Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Proszę o przetłumaczenie aktu urodzenia.
6.1.1895 w Koźminie Elżbieta Błoch urodziła córkę Franciszkę. Kim był ojciec dziecka? - w dokumencie pojawia się nazwisko Franz Nowak (jako zgłaszający), ale na marginesie jest dopisek o Paulu Błoch.
http://szukajwarchiwach.pl/11/705/0/1/70/str/1/1/15/b3gEScGGb_KFG1a7oXA2SQ/#tabSkany
Franciszka Błoch była moją prababcią. Zmarła gdy miałem 7 lat.
Wiem, że była nieślubną córką.
Z góry dziękuję.
Marcin

_________________
Pozdrawiam serdecznie
Wojciech Derwich

Dzień dobry,
wracam do sprawy sprzed kilku lat.
Intryguje mnie ten dopisek na marginesie:

ojciec chałupnik Paweł Błoch
żyjący w Borzęcicach
Wspomniany Paweł Błoch byłby ojcem dziecka, czy ojcem Elżbiety (które przebywała jako służąca w domu Franciszka Nowaka w Koźminie i to jego należałoby podejrzewać o ojcostwo)?

Podaję link do skanu, bo ten z pierwotnego posta nie działa.
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/skan/-/skan/c1f49b95dae8c6bd057d58e09c1e1f6cdda998102da924c6db32153f3500f9a3

Witam
W Księgach Mieszkańców Borzęcic Franciszka Błoch ur. 06.01.1895 r. jest kilkakrotnie zapisana jako córka Pawła.
Jednak Paweł jest ojcem Elżbiety i urodził się w 1840 r. Franciszka jest zapisywana zaraz pod Elżbietą, ale nie ma informacji, że jest jej córką.
G.K.

Dziękuję za informację.
Jak dotrzeć do tych ksiąg mieszkańców?
Co do ojcostwa:
Czyżby przypadek kazirodztwa?
Mam francuski akt zgonu Elżbiety (zmarła w Rouvroy). Tam z kolei podano, że jej rodzice to Jan Błoch i Elżbieta Kulka. Elżbieta urodziła się w 1867 r.
Nie wiem, kto podawał informacje francuskiemu urzędnikowi. Przypuszczam, że mąż lub Franciszka (owa nieślubna córka, która przebywała również we Francji).
Ciekawostka: po śmierci Elżbiety jej mąż ożenił się z Franciszką (która przecież nie była jego córką).
Rodzina Błochów w okolicach Borzęcic był a chyba bardzo liczna. Przypuszczam, że część z nich też wyjechała do Francji (mam zdjęcie Franciszki "z ciotką Wiktą Błoch" zrobione raczej we Francji - nie bardzo wiem, gdzie tą Wiktorię przypasować)

Elżbieta wcześniej miała już nieślubne dzieci , które zmarły. Myślę , że dziadek przysposobił wnuczkę Franciszkę(formalnie lub nieformalnie) i jest zapisana w księgach ludności jako córka na podstawie dokumentów lub na podstawie ustnego oświadczenia.

Pozdrawiam
Janusz

To co napisał Janusz59 jest bardzo prawdopodobne.
Elżbieta miała córki: Antoninę ur. 10.05.1891 r. i Józefę ur. 30.10.1887, zm. 15.12.1887 r., obie nieślubne i urodzone w Borzęcicach.
Księgi meldunkowe Borzęcic są w AP Kalisz.
G.K.

Elżbieta to córka Pawła i Marianny Kulki ur. 13.11.1867 r.
Wiktoria to córka Pawłą i Marianny Kulki ur. 14.12.1869 r.
G.K.

Na to nie wpadłem. Ten dopisek urzędnika na marginesie aktu urodzenia mógłby o tym świadczyć.


Te dwie nieślubne córki znalazłem przez portal BASIA. Franciszka byłaby więc trzecią nieślubną córką.
Coraz częściej przychodzi mi na myśl, aby wykonać test genetyczny i wgrać wyniki na różne strony genealogiczne. Ciekawe, kogo odnajdę


Rozumiem, że informację na temat Wiktorii wzięła Pani z tych ksiąg meldunkowych.
Wiktoria byłaby więc siostrą Elżbiety (to tłumaczyłoby dlaczego babcia - córka Franciszki - podpisała stare zdjęcie "mama z ciotką Wiktą Błoch").
Nie znalazłem Wiktorii na BASI, ale przypuszczam, że zindeksowano tylko część dokumentów.

Wracając do tych ksiąg meldunkowych - wnioskuję z Pani szybkich odpowiedzi, że ma Pani do nich fizyczny dostęp (lub do wersji cyfrowej)?

Wiktorię znalazłam w metrykach Wałkowa.
Proszę odebranie prywatnej wiadomości
G.K.