Witam -
W sierpniu wyslalam podanie do Urzedu Morskiego w Szczecinie w sprawie
udostepnienia materialow archiwalnych dotyczacych mojego niezyjacego juz
wujka, ktory pracowal w bosmanacie w Miedzyzdrojach.
Dzisiaj dostalam koperte zawierajaca super dokumenty i 3 fotografie /dowodowe/.
Zalatwienie sprawy trwalo krocej niz miesiac wliczajac czas wysylki/przesylki pocztowej
USA i Poczty Polskiej.
Jestem bardzo mile zaskoczona solidnoscia dzialu archiwalanego Urzedu Morskiego
w Szczecinie. Oby wiecej takich urzedow zyczliwych genealogom/amatorom !
Urzad Morski w Szczecinie ma swoja witryne internetowa gdzie mozna pobrac/wydrukowac
podanie o udostepnienie materialow archiwalnych co ja uczynilam.
Z dokumentow jakie otrzymalam dowiedzialam sie wiecej w 10 minut niz wiedzialam
przez cale zycie, super sprawa.
Takie wydarzenie dla mnie genealoga z zamilowania to jest jak swieto
Zal tylko bierze, ze jak zwrocilam sie do Poznania w sprawie teczek dowodowych
dla osob z mojej rodziny, ktore nie zyja 30 lat to dostalam odpowiedz, ze materialy
sa zniszczone. Nie wiem dlaczego takie szybkie niszczenie i komu to potrzebne takie
ekspresowe dzialanie ? Cale szczescie, ze Urzad Morski w Szczecinie traktuje te sprawy
zupelnie inaczej i nikogo reka nie swierzbi aby likwidowac to morze informacji.
Jestem bardzo wdzieczna pracownikom dzialu materialow archiwalnych w Szczecinie
za profesjonalne i ekspresowe zalatwienie mojej prosby i pisze to aby inni wiedzieli,
ze moga sie zwracac do tegoz urzedu po informacje archiwalne o swoich bliskich.
Nie wiem gdzie ten post umiescic a wiec robie to tutaj.