Znalazłam jeszcze to:http://www.sp12.miasto.zgierz.pl/szinz/ ... ntarz.htmlNiedaleko naszej szkoły znajduje się stary wojenny cmentarz.
Dzieci z "Dwunastki" przychodzą tu czasem, by zapalić znicz, uporządkować teren, zadumać się nad historią najbliższej okolicy.
Niewielu jednak zgierzan zna szczegóły dotyczące tego tragicznego skrawka ziemi, położonego tak blisko bloków na Osiedlu 650-lecia.
Antoś Zamojski uczeń czwartej klasy naszej szkoły przeprowadził wywiad ze swoim tatą -
Panem Adamem Zamojskim - znawcą wielu ciekawostek dotyczących nie tylko historii starego wojennego cmentarza, ale wielu interesujących miejsc w Zgierzu.
Cmentarz w lesie Krogulec(Rozmowa z Tatą)
-
Chodząc na wspólne spacery do lasu Krogulec często zaglądamy na stary cmentarz wojenny, o którym wiesz bardzo dużo. Dlaczego interesujesz się takim cmentarzem?- Moje zainteresowania walkami w okolicach Zgierza w okresie I wojny światowej. Jeszcze jako dziecko w czasie wycieczek rowerowych zdarzało mi się przyjeżdżać z moim tatą- twoim dziadkiem, na ten leśny cmentarz. Z wędrówek zapamiętałem również groby poległych żołnierzy na starym cmentarzu przy ul. Szczecińskiej w Łodzi. Słuchałem wówczas opowieści o wielkiej bitwie koło Zgierza i artylerii, która strzelała ponad miastem. W domu był również niewielki szkic jakiejś bitwy koło Łodzi. Wszystko to sprawiło, że zacząłem interesować się poważniej wydarzeniami wojennymi 1914 r.
-
Czy udało Ci się, Tato, wyjaśnić historię powstania zgierskiego cmentarza?- W pierwszej kolejności próbowałem dotrzeć do publikacji opisujących bitwę. Udało mi się znaleźć niemiecką książkę wydaną w roku 1918. Po przetłumaczeniu wybranych fragmentów wiedziałem już, jaki był przebieg walk. Zacząłem również szukać starych dokumentów w łódzkim archiwum. Bardzo ucieszyłem się, gdy w końcu znalazłem dokumenty z pierwszych lat istnienia cmentarza.
-
Dlaczego cmentarz powstał w tym miejscu?- W listopadzie 1914 r. w trakcie wielkiej ofensywy, wojska niemieckie zajęły Zgierz i kontynuowały natarcie na Łódź. Rosjanie, którzy byli już daleko na zachód, postanowili bronić miasta i rozpoczęli odwet. Wycofujące się od Aleksandrowa oddziały rosyjskie zaatakowały broniące lasu niemieckie pułki. Doszło do dużej walki na bagnety, Niemcom udało się obronić las, ale wielu walczących żołnierzy poległo. Dwa lata później Niemcy postanowili urządzić w tym miejscu cmentarz i upamiętnić w ten sposób miejsce krwawej bitwy. Ponieważ żołnierskie mogiły były rozrzucone na polach, pod drzewami, czy w samym lesie postanowiono mogiły takie również przenieść na ten cmentarz. W ten sposób trafiły tutaj szczątki poległych z całej okolicy Zgierza, gdyż bitwa o Łódź trwała aż do pierwszych dni grudnia.
-
Jak wyglądał cmentarz wkrótce po założeniu?- Układ grobów na cmentarzu był dość regularny. Na odręcznym szkicu zachowanym w archiwum widoczne są rzędy grobów ułożone wzdłuż alejek cmentarnych. Zachowała się również fotografia cmentarza wykonana ok. 1925r. Widać na niej, że tylko w centralnej części cmentarza wykonano trzy nagrobki z kamieni polnych. Tutaj znalazł się również większy kamień z napisem podającym numery pułków z których pochodzili żołnierze pochowani na cmentarzu. Pozostałe groby zostały zaopatrzone w drewniane krzyże dwóch różnych typów. Wiem, ze takich krzyży było tutaj niegdyś aż 221. Starą fotografię użyczył mi zgierzanin, pan Zygmunt Cyrek.
-
Czy znane są nazwiska żołnierzy tutaj pochowanych?- W archiwum udało mi się znaleźć spis poległych żołnierzy. Według tego spisu na cmentarzu zostało pochowanych 162 żołnierzy niemieckich i 149 żołnierzy rosyjskich, ale znane są nazwiska tylko 68 żołnierzy armii niemieckich. Wśród nich można spotkać kilka polskich imion i nazwisk. Trzeba pamiętać, że w1914r. nie istniało państwo polskie, a Polacy byli podwładnymi niemieckiego cesarza i rosyjskiego cara. Być może Polacy jako bezimienni zostali pochowani także w grobach żołnierzy rosyjskich i mogli zginąć w bratobójczej walce.
- Na cmentarzu już od dawna nie ma drewnianych krzyży. Co się z nimi stało?- Zbudowany przez Niemców cmentarz zaczął zarastać. Każdy taki obiekt wymaga pielęgnacji, podobnie jak park czy trawniki. Przed II wojną światową cmentarz okresowo oczyszczano, ale po 1945r. stopniowo o nim zapominano, gdyż pamięć o I wojnie przyćmiły nowe cierpienia ludzkości. W latach 80 ubiegłego wieku cmentarz porastał młody las, rosły tutaj grzyby i jeżyny.
-
Kto od nowa uporządkował cmentarz?- W końcu lat 90 udało mi się zainteresować cmentarzem ówczesne władze miasta. Dzięki ich poparciu przez cztery lata przyjeżdżała do pracy grupa niemieckiej młodzieży, aby wspólnie z rówieśnikami ze Zgierza doprowadzić teren cmentarza do porządku. Dzięki pomocy nadleśnictwa wycięto wszystkie zbędne drzewa oraz zakupiono drewno na nowe ogrodzenie. Dwukrotnie przyjeżdżali też do pracy żołnierze Bundeswehry, którzy wykonali najcięższe prace ziemne. Roboty ukończono w roku 2002.
-
Co obecnie dzieje się z cmentarzem?- Tak jak my odwiedzają go mieszkańcy pobliskiego osiedla w czasie spacerów po lesie. Niektórzy zapalają znicze, spacerują, ale trafiają się również wandale, którzy tłuką butelki i czasami niszczą nowe krzyże ustawione na pamiątkę zakończenia prac. Szkoda, że tak się dzieje. Trawa na cmentarzu jest okresowo koszona i można mieć nadzieję, że cmentarz po raz kolejny nie zarośnie lasem.
-
W jaki sposób starasz się, Tato, popularyzować swoją wiedzę o cmentarzu?- Napisałem kilka artykułów do "Ilustrowanego Tygodnika Zgierskiego". Niektóre z nich wykorzystałem później, wydając w ubiegłym roku "Przewodniku po Zgierzu i powiecie Zgierskim", gdzie między innymi przypomniałem opis walk w okolicach Zgierza oraz opisałem trasę śladami I wojny światowej, gdyż miejsc związanych z bitwą 1914r. jest w Zgierzu więcej. Być może dzięki naszej rozmowie kolejni zgierzanie poznają ten fragment dziejów miasta. Szukam prawie wszystkich publikacji związanych z tą tematyką.
Na końcu chciałbym przypomnieć
wiersz Jana A. Rosiaka, wydrukowany w ITZ w 1994r. zatytułowany
"
Mogiły Krogulca".
Na Krogulcu mogił rzędy, zaczyna się las
Przechodziłem raz tamtędy w letni, ciepły czas
Betonowe epitafia nazwisk różnych zbiór,
Z pierwszej wojny fotografia, śpiewa ptasi chór.
Tamtym szlakiem wiodła droga, odwrót carskich rot
Przyjęła plon ziemia błoga znad Łęczyckich Błot.
Parli Niemcy w stronę Łodzi przez pobliski Zgierz,
Poginęli chłopcy młodzi, w ich rodowód wierz!
Ta wycieczka twórcy służy do zamierzchłych lat,
Nikt nie złoży kwiatu róży, choć spoczął tam brat.
Już zatarły się nazwiska, przeszłość chłonie czyn,
Niejedna w nich dusza bliska - polskiej matki syn...
Szumią na Krogulcu lasy, wieczny ziemi duch,
Pejzaż kolejowej trasy - bez westchnienia ruch!