Grażynka ma rację. Też stawiam na to, że w BASI masz dane osób powiązanych rodzinnie.
Niechanowo-Kazimierz Guziołek( z pobliskiego Żelazkowa)jest świadkiem na ślubie, wiele osób tam się narodziło itd. Ale ten sam Kazimierz jest chrzestnym Gaspara urodzonego w Bielawach syna Walentego i Franciszki Guziołków -Gaspar ochrzczony w Dębnicy (kilka "kroków"od wsi Bielawy) ale dość odległej od Niechanowa. Zatem wnioskuję, że to rodzina, bo rzadko się zdarzało by pokonywano takie odległości dla "obcych". Walenty Guziołek ur się w 17896 , bo myślę, że to jego akt zgonu w wieku 57 lat w r 1843 znajduje się dalej, a w tym akcie zgonu masz też rodziców. Możliwe, że Kazimierz był jego bratem.Zauważ, że i Modliszewko leży nie tak znowu daleko i Dębnicy i Gniezna a Kazimierz kilkakrotnie się "przewija " w innych aktach.
A propos tego zdjęcia komunijnego. To wcale nie znaczy, że te dzieci były z jednego roku-często posyłano dzieci razem ze względów albo "oszczędnościowych" albo dlatego, że komunia święta w danej parafii nie odbywała się każdego roku np czas wojen, epidemii itp. Może też tak być, że na owym zdjęciu jest dziecko własne i np siostry czy brata-ja mam takie zdjęcie gdzie do komunii poszła dziewczynka i chłopiec-kuzynostwo.Chyba, że jesteś pewna, że to rodzeństwo.