jerzy100 napisał(a):
Jeżeli chodzi o tego Wawrzyńca to jest to na pewno Kozubski. znalazłem świadectwo po Polsku . Wyraźnie pisze Wawrzyn Kozubski profesji cieśla.
Świetnie, że udało ci się potwierdzić nazwisko.
jerzy100 napisał(a):
Ciekawe kim był bo w moim drzewie w tym czasie nie ma Wawrzyńca. Szkoda że tam nie pisze ile miał lat. Raczej to nie mógł być ojciec, raczej brat. Jakub rodził się 1722-26.Świadectwo jest chyba z 1791 r.
Księgi parafii w Osiecznej zachowały się dopiero od 1794/5 roku. Wawrzyniec był obywatelem (mieszczaninem) tego miasta, więc jeśli jeszcze do nich nie zaglądałeś, zrób to koniecznie.
Może istnieją spisy komunikujących z par. Osieczna w AAP? To już musisz sam sprawdzić.
W obu świadectwach prawego urodzenia: i z Osiecznej, i z Kórnika wspomniano, że Wawrzyniec był w Goniembicach chrzestnym - może warto zajrzeć również do ksiąg tej parafii? A nuż trafisz na jakieś powiązania, choć też zachowały się tylko księgi późniejsze. Chyba jedynie indeks ślubów jest od 1755 r.
jerzy100 napisał(a):
Mam pytanie -co to jest świadectwo prawego urodzenia.?
Czy to chodzi o szlachectwo?.
Skąd, to był niezbędny dokument dla mieszczan, chcących np. wyuczyć się na rzemieślnika, być przyjętym do cechu, stać się obywatelem miasta itd.
Nie jestem specjalistą w tym temacie, lepiej byłoby zapytać poza działem tłumaczeń.
Skopiuję z linku, który podałam wyżej:
(...)
służyła bowiem do uwiarygodniania listów, w których potwierdzano pochodzenie dziecka z prawego łoża. Zaświadczenie to miało dla ówczesnych mieszczan ogromne znaczenie, upewniało ich bowiem, że chłopiec pochodzi z zacnego domu i otrzymał stosowne wychowanie. Każdy młodzieniec pragnący uczyć się rzemiosła w cechu musiał przedstawić list starszyźnie i dopiero wówczas mógł prosić o przyjęcie go do grona uczniów.