Witam wszystkich!
Jakiś czas temu zwróciłem uwagę, że w tym roku, 30 grudnia, przypada
80 rocznica tragicznej śmierci
ks. Zygmunta Masłowskiego, zamordowanego w 1932 roku przez dwóch rabusiów, gdy szedł z posługą do jednego z chorych parafian. Zbrodnia ta była szokiem dla ówczesnych mieszkańców Poznania i spowodowała ogromne wzburzenie ówczesnej opinii publicznej. Wspominał ją także po latach mój śp. dziadek, który miał wówczas 12 lat. Do dziś na Ostrowiu Tumskim przy ul. Jana Lubrańskiego stoi pomnik w kształcie krzyża, upamiętniający fakt i miejsce zbrodni.
Dziś wydaje się ona niestety nieco zapomniana.
Może właśnie z okazji wspomnianej wyżej okrągłej rocznicy warto byłoby przypomnieć i uczcić postać zamordowanego kapłana?
Pozdrawiam serdecznie!
Leszek Hasiński, Poznań
PS. Zainteresowanych odsyłam do artykułu z "Przewodnika Katolickiego", który można przeczytać pod poniższym adresem:
http://www.przewodnik-katolicki.pl/nr/historia/zbrodnia_w_cieniu_katedry.htmlp