac@wp.pl

Szukam:
- Zając - okolice Bojanowa, Kiekrza i Objezierza
- Psarski - okolice Bojanowa i Rawicza


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 20 cze 2012, 19:30 
Offline

Dołączył(a): 23 paź 2011, 13:07
Posty: 209
Lokalizacja: Poznań
Łukasz Bielecki napisał(a):
Nie wiem, czy do końca mam rację, ale wydaje mi się, że zwyczaj budowania domów szczytem do ulicy wywodzi się z reformy zwanej pomiarą włóczną przeprowadzonej ok. 1600 roku. Wtedy wytyczono wsie-ulicówki w których na każde gospodarstwo przypadała wąska a długa parcela na której oczywiście nie można było ustawić "hofu" w stylu niemieckim (chałupa - obora - stodoły w czworobok).

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pomiara_w%C5%82%C3%B3czna


Właśnie. Dom moich pradziadków, który był wybudowany przez Niemców przed I wojną jest właśnie na planie czworoboku (dom-stajnia-stodoła-obora).
Inni pradziadkowie, którzy także przejęli niemieckie gospodarstwo mieli wszystkie budynki połączone. Z domu można było przejść do obory, stodoły czy stajni bez wychodzenia z domu. Nawet studnia była w domu.

_________________
Pozdrawiam!

Jakub Mizerny


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 69 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL